Trafny komentarz który załatwia wszystko. Ja też jestem tego zdania to są normalne koleje życia sportowców a szczególnie piłkarzy. Dla mnie godny szacunku jest pi.łkarz który nawet po odejściu z sympatią i uznaniem wypowiada się o poprzednim klubie któremu niejednokrotnie zawdzięcza wypromowanie. I tak właśnie jest choćby w przypadku Mateusza. Pozdrawiam czekając na Kolejorza - po tym fantastycznym dreszczowcu w Gliwicach / zazdroszczę tym którzy tam byli / czas się dłuży bezlitośnie......

chyba zapomniałeś, że to klub sprzedał Mateusza. Niewiele miał do gadania, a do Cracovii ma sentyment. Mnie to cieszy, że zawsze o Cracovii mówi z sympatią. Szkoda, że ta kontuzja nie pozwoliła mu wystąpić w reprezentacji. A do kieszeni mu nie zaglądajmy, bo to nie nasza sprawa. Mateusz, wracaj szybko do zdrowia i gry!

Na koniec tej jałowej dyskusji / jałowej bo najpierw " podtarł sobie tyłek.....i t.d. " a potem nie zazdroszczę Mu. Powiem Ci tylko jedno: nie pisz głupot o zarobkach w Cracovii bo w Naszym klubie przez ten pierd.... zarząd wchodzi się w dupę przybłędom chcącym tylko zarobić / Goliński, Matusiak, Biezen, Niedzielan/ a olewa się ludzi utożsamiających się z Cracovią / Pawka Nowak był na kontrakcie jeszcze drugoligowym i odmówili Mu podwyżki - skandal/. Uważali, że jest nieprzydatny a w lechii dzielił i rządził w środku pola. A że był oddany Cracovii, najlepszy dowód, że nie okazywał najmniejszej radości po strzeleniu Nam bramek. A uważasz, że jeśli Mateusz by się na Cracovię wypiął to za każdym razem gdy jest w Polsce wpadał by do Klubu ???? Zastanów się zanim ruszysz klawiaturę !!

Nie masz racji.
Czy ktoś wie ile zarabia Klich w Zwolle?
Czy jeżeli Cracovia walczyłaby o ligę mistrzów to Klich nie zarabiał by tyle co w tym śmiesznym Zwolle?
a przy okazji byłby noszony na rękach przez kibiców.
A tam jest średniakiem i wcale mu nie zazdroszczę.

Piłkarz tam gra gdzie mu płacą to jego zawód i nie ważne czy liga Holenderska jest lepsza czy nie ważne że tam lepiej płacą a Piłkarz gra dziś tu jutro tam. Jakbyś był piłkarzem zrobiłbys dokładnie tak jak on i cokolwiek byś nie pierdu- pierdu jak to piszesz to nie uwiarze! Kibic ma przywiązanie do barw a piłkarz w obecnych czasach ani trochę (jeżeli ktoś tak mówi to pierniczy) tymbardziej że jest nie z Krakowa (Tarnów) jak ma talent to musi go maksymalnie wykorzystać tak sportowo jak finansowo. Mądry kibic to zrozumie choć znajdą się tacy co będą marudzić tak jak ty że pieniądze że mu kasa w głowie i.t.d i t.p tylko jakbyś się znalazł na jego miejscu to zrobiłbyś dokładnie tak jak on bo od tego jak postąpi teraz będzie zależało jego życie po zakończeniu kariery, czy będzie jadł chleb z margaryną czy z szynką.

Wasze komentarze są typowe dla t.zw. Polaczków zwłaszcza to określenie, że "podtarł sobie tyłek flagą Cracovii " - to już totalne, chamskie przegięcie ! Każdy normalny sportowiec szuka jak najlepszych możliwości / jak z każdą pracą /. W końcu po zakończeniu kariery co im pozostaje, co mogą robić ? Czy gdyby któryś z Was miał możliwość wyjazdu dla KASY to by odmówił ? Typowa polska zawiść i hipokryzja.....

Zwolle to żaden klub bez ambicji i perspektyw ale niestety płacą w euro i Klichowi tylko o to chodzi .
Z Cracovią może walczył by o mistrza Polski ale młodzi zawodnicy w dupie mają ambicję i przywiązanie do Polski.

Dlatego między innymi polska piłka leży i kwiczy ..

Brawo Mateusz,

Dziękujemy w imieniu młodych niech się uczą jak najszybciej wypier.....lać z Polski !!!!!!

Kup sobie Q7 i tyraj pałę w tym swoim Zwolle .....

wymienić jeszcze Niedzielana.

lubię go cenię i uznaję jego talent. Ale tak długo jak długo jego forma będzie na dzisiejszym poziomie lub rosła to nie ma takiej możliwości żeby wrócił do Polski. Jest też bardzo prawdopodobne że kiedyś jeszcze będzie grał w Cracovii tylko wówczas powiemy po co? to już przerabialiśmy Takie talenty nie mniejsze jak Klich u nas już były i są że przypomnę Ślusarski, Radomski, Matusiak i obecnie Kuś do Cracovii przyszli jak już nikt ich na zachodzie nie chciał a i u nas niewiele pomogli choć wszyscy mieli włącznie z Kusiem przeszłość reprezentacyjną. To samo będzie dotyczyć Klicha. To ja dziękuję- choć go bardzo lubię szanuję i rozumię bo też bym wolał grać w lepszych klubach za lepsze pieniądze ale jak się przechodzi z lepszego na gorsze a jeszcze jak się ma w głowie że jest się asem to motywacja natychmiast spada. Tak więc Klich na dzisiaj jest nieosiągalny a w przyszłości niestety nie potrzebny!