Mecz z Jagiellonią okazał się kolejną ciekawą ilustracją warsztatu trenerskiego Michała Probierza. Cudów nie ma i po demontażu drużyny, którą poznaliśmy za Jacka Zielińskiego wciąż jeszcze nie powstało nic konstruktywnego.

Bez wątpienia jesteśmy w procesie, więc trudno oceniać to jak rozgrywamy piłkę, bo w czysto piłkarskim sensie wyglądamy po prostu słabo. A mimo tego Cracovia Probierza była wstanie skutecznie zaszachować kolejnego przeciwnika i punkty zabiera nam nie tyle rywal co sędziowie.

Trzeba sporej odporności, aby nie ulec emocjom związanym z zajmowaniem miejsca spadkowego. Podkreślę więc, że do zdobycia wciąż jest jeszcze 87 punktów...

9 września 2017 – 8 kolejka (grano 90+3)
Cracovia – Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)

• 1:0 – Piątek 23’ (rzut karny)
• 1:1 – Wlazło 89’

raf_jedynka