[Terazpasy.TV] Trener Zieliński po sparingu z Banikiem: - Wynik w takim spotkaniu jest mniej ważny
- Trzeba się cieszyć, że momentami, szczególnie w pierwszej połowie, pograliśmy w piłkę. Wynik w takim spotkaniu jest mniej ważny – mówi kamerą Terazpasy.TV trener Jacek Zieliński po wygranym 3:1 sparingu z Banikiem Ostrawa.
- Jakie ma Pan refleksje po tym sparingu?
- Większych refleksji nie mam. To był pierwszy sparing. Zakończyliśmy pierwszy tydzień przygotowań w którym trenowaliśmy dwa razy dziennie. Chcieliśmy ten tydzień zakończyć grą z dobrym przeciwnikiem, a za taki uważam Banik. Trzeba się cieszyć, że momentami, szczególnie w pierwszej połowie, pograliśmy w piłkę. Wynik w takim spotkaniu jest mniej ważny. Ważne że obyło się praktycznie bez urazów. Niektórzy wyglądają już coraz lepiej. Czekamy na jutrzejszy obóz w Zakopanem i na to co będzie dalej.
- W sparingu nie wystąpiło kilku zawodników. Z jakich powodów?
- Rakels dopiero dzisiaj do nas dołączył. Maił dłuższe wakacje, bo jeszcze tydzień po zakończeniu ligi grał w reprezentacji Łotwy z Holandią. Hubert Wołąkiewicz musi jeszcze tydzień poczekać na wejście w gry bo po złamaniu ręki dopiero wtedy będzie zgoda na wejśćie w gry. Normalnie trenuje, ale nie chcieliśmy jeszcze ryzykować. Miro Covilo boryka się jeszcze z urazem więc go dzisiaj oszczędziliśmy, podobnie jak Jaroszyńskiego, który ma drobny uraz.
- Zagrał dzisiaj Hubert Król, zawodnik szerzej nieznany. Gdzie Pan go wyszukał?
- To nasz piłkarz, który grał w Centralnej Lidze Juniorów. Chciałem mu się przyjrzeć, tym bardziej, że mieliśmy deficyt w formacji defensywnej. Dostał szansę pokazania się, ale nie wyciągajmy z tego daleko idących wniosków. Wczoraj był pierwszy raz na treningu, a dzisiaj był jego pierwszy występ.
SportSklep24.pl – wybieraj spośród 12.348 artykułów, obuwia i odzieży sportowej!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.