90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Jakość robi różnicę

cracovia-lks-lodz-2019-07-27-hymn

27 lipca 2019 – 2 kolejka (grano 90+4)
Cracovia – ŁKS Łódź 1:2 (0:1)

Ani w Dunajskiej Stredzie, ani w Lubinie, ani w Krakowie nie byliśmy słabsi niż rywale. Jednak to już czwarty kolejny raz „czegoś” brakuje, aby praca przyniosła oczekiwane efekty.

Czego więc zabrakło, by szykować się na wyjazd do Aten i ograć rywali w dwóch pierwszych kolejkach sezonu? Wszelkie statystki wyglądają dobrze. Stwarzamy sytuacje, a więc brakuje nam „tylko” jakości.

Tą jakość dają zawodnicy, którzy robią różnicę. ŁKS miał Ramireza. My naszą jakość oddaliśmy Extramadurze i wypuściliśmy do Indii. W zamian nie zyskując jak na razie nic...

Prezesie czy naprawdę lepiej jest mieć pieniądze zamiast piłkarzy?

 

27 lipca 2019 – 2 kolejka (grano 90+4)
Cracovia – ŁKS Łódź 1:2 (0:1)

  • 0:1 – Sekulski 16’
  • 0:2 – Rozwandowicz 56’ (rzut karny)
  • 1:2 – Hanca 90’

Raf _jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Co do artykułu Raf_jedynki

Ja słyszałem i zresztą jak oglądałem powtórkę meczu w TV to mówił to komentator, że wbrew temu co pisali dziennikarze w sprawie Cabrery to wcale nie chodziło o pieniądze, Cabrera nie chciał za bardzo zostać w Polsce. W tamtym sezonie czytałem z nim wywiad i on mówił, że niby fajnie, ale mieszka tu sam, bo dziewczyna mieszka w Hiszpanii, bo jest nauczycielką i nie może ja zmusić by mieszkała z nim w Polsce i tu nic nie robiła, bo nie zna języka i nie dostanie tu pracy.
A jęsli chodzi o Hernadeza no to sorry, ale nie może być tak, że zawodnik ma ważny kontrakt i przychodzi do prezesa po dobrym sezonie i mówi, że chce podwyżki, a jak nie dostanie to chce odejść. Jakby miał np. zły sezon to on niby by się zgodził jakby do niego prezes przyszedł i powiedział, że chce mu obniżyć kontrakt mimo, że jest ważny, bo słabo grał? Na pewno by się nie zgodził hehe, wtedy by poleciał do mediów i mówił jak to go źle potraktowano, bo chciano mu obniżyć mimo, że jest ważny, więc nie sugerujmy, że to wina Filipiaka, bo mu nie chciał dać podwyżki, są pewne zasady, jakby został za pół roku mógł sobie krzyknąć ile by chciał, ale jak ma ważny kontrakt to nie powinien świrować tylko wypełnić kontrakt. Moim zdaniem to go nawet do Indii nie powinni puszczać, bo pokazali, że można przyświrować i dopiąć swego. Zresztą Covilo pokazał jak się liczą z naszą ligą, czy ktoś sobie wyobraża, że jakiś zawodnik z jakiejś dobrej ligi wymawia kontrakt i bez problemu idzie do innej i tam gra, a klub z tej ligi będzie czekał 2-3 lata na rozstrzygnięcie sprawy?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.