90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Nic śmiesznego

1 kwietnia 2017 – 27 kolejka (grano 90+3)
Wisła Płock – Cracovia 4:1 (3:1)

Mecz w Płocku okazał się wyjątkowo ponurym prima aprilisowym żartem.

 

Rozpoczął Piotr Polczak żartując sobie z wybicia piłki (pierwsza bramka dla płocczan).

Następnie przyłączył się sędzia Kwiatkowski dyktując rzut karny za faul, którego po pierwsze nie było, a po drugie cała sytuacja miała miejsce poza szesnastką (druga bramka dla płocczan).

Skrzywdzony decyzją sędziego Deleu zażartował sobie z roli obrońcy w kolejnym starciu z Kunem, co skończyło się trzecią bramką dla płocczan...

Ktoś powie że bez Čovilo, Budzińskiego, Piątka i Wójcickiego nie mieliśmy czym ugryźć gospodarzy. Tylko że to też brzmi jak ponury żart...

1 kwietnia 2017 – 27 kolejka (grano 90+3)
Wisła Płock – Cracovia 4:1 (3:1)

  • 1:0 – Kriwiec 4’
  • 1:1 – Steblecki 11’
  • 2;2 – Wlazło 16’ (rzut karny)
  • 3:1 – Piątkowski 27’
  • 4:1 – Piątkowski 78’

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Do żartu

Dodam jeszcze super strzelca Jendriska to też żart a nie napastnik nie wiem jak go do składu może wstawiać

Zaloguj aby komentować

raf_jedynka

Ty też widzę żartujesz. O zawodnikach, o sędziach, a nic o trenerze, który przygotowywał tych zawodników, a oni siły mają na jedną połowę z hakiem, a jak są przygotowani szybkościowi to pokazał Rymaniak! Jak im z piłką uciekał. Jak skutecznie grać w obronie jak jesteś do dupy przygotowany szybkościowo? Przeciwnik zawsze będzie szybszy. Fakt Polczak tak jak w Szczecinie pechowa interwencja, ale co on miał zrobić w takiej sytuacji? Zagrać do tyłu piętą? Poszedł na przebitkę i akurat tak piłka trafiła. W takiej sytuacji za bardzo nie ma wyjścia, albo można nic nie zrobić, albo iść na przebitkę, tak nie było czasu na zastanawianie się. Przy 3 bramce Deleu trochę był pod wpływem wcześniejszej, sytuacji, widać było, że się bał, że Kun znów uda na linii pola karnego i znów będzie karny. Skupił się na tym ręce do góry podniósł, a wtedy Kun mu uciekł. Żart to jest to, że władze piłkarskie nic z takim czymś nie robią, taki Kun to powinien zostać zawieszony za takie symulowanie, a Kwiatkowski za takie sędziowanie. Powinni pauzować mecz jak po żółtych czy czerwonych kartkach. W końcu by wszyscy zaczęli uważać co robią, gdyby symulowali czy gwizdali karne z kapelusza. A tak to dalej będziemy mieć gównianą ligę w ładnym opakowaniu. I jeszcze na koniec napiszę, że największym żartem jest, że nasi grajkowie, nie wiem czy już są tak przybici czy takie z nich lamusy, że w jednym meczu strzelają bramkę, sędzia nie uznaje, a oni zero reakcji, W Płocku Vestelicki był łapany w polu karnym i nikt do tego kutasa Kwiatkowskiego nie podbiegł i mu nie powiedział, że jak takiego "karnego" gwizdnął na Kunie to dlaczego teraz na Vestelickim nie ma?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.