Okazuje się, że nikt Nam niczego nie chce podarować w prezencie. Układ tabeli przed meczem w Szczecinie wskazywał, że są możliwe takie rozstrzygnięcia, w których nawet mimo porażki Pasy pozostaną na trzecim miejscu. Tak się jednak nie stało.

Teraz, aby myśleć o medalu trzeba w niedzielę zagrać o zwycięstwo i liczyć na Piasta. Zależymy od innych ale czy nie dla takich meczów – jak ten z Lechią warto żyć?

Rywal jest w najlepszej dyspozycji w całym sezonie. To idealny moment, żeby pokazać wartość Naszej drużyny. Wygrajmy! Oby nagrodą za zwycięstwo był medal mistrzostw Polski.

11 maja 2015 – 36 kolejka (grano 90+4)

Pogoń Szczecin - Cracovia 3:2 (1:0)

• 1:0 - Kort 30’
• 1:1 - Fojut 64’ (samobójczy)
• 2:1 - Frączczak 73’ (rzut karny)
• 2:2 - Cetnarski 80’
• 3:2 - Zwoliński 82’

raf_jedynka