W tych niecodziennych okolicznościach trener Górecki zadebiutował prowadząc zespół w meczu Ekstraklasy. - Był dreszczyk emocji, ale to "pierwsze koty za płoty". Życzę każdemu trenerowi takiego debiutu, żeby nie przegrał w Ekstraklasie – mówi szkoleniowiec.

Rok temu, gdy zmianą trenera ratowano Cracovię przed degradacją pierwszym kandydatem na następcę Roberta Podolińskiego był właśnie Piotr Górecki. Okazało się jednak, że bez trenerskiej licencji PRO nie mógłby on prowadzić zespołu do końca sezonu. Profesor Janusz Filipiak oświadczył wówczas, że klub dołoży wszelkich starań, aby utalentowany szkoleniowiec jak najszybciej zdobył stosowne uprawnienia. - Zdawałem egzamin, ale niestety na tę edycję kursu nie zostałem przyjęty. Będę startował w kolejnej edycji – deklaruje trener Piotr Górecki.