Trener trampkarzy Grzegorz Trela: - 99 procent pracy, 1 procent talentu

trela-grzegorz-2015-06-23-mks

- Ten sukces to przekaz dla młodych piłkarzy, że pracą mogą wiele osiągnąć. Zawsze powtarzam chłopcom, że można mieć talent, ale 99 procent to jest praca, a 1 procent to mniejszy czy większy talent – mówi przed klubową kamerą trener Grzegorz Trela , który z trampkarzami starszymi Cracovii zdobył mistrzostwo Małopolskiej Ligi Trampkarzy.

O zdobyciu mistrzostwa Małopolskiej Ligi Trampkarzy

- To mój drugi najpiękniejszy dzień w karierze trenerskiej. Pierwszy był pięć lat temu, gdy z juniorami młodszymi 1994/95 wygraliśmy Ligę Juniorów Młodszych. Wtedy zdobyliśmy wszystko w Małopolsce: mistrzostwo Krakowa na hali, mistrzostwo Małopolski na hali, a później doszliśmy aż do półfinału mistrzostw Polski. To jest kolejny sukces moich młodych chłopców. To nagroda dla nich za ogromną pracę jaką wykonali. Od 7. stycznia - mieli obóz przygotowawczy, mecze kontrolne – wykonali tytaniczną pracę i za to im dziękuję. Dziękuję im za zaangażowanie i kawał zdrowia jakie zostawili na boisku. Cieszy mnie to, że kwintesencją tego jest to pierwsze miejsce, bo nikt nie stawiał nas w gronie faworytów, a okazaliśmy się „czarnym koniem” tych rozgrywek.

trela-grzegorz-2015-06-23-mks

O przebiegu rozgrywek

- To wszystko rodziło się „w bólach”. Jesienią pierwszy mecz z Wisłą przegraliśmy 0:3 po którym trzeba było się podnieść. To się udało. Przyszły dwa zwycięstwa z AP21 i wyszliśmy z grupy i awansowaliśmy do Małopolskiej Ligi Juniorów.  Chłopcy walczyli do końca. Już jesienią widziałem po tych chłopcach, że pójdziemy za ciosem. Zimą sparingi z Jagiellonią, Koroną, Polonią Warszawa pokazały, że nie jesteśmy gorsi od swoich rówieśników z tych drużyn. Trzeba wspomnieć o meczu na Wiśle w którym udowodniliśmy swoją wyższość. To nas cieszy. Przypomnę jeszcze mecz z Sandecją. To był horror. Chłopcy byli spięci bo mecz był na głównej płycie i było sporo kibiców. Pokazali to co chciałbym, żeby pokazywali tzn. dużo gry w piłkę, utrzymywanie się przy piłce i radość z gry w piłkę. Oni mają wyjść na mecz i cieszyć się, że się spotykają.

O młodych piłkarzach

- Ten sukces to przekaz dla młodych piłkarzy, że pracą mogą wiele osiągnąć. Zawsze powtarzam chłopcom, że można mieć talent, ale 99 procent to jest praca, a 1 procent to mniejszy czy większy talent jakim kogoś obdarzyła bozia. Chciałbym, żeby teraz poszli za ciosem, żeby powiodło się im w juniorach i daj Boże, żeby kiedyś Cracovia miała pociechę z tych chłopców w dorosłej piłce, w pierwszej drużynie.

 

O Robercie Ożógu

- To jest chłopak, który jest przede wszystkim skromny i oby mu zdrowie dopisywało. Chciałbym, żeby kiedyś trener pierwszego zespołu Cracovii rozpoczynał układanie składu od Roberta. Wszystko małymi kroczkami i wszystko jest przed nim. Ale nie tylko jest Robert. Są jeszcze inni chłopcy i nie chciałbym kogoś stawiać na piedestale, bo tych chłopców jest naprawdę spora grupa. Wszyscy pokazali charakter, a Robert jest jednym z nich i motorem napędowym tego zespołu.

SportSklep24.pl – wybieraj spośród 12.125 artykułów, obuwia i odzieży sportowej!  

O najbliższych planach

- Jutro mamy ostatni trening i zakończenie sezonu. Pięciu zawodników jedzie na kadrę reprezentacji Małopolski, a reszta rozpoczyna wakacje. A po wakacjach już jako juniorzy młodsi rozpoczną nowy sezon.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

To mi się podoba!

Mamy młodych chłopaków, którzy odnoszą sukcesy. Mamy trenerów, którzy potrafią z nimi pracować. I to jest super. I jeśli ktoś w klubie przyjdzie po rozum do głowy, to może z tego zrobić niezły biznes. Takiego potencjału nie można zmarnować. Możemy z nich mieć pociechę na boisku i nie tylko. Dobry, młody piłkarz potrafi sporo kosztować i można na nim zarobić niezłą kasę.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.