90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Miłosierni Samarytanie (15)
8 listopad 2014 – 15 kolejka (grano 90+4)
GKS Bełchatów – Cracovia 1:1 (0:0)
W jaki sposób Cracovia niemal przegrała z drużyną, która przez całe spotkanie pozostawała w stanie śpiączki!
Mecz w Bełchatowie to absolutne kuriozum. Gospodarze nie tyle dali się zdominować biało-czerwony ale po prostu cofnęli się na własną połowę i całkowicie oddali inicjatywę naszym zawodnikom. Pasy przez pełne 90 minut mogły kreować grę, a miarą żenady w wykonaniu bełchatowian niech będzie fakt, że przez całe spotkanie nie oddali celnego strzału (poza tym z rzutu karnego).
Niestety nawet leżącego trzeba umieć skopać i tej brutalnej umiejętności nam zabrakło. Nie tylko w Bełchatowie ale i w całej rundzie.
8 listopad 2014 – 15 kolejka (grano 90+4)
GKS Bełchatów – Cracovia 1:1 (0:0)
- 1:0 – Mójta 86’ (rzut karny)
- 1:1 – Kapustka 90+2’
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Dawid Nowak
LechuKrK
18:31 / 11.11.14
Zaloguj aby komentować