Według statystyków zwycięstwo w meczu w Gdyni byłoby czymś wyjątkowym. I choć znana jest opinia, że statystyki nie grają, to okazuje się, że nie można ich lekceważyć w kontekście końcowego wyniku.

Tak naprawdę w Gdyni nie zgodził się tylko wynik. Długimi okresami to Cracovia prowadziła grę, stwarzała sytuacje i oddała 21 strzałów na bramkę Jałochy. Przegraliśmy, jednak przy takiej grze perspektywa zwyciężania jest realna.

Pytanie brzmi, czy jest to możliwe już w najbliższą sobotę w Lubinie.
Bo obiektywnie rzecz biorąc 9 punktów po dziewięciu meczach daje raptem dwa oczka przewagi nad strefą spadkową.

19 września 2016 – 9 kolejka (grano 90+3)

Arka Gdynia – Cracovia 1:0 (0:0)

• 1:0 – Vinicius 76’

raf_jedynka