Tak się składa, że w roku 2020, najważniejsze mecze z Legią już wygraliśmy. Porażka w ligowej potyczce oczywiście martwi, jednak drużyna z Warszawy nawet po końcowym gwizdku drżała o swoją zdobycz. Sędziemu Lasykowi zabrakło jednak charakteru, którym wykazał się Józef Baran-Bilewski sędziujący pierwszy ligowy pojedynek obu drużyn przed 92. laty.

Tak opisał to dziennikarz IKC: „ Wreszcie w wyniku tłoku podbramkowego, wytwarzanego raz po raz pod bramką gości przez napad Cracovii, obrońca Legji dotyka ręką piłki. Sędzia dyktuje rant karny.” Lasyk karnego nie podyktował.

To już za nami. Przed nami dwukrotna przeprawa przez rzekę.

22 listopada 2020 – 10 kolejka (grano 90+4)
Cracovia – Legia Warszawa 0:1 (0:0)

• 0:1 – Mladenović 51’

Raf _jedynka