90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Budzik znów przydzwonił

zaglebie-cracovia-2016-09-24-przed

24 września 2016 – 10 kolejka (grano 90+3)
 Zagłębie Lubin – Cracovia 1:1 (1:1)

To siódmy kolejny mecz ligowy bez zwycięstwa. Jednak po spotkaniach 10. kolejki nie ma w lidze drużyny, która była by w tabeli tak nisko, a jednocześnie jej gra była by tak dobrze oceniana.

Pal licho oceny. My naprawdę zagraliśmy w Lubinie świetne zawody. A nowe ustawienie linii środkowej pozwoliło całkowicie zdominować gospodarzy. Gra się jednak na bramki i w tym aspekcie zarówno Piątek, jak i Szczepaniak wciąż mają do spłacenia kredyt zaufania jaki otrzymali od zespołu.

Ze strzeleckich tarapatów wyciągnął nas ponownie „Budzik”, który jak trafia to komentatorom po prostu zaczyna brakować przymiotników.

24 września 2016 – 10 kolejka (grano 90+3)
 Zagłębie Lubin  – Cracovia 1:1 (1:1)

  • 1:0 – Janoszka 24’
  • 1:1 – Budziński 31’

raf_jedynka

 

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Napastnicy

Czytam, że "zarówno Piątek, jak i Szczepaniak wciąż mają do spłacenia kredyt zaufania jaki otrzymali od zespołu" i się pytam z drugiej strony z czego mają strzelać ci napastnicy? My mamy mało sytuacji, w sumie nie mają za bardzo Ci napastnicy z czego strzelać nawet. Nie mieliśmy setek ostatnio, ani nic takiego. W meczu z Lubinem ile było sytuacji bramowych? Trudno się wielu naliczyć. Brzyski raz dobrze wrzucił piłkę, Szczepaniak na nią nabiegł trafił w poprzeczkę, ale trudno to nazwać np. setką, może i to była jakaś tam sytuacja bramkowa, ale mimo, że Brzyski dobrze wrzucił to Szczepaniak musiał tą piłkę dopaść by oddać strzał to nie tak, że ktoś mu wrzucił na głowę, a ten tylko musiał dobrze przyłożyć. A tak to jakie jeszcze były sytuacje? Budzik dostał piłkę przed polem karnym na samym środku, akurat trafił i wyszedł super gol. Tak to jeszcze Jendrisek dostał z boku na jakimś 20 metrze podciągnął do ok. 16 i nie trafił w bramkę. W sumie przez cały mecz mieliśmy jedną taką średnią sytuację na bramkę, gdzie Brzyski dobrze wrzucił, a Szczepaniak się dobrze zachował, że dopadł do tej piłki oraz dwie sytuacje do oddania strzału z ok. 16 metra, jedną na środku pola, drugą z boku i tyle, więcej sobie nie przypominam. I tak dobrze, że z tego bramkę strzeliliśmy jedną. Więc o jakiś kredytach zaufania do spłacenia trudno mówić jak nie ma sytuacji. Co innego jakby były to można tak gadać, ale za bardzo to nie ma. Miejmy nadzieję, że z lepszą grą, która ostatnio miała miejsce, przyjdą też sytuację by napastnicy mogli wtedy pokazać jak jest z ich skutecznością.

Kibic1995

Dokładnie. A przy tak kreatywnych pomocnikach brak sytuacji wynika z fatalnego ustawiania. Niby jest ciekawie, niby zmienność pozycji, krakowska piłka itd...W praktyce to napastnicy gdzieś szukają gry na 30stym metrze i z tego nigdy nie będzie sytuacji na przysłowiowe dołożenie nogi. Zieliński się chwali ile to strzałów oddajemy w meczu, pytanie jakie realne zagrożenie z tych strzałów wynika. Chyba, ze po to trzymamy Budzika i co 500 minut po 20stu próbach będzie miał bramkę kolejki..

Ja tam bym wolał sporo ruchu bez piłki od Piątka i Szczepaniaka na prostopadle granie plus wrzutki ze skrzydła. Hiszpanie to My już przerabialiśmy...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.