Widać po chłopie gołym okiem, że jest spięty jak agrafka. Tam gdzie mógłby technicznie i celnie wali na siłę i...nie trafia w piłkę. Takie sytuacje są frustrujące dla kibiców których drużyna przegrywa a jeszcze bardziej dla zawodnika. Później plączą się mu nogi. AAAAHHHHH szkoda, żę Viśnia kontuzjowany był w łodzi bo by tam jeździł po przerwie z nimi jakby zmienił Szałacha.

Pasujesz jak najbardziej do tych oldbojów z ŁKS-u którzy mają siłę na 30min.
Mam nadzieję ,że ława z następnym meczu ...
Tylko kasa Cię przywiała do Cracovii.

Szałach ! kto i po co Cię sprowadził. Kolejny raz jesteś jednym z najsłabszych zawodników, bez formy, bez koncepcji, zagubiony we mgle dzieciak.
Szczególnie z ŁKSem liczyliśmy, że pokażesz się z lepszej strony, a tu d.pa !
W wypowiedzi brak jakiejkolwiek samokrytyki. Wstyd.