[Wideo] Miroslav Covilo: - Bojan Puzigaća i Andraż Struna opowiadali mi o Cracovii

covilo-miroslav-2014-10-08

- Była jedna taka sytuacja, że Żytko krzyknął mi „prawo” a po serbsku to znaczy „prosto”. No i pobiegłem prosto – mówi przed klubową kamer Miroslav Covilo w cyklu „Odpinamy Pasy”.

covilo-miroslav-2014-10-08
 

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Miro

Nie słuchaj co do Ciebie woła Żytko, ani w ogóle ni patrz co on wyprawia bo 75% bramek to jego zasługa.Np 4 stracone w Gliwicach i przy żadnej go nie było -tak się potrafi zamaskować żeby nie było na niego

pużno ale na temat

jak tak jest jak piszecie to jest totalna żenada taka jak koszulka Kapusty i mecz juniorów

Zaloguj aby komentować

Kibic1995, Opson, Elvis

No można dyskutować i rozkładać ten mecz z Piastem na czynniki pierwsze - tak powinien i pewnie zrobił to trener pokazując naszym grajkom co jest nie tak. Co do Dialiby to na prawdę zastanawia mnie to, czy nie lepiej go przesunąć do środka gdzieś albo bliżej napastników no na tej lewej stronie to on płuca wypluje niedługo. Nie ma takiej motoryki jak Saidi niestety, a widać, że coś przed bramką zrobić potrafi. Tutaj bym pokombinował z ustawieniem.

Jak już się trzymamy tych trzech obrońców to wolałbym zagęścić środek pola i grać takim 3-6-1 z Nowakiem z przodu. Jak tak sobie przypomnę te sparingi i kilka meczy to Zjawiński też sporo walczył w środku i na bokach. Może powinien być zmiennikiem Nowaka albo grać jakoś za nim i się wymieniać pozycjami - cholera wie. Jednego jestem pewien - jak dla mnie Nowak i Zjawiński są znacznie lepszymi napastnikami niż Rakels tylko coś trzeba tu z psychiką poprawić.

Pewnie będę nudny, ale nawet fajny art: http://zrobieni.pl/inne-tematy/komedie-z-trenerami-zadluzone-kluby-i-slabi-psychicznie-pilkarze.html

Tak sobie poczytałem i przypomniałem o tym co mówił Filipiak, że u nich wszystko jest na czas a połowa klubów jest zadłużona a gra w lidze. Jak to jest w regulaminie PZPN odnośnie zadłużenia i licencji pod tym kątem - wie ktoś?

Zaloguj aby komentować

Opson

Jakbyśmy mieli 2 napastników i by nie strzelali to by było, że nie ma rywalizacji, mamy 4 to, źle, że rywalizacja jest to się stresują biedni i im plącze nogi. A moim zdaniem w ataku powinien grać Dialiba a na lewym wahadle Zejdler. Dialiba też zepsuł okazje, ale nawet jakby popatrzeć na te zepsute to to były dobre strzały, ale trochę brakło. W Gliwicach dobrze z pierwszej strzelił, ale nie po tej stronie słupka, w Gdańsku też w sumie dobrze strzelił, no ale się bramkarzowi odbiło od uda czy jaj i nie wpadło. Dialiba tez spieprzył, no ale przynajmniej zawsze to było groźne i minimalnie niecelne, bo reszta to potrafiła tak spudłować czy spieprzyć, że aż głowa bolała, jak parę razy Zjawiński, czy w Gliwicach Rakels, gdzie miał czas, nawet mógł podać do Budzińskiego i ten tylko by musiał trafić w bramkę tak by obrońca nie obronił, bo bramkarz już leżał.

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Przy 2 bramce chwile przed strzałem Żytko już stoi sam w polu karnym, bo zawodnicy Piasta się rozbiegli jeden poszedł do przodu, a drugi się cofnął przed pole karne, a Żytko został i tak sobie stał przyglądał się, zrobił krok i tyle. Przy 3 bramce, moim zdaniem 1,5 metra to nie dużo, to była półgórna piłka, on cały czas ją śledził wzrokiem, nie stał w świetle bramki, mógł pojechać na wślizgu spróbować przeciąć to dośrodkowanie i wybić na róg, jakby się rzucił na wślizgu to te 1,5 metra by pokonał. Przy 2 i 3 bramce nie miał daleko ani do tego zawodnika co holował piłkę wzdłuż pola karnego, ani do tej piłki co była dośrodkowana, widział całe te akcje od początku, mógł spróbować coś zrobić, wyciągnąć nogę, zrobić wślizg, nawet jakby to nic nie dało ja bym pretensji nie miał, a tak to ja widzę gościa, który chyba wyszedł z założenia, że jak on nic nie zawalił to się może przyglądać. O to mi chodzi, bo mi nie chodzi o to, że on zawalił 2 i 3 bramkę, ale o to, że nie próbował czegoś zrobić, jak przy 4 zgubił krycie to tam Marciniak próbował jego błąd naprawiać, w Zabrzu Nykiel też próbował jak Żytko zgubił krycie i padło na 1-0, a tu widziałem w TV na powtórkach, że gość praktycznie stoi w miejscu i się przygląda, zero jakiejś próby. Przy pierwszej to wszyscy byli bierni, ale przy 2 i 3 to ktoś tam próbował zapobiec utraty, a Żytko był zawsze blisko, a się przyglądał tylko i do tego przy 4 zgubił krycie. Jak dla mnie kiepsko to wyglądało.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Dyskusji ciąg dalszy: przy drugiej bramce dośrodkowującego Hanzela " pilnują " Marciniak i Dialiba więc pytam po kiego grzyba pchał się tam na trzeciego Dąbrowski - przez to nie zdążył zablokować strzelającego Badiję - w tym momencie Żytko doskoczył do Jurado gdyż można było się spodziewać podania do niego. Przy 3-ciej bramce Żytko nie miał szans powstrzymać tego dośrodkowania bo piłka leciała dobre 1,5 m od Niego a zapieprzył to po mistrzowsku Marciniak bo przecież był prawie przyklejony do Jurado kiedy on strzelał i gówno z tego przyklejenia wyszło. To jest piłkarskie dno siedzieć dosłownie na napastniku i dopuścić do strzelenia bramki !!!

Zaloguj aby komentować

Sehtan

Organizacja gry to raz - nie patrzą do przodu, nie mają dobrego timingu, bo przecież to powinno wyglądać tak że Nowak pokazuje gdzie pobiegnie i za sekundę powinna tam lecieć piłka. Okazji 100% ma Dawid i inni coraz mniej z meczu na mecz :(

Druga sprawa to jest jednak to, że w sytuacjach 100% jak na razie to Nowak tylko raz strzelił gola, a Zjawiński nic nie strzelił. Tutaj to już sprawa psychiki i chyba jednak presji związanej z tą rywalizacją. Jak jeszcze nie było Covilo to Dawid Nowak był jednak hersztem tej bandy, i chyba naszym najlepszym zawodnikiem. No przecież nie po to mu prongowaliśmy ten kontrakt żeby zdrowy siedział na ławce. Powinniśmy mieć wobec niego oczekiwania, wymagania - ale jednocześnie trzeba mu dać pewność że gra w każdym meczu i na niego liczymy. A o drugiego napastnika (jeśli w ogóle w meczu mamy grać dwoma) niech walczy Rakels ze Zjawińskim. Chociaż też uważam że jednak więcej powinien grać ktoś za kogo zapłaciliśmy pieniądze, i jest aktualnym królem strzelców naszej I ligi niż Deniss który królem strzelców to był już ponad 4 lata temu i to w słabiutkiej lidze. Z drugiej strony na niego rywalizacja chyba jednak źle nie działa, ale naprawdę martwię się o to że Zjawiński zesłany do tych rezerw może już nie wrócić na tą właściwą dla siebie ścieżkę kariery u nas :(

Zaloguj aby komentować

...

No nie wiem czy to jest do końca wina napastników. Nowak i Zjawiński są typowymi snajperami, którzy potrafią rozegrać szybki z klepki i strzelić no ale do rozgrywania raczej się nie nadają. Nie dostają prostopadłych piłek i nie mają wielu okazji, a jak już wpadnie jakaś jedna czy dwie na cały mecz no to sorry, przecież potrzeba czasem kilku więcej żeby coś wpadło.

Też jestem zdania, że tu kuleje organizacja gry i brak zrozumienia. Nie dostają dobrych piłek od pomocników i tyle. Jeśli chodzi o Rakelsa to ekhm, moim zdaniem dobrym napastnikiem nie jest. Potrafi się zastawić i tyle. Nadal widzę dużą szansę w Zjawińskim i Nowaku. Jeśli chodzi o mecz z Piastem etc. to zwykle przegrywa się najpierw piłki w środku pola i tak jest często u nas. Potem leci jakaś głupia kontra i obrońcy są (nie wiem czemu) zdezorientowali i biegają jak po dużej ilości alkoholu. Zabawnie to czasami wygląda.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Bo tak to jest z tymi rotacjami Pana Podolińskiego....... Grać powinien Nowak, żeby odzyskać pewność siebie, formę i rytm, a tylko miejsce drugiego napastnika powinno być do rotacji. A tak to każdy z nich jest tak pospinany od tej "zdrowej rywalizacji" że ciężko nawet setkę wykorzystać. Przecież to nie jest to że oni nie potrafią, tylko presja jest tak ogromna że plącze im nogi. Na dodatek organizacja gry kuleje i napastnik zamiast wychodzić na prostopadłe piłki i dośrodkowania walczy na skrzydle o piłkę.

Zaloguj aby komentować

Opson

Słabe zaangażowania całej drużyny w tym meczu to inna sprawa. Ja do Żytki nie ma nic za większość meczy w tym sezonie, ale akurat z Piastem jak oglądałem powtórki to on przy każdej bramce mógł coś spróbować zrobić, a nie zrobił nic. Pzry pierwszej nikt nie zrobił nic, ale przy drugiej Dąbrowski robił wślizg, a Żytko stał w miejscu przez całą akcję, może zrobił krok, a gość biegł z piłką w jego kierunku, przy trzeciej się patrzył jak piłka leci przy dośrodkowaniu, przy czwartej zgubił krycie, to już w ogóle. Marciniak np. przy 3 i 4 coś próbował robić przynajmniej. A Rakles spieprzył strasznie setkę, którą nam podarował obrońca Piasta, miał kupę czasu, mógł nawet podać Budzińskiemu i ten by miał tylko strzelić na bramkę tak by obrońca nie wybił, bo bramkarz na ziemi już był. Było by 3-2 i mogło by być różnie. O tą sytuację trzeba mieć pretensję, bo już mniejsze o sytuację Dialiby, bo on tam musiał z pierwszej strzelać, strzelił dobrze, tylko nie po tej stronie słupka, no cóż można się pomylić minimalnie zawsze, ale Rakels miał kupę czasu przy swojej sytuacji i kupę możliwości, a jeszcze do tego później zepsuł następną dobrą sytuację.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Zbytnia bierność - OK, ale to uwaga nie do Mateusza Żytki ale do praktycznie całej drużyny. Oni wyszli na ten mecz zupełnie bez motywacji, bez wiary w sukces. 3 gole w czape i o czym tu dalej było gadać....... Ja jednak mam pretensje do Rakelsa że nie wykorzystywał tego co miał, może jakby wykorzystał było by 3-3 a nie 4-2 :) Ale tak to niestety jest, presja ciążąca na napastnikach plącze im nogi kiedy trzeba strzelać. Żaden z nich nie jest aktualnie pewny swoich umiejętności i stąd takie a nie inne zakończenia akcji

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Jak ja oglądałem to moim zdaniem jedna bramka była Żytki i to ta ostatnia, zgubił krycie Wilczka, Marciniak próbował naprawić to, a tak to w sumie przy reszcie nie jego wina, ale nie próbował nic naprawić za innych tylko się głownie przyglądał. 1 bramka wszyscy obrońcy bierni w tym Żytko gość sobie leciał nikt go nie atakował, aż w końcu strzelił i wpadło. Przy drugiej bramce Żytko mógł próbować zablokować ten strzał wyjść do tego gościa i tak w tamtej sytuacji przed strzałem, tego co miał kryć mu uciekł i stał sam w polu karnym, Dąbrowski przynajmniej pobiegł i próbował zablokować wślizgiem. 3 bramka dośrodkowanie, w sumie nie wiadomo kto miał tego Hiszpana obstawiać, więc nie napiszę, że Żytko, ale Marciniak się zachowywał tak jakby nie on bo był z tyłu jak przy 4 bramce, tylko, że przy 4 widać to na powtórkach jak Wilczek gubi Żytkę. Ale wracając do 3 bramki idzie dośrodkowanie, moim zdaniem Żytko jakby poszedł wślizgiem to mógłby je przeciąć i wybić piłkę na róg, bo wydawało się, że ta piłka leciała blisko niego i nie wysoko, a on tak stał w tym polu karnym i się przyglądał. Ja bym nic do niego nie miał, jakby np. coś próbował, a on tak jak dla mnie biernie się zachowywał przy każdej z bramek.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Oglądam sobie po raz kolejny w Canal + On Line w Liga + mecz z Piastem:1-sza bramka Nykiel-Covilo, druga Marciniak-Dąbrowski, trzecia Marciniak i czwarta Marciniak-Żytko.

Zaloguj aby komentować

Opson

Ja tam nie uważam, by za każdy nasz przegrany mecz odpowiadali tylko obrońcy, tak jak uważam, że nie za każdą straconą bramkę odpowiadają, ale akurat w meczu z Piastem Żytko grał cienko, przy przynajmniej jednej bramce zgubił krycie i przy każdej widziałem bierność, brak próby zapobiegnięcia utraty bramki.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Naprawdę zaczynam się zastanawiać dlaczego za przegrane mecze zawsze obrywa tylko obrona, i dlaczego akurat Żytko. O tym że strzelił z karnego to nikt nie pamięta. O setkach Rakelsa i Budzińskiego też nie. Zawsze tylko Żytko i epitety.......

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Akurat za mecz z Piastem można mieć do niego pretensje, przynajmniej przy 1 bramce zgubił krycie, a przy wszystkich wykazał się bierną postawą. Choć w tym sezonie za wiekszość meczy nie można mieć do niego pretensji jak np. za ostatnie 2.

Zaloguj aby komentować

diablo

Ulżyło Ci ? - jesteś żałosny ! Oglądnij sobie dokładnie mecz z Piastem a nie wypisuj głupot.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

tak bardzo nie na temat

kto teraz w CRACOVI zajmuje się przeglądaniem lig pod kątem sprowadzenia zawodników poziomem porównalnym do COVILO a potrzebujemy ja Wiecie stopera i 2 bardzo szybkich szkrzydłowych oraz Piesia im więcej oglądam ząbki tym bardziej jestem pewien że tylko On da PASOM jakość w ataku

Opson

Kolejorz pół roku wcześniej uznał, że 300 tyś euro to za dużo by na niego wydać. A my w sumie wychodzi na to, że jakimś sposobem albo nic za niego nie daliśmy, albo niewiele.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Oj o to będzie strasznie trudno. Ja do tej pory się zastanawiam jakim cudem my wygraliśmy rywalizację o Miro z kolejorzem :)

Zaloguj aby komentować

Opson

A niech on nawet te DVD ogląda, ale by wypatrywał samych takich jak Covilo, lub lepszych, albo niewiele gorszych.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Na pewno czasem potrzebuje kierowcy żeby sobie coś chlapnąć :D A z tyłu to pewno ma telewizor z DVD

Zaloguj aby komentować

Opson

Filipiak sam prawdopodobnie tym Roycem jeździ. Przynajmniej jak miał Bentleya to sam jeździł, bo go widywałem, a ten Bentley to też był kawał samochodu.

Zaloguj aby komentować

tomasz

Jak to kto, prezes Filipiak na tylnej kanapie swojego Royce'a przegląda nadesłane płyty DVD :)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Ale tak swoją drogą to jestem zaskoczony

Tym jak on się pozytywnie o wszystkim wypowiada. Może te pytania zostały tak specjalnie zadane, żeby nie miał innego wyboru - ale z tego odcinka płynie przekaz że wszystko jest git, że wszystko idzie w dobrą stronę. Dziwne doświadczenie patrząc na lamenty ludzi po meczu z Lechią, i naprawdę ciężko zrozumieć ten turbo optymizm, no ale może odcinek był nagrywany po derbach kiedy to faktycznie gość był bohaterem wieczoru.

Cóż, można tylko żałować że nie jest on nominalnie napastnikiem - bo wtedy w końcu zaczęlibyśmy wygrywać mecze w sposób delikatnie mówiąc bardziej zdecydowany niż do tej pory. Pokazał jednak że i to umie robić, więc może dostanie więcej zadań ofensywnych. Fajnie było by jakby grał w środku pola jako "libero", tylko wtedy ciężej by mu było wracać do obrony

Zaloguj aby komentować

Dobre

Miro mówi, że wraca powoli do swojej pełnej dyspozycji:) Cholera jakby miał grać jeszcze lepiej niż gra to gwiazda ligi jak nic. Nawet by został myślę jakby utrzymał obecną dyspozycję. I dobre też było z tymi słowami jakie zna po polsku, "dzień dobry, cześć, piłwka..." Może Marciniak ostatnio o piwkach dużo mówił w szatni, a Miro myśli teraz, że o piłce mówił, tylko trochę inaczej wymawiał i dlatego połączył 2 słowa w jedno, bo nie wie dokładnie jak wymawiać:)

Opson

A j myślę, że są mniej więcej tyle warci ile Zjawiński, który zresztą na transfermarkt wyceniony jest na tyle co oni:) Ale chyba im się euro ze złotówkami pomyliło:)

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

A ja myślę że obaj są warci po 1 mln zł, bo takie kwoty są jak najbardziej normalne w Ekstraklasie. To doświadczeni obrońcy, a nie jakieś juniory...... Tylko oczywiście większość z tu komentujących ich nie docenia - i obwinia Mateusza za każdą straconą bramkę a często także za niepowodzenia całej drużyny. Popatrz - Zjawiński kosztował nas 300 tys. zł, to dlaczego Żytko albo Nykiel nie mogą być warci miliona?

Zaloguj aby komentować

Opson

Ja tam myślę, że bardzo możliwe, iż żadna kwota odstępnego nie jest wpisana w kontrakt, bo się nie słyszało by takie rzeczy były praktykowane w Cracovii, dlatego za Klicha, aż tyle dostano. A co do obecnej wartości to na transfermarkt sami sobie obecną wartość ustalają i raczej tego dogłębnie nie analizują, a zawodnicy są sprzedawani później często za o wiele mniejsze, albo o wiele większe kwoty. Ja tam myślę, że nikt działający w piłce czy się nią interesujący nie bierze tych tam podawanych wartości na poważnie. Nykiel czy Żytko wg. transfermarkt są warci po 250 tyś euro, a Cetnarski 300:)))

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Wg. transfermarkt jego karta zawodnicza jest warta 400 tys. euro, i pewno taka (lub niewiele wyższa) kwota odstępnego jest wpisana w kontrakt. Trzeba niestety przyznać że to bardzo promocyjna cena jak za zawodnika tej klasy, i trzeba zrobić wszystko żeby go zatrzymać chociaż na 2 lata. Zgłosi się Lech, Legia i może wziąć jak swojego. I nie, nawet jeśli byłby to milion euro to nie należy go sprzedawać. Nie możemy wiecznie szukać zawodników, trafił się w końcu ktoś kto gra znacząco lepiej od reszty drużyny - kto wypalił, i trzeba go zostawić. Jego sprzedanie nawet za milion euro było by tragedią..... Znowu byśmy eksperymentowali z zawodnikami takimi jak Vladymir Boilevic czy Marian Jarabica...... litości :( Trzeba Mirka zatrzymać, a jeśli będzie się ktoś o niego starał to renegocjować kontrakt, podnieść mu pensję, wpisać jakieś zaporowe odstępne i tyle! Lepiej opłacać jednego Covilo niż czterech cieniasów. Nie można zaprzepaścić tego najbardziej udanego transferu ostatnich lat

Zaloguj aby komentować

Opson

Nie pieprz głupot, właśnie niech gra jak najlepiej i nawet co mecz niech strzela gola jak ostatnio. Nikt go za grosze wtedy nie odda, jak np. za Polczka wyciągnięto 800 tyś euro, choć miał kontrakt ważny pół roku tylko jeszcze, gdy odchodził. Za niego jakby tak grał to raczej coś jak za Klicha, czyli 1,5 mln euro, no może mniej trochę bo 28 lat już. I Filipiak nie może tych pieniędzy wyjąć ze spółki i sobie wziąć. Ta kasa zostaje w spółce, kwestia na co ją przeznaczą. Kasę za Klicha przeznaczono najprawdopodobniej na spłatę długu zaciągniętego u Comarchu, gdy graliśmy na wynajmowanych stadionach i potem wydaliśmy 700 tyś euro na Saidiego, 400 na Jarabice czy 350 na Strune itd. Wiadomo mogli by przeznaczyć tą kasę na infrastrukturę w końcu ponoć ma być ten kompleks budowany, ale nikt tego nie powinien zagarnąć do kieszeni.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Lepiej żeby on już lepiej nie grał, bo zbliża się zimowe okno i szkoda by było go oddać za jakieś grosze komuś... Tzn. może dla Filipiaka dobrze jakby skosił grubą bańkę za niego, ale nie dla Cracovii

Zaloguj aby komentować

PS

Wydaje mi się, że chodzi o powrót do pełnej dyspozycji po tej kontuzji.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Z tą " piłwką " i Marciniakiem - dobre a nawet bardzo dobre.....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

...

Bojan Puzigaća i Andraż Struna chyba nie pożegnali się z Cracovią w miłych okolicznościach to w sumie nieco dziwię się, że Miro chciał do nas przyjść po rozmowie z nimi :P

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.