1 maja 1950. Jak Cracovia uczciła święto klasy robotniczej
1 maja 1950 roku Cracovii nakazano zagrać mecz towarzyski „dla uczczenia wielkiego święta klasy robotniczej”. Pasy wybrały sobie ŁKS. Po przyjeździe do Łodzi poinformowano, że zwycięska drużyna otrzyma bardzo cenne nagrody.
Piłkarze grali wtedy „amatorsko”, więc wizja nagrody spowodowała to, że przyłożyli się do gry. Jedni i drudzy. Po morderczej walce wygrała Cracovia 1:0 (gola strzelił Czesław Rajtar). Nagrodą okazały się… komplety dzieł Lenina i Stalina dla każdego z zawodników.
Bracia Różankowscy wyrzucili te wiekopomne księgi przez okno pociągu, którym Cracovia wracała do domu. Wprawdzie zrobili to w szczerym polu, ale niestety ktoś doniósł. Nie wiadomo czy ktoś z kolegów z boiska, czy ktoś z działaczy czy też z kolejarzy.
Stanisław Różankowskiego zdyskwalifikowano za to straszliwe przestępstwo na rok, a jego brat Eugeniusz jako „prowodyr” dostał karę trzech lat dyskwalifikacji.
Jerzy Łudzik – Honorowy Przewodniczący Rady Seniorów KS Cracovia
Powyższy tekst jest fragmentem książki Pana Jerzego Łudzika „80 lat Rady Seniorów KS Cracovia”. Publikujemy go za wiedzą i zgodą autora.
Pan Jerzy Łudzik od 1945 roku jest członkiem Cracovii w której uprawiał koszykówkę i szczypiorniak. Był finalistą Pucharu Polski, wielokrotnym reprezentantem Krakowa i uczestnikiem przygotowań olimpijskich w sezonie 1951/52. Od 1974 roku jest członkiem Rady Seniorów KS Cracovia w której w latach 2002 – 2018 pełnił funkcję Przewodniczącego, a od dwóch lat jest Honorowym Przewodniczącym Seniorów Cracovii.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
1950......
ELVIS
16:51 / 02.05.20
Zaloguj aby komentować