[Terazpasy.TV] Bartosz Rymaniak: - Nie chodzę zły, nie narzekam

rymaniak-bartosz-2015-08-30

- Dostałem szansę od trenera, który musi ocenić czy ją wykorzystałem czy też ma większe zastrzeżenia do mojej gry.  Najbardziej boli mnie to, że grając ze mną straciliśmy bramkę na wyjeździe co nie zdarzyło się nam od bardzo dawna – mówi przed kamerą Terazpasy.TV Bartosz Rymaniak po meczu Górnik Zabrze – Cracovia 1:1 (1:1).

- Pierwszy raz od kwietnia wracacie do Krakowa bez kompletu punktów…

- Jak nie da się wygrać to trzeba zremisować i nie wracać z niczym. Pozostaje niedosyt bo przerwaliśmy zwycięską passę. Teraz jest przerwa, wyleczymy urazy jakie są w drużynie. Mamy na to trochę czasu i w pełnym składzie będziemy mogli przygotowywać się do meczu z Termaliką. Chcemy, aby w tym spotkaniu odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na stadionie przy ul. Kałuży.

- Pocieszeniem jest to, że choć zwycięska seria została przerwana to nadal jesteście niepokonani na wyjazdach.

- No tak. Patrząc na naszą ostatnią grę wydawało się, że wygramy w Zabrzu, a był to bardzo ciężki mecz. Myślę, że zabrakło nam koncentracji i konsekwencji. Na analizę przyjdzie czas. Szkoda, że straciliśmy dwa punkty, ale nadal nie przegraliśmy spotkania na wyjeździe.

- Był to Twój pierwszy występ w pełnym wymiarze od dłuższego czasu.

- Dostałem szansę od trenera, który musi ocenić czy ją wykorzystałem czy też ma większe zastrzeżenia do mojej gry.  Najbardziej boli mnie to, że grając ze mną straciliśmy bramkę na wyjeździe co nie zdarzyło się nam od bardzo dawna. Cieszę się, że zagrałem po dłuższym czasie i będę robił wszystko na treningach, aby udowodnić trenerowi, że zasługuję na miejsce w podstawowej jedenastce.

- To przypadek, zbitka okoliczności, że akurat dzisiaj straciliście bramkę czy też możesz mieć o to do siebie pretensje?

- Za straconą bramkę odpowiada w pierwszej kolejności linia obrony i to obniża naszą ocenę za grę w defensywie.

- Dotąd grałeś głównie na prawej obronie, ale gra na środku obrony nie jest dla Ciebie czymś zupełnie nowym.

- Grałem wszędzie, gdzie trenerzy mnie wystawiali. Grałem na prawej i lewej obronie, grałem też w środku i myślę, że nie wyglądało to najgorzej.

rymaniak-bartosz-2015-08-30

- Ten sezon rozpocząłeś na ławce rezerwowych. Byłeś bardzo zawiedziony?

- Nie, dlaczego? Miałem czas w trakcie przygotowań do sezonu, żeby pokazać trenerowi, że to ja zasługuję na miejsce w podstawowym składzie. Mamy dużą rywalizację w linii obrony i każdemu ona służy. Fajnie, że trener ma ból głowy przy obsadzie tych pozycji. Ja nie chodzę zły, nie narzekam i wiem, że muszę jeszcze ciężej pracować, żeby pokazać trenerowi, że mnie się to miejsce należy.

- W siedmiu meczach straciliście tylko pięć bramek i jak dotąd jesteście najlepszą obroną w Ekstraklasie.

- Tak, ale zawsze może być lepiej.  Gramy solidnie, linia obrony się zgrywa i widać postęp w porównaniu z poprzednim sezonem. Ale tak jak mówię – można jeszcze lepiej grać i musimy do tego dążyć.

- To że jesteście na podium jest dla Ciebie zaskoczeniem?

SportSklep24.pl - Buty piłkarskie

- Mamy dobry zespół, dobrze przygotowaliśmy się do sezonu. Jak będziemy realizowali te założenia, które trener nam nakreślił to piłkarsko mamy tak dobry zespół, że możemy wygrać z każdym w lidze, z każdym powalczyć o punkty i na razie to robimy.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.