Pierwsza połowa meczu w Lubinie nie była spektakularnym popisem gry biało-czerwonych, jednak refleks Szczepaniaka i jakość w rozegraniu piłki pomiędzy Dąbrowskim i Szczepaniakiem oraz egzekucja w wykonaniu Piątka, dały nam świetny wynik.

Tymczasem końcówka meczu z Zagłębiem to kolejna z tych historii, która nie powinna nam się przydarzyć. Niestety jak na splot nieszczęśliwych okoliczności jest takich sytuacji w tym sezonie zbyt wiele.

Zatraciliśmy walory, które jeszcze rok temu to nam pozwalały wyszarpywać punkty w takich okolicznościach. Teraz to my trwonimy beztrosko to co z takim trudem zdobywamy.

Pierwsze mgnienie wiosny okazało się bardzo rozczarowujące...

1 maja 2017 – 31 kolejka (grano 90+4)
Zagłębie Lubin - Cracovia 2:2 (0:2)

• 0:1 - Szczepaniak 32’
• 0:2 - Piątek 39’
• 1:2 - Nešpor 90’
• 2:2 - Guldan 90’

raf_jedynka