[Terazpasy.TV] Jacek Zieliński: - Erik Jendrisek to kawał zawodnika
- Erik Jendrisek to chłopak, który wykonuje najcięższą robotę w defensywie spośród zawodników przedniej formacji. Nikt tego nie dostrzega. My to potrafimy dostrzec, że to jest kawał zawodnika, który nie dość, że dobrze gra w przodzie, to jeszcze jako pierwszy założy pressing, nagoni przeciwnika – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Jacek Zieliński .
- Wydaje się po pierwszych dwóch meczach, że Erik Jendrisek jest w bardzo wysokiej formie. Jak Pan ocenia tego zawodnika?
- Ja wysoko oceniam Erika Jendriska odkąd przyszedłem do Cracovii. To był dla mnie zawsze zawodnik na wysokim poziomie i prawdę mówiąc trochę mnie drażniły opinie kibiców i opinie, które czytałem w prasie na jego temat, że nie idzie mu w Cracovii. Myślę, że teraz pokazuje, że to co się o nim mówiło nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To naprawdę dobry zawodnik. O Eriku się mówi, że nie strzela dużo bramek, ale w poprzednim sezonie strzelił 8 bramek, a w tym ma już 10 więc to nie jest napastnik przypadkowy. Ja się cieszę, że wrócił do dobrej dyspozycji i liczę, że w tej rundzie przeskoczy Denissa Rakelsa jeśli chodzi o ilość strzelonych bramek.
- Myśli Pan, że te opinie wpływały na niego, czy on potrafił się od tego odciąć?
- Myślę, że potrafił się od tego odciąć choć ciężko było mu się z tym oswoić bo to jest chłopak, który wykonuje najcięższą robotę w defensywie spośród zawodników przedniej formacji. Nikt tego nie dostrzega. My to potrafimy dostrzec, że to jest kawał zawodnika, który nie dość, że dobrze gra w przodzie, to jeszcze jako pierwszy założy pressing, nagoni przeciwnika. Jakbyśmy sobie prześledzili bramki, które padły w końcówce rundy jesiennej - mecz z Pogonią, mecz z Lechem, czy mecz ze Śląskiem - Erik zaczynał akcje defensywne po których wychodziły nasze kontry bramkowe. O tym nikt nigdy nie pisał, nie mówił. My to oczywiście wiemy, my to analizujemy natomiast na Erika trzeba popatrzeć w trochę inny sposób. Ja się z tego cieszę i chciałbym, aby on strzelił jeszcze parę bramek i dał sygnał trenerowi Słowacji przed Euro - "popatrzcie, tu jeszcze jeden napastnik jest gotowy do gry". Myślę, że on też o tym myśli.
- Pan go widzi bardziej na środku czy na skrzydle?
- Dla mnie nie ma różnicy. Bo u nas każdy zawodnik ustawiony na środku czy na prawym lub lewym skrzydle jest zawodnikiem ofensywnym. Oni się często zmieniają i nie ma przywiązania do pozycji. Tu nie ma żadnego problemu.
- Czy po tym dobrym początku rundy przez Erika Jendriska zmniejszył się Pana niepokój związany z odejściem Denissa Rakelsa?
- Ja od początku mówiłem, że odejście Denissa Rakelsa nie będzie niezauważalne. To duża strata dla drużyny, bo straciliśmy chłopaka, który strzelił - przypomnę - 30 procent naszych bramek w rundzie jesiennej. To nie jest tak, że po jednym meczu z Górnikiem Zabrze (3:0) były ochy i achy, że "istnieje, życie bez Rakelsa". Oczywiście istnieje życie bez Rakelsa, ale takiego zawodnika nie da się z dnia na dzień zastąpić. Jeszcze raz to powtórzę: będzie nam brakowało Denissa, ale musimy umieć bez niego żyć.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.