W ostatnich dwóch sezonach, w tym także przed rokiem kiedy Lech zdobywał mistrzostwo, mecze przy Bułgarskiej kończyły się remisem. Nigdy nie grało nam się tam łatwo, a ostatnie zwycięstwo to szalony mecz w 2006 roku.

Jednak Cracovia Zielińskiego to drużyna, która na przestrzeni 25. spotkań obecnego sezonu zbudowała fundament, na którym graliśmy w Poznaniu suwerennie o całą pulę.

Największą szkodę grze biało-czerwonych zrobiła szybko i pechowo stracona bramka na 1:1. Po kapitalnym otwarciu, mecz miał szansę rozwinąć się w stronę tego co wydarzyło się jesienią przy Kałuży. W konsekwencji przypadkowy remis skończył się porażką.

6 marca 2016 – 26 kolejka (grano 90+4)
Lech Poznań - Cracovia  2:1 (1:1)

• 0:1 - Kapustka 7’
• 1:1 - Jevtić 9’
• 2:1 - Gajos 87’

raf_jedynka