Bartosz Ślusarski: - Ani słowa o reprezentacji...
- Ten mecz miał dwa zupełnie różne oblicza: przed i po przerwie...
- Cały zespół po przerwie pokazał charakter. Do przerwy nie wyglądało to tak jakby drużyna walczyła o utrzymanie - było za mało walki, za mało zaangażowania na boisku. W drugiej połowie - po ostrych słowach w przerwie - wyszedł inny zespół, inna Cracovia, lepsza. To było widać po pierwszej czy drugiej bramce z jakim polotem i swobodą potrafimy grać. Te akcje naprawdę mogły się podobać wszystkim kibicom.
.
.
- Byłeś autorem pierwszej bramka, która całkowicie zmieniła obraz gry na boisku.
- Cieszę się z tego gola, bo to była na pewno bardzo ważna bramka. To druga bramka zdobyta przeze mnie przy Kałuży, druga zdobyta głową. Dobra piłka Pawła Nowaka - Łukasz Tupalski wbiegł przede mną, Poli [Polczak] za mną. Później się śmiali: "Ty masz nosa", bo akurat mnie piłka spadła. Lekko ją tylko trafiłem ale wpadła. Cóż, cieszę się bardzo. Później mieliśmy jeszcze ładne akcje bramkowe. Szkoda tylko tej straconej bramki, bo zapachniało nerwówą, ale daleko było do dramaturgii sprzed tygodnia.
- Grałeś kiedyś w takim meczu: trzy celne strzały i trzy bramki?
- Tak było dzisiaj? Grałem... dzisiaj (śmiech). Czasami tak jest, że odda się "pół strzału" i wygra się mecz. Zaskoczony jestem, bo wydawało mi się, że uderzyliśmy jeszcze coś... Ale budujące jest to, że jednak strzelamy te bramki.
- Gdy strzelałeś bramkę Kapsa mógł wybić piłkę?
- Ja go nie widziałem. Nie patrzyłem na bramkarza tylko poszedłem na piłkę. Wiedziałem, że nie mogę uderzyć zbyt mocno bo przestrzelę. Starałem się tylko lekko dotknąć piłkę i wpadła idealnie.
- Gole zdobywane przez Ciebie są kluczowe w walce Cracovii o utrzymanie.
- Na razie strzeliłem tylko dwa gole...
- Ale obydwie bramki padły w meczach w których Cracovia zdobyła sześć punktów.
- Tak. Szkoda tylko, że... Dobra, nie chcę już wracać do... Mamy sześć punktów, gramy dalej, i miejmy nadzieję, że za tydzień i w następnych meczach będzie podobnie.
- Rozumiem, że nie chcesz wracać do meczu z ŁKS-em?
- Nie chcę.
- Dlaczego? Strzeliliście ŁKS-owi trzy piękne bramki...
- No tak...
- Pokazują je w telewizji co kilka godzin...
- No pokazują... (śmiech)
- Jeszcze długo będą Wam przypominać ten mecz. Trudno będzie o nim zapomnieć...
- (śmiech) Bo to był fajny mecz, ale... dla kibiców z Łodzi.
.
.
- Wspomniałeś o meczu, który odbędzie się za tydzień. Derby Cracovii z Wisłą to mecz wyjątkowy...
- W Polsce jeszcze nigdy nie grałem w takich derbach. Derby Wielkopolski to nie to samo. Będąc w Widzewie nie grałem z ŁKS-em bo był w drugiej lidze. W Anglii grałem w fajnych derbach. To są ciekawe mecze. W Polsce nie mamy dużo takich prawdziwych derbów, jak te krakowskie, najlepsze w Polsce. Będzie to bardzo ważny mecz dla kibiców obu drużyn. Ja trochę inaczej na ten mecz patrzę. Wiadomo, że super byłoby wygrać, zrobić niespodziankę sobie i kibicom i jednocześnie zdobyć punkty. Ale dla mnie najważniejsze są punkty, a to czy są one zdobyte w meczach z Wisłą, Ruchem czy kimś innym to zawsze są dla mnie aż trzy punkty. I o te punkty będziemy walczyć. Na pewno jest to dla nas dodatkowy bodziec, bo to są derby - mecz najważniejszy dla kibiców i urodzonych Krakusów. Dla mnie, gdy grałem w Lechu taką rangę miały mecze z Legią na które wyjątkowo się sprężałem. Teraz gram w Cracovii i chciałbym wygrać mecz z Wisłą. Jest to dla mnie bardzo ważny mecz, ale w naszej sytuacji tak samo ważne będą kolejne mecze o ligowe punkty.
- Podobno poważnej kontuzji doznał Paweł Brożek. Jeśli ta informacja się potwierdzi to ten zawodnik nie zagra nie tylko w Derbach, ale zrobi się także wakat w kadrze...
- To jest pytanie o reprezentację? Ja nie chcę odpowiadać na takie pytania. Kontuzji też nie chcę komentować. Oby nic się nie stało temu chłopakowi.
- Zapytam bez związku z kontuzją Brożka. Wróciłeś do polskiej ligi, jesteś wyróżniającym się zawodnikiem, strzelasz bramki...
- Jeśli to jest pytanie o kadrę to nie będę odpowiadał... (śmiech)
- Dlaczego nie chcesz odpowiadać na pytania o reprezentację?
- (chwila zastanowienia) Bo spieszę się na odnowę... (śmiech).
Rozmawiał: Crac
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
derby... czy puchary
cybbis
08:40 / 15.03.09
Zaloguj aby komentować