Marcin Bojarski: - Paliło się i ugasiłem pożar
- Byłem bardzo zdziwiony, że nie gram w pierwszym składzie bo dotychczasowe mecze nie były dobre w naszym wykonaniu ? mówił Marcin Bojarski po meczu Cracovia ? Groclin (3:1). Popularny Bojar grał w sobotę niespełna pół godziny, ale to wystarczyło, aby został główną postacią meczu. Wszedł na boisko w trudnym momencie, tuż po stracie bramki. Zaraz po wejściu na boisku przeprowadził błyskotliwą akcję po której padła druga bramka dla Cracovii. Po chwili Cracovia zdobyła drugą bramkę w której Bojarski także miał swój udział.
Niestety tuż przed końcem meczu w starciu z Piotrem Rockim doznał kontuzji, która najprawdopodobniej wyeliminuje go z gry na kilka tygodni.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
super Bojar!!
radek
10:38 / 17.09.07
Zaloguj aby komentować