Paweł Sasin: - Patrzeć w przyszłość

sasin-pawel-2009-01-31
sasin-pawel-2009-01-31

- Prowadziliście z Wisłą do przerwy 1-0. Pan był autorem tego gola. Jak to było naprawdę z tą bramką? Chciał Pan tak efektownie strzelić z ponad 25 metrów?

- Nie będę ściemniał. Nie mierzyłem, nie patrzyłem gdzie stoi Pawełek. Kopnąłem piłkę w stronę bramki Wisły, żeby przerwać akcję, aby czasem nie poszła groźna kontra. A ku mojej radości piłka znalazła się w siatce. Jak to czasem w piłce bywa, z niczego wyszła ładna bramka.

- Dał Panu satysfakcję ten gol?

- Ta bramka była ważna do przerwy, teraz widać, że nic nam nie dała. Dla mnie najważniejsze jest dobro drużyny i wynik. A dzisiaj rezultat jest dla nas fatalny

- Gracie dobrze w pierwszych 45 minut, w drugich wasza gra załamuje się. Tracicie cztery gole...

- Musimy to wszystkie dokładnie przemyśleć, przeanalizować. Tak nie może być dalej.

- To była kolejka niespodzianek, siedem rezultatów jest nieoczekiwanych. Tylko wy nie wpisaliście się w ten scenariusz...

- Do przerwy wpisywaliśmy się, ale mecz trwa 90 minut. Wielka szkoda...

- Znowu o waszej porażce zadecydowały stałe fragmenty gry...

- Cała drużyna broni, cała atakuje. Widać nie byliśmy dostatecznie skoncentrowani. To jest nasz mankament. Po tej porażce musimy się jak najszybciej pozbierać. Trzeba patrzeć w przyszłość, koncentrować się na kolejnych meczach.

Rozmawiał: AS - Dziennik Polski

Fot. Biś

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

:D

dawcy krwi też :D

Zaloguj aby komentować

Młodzi przynajmniej wygrali 2-1!!!! z psiarnią

dzięki..

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.