Zbyt wiele rzeczy w niedzielny wieczór przy ulicy Józefa Kałuży 1 potoczyło się w sposób niezwykły, aby mecz z Mistrzem Polski nie wpisał się od razu w klubową historię.

Cracovia zaczęła z tak wysokiego C, że gracze z Poznania niewiele pamiętają z tego co działo się w pierwszych trzech minutach. Dla nich mecz rozpoczął się od stanu 2:0, a gol Kapustki stał się najszybciej zdobytym w ekstraklasie przez zawodnika Cracovii.

Wyliczanka doszła do pięciu, a pięciu bramek strzelonych przez Cracovię przy Kałuży kibice nie widzieli w ekstraklasie od lat – od 49 lat.

4 października 2015 – 11 kolejka (grano 90+2)
Cracovia – Lech Poznań 5:2 (3:0)

• 1:0 - Kapustka 1’ (39 sekunda)
• 2:0 - Rakels 3’
• 3:0 - Cetnarski 40’ (rzut karny)
• 3:1 - Hämäläinen 56’
• 4:1 - Jendrišek 63’
• 5:1 - Wójcicki 74’
• 5:2 - Hämäläinen 75’

raf_jedynka