90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Oby tak do maja

cracovia-slask-2015-11-06-kolo

6 listopada 2015 – 15 kolejka (grano 90+3)
Cracovia – Śląsk Wrocław 4:1 (4:0)

cracovia-slask-2015-11-06-kolo

Lech, Pogoń, a teraz Śląsk. Trudno ocenić, które zwycięstwo było bardziej okazałe.

Wygląda na to, że drużyna Jacka Zielińskiego wzięła sobie do serca strategię marketingową klubu, która zakłada zwiększenie frekwencji na stadionie do poziomu pięciocyfrowego i w ostatnich trzech spotkaniach w Krakowie wbiła rywalom aż 13 goli.

Na półmetku sezonu zasadniczego mamy podium i choć jesienią nie da się ani spaść, ani nawet awansować do czołowej ósemki, to w oparciu o wyniki ale także grę nie można nie formułować oczekiwań. W zasadzie nie trzeba punktować lepiej, aby maj 2016 roku był pięknym miesiącem.

6 listopada 2015 – 15 kolejka (grano 90+3)
Cracovia – Śląsk Wrocław 4:1 (4:0)

  • 1:0 - Jendrišek 10’
  • 2:0 - Rakels 15’
  • 3:0 - Cetnarski 37’
  • 4:0 - Jendrišek 41’
  • 4:1 - Bartkowiak 52’

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Cracovia!

Jeśli będziemy punktować tak jak do tej pory to o pierwszą ósemkę jestem spokojny. Poprawić trzeba będzie grę w obronie całej drużyny i nieco dopalić kondycję w tej przerwie na reprezentację by narzucać odpowiednie tempo przez całe spotkanie. Ehh... przydałby się nam Mirota :)

Tak teraz nieco zmienię temat - wydaje mi się czy nasza dyskusja o trenerze Podolińskim została cała usunięta? Czy w związku z tym konto trolla opsona też zostało usunięte lub zablokowane? Jeśli nie to "gratuluję" redakcji.

misieksc

Żeby nie było wątpliwości - sam sobie zobacz

http://imgur.com/ELwoQw7

Zaloguj aby komentować

misiekksc

Znów odezwał się Opson z greckim pi ( П ) na końcu. Skopiuj sobie ten nick do Worda, to zobaczysz że to ktoś się podszywa.

Zaloguj aby komentować

opson

ty to jednak głupi jesteś, typowy beton..

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Ja nie pierdole to wy wszyscy pierdolicie. Tylko ja piszę jak naprawdę było i tylko ja przedstawiam fakty!

Zaloguj aby komentować

Opson

Ale ty już pierdolisz. A co takiego Wojciechowski zrobił dla Polonii? Nic nie osiągnęli, nic po sobie nie zostawił (po Filipiaku zostanie przynajmniej baza treningowa, która podnosi wartość MKS, zawodników można kupić, można sprzedać, a boiska treningowe, które trochę kosztują zostaną, np. za te ze sztuczną nawierzchnią pod balonem zapłacono ponoć milion złotych), Wojciechowski oddał praktycznie jeszcze klub za darmo jakiemuś Królowi, który zrujnował Polonie i faktyczne Wojciechowski super prezes:) I dlaczego miał o Burlikowskim coś mówić w wywiadzie, jak trener Stawowy nie podjął współpracy przy transferach? Sam przecież mówił po tym jak odszedł, że z Burlikowskim nie rozmawiał i nie dopuścił go do spraw I drużyny. Filipiak mówił w wywiadzie, że czekali, iż może trener podejmie współpracę, a na końcu sam podjął decyzję, bo jakby czekał dalej to nawet by tego Papadopulosa nie było, którego gole w dwóch meczach dawały prowadzenie i dwa razy skończyło się 1-1, nawet na Kałuży z cienkim Widzewem, którego wszyscy ograli w sezonie zasadniczym u siebie tylko nie my, a potem punktu brakło. Drużyna grała cienko od listopada już i też Filipiak o tym mówił. Miał się cieszyć, że od listopada średnia na mecz jest 1 punkt i trener nie podjął współpracy przy transferach? Jak pisałem wiele razy w wywiadzie jedynie przesadził, że nie jest zadowolony z obecnego miejsca w tabeli, bo byliśmy na 10 i były 2 punkty do 8, ale mimo wygranej z Jagiellonią dobrze nie graliśmy i jak się patrzyło na grę to raczej obniżaliśmy loty niż odwrotnie. To co nie miał prawa powiedzieć jak Max Kolonko jak jest?:)

Zaloguj aby komentować

ZET

Zdumiewa mnie Twój szacunek do kota spaślaka..... On jest chyba jeszcze gorszy niż Wojciechowski, bo ani kasy nie zainwestuje, ani nie ma ambicji - a na dodatek działa na szkodę własnego klubu w imię swoich osobistych animozji do Wojtka Stawowego. Pałka się przegięła w momencie tamtego pijanego wywiadu, doskonale pokazał w nim jak traktuje trenera i zawodników. O Burlikowskim to tępak nie wspomniał ani słowem, tylko Stawowy był tym złym w wywiadzie. Taki bo obiektywny Januszek......... Niech on się lepiej więcej przed kamerami nie wypowiada, bo kultury to nie ma za grosz. Cóż kto bogatemu zabroni...... ale to nie znaczy że taki ktoś zasługuje na szacunek

Zaloguj aby komentować

Opson

Tak a jak odchodził to mówił tak, jakby on z zawodnikami nie byli winni choć nawet trochę, a wszystko przez zarząd z prezesem na czele. A, że taki mecz z Widzewem żeśmy zremisowali, choć inni ich ograli w sezonie zasadniczym i do tego prowadzenie tam dał gość kupiony z "dyskietki" przez Filipiaka to kogo wina?

Zaloguj aby komentować

ZET

Czy by nie było gorzej pewny nie jestem, po prostu myślę, że trenerowi też by się jakiś transfer udał, choć po transferach w II rundzie I ligi pewnym być tego nie można to fakt. I czasu zwolnienia trenera nie kwestionowałem, raczej go trzeba było zwolnić w tym czasie w którym został zwolniony. Ani chyba też nie porównywałem Stawowego do Filipiaka. Pisałem nawet kiedyś, że Cracovia bez trenera Stawowego sobie jakoś poradzi, bez Filipiaka nie wiadomo jakby było, choć klub rośnie w siłe, nie chodzi mi o poziom sportowy, tylko zaplecze, infrastrukturę etc. A plany jeszcze są duże, pisałem kiedyś też, że jak to prezes zrealizuje, powstanie kompleks w Cichym Kąciku i ta baza treningowa na terenie Gminy Liszki to naprawdę chyba Cracovia będzie klubem z najlepszą bazą i bez żadnych długów (co jest pilnowane), może nawet większy zysk wypracowywać niż te ok. 200 tyś zł rocznie co jest teraz.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

piszesz że mógł mu zostawić transfery i nie było by ani gorzej ani lepiej, jesteś pewien że nie było by gorzej? bo ja nie. Sam pisałeś że Papadopulos dał nam punkty w dwóch meczach, a dużo brakło do wylotu? Cracovia to klub Filipiaka a nie Stawowego i profesor miał prawo reagować i bólem jest to że musiał bo naprawdę musiał, nie można było eksperymentować i się nie wtrącać jak trener okazywał się sabotarzystą! To był obowiązek Filipiaka i dobrze zrobił dzięki temu nie spadliśmy. A wyrzucić Stawowego miał prawo a w tym momencie nawet obowiazek, większość kibiców jest takiego samego zdania i tak długo go tolerował. Jakby go wcześniej zwolnił to pewnie by tacy jak opson grzmieli jeszcze bardziej ( a takich widzę nawet wśród dziennikarzy) Moim zdaniem zrobił to w odpowiednim momencie i moim zdaniem nic nikomu do tego! jako właściciel i jedyny sponsor może robić co zechce. Do tej pory prowadzi klub jak na nasze polskie warunki wzorowo sam go porównałeś do Cupiała i słusznie zauważyłeś co Cupiał zrobił z Wisłą że nawet takiego łakomwego kąska jak Wisła z takim zadłużeniem nikt nie chce kupić. Więc jeszcze raz! nie porównujcie Filipiaka do Stawowego bo to tak jakby porównać malucha do Mercedesa albo nawet R.R-sa.

Zaloguj aby komentować

ZET

Jak Stawowy przegrywał to chociaż z klasą, mówił od serca że to jego wina i autentycznie się martwił tym co się stało na boisku. Jak Podoliński przegrywał to wylewała się do kamery arogancja i chamstwo człowieka który miał w dupsku drużynę i swoje relacje z piłkarzami. Człowieka przegranego który szuka usprawiedliwienia na szybko, byle by być czystym. No takie są fakty

Zaloguj aby komentować

ZET

Mógł mu prezes Filipiak zostawić transfery na jego głowie, czy jego i Pasiecznego, bo wiadomo było, że w innym wypadku, powtórzy się historia jak było z Mikulskim, w minimum 90% przypadków kogo przyśle Mikulski na testy lub sprowadzi to według trenera Stawowego będą słabi. Albo jak po odejściu przyznał trener Stawowy nawet nie będzie rozmawiał z dyrektorem o transferach i nie dopuści go do spraw I drużyny. W takich okolicznościach raczej marne szanse na udane transfery w większej liczbie 1 lub 2 w sezonie. I jakby wtedy trener Stawowy lub trener i Pasieczny odpowiadali za transfery nie było by raczej ani gorzej ani lepiej jak było, a przynajmniej wiadomo by było kto za to odpowiadał i trener by nie mógł mówić, że nie jego wina, a prezes Filipiak nie musiał by się narażać na medialnego strzała i udzielać wywiadu, gdzie powiedział, że trener nie podjął współpracy przy transferach, co najprawdopodobniej było faktem (tak jak to, że wtedy słabo drużyna grała i słabo punktowała od listopada, a niektórzy z trenerem na czele się oburzyli, w sumie nie wiadomo dlaczego). No i teraz taki Opson może by nie miał argumentów, że trenerowi nie znaleźli i może by ten temat nie powracał jak bumerang.

Zaloguj aby komentować

Kapi

pozdrawiam? ba podziwiam..

Zaloguj aby komentować

Kapi

a ja jestem dumny z występu Pasiaka w reprezentacji, a Wy? a Wy dalej dawajcie temu kulfonowi pole do popisu... pozdrawiam

Zaloguj aby komentować

ELVIS

myślę że nie zrozumiałeś co michaele miał na myśli. Stawowy nigdy nie przyznał się do błędu, on tylko mówił po każdym przegranym meczu że bierze na klatę to że piłkarze przegrali i że to onjest trenerem i że bierze odpowiedzialność za piłkarzy ale to nie ma nic wspólnego z tym co miał na myśli michaele on poprostu był i jest betonem zawsze mającym rację i nie dał sobie powiedzieć że jej nie ma.

Zaloguj aby komentować

michalae

Z tym, że Wojtek Stawowy nigdy nie przyznał się do błędu to strzeliłeś głupotę.Wręcz odwrotnie - po KAŻDYM przegranym meczu brał winę na siebie. Wielokrotnie Mu zarzucano, że niesłusznie jest dla zawodników jak " dobry wujek ". I to jest fakt !

Zaloguj aby komentować

wzet ma 100% racji

o czym my piszemy! Olać Opsona i cieszyć się z tego jak gra Cracovia i gdzie teraz jest nie dzięki Stawowemu a dzięki profesorowi to profesor Filipiak jest właścicielem on i tylko on ma prawo decydować o Cracovii i to właśnie dzięki niemu dzisiaj nie gramy w III-ciej lidze tylko w ekstraklasie. Dyskusja kto miał rację profesor czy Stawowy jest bez sensu bo zawsze właściciel ma rację i on decyduje kogo kupi a kogo nie. kibic1995 niby dlaczego profesor miałby w swoim klubie udawadniać Stawowemu i dawac mu wolna reke ryzkujac nastepna blazenade z transferami? dla mnie to profesor jest autorytetem a nie ktoś kto nic nie znaczy ktoś kto jest sflustrowany! wzet dobrze pisze zamiast pisać pierdły chodźcie na mecze tym pomożecie samym piłkarzą i Cracovii. Ja od niepamiętnych czasów nie mogłem się doczekać takich czasów jak w ostatnim dziesięcioleciu, chodzę na każy mecz nie tylko pierwszej drużyny i cieszę się tym co jest nie marzą mi się puchary, marzy mi się ustabilizowana forma i spokojna gra w ekstraklsie.

Zaloguj aby komentować

Opson miernoto

piszesz, że nie obrażasz Filipiaka określeniami typu kot spaślak. Piszesz o tym jak to jest taka postać w danej bajce. Tak jak monk przerabiam te bajki z powodu kochanych szkrabów, i wiec człowiecze, że to postać negatywna. Jeśli zaś przypisujesz Filipiakowi to określenie to go obrażasz. Tyle w temacie. Stawowy był jaki był, różnił się od innych trenerów jedną rzeczą, nigdy nie przyznał się do błedu. Bo i to innych wina hehehe

Zaloguj aby komentować

O czym my piszemy

O czym my piszemy? Kto zawinił x lat temu przy transferach? Czy Kosanovic odszedł bo chciał, czy został sprzedany? Opamiętajmy się, to przeszłość!
Teraz przy Kałuży gole wpadają hurtowo, i to nie do naszej bramki. Drużyna jest w czubie, piłkarze się starają, jest fajna atmosfera i... frekwencja jak w pierwszej lidze. 6,5 tysiąca na meczu ze Śląskiem to wstyd. Wstyd nie z trenera, piłkarzy czy z prezesa, tylko z nas kibiców. Jak przyszły lepsze czasy, to okazuje się, że to my, kibice zawodzimy.
Właśnie zawodnik Cracovii strzelił gola Islandii. Wreszcie nasz klub wypuścił reprezentanta, który jawi się odkryciem roku, a nie niewypałem (vide Marciniak). Ilu z nas, kibiców Cracovii widziało go na żywo na boisku, jak gra w naszej drużynie, jak walczy o każdą piłkę, jak zagrywa, jak porusza się po boisku? Conajmniej o 4 tysiące za mało!

Zaloguj aby komentować

Opson

A czy ty byś był zadowolony, jakby Filipiak zrobił jak Ciupiał? Czyli zapożyczył klub na grubą kasę zrobił sukcesy na polskim podwórku, a później się okazało, że klub jest głęboko w dupie? I to nie wiadomo jak głęboko. Bo przecież medialnie mówi się o jakiś 120 mln długu (łącznie). Ten biznesem z Wrocławia przecież o tym wiedział i podjął negocjację, zrobił audyt i jak mu to pokazano to się wycofał, bo powiedział, że przy takich dlugach nie ma szans by wyprowadzić GTS na prostą (przynajmniej on). Czyli równie dobrze mogą mieć 240 mln długu:) A Ciupiał musi się ich pozbyć by dostać jakiś tam kredyt, który mu jest niezbędny:) Czyli zbliżające derby nie można przegrać, bo w sumie nie wiadomo kiedy będą następne, bo całkiem jest realne, że GTS zbankrutuje, bo kiedyś się mega zadłużyli by mieć sukcesy:)

Zaloguj aby komentować

wzet

Pisałem kiedyś, że Filipiak mógł transfery w ekstraklasie zostawić na głowie trenera Stawowego lub jego oraz Pasiecznego i by na niego nie było wiele rzeczy, a podobnie się pewnie to wszystko skończyło. Bo Przecież za I kadencji najlepsze transfery trener Stawowy zrobił w III lidze i w II lidze (choć już więcej kiepskich było niż w III), w ekstraklasie natomiast, dobry był chyba tylko jeden czyli Pawlusiński, a tak to takie średnie lub kiepskie. W drugiej kadencji w I lidze, o Danielewiczu i Dąbrowskim to już przebąkiwano jak był jeszcze Kafarski (bo przecież najpierw była gadka, że Kafarski dalej będzie trenerem, a ci zawodnicy byli chwaleni w I lidze), więc nie wiem czy te transfery mogą iść na konto trenera Stawowego, a tak to z dobrych transferów, w których miał duży lub bardzo duży udział to był Pilarz i jak na I ligę dobry był Edgar. Następnie Zejdler niezły transfer jak na I ligę, w ekstraklasie miał przebłysk na początku tamtego sezonu, a wcześniej i później jak wiadomo. Przed II rundą I ligi pierwszy na liście życzeń Zieliński, niewypał, Romanow którego trener miał obserwować, jak sam mówił, niewypał, oraz Lacić który też był na liście (nie na pierwszym miejscu, ale był), niewypał. Biorąc te wszystkie okoliczności, jakby Filipiak zostawił transfery w gestii trenera to jak pisałem nie można by było na niego zwalać wtedy i teraz wielu rzeczy np. tego, że godnego zastępcy Kosanovicia nie załatwił itd.. Jakoś np. trener Stawowy, nawet po odejściu nie powiedział kogo on chciał na stopera i to też było trochę dziwne, bo niby nie miał nikogo w głowie? Nikomu nie powiedział w klubie kogo by on widział? Już nie mówiąc o tym, że przez rok w I lidze jak odpowiadał za transfery, lub miał na nie duży wpływ to żaden stoper, który by mógł zagrać, jakby coś się stało Kosanoviciowi lub Żytce nie dość, że się nie pojawił to jeszcze nie był na testach, ani o nim nie było mowy. Taki np. Lenczyk jak odszedł z Cracovii i był w Śląsku mówił, że on chciał sprowadzenia Pietrasiaka do Cracovii, ale w klubie zderzył się w związku z tym z pewną osobą (była sugestia, że z Tomkiem Rząsą) i sprowadzono Radomskiego.

Zaloguj aby komentować

Opson Joffreyu

A ty czytałeś to co napisałem, bo po twoim komentarzu wydaje mi się, że nie.
Dlatego sam pociągnę temat, który wcześniej poruszyłem. Zamiast walczyć o pamięć i jedyną słuszną prawdę (wiemy o kim) przyjdź na mecz i zaproś innych. Cracovia bardziej na tym zyska.
Jestem przekonany, że frekwencja na poziomie 90% szybciej przyciągnie sponsorów niż twoje ,,obiektywne'' teorie spiskowe. Choć, jak czytam, ty nawet sponsorów byś wybierał.
Na pewno kibicom ManCity, PSG czy Barcy petropieniądze śmierdzą... Gdybyś, nie zrozumiał, to był sarkazm.

Zaloguj aby komentować

wzet

Bez bogatego sponsora który zainwestuje pieniądze w Cracovie cudów nie będzie. Choć chyba nie chciałbym żeby to był jakiś szejk muslim....... Pieniądze z ropy śmierdzą, sukcesy kupione za takie pieniądze też....

Zaloguj aby komentować

Opson Joffreyu

Nie wiem, nigdy nie byłem bogaty, a tym bardziej nie posiadam dobrze prosperującej firmy (w Polsce i na Świecie) i nie wiem jakie rozrywki mają bogacze. Wydaje mi się jednak, że trzeba byc niezłym "ekscentrykiem" żeby na szkodę własnego klubu (poniekąd swojej własności) sprzedać piłkarza, tylko dlatego żeby zrobić na złość trenerowi. Później nie zatrudniać kolejnych zawodników, tylko po to, aby trenerowi obrzydzić pracę. A zrobić to tak, żeby wszyscy (oprócz ciebie Opsonie Joffreyu) myśleli, że to wina trenera (co nie zadbał o obsadę formacji obronnej) to trzeba być raczej kardynałem Richelieu niż Kotem Spaślakiem.
Wydaje mi się, że niewygodnego trenera odsuwa się od drużyny, a skoro i tak pobiera pensję to daje mu się jakieś bezsensowne zajęcie. Można go też po prostu zwolnić, a nie knuć za jego plecami. No, ale jak stwierdziłem na początku, nigdy bogaty nie byłem, więc co ja tam wiem o zabawach bogaczy.
Zamiast wymyślać te swoje "obiektywne" terorie spiskowe i obrażać wszystkich na lewo i prawo, skup się na pozytywach. Zacznij też może chodzić na mecze, a nie szukać darmowych transmisji w internecie. Może też spróbuj sciągnąć kilka innych osób na stadion Cracovii, bo drużyna gra bardzo widowiskowo, ale frekwencja jakoś nie napawa optymizmem (vide 6,5 tys. kibiców na meczu ze Śląskiem). Dzięki temu do kasy klubu trafi trochę grosza. A ziarnko do ziarnka i zbierze się... na supernapastnika.

Zaloguj aby komentować

Opson

Filipiak mówił, że trener Stawowy nie podjął współpracy przy transferach. Znając wypowiedzi trenera po odejściu, że z Burlikowskim nie rozmawiał i nie dopuszczał go do spraw I drużyny, można wnioskować, że to prawda. Filipiak miał wydać 200 tyś euro na zawodnika i np. trener by go posadził na ławce, bo mu do koncepcji nie pasuje, albo by mówił, że go musi uczyć systemu gry swojego i nie może grać. Trener Stawowy sam sobie jest winny w I lidze miał wpływ na transfery, a potem wpływ na Pasiecznego i żaden stoper do grania nie przyszedł. Nie było to dziwne, że całą I ligę nie mieliśmy stopera do grania jakby Żytkę lub Kosanovicia dopadła dłuższa kontuzja? Fart, że takich kontuzji nie było, bo jakby ktoś z tej dwójki wypadł na miesiąc lub 2, już nie mówie o więcej to ciekawe kto by grał? Nie wiem dlaczego piszesz, że Mikulić to słabiak jak w każdym meczu co grał nie miał poważniejszych błędów. Moim zdaniem tam nie decydowały umiejętności piłkarskie tylko charakter, zachowanie zawodnika lub inne aspekty. Zresztą trener Stawowy jak pisałem wcześniej o Wasiluku, mógł wstawić kogo miał czyli Mikulicia i powiedzieć innego stopera nie ma, takiego mi kupiono, co ja mam zrobić? Mikulić nie grał by gorzej niż Dąbrowski czy Nykiel na stoperze, jestem przekonany. Z Śląskiem zagrał i jakoś było przyzwoicie. Jak pisałem na te mecze co grał jakiś większych błędów nie zrobił, nie wystawił bramki przeciwnikowi etc. Takie fakty.

Zaloguj aby komentować

Opson

Filipiak mówił, że trener Stawowy nie podjął współpracy przy transferach. Znając wypowiedzi trenera po odejściu, że z Burlikowskim nie rozmawiał i nie dopuszczał go do spraw I drużyny, można wnioskować, że to prawda. Filipiak miał wydać 200 tyś euro na zawodnika i np. trener by go posadził na ławce, bo mu do koncepcji nie pasuje, albo by mówił, że go musi uczyć systemu gry swojego i nie może grać. Trener Stawowy sam sobie jest winny w I lidze miał wpływ na transfery, a potem wpływ na Pasiecznego i żaden stoper do grania nie przyszedł. Nie było to dziwne, że całą I ligę nie mieliśmy stopera do grania jakby Żytkę lub Kosanovicia dopadła dłuższa kontuzja? Fart, że takich kontuzji nie było, bo jakby ktoś z tej dwójki wypadł na miesiąc lub 2, już nie mówie o więcej to ciekawe kto by grał? Nie wiem dlaczego piszesz, że Mikulić to słabiak jak w każdym meczu co grał nie miał poważniejszych błędów. Moim zdaniem tam nie decydowały umiejętności piłkarskie tylko charakter, zachowanie zawodnika lub inne aspekty. Zresztą trener Stawowy jak pisałem wcześniej o Wasiluku, mógł wstawić kogo miał czyli Mikulicia i powiedzieć innego stopera nie ma, takiego mi kupiono, co ja mam zrobić? Mikulić nie grał by gorzej niż Dąbrowski czy Nykiel na stoperze, jestem przekonany. Z Śląskiem zagrał i jakoś było przyzwoicie. Jak pisałem na te mecze co grał jakiś większych błędów nie zrobił, nie wystawił bramki przeciwnikowi etc. Takie fakty.

Zaloguj aby komentować

Opson

Odnośnie do wcześniejszej wypowiedzi

"Spaślak (w oryginale Fat Cat) – kot perski, jedna z głównych postaci. Przywódca gangu składającego się z kreta, imieniem Kret, szczura Snouta, kota Meppsa i jaszczurki Warta. Ubrany zawsze w elegancki garnitur, dystyngowany i inteligentny, w przeciwieństwie do swoich współpracowników. Ceni kosztowne drobiazgi i wykwintne dania"

Opson, ty to chyba uważasz się, za którąś z wiewiórek.
Nawiasem mówiąc moja dziesięcioletnia córka uważa oglądanie tej bajki za obciach i mówi, że to dla przedszkolaków.
Ty nie tylko oglądasz ale myślisz, że żyjesz w tamtym świecie. Jesteś osobą infantylną, narcystyczną i żyjącą w realiach, które sam sobie wymyślasz. Jeżeli coś się nie zgadza z Twoimi wyobrażeniami to popadasz w histerię i stajesz się obsesyjnym i agresywnym paranoikiem. Powinieneś się skontaktować z jakimś dobrym psychiatrą. Być może to syndrom odrzucenia, ale możliwe, że schizofrenia. Da się z tym żyć i normalie funkcjonować ale trzeba się leczyć.

Zaloguj aby komentować

ZET, Sehtan

Skoro tak się mądrzycie że to tak dobrze kot zrobił go sprzedając (z czym się absolutnie nie zgadzam - jedność drużyny jest najważniejsza), to ja się pytam dlaczego za te pieniądze nie kupili innego - tylko Burlikowski opierdalał tort na urodziny Stawowego w Turcji zamiast szukać i negocjować..... No ja wiem że tak na ostatnią chwilę to nie jest łatwo, ale mając 200 tys. euro na pewno było by łatwiej. Ale nie, trzeba było za darmo - i musiał to być taki last minute słabiak Mikulic. Przecież to działanie na szkodę klubu było.....

Zaloguj aby komentować

Cenię i lubię Kosanovića

Ale nie był on na tyle dobry żeby do dzisiaj toczyć o niego wojnę. Był przeciętnym stoperem z bardzo mocnym strzałem ale bardzo wolnym zawodnikiem. Zawalił więcej bramek niż strzelił, na sześć bramek strzelił jak dobrze pamiętam 3- z karnego jedną z wolnego jedną po rogu i jedną przepiękną po solowym rajdzie. Ale bodajże dwa lub trzy samobuje były też niepotrzebne karne no i pamiętam bramki które straciliśmy przez to że był zbyt wolny napastnicy uciekali mu jak chcieli. Jak odchodził było mi bardzo żal bo mimo wszystko był dużo lepszy od Żytki ale szału nie było i dzisiaj już za nim nie tęsknię. Stperów mamy nie gorszych brak tylko piłkarza z takim uderzeniem jak Kosa tylko tego mi brakuje. Poza tym znam kulisy jego odejścia on poprostu parł na zachód i nikt by go nie zatrzymał lepiej było go sprzedać za 300 ts. euro niż by miał odejść za darmo. Propozycję przedłużenia kontraktu od Cracovii miał ale on miał w głowie zachód. Powie ktoś że za puźno może tak tylko wcześniej nie błyszczał i kto mógł przewidzieć że tak to się potoczy. Taki Opson by chętnie sypał nie swoimi pieniędzmi, dobrze wydawać nie swoją kasę, ja też bym to lubiał.

Zaloguj aby komentować

Opson

Z ciebie to jednak jest kretyn. Kto zabrał Kosanovića Stawowemu? Gość był zwykłym przeciętniakiem i dopiero odpalił w trakcie połowy rundy w ekstraklasie. Wcześniej wiele się nie wyróżniał i popełniał błędy. Klub to nie działalność charytatywna i skoro wiedzieli, że dla Pasów i tak już nie zagra to lepiej cokolwiek zarobić. Czy jesteś aż tak tępy, że tego nie rozumiesz?

Druga sprawa jest taka - ile razy trzeba ci tłuc do tej pustej pały, że za Wąsa nie mieliśmy NIKOGO, kto w razie kontuzji mógłby zastąpić środkowych obrońców? Półtora roku to za mało czasu dla Stawowego żeby pojechać, obejrzeć kogoś i zaakceptować? Sam się więc obudź pajacu bo wychodzi na to, że jesteś większym imbecylem niż wskazują na to twoje kretyńskie komentarze.

Zaloguj aby komentować

Opson

Z Kosanoviciem jest taka sprawa, że nikt się nie spodziewał, że chłop zagra taką rundę i strzeli 6 bramek w 20 meczach. To było nie do przewidzenia, akurat się to stało w ostatnim roku jego kontraktu i dostał dobrą ofertę finansową i się chłop napalił. Ja go rozumiem, przecież wcześniej to jedynie coś grał w I lidze, ale I liga to żaden wykładki, czasami dobra gra w I lidze danego zawodnika przekłada się na grę w ekstraklasie, a czasami nie. Kosanović nawet po awansie grał 2 razy lepiej niż w I lidze, a taki Boljević 2 razy gorzej. Nie dało się tego przewidzieć, że chłop tak zagra, ale trener Stawowy miał 1,5 roku w tym rok w I lidze, gdzie miał duży wpływ na transnfery, więc trzeba mógł kogoś znaleźć sam czy z Pasiecznym, nawet jakiegoś młodego i go przygotowywać przez rok do gry. Zresztą Lacić był na jego liście życzeń może nie na pierwszym miejscu [bo na pierwszym był super snajper Zieliński:)], ale był, sam o tym Stawowy mówił i co się okazało, że chłop jest słaby. Ponoć co Lacić miał szanse gry to zgłaszał uraz, czyli przyszedł posiedzieć na ławce i zgarnąć kasę. A jak odszedł Kosanović to trzeba było zostawić Wasiluka i go wstawiać i mówić, że innych stoperów nie ma. Trudno, każdy normalny kibic by to zrozumiał i zobaczylibyśmy jak Wasiluk gra, w Jagielloni jakoś sobie radził i radzi dalej, wcześniej w Śląsku też. Trener Stawowy przez rok miał wpływ na transfery i nic nie zrobił by jakiś stoper rezerwowy przyszedł, a kogo mu podesłali czy załatwili to był zły. Więc sam do chuja przejrzyj na oczy i zobacz, że mimo, iż trener Stawowy ma zasługi dla klubu to błędy też popełniał, a na końcu mówił, że on niewinny, tylko Filipiak, Burlikowski itd. Jakiś sensowny rezerwowy stoper to już w I lidze powinien siedzieć na ławce i być gotowy jakby wypadł Żytko lub Kosanović. Może zamiast zajmować się blokowaniem transferu Kowalczyka to trzeba było z Pasiecznym zająć szukaniem i sprowadzeniem stopera?

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Wina jest pewno po obu stronach, tyle tylko że pracownik jakim był Stawowy nie mógł tego naprawić - a Filipiak mógł znacząco na pewne sprawy wpłynąć nie działając na szkodę drużyny. I też nie gadaj że to wina Stawowego że mu Kosanovica zabrali - to tak jakbyś powiedział że dziewczyna jest winna że ją zgwałcili bo się ładnie ubrała na disco. To nie jest wina Stawowego że wiecznie podsyłano mu kogoś kto był słaby na tą pozycję! Obudź się do chuja!

Zaloguj aby komentować

Opson

Dalej piszesz w tonie wszystko przez Filipiaka, trener Stawowy zawsze w porządku. Do tego wypisujesz bzdury.
1."Najpierw były kary za wypowiedzi do mediów, potem poskąpienie na dodatkowy obóz przygotowawczy" Gówno prawda. Najpierw Filipiak im zaproponował OK będzie dodatkowy nie planowany obóz jak dołożycie się do samolotu. Chodziło o średnio góra 1500 zł na głowę. Ktoś się na taki układ zgodził, nie? Jakby się nikt nie zgodził to by nie podjęto w ogóle organizacji tego obozu. A potem niektórzy polecieli do mediów, zrobili aferę i nikt ie chciał nic płacić, choć ja np. czytałem tuż przed aferą w jednej z gazet jak Filipiak się do swoich gości na hokeju chwalił jakiego ma fajnego trenera Stawowego i zawodników, że chcą się lepiej przygotować do sezonu i przyszli poprosić o dodatkowy obóz i nawet zgodzili się coś do niego dołożyć. Podkreślam czytałem to przed wybuchem afery, przed karami itd.
2. "Potem ta niby blokada tego transferu Kowalczyka" Ty jako kibic Realu wiesz, że jak kogoś Perez chciał to ten zawodnik był załatwiany, a nie trener z dyrektorem blokowali co chce prezes. Trener ma inne instrumenty i możliwości by zawodnik nie grał jak mu nie pasuje. Jak drużyna gra dobrze, to po prostu może mówić, że jest dobrze i nie ma co zmieniać. Proste.
3. "Następnie zatrudnienie Burlikowskiego" Tu sam wiele razy pisałem, że to złośliwość Filipiaka.
4. "Sprzedaż Kosanovica" Jego agent mówił, że on i tak z tymi Belgami podpisze kontrakt czy Cracovia się zgodzi na transfer czy nie. Dali ponoć za niego 300 tyś euro było nie było trochę jest.
5. "Zapchanie dziury Mikulicem" Trener Stawowy miał 1,5 roku by przygotować jakiegoś zawodnika, który by wskoczył do składu jakby na dłużej wypadł Żytko czy Kosanović. 1,5 roku! W tym przez rok w ekstraklasie albo on odpowiadał za transfery, albo Pasieczny, który go słuchał (patrz sprawa z Kowalczykiem). My przez 1,5 roku graliśmy bez rezerwowego stopera. Co prawda byli różni w klubie lub na testach, ale każdy był zły według Stawowego. Filipiak mówił, że trener Stawowy nie podjął współpracy przy transferach i na końcu on sam kupił wziął uważał. Biorąc pod uwagę charakter trenera Stawowego najprawdopodobniej to prawda. Zresztą sam w wywiadzie po odejściu mówił, że nie rozmawiał z Burlikowskim o transferach i nie dopuszczał go do spraw pierwszej drużyny.
6. "Brak negocjacji w sprawie kontraktów i w końcu pamiętny wywiad" Negocjacje były później, wszyscy o tym pisali, że Filipiak rozmawiał z każdym osobiście. Filipiak poczekał co się stanie w II rundzie. Prawda jest taka, że po I rundzie, gdzie były dobre wyniki, zawodnicy mieli super pozycje do negocjacji, a on nie. Więc poczekał co się stanie. Nikt nie zakazał zawodnikom dobrze grać i mieć jeszcze lepszą pozycję przy rozmowach o nowe kontrakty czy w Cracovii czy gdzieś indziej. Więc brak negocjacji w sprawie kontraktów i wywiad to śmieszne argumenty. Prawda jest taka, że mimo tego spokojnie powinniśmy u siebie wygrać z Widzewem z którym wszyscy w sezonie zasadniczym u siebie wygrali, a tylko my frajerzy z nimi zremisowaliśmy, co nas kosztowało brak awansu do pierwszej 8. Ale wszystko wina Filipiaka:) Oczywiście Filipiak nie jest bez winy, bo swoje za uszami też ma, ale obwinianie go o wszystko jest śmieszne. Papadulos w meczu z Widzewem właśnie i w meczu z Podbeskidziem wcześniej, dawał prowadzenie, mecze te skończyły się 1-1. Równie dobrze, można powiedzieć, że gdyby Filipiak nie kupił go z "dyskietki" to byśmy te mecze przegrali, bo nawet nie miał by kto bramki strzelić.

Zaloguj aby komentować

wzet

Napisałeś m.in. jedną bardzo istotną rzecz - Opson swoimi komentarzami obrzydził wielu kibicom trenera Stawowego. Jest to przykre bo Wojtek Stawowy zdecydowanie nie zasłużył sobie na tyle bluzgów lecących pod Jego adresem na tym forum. Jestem przekonany, że większość Naszych kibiców ma dla Niego uznanie za te lata w Cracovii - pomijam ledwie kilku nastawionych " z automatu " antystawowo i pieniących się jak Niesiołowski na jakiekolwiek wspomnienie o Nim. Z Pasiastym pozdrowieniem !

Zaloguj aby komentować

Opson

Ten tekst mnie rozbawił "Ja rozumiem co do mnie ludzie piszą, problem w tym że ja się z tym nie zgadzam. Wobec takich bredni ja tu ciągle muszę pilnować prawdy i prostować wiele bzdur." - Przecież ty nie prostujesz bzdur tylko wypisujesz bzdury, zakłamujesz historię i masz ocenę rzeczywistości niewspółmierną do faktów. Jesteś zwykły manipulant i twoje wypowiedzi można spokojnie porównać do choćby przekłamań jakie stacja TVN robiła z imigrantami.

Był jakiś czas temu filmik, który bardzo szybko usunięto z sieci (niby prawa autorskie). Ze studia połączono się z dziennikarzem na wyspie w Grecji, który opowiadał, że znów nadciągają kolejne pontony z kobietami i dziećmi. Najazd kamery pokazał z kolei młodych mężczyzn w sile wieku robiących sobie selfie smartfonami. Nagle połączenie zerwano, a w studiu konsternacja... - podobnie jest z twoimi wypowiedziami. Manipulujesz zdarzeniami jak ci wygodnie tylko problem masz jeden - my wiemy jak jest na prawdę :)

Zaloguj aby komentować

Stawowyjcu Joffreyu

Ten klub w swojej długiej historii zapisał się wspaniałymi zgłoskami i, nie tylko wierzę, ale jestem przekonany, że jeszcze kolejnymi, złotymi zapisze się na kartach historii polskiej piłki. Dlatego ,,otarcie się'' o puchary, do tego w wyniku przegranego ostatniego meczu, nie jest dla mnie osiągnięciem. Moze dla ciebie to sukces, a dla mnie porażka.
Jesteś stawowyjcem Joffreyu. I będziesz nim póki nie przestaniesz obrażać i deprecjonować pracy innych ludzi. Możliwe, że Podoliński nie miał wyników, może nie zjednał sobie drużyny, ale dobrze ją przygotował, czego efekty doświadczamy jeszcze teraz.
Ale pal licho Podolińskiego, bo to najemnik. Może profesor Filipiak nie zarządza klubem jak inni prezesi, może metody jego pracy nie przynoszą spektakularnych sukcesów, ale za jego kadencji Cracovia gra na najwyższym szczeblu rozgrywek, my cieszymy się z najwspanialszego obiektu piłkarskiego w Polsce, klub jest wzorcowo zarządzany pod kątem finansów o czym świadczą coroczne raporty, baza treningowa jest najlepsza od kilkudziesięciu lat, piłkarze otrzymują (z akcentem na otrzymują) wynegocjowane wynagrodzenie. I co najważniejsze, jest partnerem w rozmowach z miastem, czy PZPN, a nie petentem.
Przestań też obrażać takich piłkarzy jak np. Klich, nazywając ich sprzedawczykami. Może zdecydował się grać w innych ligach z większymi lum mizernymi wynikami, ale występując w koszulce Cracovii nigdy nie odpuszczał i walczył na całego.
Skończ Joffreyu ze złośliwymi określeniami typu podlatowski, czy kot spaślak, a znikną złośliwości w stosunku do ciebie i trenera, którego obrzydziłeś nam wszystkim.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Ja bym się nie pokusił o ocenianie procentowo czyja to wina że to i tamto. Na pewno jednak negatywna aura kocura spaślaka działała na szkodę jego własnego klubu, a to jest chory układ. Najpierw były kary za wypowiedzi do mediów, potem poskąpienie na dodatkowy obóz przygotowawczy, potem ta niby blokada tego transferu Kowalczyka, następnie zatrudnienie Burlikowskiego, sprzedaż Kosanovica, zapchanie dziury Mikulicem, brak negocjacji w sprawie kontraktów i w końcu pamiętny wywiad który cały ten syf wywlókł na światło dzienne. Filipiak jest poważnym biznesmenem, ale jak chodzi o Stawowego to wolał się prztykać jak kilkuletnie dziecko o zabawki w piaskownicy nawet działając na szkodę klubu. Ja mu tego nie wybaczę, pokazał swoją małostkowość i kompletny brak klasy. No bo co innego jeśli trener nie chce jakiegoś zawodnika, a co innego jeśli prezes zabiera gracza podstawowego składu bez porozumienia z trenerem!

Zaloguj aby komentować

ZET

Wiesz obrażałeś mnie tyle razy że trudno było się nie domyśleć że jad leci w moją stronę...

Dobrze, zatem zajął piąte - ale zabrakło minuty i było by czwarte, pucharowe. Nieważne, z piątego też bym się dziś ucieszył..... Jesteśmy niby na dobrej drodze teraz, zobaczymy jak to wyjdzie wiosną.

Co do barcelony, nie cierpię tego klubu. Jednak sam sposób gry drużyny guardioli był godny uwagi, i oni potrafili wygrywać wszystko tak klepiąc. My też robiliśmy to często dobrze, to była po prostu dobra kultura gry. Przy Podolińskim kultura była żadna, przyszedł i chciał narzucić to swoje 3-5-2 z dnia na dzień. Nie wypaliło.... I po co było psuć coś co przez długi czas przyzwoicie działało (w pierwszej rundzie)? Przecież jakby mieli lepszą kondycję to dalej mogli by tak grać z sukcesami taktyką Wojtka.

Zaloguj aby komentować

Opson

Trener Stawowy miał osiągi, wiele razy pisałem, że zapisał się w historii klubu złotymi literami i nie jestem za tym by go obrażać, ale nie może być też tak jak ty to przedstawiasz, że jak coś było dobrego to 100% zasług trenera Stawowego, a jak coś się popieprzyło to 0% winy. Bo 2 sezony temu odejście Kosanovicia itd. na pewno mu ie pomogły, ale drużyna ogólnie była słabo przygotowana i słabo grała od pierwszego meczu po zimie. Tylko 2 zwycięstwa z beznadziejnie słabym Górnikiem, który była najgorszą drużyną po zimie i z Jagiellonią, gdzie była słaba kopanina na 0-0, a wygraliśmy dlatego, że akurat Edgarowi wyszedł strzał. Jakby drużyna była dobrze przygotowana to by spokojnie zdobyła ten punkt więcej mimo odejścia Kosanovicia itd. i trener Stawowy by awansował do pierwszej 8 i to by był wtedy jego sukces. Mecz z Widzewem u siebie był dobitnym przykładem, że byliśmy słabo przygotowani. Przecież wszyscy ich ograli w sezonie zasadniczym u siebie tylko nie my! Bez jaj za to odpowiada trener i zawodnicy, a nie, bo Kosanovicia nie było, bo Filipiak się zgodził na jego odejście itd., bo jak pisałem zawodnik którego Filipiak kupił z "dyskietki" dał nam prowadzenie tam na 1-0, jak i w meczu wcześniej w Bielsku. Więc minimum 50% winy trenera było, że tego 1 punktu więcej się nie udało zdobyć, a nie trener niewinny, a wszystko przez Filipiaka. Jak to przedstawiasz ty, a nawet sam trener Stawowy.

Zaloguj aby komentować

szkoda opson

że znasz tak mało ludzi sympatyzujących z Cracovią

Zaloguj aby komentować

Opson jednak poczuwasz się do tego

że jesteś durniem to dobrze bo to prawda że Ciebie miałem na myśli ale w tym konkretnym poście z pseudonimu Ciebie nie wymieniłem, no ale skoro się do tego przyznajesz to jeszcze z twoją inteligencją nie jest tak źle. Chcę Ci jeszcze uświadomić dwie sprawy- a mianowicie Stawowy nigdy z Cracovią nie zajął 4-go miejsca w ekstraklasie, druga sprawa to Stawowy w 100% -tach wzoruje się na Barcelonie czego nie kryje, podkreśla to przy każdej okazji a ty nienawidzisz Barcelony to jakim cudem jesteś takim wyznawcą Stawowego?

Zaloguj aby komentować

wzet

Jaki klub takie sukcesy. Nic nam nie ujmując - dla Cracovii otarcie się o puchary to sukces, ja bym był wielce rad gdybyśmy po tym sezonie byli na 4 miejscu w tabeli. I to jest sukces trenera Stawowego właśnie.... Jak obecna drużyna by tego dokonała to bym się naprawdę ucieszył. A jak zrobił to Stawowy to marudzisz.

I nie, nie jestem ani Stawowyjcem ani Stawotalibem. Potrafię po prostu docenić czyjeś zasługi, i uważam że pisanie o nim źle i szydzenie ze szkółki dla młodzieży którą założył to po prostu zwykła skrajne niewdzięczność. Na rynku to się go ściskało, a teraz w necie można wszystko napisać....... Tylko jakimś dziwnym trafem wszyscy ludzie za Cracovią których znam złego słowa na niego w realu nie powiedzą

Zaloguj aby komentować

ZET

Ja rozumiem co do mnie ludzie piszą, problem w tym że ja się z tym nie zgadzam. Wobec takich bredni ja tu ciągle muszę pilnować prawdy i prostować wiele bzdur. Bo to nie jest normalna sytuacja w której źle się pamięta trenera który tyle czasu pracował dla klubu, przeważnie z dobrym efektem, a wzdycha się do żółtodzioba który u nas spieprzył 80% swojej pracy i zaraz zostanie jeszcze tu bohaterem bo w innym klubie mu coś tam poszło. Wybacz, ja tego nie rozumiem. Co nas obchodzą jego dalsze dzieje, u nas już pokazał co "potrafi" i niech się cieszy że na taczkach z Wielickiej nie wyjechał. Ktoś tu także sugeruje że Stawowy stąd zwiewał - przecież wiadomo o co chodzi, wszystko wina kocura któremu Stawowy był, jest i pewno dalej będzie solą w oku. Ma jakiś ból dupy, i to jest jego wina. Tyle złej roboty ile kocur narobił podczas obu kadencji WS w Cracovii to nie było za żadnych pozostałych trenerów razem wziętych. Oba podziękowania za współpracę były kopami w dupę, a tak się nie robi. Podoliński to inna sprawa, on wiedział że spieprzył znacznie więcej niż Stawowy, i nigdy za jego kadencji nie było naprawdę dobrze (w przeciwieństwie do WS) - toteż łaski nie robił że rozstali się w kulturalnej atmosferze. Ale Kocur może to kiedyś zrozumie - Chelsea ma największy kryzys od 36 lat, a jednak nikt Mourinho nie wyrzuca bo ten ma wielkie zasługi dla klubu i ma poparcie na trybunach. Tak samo należało zrobić ze Stawowym, ale nigdy nie jest za późno na naprawianie błędów....

Zaloguj aby komentować

Opson Joffreyu

Na podstawie twoich stawowyjcu wywodów można zdefiniować nowe prawo, prawo Opsona: Wszystkie sukcesy to zasługa Stawowego. Jeśli nie ma sukcesów/wyników to winą należy obciążyć innych.
Zaciekawiło mnie to twoje ,,trener, który otarł się o puchary....'', bo jakby przeanalizować karierę twojego guru, to ,,otarł się'' wydaje się być kwintesencją jego osiądnięć. W Cracovii otarł się o puchary, kiedy jego drużyna wygrywała z Amicą, bo ostatecznie przegrać. Otarł się też o grupę mistrzowską, kiedy to prowadzona przez niego drużyna Pasów miała wygrać z Koroną i... znowu wtopa. Co było później wszyscy pamiętamy. Drużyna z najlepszym bilansem punktowym w grupie spadkowej zamiast utrzymać się bez trudu w ekstraklasie, broniła się przed spadkiem. Z Arką czy Miedzią otarł się o awans do ekstraklasy. Jeśli miarą sukcesu w pracy trenera jest otarcie się o wynik, to Fornalik dwa lata temu powinien zostać trenerem roku, bo ,,otarł się'' o awans do mistrzostw.

Zaloguj aby komentować

Sehtan, Kibic1995, Szwejk. Tomas.

Wszyscy piszecie święte słowa tylko czy ten dureń je zrozumie? nie sądzę!

Zaloguj aby komentować

Opson

Czytanie ze zrozumieniem się kłania:) Przecież ja napisałem, że trener Stawowy miał w wieku 40 lat lepsze osiągnięcia niż Podoliński i w ogóle ma lepsze osiągnięcia, bo takie są fakty i ja w przeciwieństwie do ciebie nie będę pisał, że wbrew faktom jest inaczej, ale ty napisałeś, że trener Stawowy w tym momencie jest lepszym trenerem, a jak się popatrzy na to kto gdzie pracuje to nie można tak mówić. Czy np. Engel w tym momencie jest lepszym trenerem niż np. Fornalik? Raczej w tym momencie jest lepszy Fornalik, choć nie zrobił awansu na MŚ jak 14 lat temu zrobił to Engel.Engel ma większe sukcesy, ale na ten moment to raczej Fornalik jest lepszym trenerem. Tak samo można by napisać o Piechniczku, nikt z obecnych trenerów raczej nie powtórzy jego sukcesu i 3 miejsca na MŚ, czyli chłop ma duże osiągnięcie na koncie, ale w tym momencie jako trener się nie liczy.Tak samo jest w tym momencie ze Stawowym i Podolińskim. Zawodnik i trener jest tak dobry jak ostatnie wyniki, które osiąga, a nie to co było 10 lat temu. To co było kiedyś to jedynie większe tytuły czy osiągnięcia, ale nie przekłada się to na to kto w czasie teraźniejszym jest lepszy. Spaloną ziemie to zostawił Ulatowski. Jak Szatałow przyszedł to nie zaczął od razu punktować, bo wszystko było spieprzone to była spalona ziemia. Podoliński zostawił zespół w takim stanie, że wystarczyło niewiele i poszło. Jakby zostawił spaloną ziemie to trener Zieliński by się dwoił i troił i by mu szło jak po grudzie, tak jak szło Szatałowowi jak przejął zespół po Ulatowskim. Więc nie pisz o jakiejś Hiroszimie, bo robisz z siebie kompletnego durnia.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Sztab Zielińskiego bodajże na drugim treningu był zaskoczony że zespół prezentujący taki poziom nie jest w stanie wygrać meczu. A największa różnica pomiędzy trenerami jest taka, że Gdy przyszedł Zieliński Podoliński był normalnie obecny w klubie. Przywitał się z nowym trenerem i pożegnał z zarządem. Gdy już objął Podbeskidzie sam podkreślał w wywiadach że odchodząc z Cracovii nie ma żalu ani zarzutów wobec zarządu. Także spalonej ziemi nie zostawił to pewne, ale jeszcze pewniejsze że nie spalił za sobą mostu i może normalnie popatrzeć w oczy zarządowi i kibicom. Ja niejednokrotnie śledząc przebieg treningu wiedziałem, że jest to człowiek który będzie miał sukces i bardzo żałuje do tej pory ze nie wyszło mu w Cracovii.

Stawowy uciekł z klubu jak szczur. Tak samo uciekał z Gdyni, Katowic, Legnicy. Wszędzie konflikty i jakieś osobiste porachunki. Niby deklarował taką miłość do Cracovii a na trybunach już nie był widziany i pewnie prędzej zobaczą go miedzy sobą kibice milicjorza niż Pasów.

Zaloguj aby komentować

...

Uuuu "biedny" opson się pogubił w swojej plątaninie bzdur i śmieci jakie nam serwuje tutaj od tylu już lat :) Ogarnij się chłopcze bo w poprzednim poście wytknąłem ci kilka rzeczy jakie zrodził twój chory umysł. Możesz mi też wierzyć lub nie, ale niewiele osób tutaj "jedzie" po Stawowym - po prostu każdy drze łacha z ciebie. Może zrobiłbyś coś pożytecznego i np. pojechał do Warszawy walczyć z moherami po Kaczyński podobno znów chce stawiać krzyż pod Pałacem :D

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Trenerów należy porównywać osiągnięciami, ale w tym samym wieku. Stawowy gdy miał 40 lat miał już czym się pochwalić w ekstraklasie. Dlatego po prostu ma lepsze osiągnięcia, i to już się nie zmieni. Może jednak w przyszłości Podoliński osiągnie więcej - ale tego nie wiesz. Ani Ty, ani ja ani nikt inny. Liczby i fakty na dziś są za Stawowym, i nie ma co się pieklić - tylko trzeba je po prostu uszanować.

I nie pisz że "Nie zostawił spalonej ziemi, a dość dobre fundamenty (dobre transfery, dobre przygotowanie) dzięki którym trener Zieliński od razu zaczął robić dobre wyniki. Jakby tych fundamentów nie było to by gówno było, a nie dobre wyniki od kopa.". Ziemia była chłopie spalona jak w Hiroszimie po wybuchu atomówki, i tylko doświadczenie Zielińskiego w bardzo jednak skomplikowanych sprawach mentalnych tutaj pomogło. OK, mieli dobrą kondycję fizyczną - ale na samym tym się nie pojedzie o czym się sam Podoliński przekonał. Niestety naszym kosztem, ale to go pewno nie obchodziło - że zmarnował nam sezon ten fan Jagielloni wpatrzony w młodzież Legii na fortach Bema..... No szkoda już nawet klawiaturę zdzierać...

I takie patrzenie na inne kluby - kogo to obchodzi? Ja wiem że co po niektórzy wypominają Stawowemu Arkę czy Miedź z czystej po prostu złośliwości - ale tak naprawdę istotne jest to co trenerzy zrobili dla Cracovii. Przynajmniej dla mnie, choć każdy może mieć inne zdanie. Udzielamy się jednak na portalu dotyczącym Cracovii, a nie ogólnopolskim takim jak sportowefakty czy 90minut.pl.......

A określenie "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz" dotyczy stron które mają ze sobą rywalizować, a nie do porównywania dwóch trenerów z których jeden aktualnie nie ma pracy. Można by tak mówić jakby on prowadził np. Górnika Łęczna i mieli by grać mecz w weekend.

Zaloguj aby komentować

Opson

Piszesz, że opierasz się na faktach, a także, że trener Stawowy "na tą chwilę jest lepszym trenerem" niż Podoliński. Na tą chwilę Podoliński trenuje zespół z ekstraklasy, a trener Stawowy nie. Jak to mówią w Anglii "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz". Trener Stawowy ma większe osiągnięcia jako trener. Można by powiedzieć, że mając tyle lat ile ma teraz Podoliński był lepszym trenerem niż Podoliński teraz jest, ale czy na tą chwilę jest lepszym trenerem? Trudno powiedzieć. I już nie pisz jaki to Podoliński był słaby jakich to szkód narobił w Cracovii, bo to bzdury. Nie zostawił spalonej ziemi, a dość dobre fundamenty (dobre transfery, dobre przygotowanie) dzięki którym trener Zieliński od razu zaczął robić dobre wyniki. Jakby tych fundamentów nie było to by gówno było, a nie dobre wyniki od kopa. Jak tak na faktach piszesz, to byś przyznał, że to racja. A, że Podoliński nie potrafił dotrzeć do drużyny, no cóż, nie potrafił i nikt nie mówi, że tak nie było. Sam jak odchodził był świadom swych błędów, bo powiedział, że jakby dostał drugą szansę to by pewne rzeczy inaczej zrobił. W Podbeskidziu chyba zrobił pewne rzeczy inaczej i są efekty. Fakt jest taki, że dostał bonusa, iż jeszcze pod koniec sezonu zasadniczego Podbeskidzie trenował Ojrzyński, który preferuje podobny futbol do tego co preferuje Podoliński. Ale np. Kubicki się wyłożył w Podbeskidziu. Więc też nie pieprz, że Podoliński miał łatwo, bo Ojrzyński prowadził nie tak dawno i Podbeskidzie jedzie na tych oparach jeszcze. Trener Zieliński jak pisałem też zastał dobre fundamenty w Cracovii i nie musiał wszystkiego zaczynać od nowa, więc bonusa też miał. Pomogło mu to w osiąganiu dobrych wyników, choć oczywiście wyniki te idą tylko na jego konto i są jego zasługą.

Zaloguj aby komentować

...

Tomas i michalae - świetne odpowiedzi, bo niestety jest tak jak właśnie piszecie. Trafiliście w sedno ale opson i tak tego nie zrozumie bo nie ogarnia rzeczywistości.

ZET - nie ma co się chyba nawet męczyć i tracić czasu na odpisywanie trollowi. Brakuje mi tu funkcji ignora bo przydałaby się na takie właśnie przypadki.

Opson jak zwykle piszesz bzdury, więc po kolei:

"Słuchaj, dla mnie to jest po prostu niepojęte jak można źle myśleć i pisać człowiekowi któremu Cracovia tyle zawdzięcza i tyle z nim przeżyła. Ty też piszesz że kiepski trener...... Kiepski trener nie ociera się o puchary." - Można źle pisać o trenerze, jeśli ciągle popełnia te same błędy (i to nie w jednym klubie). Poza tym dobry trener radzi sobie reż w innych zespołach, a nie tylko w jednym, stąd też można jasno powiedzieć, że jest on kiepski!

"Czy po awansie w 2013 roku jak przyjechali na rynek powiedziałbyś mu w twarz że gratulujesz, ale jest słabym trenerem?" - Ja bym powiedział, a raczej starał się uświadomić, że ciągle popełnia te same błędy i nie zrobił w ogóle progresu. Pewnie i tak by nic nie dotarło ale...

"10 letni kontrakt miał być gwarancją stabilności w klubie, i nie wiem jak ktoś może pomyśleć że Pan Wojtek go podpisał tylko po to żeby sobie kupony odcinać. Każdy zarobkiewicz z karuzeli może tak, na pewno nie Stawowy. Kto tak myśli raczej nie jest sympatykiem Cracovii." - Ja tak myślę, a jestem sympatykiem Cracovii. Według mnie dostał kontrakt i już pomyślał, że może wszystko i jest nietykalny. Szybko wrócił na Ziemię.

"Jak trzeba było tutaj odbudować drużynę to całą spuściznę po Wojtku zniszczył i wrzucił do kibla. Nie oferując nic lepszego." - Sorry ale niczego po Wojtku nie zniszczył. Dostał drużynę przybitą i fizycznie oraz kondycyjnie wręcz ułomną. Przynajmniej udało mu się w nich rozwinąć wytrzymałość aby biegali pełnie 90 minut na 100 procent.

"Bo jakoś Jacek Zieliński nie miał problemu z dotarciem do tych zawodników. Jacek Zieliński jest pod tym względem jak Stawowy czy Mourinho." - Nie widzę żadnego podobieństwa pomiędzy Zielińskim a Stawowym. Chłopcze, to nie ta klasa trenera o czym świadczą choćby wyniki jakie osiągał Zieliński w swojej karierze. Nie można porównywać tygrysa do kota dachowca.

"Wiesz co to honor? Wiesz ile kasy Stawowy stracił składając wymówienie u Tabisza? Ale honor ważniejszy od pieniędzy czasem..." - to skwituję tylko tak: buahahahahahahaha :D

Zaloguj aby komentować

michalae

10 letni kontrakt miał być gwarancją stabilności w klubie, i nie wiem jak ktoś może pomyśleć że Pan Wojtek go podpisał tylko po to żeby sobie kupony odcinać. Każdy zarobkiewicz z karuzeli może tak, na pewno nie Stawowy. Kto tak myśli raczej nie jest sympatykiem Cracovii.

Czy kocham dowalać Podolińskiemu? A jak tu nie dowalać facetowi który nic u nas nie osiągnął? Mówić że jest dobrym trenerem? Jeszcze jakby się przed swoją nicością czasem ukorzył, ale nie - na konferencji zawsze zarozumiały, robiący z dziennikarzy i nas kibiców wała. Układ gier, konkretni piłkarze, wszyscy winni tylko nie on jeden.

Nie mam pojęcia co było i co jest w Podbeskidziu - być może pociągnął po prostu to co Ojrzyńskiemu się wypaliło, pozmieniał coś w składzie. OK - wygrywa. Tylko co mnie to obchodzi? Jak trzeba było tutaj odbudować drużynę to całą spuściznę po Wojtku zniszczył i wrzucił do kibla. Nie oferując nic lepszego. Ba, on nawet był gorszy mimo że zorganizował siłownię i wykształcał atletów którzy mogli biegać o te kilka minut dłużej. Punktowo nigdy nie w pierwszej ósemce, nawet dziesiątce. Zawsze stres przed meczem - co to będzie. A jeśli to zawodnicy nie chcieli z nim współpracować to powinien honorowo odejść i uznać to za swoją winę. Bo jakoś Jacek Zieliński nie miał problemu z dotarciem do tych zawodników. Jacek Zieliński jest pod tym względem jak Stawowy czy Mourinho. Jak ojciec, tak traktuje swoich zawodników. Wiesz co to honor? Wiesz ile kasy Stawowy stracił składając wymówienie u Tabisza? Ale honor ważniejszy od pieniędzy czasem...

Zaloguj aby komentować

Tomas

Słuchaj, dla mnie to jest po prostu niepojęte jak można źle myśleć i pisać człowiekowi któremu Cracovia tyle zawdzięcza i tyle z nim przeżyła. Ty też piszesz że kiepski trener...... Kiepski trener nie ociera się o puchary. Masz może trochę racji że za bardzo narzucam swoje zdanie na ten temat, ale ktoś kto sympatyzuje z Cracovią nie powinien źle mówić czy nawet pisać w necie o tak zasłużonym trenerze. Czy po awansie w 2013 roku jak przyjechali na rynek powiedziałbyś mu w twarz że gratulujesz, ale jest słabym trenerem? Nie - były szampany, uściski, podrzucanie - widać było wielkie zjednoczenie kibiców z drużyną i trenerem. On i Misior to postacie nietykalne, nawet jeśli kiedyś jakaś decyzja nie była do końca dobra. Tak, możesz uznać że jestem nieobiektywny. Tak to widzę, i tak to też chyba widzi TP.

Zaloguj aby komentować

ZET

Ja Filipiakowi nie ubliżam, kot spaślak to taka postać z bajki "Brygada RR". Cytując

"Spaślak (w oryginale Fat Cat) – kot perski, jedna z głównych postaci. Przywódca gangu składającego się z kreta, imieniem Kret, szczura Snouta, kota Meppsa i jaszczurki Warta. Ubrany zawsze w elegancki garnitur, dystyngowany i inteligentny, w przeciwieństwie do swoich współpracowników. Ceni kosztowne drobiazgi i wykwintne dania"

No to Panie, gdzie to obraza. Przecież ten opis dobrze pasuje do Janusza. Zastanów że ty się nim zaczniesz tutaj pluć na mnie.

Zaloguj aby komentować

Opson

Do ciebie już nie ma nerwów! Znów trzeba by Ci wytłumaczyć kim jesteś i kim jest twój bożek tylko po co się produkować skoro i tak to wykasują. Ciekawe dlaczego nie kasują ciebie jak ty wręcz ubliżasz człowiekowi któremu Cracovia i my wszyscy zawdzięczamy ekstraklasę czyli profesorowi. Pytam dlaczego panowie z T.P

Zaloguj aby komentować

Opson wchodzę

na to forum dość często ale piszę rzadko. Czytam wszystkie posty uważnie i chcę się zwrócić do Opsona. Chłopie daj sobie na wstrzymanie bo to właśnie ty jesteś tym który szkodzi trenerowi Stawowemu najbardziej, to ty wymuszasz agresję u większości kibiców a kibice z kolei wyżywają się na tobie i trenerze Stawowym. O ile ty na to zasłużyłeś bo z uporem maniaka forsujesz swoje przekonania w większości nieprawdziwe to trener Stawowy to już jest historia. Człowiek sympatyczny ale jako trener nie sprawdził się nigdzie, najlepiej mu szło w Cracovii ale to za mało żeby go hołubić. Prawdy nie zmienisz a tym swoim uporem najbardziej szkodzisz właśnie trenerowi Stawowemu. Sądzę że te epitety które tu zostały napisane dość często są skierowane bardziej przeciwko tobie aniżeli trenerowi Stawowemu kibice wpadają w furię czytając twoje wypociny i wypisują często surowe oceny pod wpływem emocji. Wyhamuj człowieku.

Zaloguj aby komentować

Chłopcze złoty Opsonowy

Fakty są takie, że po szumnym podpisaniu 10-letniego kontraktu (po którym myślał, że sobie kupony poodcina) wyleciał z hukiem. Bardzo cieszyły mnie te awanse rok po roku, jak dobrze pamiętam ktoś Ci już wyłożył jak wyglądała drużyna i kto kontraktował zawodników. Skoro tak bardzo kochasz dowalać Podolińskiemu, napisz co się teraz dzieje w Bielsku, bo qrna nie rozumiem. Koleś drewno, padaka a Bielsko nie przegrało od momentu Jego przyjścia ani razu. Wytłumacz mi to o Wszechwiedzący, jedyna wyrocznio portalu. Napisz mi również jak wyglądały przygody z innymi klubami Stawowego, bo zapomniałem. Osobiście uważam Podolińskiego za dobrego trenera i wierze, że osiągnie dużo. Moment rozstania z Cracovią uważam za rozsądny, nie wiadomo czy by wtedy się utrzymali czy nie czyste gdybanie, może jakaś formuła sie wyczerpała. Tajemnicą "poliszynela" jest, iż to w dużej mierze niektórzy zawodnicy przyczynili się do tego, że gra wyglądała jak wyglądała. Jeśli to prawda to powinni dostać niezłe kręcenie wora, bo grają dla nas dla kibiców.
Pozdrawiam wszystkich

Zaloguj aby komentować

ςehtan, ZET

Wg. mnie to redakcja portalu po prostu nie chce by wspominano tu o tym Podolińskim? Dziwisz się? Jeden z najgorszych trenerów klubu od kiedy Cracovię przejął kocur. Stawowy to co innego, to po prostu piękna historia I ja wiem dlaczego wam kasują te komentarze. Wiecie dlaczego? Bo ja opieram się na faktach odnośnie Podolińskiego, a Wy z tymi faktami nie dyskutujecie. Nie umiecie przyznać racji w ani jednym punkcie, tylko od razu odbijacie do Stawowego. Ale jak piszę Wam że Stawowy mając 2 lata mniej od Podolińskiego otarł się o puchary to widzę w Was ten ból dupy. Tak, tak panowie - Stawowy na tą chwilę jest lepszym trenerem, czasu nie cofniecie. A co osiągnie Podoliński w najbliższych latach tego nie wie nikt. Dajcie sobie na wstrzymanie, takie są fakty. A w naszej Cracovii Wojtek nie poradził sobie z kryzysem w drużynie będąc cały czas atakowanym przez kocura. Robert za to był rzekomo taki zgrany z zarządem, że zapomniał zgrać się z drużyną i sam w sobie był kryzysem od pierwszego do ostatniego meczu. Nawet jeśli o kiepskej grze decydowały kwestie pozasportowe jest to jego wina. AMEN, zakończmy jego temat - błagam! Faktom nie da się zaprzeczać

Zaloguj aby komentować

ZET

Czyli poprawność polityczna i wiara w nieomylność jednego trenera musi być zachowana, a po reszcie można cisnąć jak po szmacie? Ciekawe założenie. No i masz rację, tego trolla nigdy nikt nie usunie bo robi generalnie syf tutaj co podburza innych i tworzy się jakaś tam dyskusja. To z kolei generuje wejścia i jest szansa na kliknięcie w reklamę - choć pewnie większość osób ma adblocka... ehh takie zamknięte koło :)

Ty w ogóle wypowiadasz się na forum Cracovii? Jak coś to ja tam czasem piszę pod tym samym nickiem, tylko zamiast greckiego znaku jest normalne "S" z przodu.

Zaloguj aby komentować

Nie wydaje Ci się

została usunięta. Mnie jeszcze kilka wpisów usuneli choć dyskutowałem na argumenty a nie na wulgaryzmy. Opsona nigdy nie usuną choć ubliża profesorowi jak i Podolińskiemu ale chwali Stawowego więc dla T.P jest ok.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.