Robert Podoliński: - Odejście żadnego z piłkarzy nie jest przesądzone

podolinski-robert-2013-04-06

- W ostatnim sezonie, zwłaszcza jesienią, wszyscy zachwycali się tym, jak długo Pasy są przy piłce i jak rozgrywają akcje – mówi w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” trener Cracovii Robert Podoliński .

(…) Jaki cel został przed panem postawiony?

- Chcemy awansować do pierwszej ósemki. To będzie oznaczało, że zespół zrobił progres i wszystko idzie w dobrym kierunku. Ponadto nadrzędną sprawą jest ogrywanie i wyszukiwanie młodych zawodników. Nie ukrywam, że będę chciał stawiać na perspektywicznych, utalentowanych ludzi.

- Czy to oznacza, że Cracovia nie będzie aktywna na rynku transferowym?

- Niekoniecznie. Będziemy analizować i penetrować rynek pod kątem naszych potrzeb. Na razie jednak nie wiemy do końca, kto zostanie w drużynie, a kto odejdzie. Jestem w stałym kontakcie z dyrektorem sportowym Piotrem Burlikowskim. Niebawem będą się wyjaśniać losy niektórych zawodników. Na razie odejście żadnego z piłkarzy nie jest przesądzone. (…)

podolinski-robert-2013-04-06

- Zna pan pojęcie małej krakowskiej gry?

- Oczywiście. Jako absolwent Akademii Wychowania Fizycznego.

- Cracovia Wojciecha Stawowego próbowała tak grać?

- Trenerowi Stawowemu trzeba oddać jedno: jego zespoły zawsze miały konkretny styl. Potrafił odcisnąć na drużynie piętno. Dać jej swój stempel. W ostatnim sezonie, zwłaszcza jesienią, wszyscy zachwycali się tym, jak długo Pasy są przy piłce i jak rozgrywają akcje. (…)

- Nie uniknie pan porównań z trenerem Stawowym.

- Mam takie założenie, żeby nie denerwować się na sprawy, na które nie mam wpływu. Nie jest wykluczone, że ludzie będę też przyrównywać mnie do trenera Hajdy, a gdy zacznę grać 3-5-2, to do trenera Majewskiego. Gdybym przejmował się takimi rzeczami, to już byłbym siwy. (…)

Zobacz cały wywiad - Robert Podoliński: Moje nazwisko nie znaczyło nic – w Przeglądzie Sportowym

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

muszą zostać...

Saidiego i Edgara to ja bym zostawił. wręcz powinni zostać bo i tak wątpie żęby na ich miejsce przyszedł ktoś lepszy. A może jakiś powrót do Cracovii? tylko ze u nas to się na piłkarzy rządzący w klubie lubia obrażać

Zaloguj aby komentować

CRACKkibic73 opson caryca

To takie typowo polskie, zanim ktoś zacznie - już go obrzucić góóóównem...
O ile widziałem na boisku, to nie sprawdzili się zawodnicy sprowadzeni przez Stawowego, a nie Burlikowskiego

Opson

Marcela też zaakceptował po testach jak dobrze pamiętam, ale go nie ściągnął jak piszesz. Wełna w Stalowej grał nie na swojej pozycji i schodził przy wyniku 0-0. Burlikowski nie zwolnił Stawowego w Arce, tylko zrobił to prezes. Stawowy z Burlikowskim w Arce dobrze żyli, a trener Stawowy zaczął mieć do niego żal jak ten zeznawał nie po jego myśli w sądzie, tylko po myśli Arki Gdynia, w sporze o kasę. Ja trenera Stawowego szanuje za dokonania w Cracovii, ale też miał swoje odpały jak każdy w tym klubie, jak Filipiak, Tabisz czy Burlikowski. Jakby nie miał odpałów to pewnie by dalej trenował. Ale miał i jego ruchy niektóre były dziwne, tak jak przywołałem "tak" dla Wełny i Wasiluka, za pół roku "nie" i jeden stoper zostaje, a później żale do mediów, że jednego stopera mamy. A z zarzutów Filipiaka tłumaczy się później, że on musi przetestować i zatwierdzić, by klub kosztów niepotrzebnych nie ponosił, a takiego Wełne testował, zatwierdził, a później co? I co dały te testy i "tak" pół roku wcześniej? Trener miał, odpały swoje, prezes miał odpały swoje i się skończyło jak się skończyło.

Zaloguj aby komentować

ZET

Zatem moja propozycja - dajmy sobie już spokój z dyskusjami o Panu Wojtku. Mówisz że go szanujesz i lubisz i uważasz za dobrego trenera, i chociaż to mnie cieszy. Co do reszty to chyba mamy po prostu odmienne zdania, i nie ma sensu żeby jeden drugiego już przekonywał. Sam mówisz, że nie masz siły - mi się już też specjalnie nie chce. Bez sensu toto

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Pan Wojtek zaakceptował Wełnę i Wasiluka, tak samo jak i Marcela którego sam ściągnął. Ale żadnemu z nich nie obiecywał występów od razu, tylko ich starannie selekcjonował i myślał też o jutrze - a nie tylko o tym co jest tu i teraz. Posłuchałem tych wywiadów i w żadnym razie nie obiecuje on Markowi żadnych złotych gór. Powiedział że jest jeszcze niezgrany z chłopakami, ale rozważa czy go włączyć do 18 meczowej. Ale że był i Kosanovic i Żytko to nie było miejsca. A Wełna to nawet zagrał.... w tym meczu którego nie chcemy pamiętać. Nazywasz to że Stawowy był trudny - no być może jego decyzje były kontrowersyjne, ale przecież nie robił tego na złość nikomu tylko po prostu do składu nie dopuszczał od razu każdego kto się nawinie, i wychodził z założenia że czegoś co przyzwoicie działało jesienią się nie powinno zmieniać i nie należy działać reakcyjnie. Nie podjął ryzyka, i zapłacił za to głową - bo tak to już jest w polskim piekiełku. A że nie rozmawiał z Burlikowskim na temat wizji drużyny..... cóż do tanga trzeba dwojga. Ja nie wiem czy chciałbym rozmawiać z kimś kto mnie wyrzuca z pracy i nie chce wypłacić pieniędzy i muszę walczyć w sądzie. A jeśli ten Burlikowski ma do tego jakiś problem - to sorry, ale jebnięty jest on a nie Pan Wojtek. Dajmy już spokój tej sprawie, minie kolejne 6 lat i Pan Wojtek wróci z nowymi propozycjami - może do trzech razy sztuka :)

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Bravo myślę że wyjaśniłeś Opsonowi tak jasno że bardziej nie można, może Ciebie posłucha i da sobie spokój bo ja już nie mam do niego ani siły ani cierpliwości!

Zaloguj aby komentować

Pasiak z Warszawy

Właśnie dokładnie tak samo myślę jak ty. Stawowego też uważam za dobrego trenera ale upartego i nie reformowalnego. Jako człowieka go lubie wielokrotnie z nim rozmawiałem ale dla mnie najwazniejsza jest Cracovia i sentymenty idą na bok. Słusznie go zwolnili nikt nie dał by mu dalej pracować z drużyną po takiej serii.

Zaloguj aby komentować

Opson

Powiem ci tak, sam trener Stawowy w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego z którego umieszczałeś cytaty tutaj przyznał, że nie rozmawiał z Burlikowskim na temat wizji drużyny, czyli nie rozmawiali też o transferach. I w tej odpowiedzi dotyczącej pytania, czy problemem były inne wizje drużyny jego i Burlikowskiego trener powiedział coś takiego, że on jest takim typem trenera, że niewielka liczba osób ma dostęp do zespołu, czyli Burlikowski nie miał wychodziło na to. Zresztą jeśli chodzi o stoperów, pół roku przed odejściem Kosanovicia trener Stawowy dał "tak" dla Wełny i "tak" dla Wasiluka. http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/Aktualnosci/Tak-trenera-Stawowego-dla-Tomasza-Welny-cdn http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Trener-Stawowy-o-Marku-Wasiluku Jak tak lubisz sięgać do archiwum to poczytaj, posłuchaj co tam trener mówi, po czym mija pól roku oni mu już nie pasują do koncepcji i zostajemy z jednym stoperem, po czym trener przed kamerami prosi się o stopera, zamiast to powiedzieć osobiście Burlikowskiemu, zamiast załatwiać takie sprawy przez media, ale jak się później okazuje jak miał mu to powiedzieć jak z nim nie rozmawiał (?), po czym w odpowiedzi na zarzuty Filipiaka mówi, że on nie mógł zatwierdzać transferów bez testów (choć Filipak mówił, że istniała możliwość testów niektórych zawodników), bo nie chciał by klub ponosił straty finansowe, a zawodnicy nie grali. A taki np. Wełna był na testach dostał "tak" trenera, a później się okazało, że nie pasuje do koncepcji. Trener Stawowy zrobił dużo dla klubu, miał wiele sukcesów, przeszedł do historii klubu, nikt mu tego nie odbierze, ale też był trochę trudny, a ty piszesz, że była cacy, a trudni są tylko Filipiak z Burlikowskim. I nie mówię, że oni nie są, bo są, ale trener też trochę był.

Zaloguj aby komentować

Konrads

Możemy się umówić że dłużej nie będziemy dyskutować o Panu Wojtku, ale sam widzisz że nawet dziennikarzyny już chcą porównywać. Temat będzie wracał jak katastrofa Smoleńska, bo każdy nowy trener będzie musiał się zmierzyć z legendą Pana Wojtka. Bo każdego nowego trenera równa się do najlepszych w historii klubu, a nie do Ulatowskiego czy Kafarskiego.

Oczywiście dyskusje o tych dyskietkach, transferach, konfliktach z Burlikowskim nie mają już większego sensu - było, minęło. Teraz trzeba wierzyć że będą jakieś dalsze sukcesy, a także w to że może Pan Wojtek kiedyś przeczyta inną książkę i będzie mógł wrócić z nieco inną filozofią gry. Ja uważam że Pan Robert Podoliński to dobry interes - przyciągnie co trzeba z Dolcanu, jakoś to poskłada. Może odważniej postawi na wychowanków. Tylko ma zadanie trudne, bo po poprzednim sezonie (w szczególności jesieni) oczekiwania kibiców są już znacznie wyższe niż utrzymanie...... Zresztą cel ten już został postawiony, i jest nim pierwsza ósemka. I też w Pucharze Polski można by poważniej zaistnieć, ale to trzeba BARDZO przycisnąć się od samego początku sezonu żeby nie odpaść tak głupio ze Stalówką

Zaloguj aby komentować

ZET

Myślę, że doszliśmy do sedna sprawy. Zima to nie jest okres na transfery bo czasu mało na testowanie i oglądanie kogokolwiek - a że większość lig (które obserwuje klub taki jak Cracovia) stoi. A że zdecydowana większość kontraktów jest podpisywana do 30 czerwca lub 31 grudnia to sprawa robi się prosta. Nikt nie odda wartościowych zawodników w połowie sezonu. Oddadzą co najwyżej rezerwowych z których nie mają pożytku. Zawodnicy którzy mieli kontrakt do 31 grudnia zwykle mają coś nagrane już wcześniej, a jeśli nie to pozostają bez klubu i nie mają rytmu treningowego. Tylko Grecki kryzys pozwolił nam pozyskać Papadopulosa, a Mikulic przyszedł tylko dlatego że nie był tym Grekom potrzebny.

Czas na transfery jest teraz, i trzeba zgarniać pod siebie ile się da gości bez kontraktów.

Zaloguj aby komentować

Prośba o rozsądek

Trener Stawowy został zwolniony miesiąc temu, jego konflikt z Profesorem, dyrektorem technicznym i sposób dobierania sobie piłkarzy został omówiony już kilkadziesiąt razy w różnych tematach. Fakty są jedne - runda wiosenna to tragedia w wykonaniu Cracovii zarówno na boisku jak i w kwestiach pozaboiskowych. Stawowy musiał został zwolniony i zwolniony został. Nikt nie będzie umniejszał jego zasług ale mamy nowego trenera, nowy okres przygotowawczy - być może przełomowy bo o dziwo na początku okresu już jesteśmy "łączeni" z kilkoma piłkarzami.

Stawowemu dajmy tutaj spokój. Sama strona nosi tytuł "TerazPasy" a nie "KiedyśPasy". Wszyscy są zgodni, że przy spotkaniu Stawowego na mieście czy na meczu każdy z nas będzie o nim myślał dobrze i tego się trzymajmy.

Zaloguj aby komentować

ZET

Nie wiem, co to jest, ale znacznie bardziej się z Tobą zgadzam odkąd zwolniono WS.
Zwolnienie WS było słuszne, po 4 porażkach z rzędu i przy realnej groźbie spadku, to oczywista decyzja.
WS to bardzo dobry trener: piłkarze się przy nim rozwijają, drużyna się buduje, jest wizja i styl gry, są wyniki.
Wady WS, które przesądziły to: brak elastyczności, który grozi seriami porażek i jednak współodpowiedzialność za złą współpracę z zarządem.

Hajdo wynik 5 punktów w 4 meczach nie powala, takie wyniki to za mało, żeby wejść do ósemki.
Widać było, że nie zawsze udawało mu się z motywacją drużyny.

Podoliński ma większe sukcesy niż Hajdo i gotowość na następny krok, dlatego może to być dobry wybór.
Życzę mu wszystkiego najlepszego.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Zgadzam się z tobą to co piszesz o Płatku do tego jeszcze tylko dodam że przez ostatni miesiąc Płatkowania w Cracovii jego asystentem był właśnie Podoliński i jakby to była prawda że Filipiak tak się wtrącał to Podoliński by tak chętnie do Cracovii nie przyszedł bo by o tym wiedział.

Zaloguj aby komentować

Opson

Pierniczysz jak potłuczony znajdź mi grających piłkarzy w styczniu i znów zaprzeczasz sam sobie jak inaczej można zaczynać poszukiwać piłkarzy w styczniu jak nie od dyskietek. ZROZUM WRESZCIE ŻE W DZISIEJSZYCH CZSACH ZAWSZE ZACZYNA SIĘ OD DYSKIETEK ale to ma być tylko wstęp do poszukiwania piłkarzy i tak miało być tym razem ale było inaczej z powodu zaniechań Stawowego a to co on później pierniczył to było zwykłe wybielanie swojej osoby. Jego obowiązkiem było na zaisniałą sytuację reagować miał do tego możliwości. Mógł nawet posłać asystenta jak nie mógł sam zawsze powtarzał że ma doskonałych asystentów sam ich dobierał.

Zaloguj aby komentować

KSCPASY

Ty się nie dziwisz Wojtkowi a ja się dziwię Tobie że tak tępo myślisz. Nie ma nic do rzeczy czy chciał czy nie chciał, za to brał kasę i miał taki obowiązek takie dyskietki oglądają trenerzy na całym świecie (chyba że mają doskonale rozbudowany skałting to nie muszą) to wcale nie znaczy że za pomocą dyskietek mają kogoś kontraktować dyskietki są tylko pomocne w dalszej selekcji. Wiem doskonale że dyskietki można zmontować widziałem też piłkarzy na dyskietkach a potem w realu i wiem że na dyskietkach było o niebo lepiej. Tylko problem w tym że wy się uparliście powtarzać za Staszkiem Malcem z T.pasy ze wojna szła o dyskietki a wcale tak nie było. Wojna poszła o to że Stawowy to olał. Filipiak zanim powiedział to przed kamerą to mówił to Stawowemu z pięć razy ale on to olewał więc się wk...ł i powiedział przed kamerą. Nie mówcie mi że Stawowy nie był złośliwy i przekorny Przykład> Miał Mikulicia na miejscu nawet zagrał bardzo dobry mecz ze Śląskiem i dlaczego nie dał mu więcej szans? odpowiem nie dla tego że był Słaby tylko ze zwykłej złośliwości to samo było przed laty ze Świerczewskim tylko że wtedy robił na złość Mikulskiemu. Jakoś Hajdo zaufał Mikuliciowi i dbrze na tym wyszedł. W ostatnich 4-ch meczach Stawowego 0- punktów i straconych 9 bramek z dnia na dzień w 4-ch meczach Hajdo z Mikuliciem 5- punktów. Nie wiele więcej Cracovia zdobyła za całą wiosnę ze Stawowym, te liczby mówią same za siebie.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Z tego co oglądam teraz te wywiady to nie wygląda jak jakieś sugerowanie czyja to wina, w sumie to nic nie trzeba sugerować - winny wyłania się sam, i jest nim Burlikowski. Człowiek znający się na piłce powinien dostać od Pana Wojtka wytyczne, pojechać do tej Albanii czy Azerbejdżanu i ocenić czy zawodnik będzie przydatny czy nie. A jeśli nie jest w stanie, to niech zostanie dyrektorem sportowym sekcji szachistów albo brydżystów - a nie piłkarzy... No jak to nazwać jeśli nie przeszkadzaniem w pracy podczas zgrupowania......Trener musi strugać z tych których ma, a czas na oglądanie zawodników i ewentualne transfery był w styczniu. Ktoś wyraźnie o tym zapomniał jadąc z Panem Wojtkiem na ten obóz do Turcji 22 stycznia........

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Przywołany przez Ciebie cytat Płatka różne rzeczy może mówić. Płatek może chciał przez to powiedzieć, że jemu też Filipiak przeszkadzał i dlatego nic nie zrobił, ale jak patrzeć na jego osiągnięcia trenerskie to wychodzi na to, że jemu nie przeszkadzano tylko chwilę w Białymstoku, a tak to wszędzie przeszkadzano. I jakby brać słowa Płatka tak całkiem serio to trenerowi Stawowemu przeszkadzano w Cracovii bardzo mało w porównaniu do innymi klubów gdzie pracował, bo w innych klubach cieniutko, a w Cracovii miał sukcesy.

Zaloguj aby komentować

Opson

Trener Stawowy moim zdaniem nie tylko prosił o stopera przed kamerami, tylko sugerował też, że to, że go nie ma to wina konkretnych osób. A później jak go Filipiak też przed kamerami skrytykował za brak zainteresowania transferami, to wielkie halo było, także z jego strony. Jeden i drugi się zachowali nieprofesjonalnie nie powinno się takich spraw załatwiać przed kamerami. A nawet jak trener Stawowy prosił Filipiaka przed kamerami o stopera jak piszesz to zawsze w takich wywiadach przed kamerami można widzieć drugiego dno, czyli wbijanie szpileczki w konkretne osoby. Dlaczego do niego nie poszedł czy zadzwonił, tylko prosił się akurat przed kamerami? Ja w żadnym wypadku nie sugerowałem, że trener Stawowy się chciał zemścić na Filipiaku i dlatego były złe wyniki, to by było wręcz głupie dla nawet prywatnych interesów trenera. W jego interesie było wejść do pierwszej 8 tak czy siak i by był górą i by się z Filipiaka mógł śmiać. Moim zdaniem tak jak pisałem on tego był niemal pewny, że wejdzie, bo miał dobry układ meczów. Na pewno nie przewidywał takiej katastrofy. I tak jak pisałem trzeba było się skupić na trenowaniu i wejściu do 8, a nie w dalszą zabawę poprzez media. Powiedzieć dziennikarzom, że prezes zawsze może mieć uwagi, wejść do 8 i się z Filipiaka śmiać.

Zaloguj aby komentować

ZET

Tobie trudno zrozumiec, ze szanujacy sie trener nie bedzie ogladal super zmontowanych filmikow na dyskietkach... pewnie kazdy na tych dyskietkach to conajmniej Ronaldo... Chlopie zacznij racjonalnie myslec... wcale sie nie dziwie Wotkowi, ze nie chcial ogladac tych dyskietek, poniewaz byloby to marnowanie czasu...

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Co do Kosanovica - cóż, prawda jest taka że oszukał nas przed kamerami, bo wraz ze swoim agentem snuli plany - ale OK, nie o wszystkim się rozmawia. Ale taka sytuacja która spotkała Pana Wojtka w ogóle nie miała prawa bytu - zawodnik na kontrakcie jest do dyspozycji trenera. To straszny błąd zarządu że pozwolił na wcześniejsze odejście - i chyba się z tym zgodzisz. Mało tego - mógł Kosanovic jeszcze pół roku grać tak dobrze jak jesienią kiedy się starał o ten nowy angaż, Cracovia by tylko na tym zyskała. To było działanie na szkodę klubu że go wypuszczono. Może nie był dobrym stoperem, ale miał kopyto i ciąg na strzały z dystansu.... Zabrakło go potem

Natomiast co do transferów, to na moje było tak - że Pan Wojtek do pewnego czasu prosił jeszcze zarząd (także przed kamerami - i nie wiem czy to dobrze) o tego stopera, a potem stwierdził już że musi sobie inaczej poradzić - bo nawet jakby stoper się znalazł to nie da się go wprowadzić do gry w 1 dzień. I tak też się stało, stoper przyszedł w ostatniej chwili, bez formy i rytmu meczowego. A Dąbrowski grał..... różnie. Oczywiście wyniki były jakie były początkiem wiosny, ale sama jego wina w tym nie była znacząco większa niż innych.

Sama dyskusja czy Pan Wojtek chciał być złośliwy i zemścić się na profesorze (niektórzy nawet sugerują że celowo chciał spuścić klub z ekstraklasy) jest moim zdaniem mdła jak wystąpienia Jarosława Kłamczyńskiego. Człowiek który z Cracovią tyle osiągnął (jak na możliwości finansowe klubu) z pewnością nie chciałby dla klubu źle w imię jakichś swoich "rozrachunków" z profesorem. Owszem jest uparty, ale z tej upartości i konsekwencji oprócz tej złej wiosny przyszła też świetna jesień. O tym też trzeba pamiętać nim się go zacznie obrażać. A czy był pewny że do ósemki wejdzie? Nie sądzę - każdy widział co się dzieje, on także mimo że na konferencjach musiał robić dobrą minę do złej gry. Widać było podczas meczów że naprawdę się martwi o to co się dzieje.....

Mam wątpliwości czy redakcja Terazpasy postąpiła właściwie publikując ten wywiad. Ja wiem że to była dobra sensacja i dużo odsłon reklam - ale czy naprawdę trzeba było pokazywać jakiego mamy prezesa? Przecież gdyby osoba prowadząca ten wywiad chciała działać na korzyść Cracovii po prostu by tego nie opublikowała. Może nie było by tego całego gnoju i załapali by się do tej pierwszej ósemki.....

Zaloguj aby komentować

ZET

Opson przytoczył spory fragment tego wywiadu więc myślę, że stonujesz trochę z tą " winą " Trenera Stawowego bo postąpił tak jak powinien postąpić trener który przy akceptacji transferu musi być pewien wartości danego zawodnika. A na koniec - bo już mam dosyć tego słownego ping-ponga : Trener Płatek powiedział, że trener Podoliński sobie poradzi w Cracovii / daj Mu Boże / JEŚLI PROFESOR FILIPIAK NIE BĘDZIE MU PRZESZKADZAŁ - to chyba też wiele mówi.....

Zaloguj aby komentować

Opson

Jak by ktoś sam odszedł to by się nie mógł sądzić o pieniądze. Filipiak skrytykował Stawowego to fakt, moim zdaniem tylko przesadził z sugestią, że drużyna stoi słabo w tabeli, bo wtedy była na 10 miejscu z realną szansą na pierwszą ósemkę. Moim zdaniem ten wywiad nic nie zmienił, drużyna zdobyła podobną ilość punktów przed wywiadem i po za trenera Stawowego. Ten po prostu jak zawsze słabiej przygotował drużynę do drugiej rundy. Histeryczna reakcja dziennikarzy, części kibiców jak i samego trener była nieadekwatna do zarzutów Filipiaka, który podkreślał, że nie ma tematu zwolnienia trenera, ale ma do niego uwagi o to, że gramy w drugiej rundzie słabiej, o granie jednymi i tymi samymi czy są w formie czy nie oraz brak chęci współpracy z zarządem jeśli chodzi o transfery. Trenera Stawowy sam w czasie przygotowań sugerował, że to iż nikt nie przychodzi na miejsce Kosanovicia to nie jego wina i nie ma na to wpływu. A jak tak mówił, to była sugestia, że zarząd nic nie robi. Filipiak się odgryzł i tyle, że jednak oni coś robili jeśli chodzi o transfery, a trener nic. A trener Stawowy zamiast nabrać wody w usta i nie komentować wywiadu, albo powiedzieć, że szef może zawsze mieć jakieś zastrzeżenia i skupić się na tym by wejść do ósemki, a potem jakby wszedł to się dopiero odgryźć. Bo jakby mu się udało to wynik by mówił sam za siebie i jakby wszystko nawet później przegrali to i tak by byli na 8 miejscu. Filipak by był zmuszony przez pytania dziennikarzy pochwalić Stawowego, a nawet negocjować z nim nowy kontrakt. A tak to trener Stawowy swoim fochem sam sobie strzelił w kolano mówiąc, że odchodzi po sezonie itd., bo był niemal pewien, że do 8 wejdzie i będzie triumfował i postawi Filipiaka w głupim położeniu, bo wszyscy by później mówili, że Cracovia straciła dobrego trenera, który miał wyniki, ale przez wywiad prezesa musiał odejść. Ta pewność siebie zgubiła trenera Stawowego. A nie trzeba było wiele np. wygrać u siebie z Widzewem, albo zremisować w Kielcach i dać pstryczka w nos Filipiakowi można by było. A tak to się najpierw pospinał, a później go musieli zwolnić, bo jak się nie udało wejść do 8 to wyniki były katastrofalne.

Zaloguj aby komentować

ZET

Ja kota ogonem nie odwracam - a jak to naprawdę było z tymi "dyskietkami" to pewno na zawsze pozostanie tajemnicą, bo jest słowo przeciwko słowu. Pan Wojtek miał na ten temat nieco inne zdanie - decyzja miała być w kilka godzin na podstawie płyt i filmów w necie, a wszystko działo się w trakcie obozu przygotowawczego. Czyli Pan Wojtek po treningach albo między nimi miał się jeszcze tym zajmować. A zawodnicy i agenci zwykle nie zgadzali się na żadne testy. Dlaczego nie wierzysz człowiekowi który tam był, a wierzysz w to co mówi profesor którego tam nie było - i wie tylko tyle co mu Burlikowski powiedział? Ciężko mi to zrozumieć dlaczego masz tyle złej woli........ No ale konkrety

Cały wywiad masz tutaj http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/425335/moje-dni-w-cracovii-sa-policzone-rozmowa-z-wojciechem-stawowym-trenerem-cracovii

Wybrałem jednak najbardziej interesujące pytanie

Prezes mówił między innymi o liście 30 zawodników, z których ani jednego nie sprowadzono do Cracovii, ponieważ rzekomo albo nie chciał się pan zająć tymi kandydaturami, albo nie miał pan na to czasu. Jak to wygląda z pana perspektywy?

- Tak jak powiedziałem wcześniej, nie chciałbym na łamach mediów polemizować o tym z Profesorem, ale jeśli pada taki zarzut, to chciałbym to sprostować. Prezes Filipiak nie jest do końca dobrze poinformowany o całej sytuacji i szkoda, że nie miałem możliwości o tym z nim porozmawiać, bo po meczu kompletnie o transferach nie rozmawialiśmy. Gdyby taki temat padł, to ja bym to Profesorowi wytłumaczył. Tymczasem pierwsza rozmowa z Profesorem na temat transferów miała miejsce na tydzień przed rozpoczęciem rundy. Dokładnie w Popradzie na tym naszym mini zgrupowaniu rozmawiałem z prezesem telefonicznie na temat Mikulicia i innych zawodników, ale nie tak szeroko, jak to prezes przedstawił.

Do nas cały czas spływały oferty od agentów i do mnie osobiście też dzwonili różni menedżerowie z propozycjami zawodników. To nie jest tak, że ja tych propozycji nie przeglądałem, nie sprawdzałem. Dostawałem dużo informacji od dyrektora Burlikowskiego. Problem polegał na tym, że to byli piłkarze zagraniczni i piłkarze, których trzeba było obejrzeć na płycie DVD albo w Internecie i ja na to miałem 3-4 godziny albo maksymalnie jeden dzień. Taka była między innymi sytuacja w przypadku tego słynnego 35-krotnego reprezentanta Czarnogóry (Milana Jovanovicia - przyp. MK). Dostałem informację, że muszę go obejrzeć - byłem wtedy na obozie w Turcji - w ciągu paru godzin i rano następnego dnia dać odpowiedź definitywną. Program, w którym go oglądaliśmy, ciągle się przycinał i ciężko było cokolwiek zobaczyć. Nawet przyjechał do nas jeden człowiek z Lechii Gdańsk i wspólnie z nim z dyrektorem Burlikowskim oglądaliśmy tego zawodnika.

Jestem osobą odpowiedzialną i nigdy nie podejmę decyzji, która będzie ze szkodą dla Cracovii, więc jeśli mam obejrzeć zawodnika w ciągu 3-4 godzin na płycie DVD lub w Internecie i na bazie tego podjąć decyzję o tym, czy go biorę, czy go nie biorę, to nigdy takiej decyzji nie podejmę. Jeżeli później ten zawodnik nie będzie grał albo będzie grał słabo, to prezes Filipiak później powie: "przecież pan tego zawodnika oglądał, pan go chciał i pan się pod nim podpisał". Jestem osobą odpowiedzialną i nigdy nie wezmę do swojej drużyny piłkarza, którego mam obejrzeć w 3 godziny na wideo lub w Internecie.

To był pierwszy zasadniczy problem. Ci zawodnicy nie chcieli przyjeżdżać na testy - ja ich chciałem testować na obozie w Turcji, bo wtedy była idealna możliwość, by się u nas pokazali. I ci piłkarze tego nie chcieli albo ich agenci tego nie chcieli. Pozostawało tylko to, że mam parę godzin na oglądnięcie ich na płycie i albo biorę, albo nie biorę. Ja się w życiu pod czymś takim nie podpisze, bo inaczej się ściąga zawodników do klubów. Za tym stoją określone pieniądze: kontrakt, prowizja menedżerska. Ktoś musi za to wziąć odpowiedzialność i ja mogę to zrobić, ale za piłka, którego obserwuję, którego widzę, którego obserwują inni ludzie z naszego klubu i przekazują mi informacje. Wtedy takie ryzyko można podjąć, bo transfer zawsze jest ryzykiem, ale żeby przynajmniej ten zawodnik był choć sprawdzony."

Zaloguj aby komentować

Opson i ELVIS

Opson z tobą dyskutował nie będę bo ty zawsze odwracasz kota ogonem i teraz też. Wcale o tym ELVIS z profesorem nie dyskutował co ty piszesz a jak chcesz wiedzieć o czym to go zapytaj ja nie jestem upoważniony do powtarzania nie swoich dyskusji. ELVIS czy ty naprawdę dobrze wysłuchałeś tego wywiadu? Ponad 30 dyskietek było po to żeby sobie Stawowy wybrał te oferty które były by godne sprawdzenia nie kontraktowania z dyskietek ale sprawdzenia dodatkowego po obejrzeniu wstępnie dyskietek. CZY TO TAKIE TRUDNE DO ZROZUMIENIA?

Zaloguj aby komentować

ZET

Myślę że bardzo nietrafnie stawiasz sprawę pytając kto jest ważniejszy - czy Stawowy czy Filipiak. Funkcje obu panów są zupełnie inne, bo jeden jest właścicielem firmy a drugi jego pracownikiem. Prawdę mówiąc nie przyszło by mi nigdy do głowy zadać takiego pytania... no ale może masz troszkę racji że to zrobiłeś. Bo profesor w wywiadzie dobitnie pokazał, że ma jakieś wyjątkowo duże ale do Pana Wojtka, bo naprawdę sobie nie przypominam takich wywiadów po meczach innych trenerów - a już po wygranych na pewno nie. I jeszcze to buraczane pokazanie palcem na prowadzącego wywiad - TO PAN JEST ZWOLENNIKIEM TRENERA STAWOWEGO!. Od tej chwili nie miałem wątpliwości że jest tu jakiś osobisty uraz do osoby Pana Wojtka. Jednak pomimo tego Pan Wojtek się nie poddał, i został z drużyną czym udowodnił swoje przywiązanie do Cracovii - jestem pewny na 100% że każdy inny najemnik by na drugi dzień sam odszedł i się sądził o kasę.

Nie wiem o czym piszecie z ELVISEM o tym kadzeniu, bo nie byłem świadkiem tej rozmowy (to pewno wiecie tylko Wy) - ale mam nadzieję że ELVIS po prostu pocisnął profesorowi, że tak się ludzi nie traktuje i jak tak dalej będzie to nikt w końcu nie będzie chciał w Cracovii ani pracować ani grać. To w końcu ktoś musi tej zapijaczonej mordce powiedzieć - że zachował się jak OSTATNI BUC, a nie jak właściciel i szef firmy.

Zaloguj aby komentować

ZET

Jeżeli czytasz dokładnie wpisy na tym forum to zapewne łaskawie zwróciłeś uwagę, że ZAWSZE nie tylko broniłem Profesora przed wręcz chamskimi atakami / łącznie z wypierd......niem / niektórych forumowiczów i ZAWSZE podkreślałem, że gdyby nie Profesor to dalej jeżdziłbym po różnych Libiążach, Boguchwałach czego Mu NIGDY nie zapomnę. Mimo od tylu lat wiernej miłości do Cracovii wątpiłem czy dożyję ekstraklasy dlatego Twoja obawa, że się wyprę kadzenia Profesorowi w czasie święcenia jest żałosna. Po raz pierwszy miałem okazję zamienić z Nim parę słów i skwapliwie z tego skorzystałem. Jeśli - jak pytasz - kto jest ważniejszy dla Cracovii odpowiadam zdecydowanie, że Profesor Filipiak ale na tym forum ZAWSZE będę atakował kołtunów nie kibiców którzy ubliżają Trenerowi Stawowemu z tej prostej przyczyny, że On sobie na to w żadnym wypadku nie zasłużył. Na koniec poruszyłem sprawę tych debilnych dyskietek ponieważ - sam przyznasz - Profesor w trakcie tego sławetnego wystąpienia sam kładł nacisk na proponowaną Trenerowi Stawowemu dużą liczbę zawodników właśnie w tej formie dając do zrozumienia, że aż tyle ofert Stawowy odrzucił.....

Zaloguj aby komentować

ELVIS ty oczywiście wszystko traktujesz wybiórczo

tak samo zresztą Opson. Przesłuchaj wypowiedzi Filipiaka jeszcze raz a jak nie zrozumiesz to drugi, trzeci, dziesiąty i więcej. Może wreszcie zrozumiesz co mówił profesor że miał wiele możliwości sprawdzenia piłkarzy włącznie ze ściągnięciem na testy. A co niektórzy włącznie z tobą uczepili się tych dyskietek. Tu nie o dyskietki chodzi powtarzam jeszcze raz, tylko o upartość Stawowego. Filipiak chyba lepiej wie co do możliwości sprawdzenia piłkarzy od Ciebie czy ode mnie. Nie wybieraj sobie co Ci wygodnie z tekstu. A co do mnie to nigdy tak nie było że byłem zawsze przeciwko Stawowemu ba nawet sie cieszyłem kiedy wrócił ale jak zaczął zdziwiać i działać wyraźnie na szkodę klubu wypowiadałem się jednoznacznie przeciwko niemu i to podtrzymuję jak zresztą większość kibiców. A ty odpowiedz mi tu i teraz kogo bardziej cenisz Stawowego czy Filipiaka kto jest ważniejszy dla klubu Stawowy czy Filipiak? jak uważasz że Stawowy to dlaczego tak Kadziłeś Filipiakowi na płycie boiska w dniu święcenia pokarmów. Byłem widziałem i słyszałem więc się nie wyprzesz!

Zaloguj aby komentować

ZET

Ty oczywiście jak zaprogramowany cyborg : " wszystko co złe to Stawowy ". Odnośnie " winy Stawowego " jak napisałeś niech wreszcie łaskawie dojdzie do Ciebie to co pwiedział trener Stawowy odnośnie tych propozycji transferowych: miał polecenie jechać i sprawdzać jakichś tam gości W TRAKCIE ZGRUPOWANIA W TURCJI !!!!! Każdy nawet średnio inteligentny kibic wie jak olbrzymie znaczenie ma zgrupowanie przed rozgrywkami, który szanujący się trener zostawi zawodników żeby kogoś tam poogladać i to oczywiście według Ciebie " wina Stawowego " - śmieszne.....Dorzuć jeszcze do Jego win powódż w Pakistanie i suszę w Sudanie !

Zaloguj aby komentować

skurek83

Powiem tak, obaj są bardzo przeciętni - ale być może jest też tak, że za dużo od nich wymagamy i często za dużo na nich zwalamy. Bo jeśli tak frajersko i niespodziewanie tracimy piłkę w środku pola, czy nawet w ataku to choćby tu był Sergio Ramos i Pepe mieli by problemy z neutralizacją ataków i powrotami :)

Zaloguj aby komentować

do opson

a co ty chcesz od Mikulica? może drewno żytko lepszy? chyba zwariowałeś!! i dość gadania o graniu jak za stawowego tej tiki sraki

Zaloguj aby komentować

Opson ty ciągle swoje

Naucz się czytać ze zrozumieniem bo widzę że ani trochę nie zrozumiałeś co napisałem. A żadnego z tych co wymieniłeś dodam jeszcze Papadopulosa nie sprowadził Burlikowski tylko Filipiak w trybie awaryjnym z powodu braku jakiego kolwiek zaangażowania Stawowego. Burlikowski sprowadził natomiast Nowaka co masz do Nowaka?

Zaloguj aby komentować

ZET

Niestety ale nie masz racji, po prostu ochłapy i imitacje graczy których sprowadził Burlikowski nie nadają się do grania i dobrze o tym wiesz. Ja sam miałem pretensje o to że Wasiluk nie dostał szans - ale grał w Widzewie i szans tych nie wykorzystał. Tak samo Pan Mikulic nadaje się w sam raz na ławę do trzeciej ligi Greckiej - a nie do Cracovii. Po prostu rzemieślnik pozyskany za paczkę fajek. Nic nie warty już w momencie przyjazdu. Czas w końcu na sensowne transfery, i zdolnych Polaków - i skończenie ze szrotem z zagranicy.

Zaloguj aby komentować

Nie jest ważne czy metodą

Bluzgania czy uszczypliwości i tak wszystko sprowadza się do tego samego! Nie jest też ważne jaką metodę wzmacniania drużyny przyjmie zarząd ważny jest efekt. Od czegoś trzeba zacząć a takim początkiem przeważnie jest dyskietka, dopiero w następnej kolejności jest działanie i współpraca między zarządem a trenerem (pomiędzy Stawowym i zarządem takiej współpracy nie było z winy trenera co jest dla wszytkich oczywiste) Jeżeli ta metoda jaka zawsze na początku jest stosowana na całym świecie( a dopiero w następnej kolejności dalsze działania) do zawodników nieznanych lub mało znanych przyniesie pozytywny efekt to tylko przyklasnąć jeżeli nie to jest konieczne inne rozwiązanie. Nie każdy klub ma cały oddział skautów, nie można też na chybił trafił sprowadzać z odległych krajów kogo popadnie. Żeby przeprowadzić wstępną analizę piłkarza to w dzisiejszych czasach do tego właśnie służy dyskietka (puki nie wymyślą nic lepszego) Tyle tylko że ze Stawowym wcale nie był problem dyskietek ale jego przekory, on już na wstępie z góry przekreślał jaką kolwiek współpracę z Burlikowskim nie pacząc na dobro klubu załatwiał własne porachunki. Nawyraźniej się przeliczył myśląc że jest ważniejszy od Burlikowskiego i że to on Burlikowskiego wysadzi ze stołka a stało się odwrotnie. Nie wiem na dzień dzisiejszy czy Podoliński będzie dobrym trenerem ale przyzwoitość nakazuje dać człowiekowi szansę. Wspierać go dopingiem i puki co bez osobistych wycieczek a jak się nie sprawdzi (czego dzisiaj nie można z góry zakładać) to prawem kibica jest krytyka ale kolejność musi być zachowana najpierw praca a dopiero ocena!

Zaloguj aby komentować

CRACkibic73

A moim zdaniem w tej kwestii jest trochę lepiej niż było podpisano parę kontraktów przed końcem sezonu nawet, z niektórymi jeszcze trwają negocjacje i pewnie z takimi osobami jak m.in. Saidi i Edgar nie dojdzie do przedłużenia, bo są za duże rozbieżności w tym co chcą zawodnicy, a co chce dać klub. i to wiadomo nie od dawna, że niektórzy mają duże wymagania finansowe. Może źle, że nie ma u nas jak np. w Ruchu ustalonego limitu maksymalnego jeśli chodzi o pensje. Ruch ma ustalony na 15 tyś. Czyli z Saidim i Edgarem pewnie by nie rozpoczęto w ogóle negocjacji i można by już zabierać się za szukanie następców. Jak podają media jesteśmy zainteresowani 4 zawodnikami. Czyli jak do mediów wyciekły takie informację to jeszcze większą ilością graczy jesteśmy zainteresowani. Prawda jest taka, że poprzednio jak się rundy skończył to media o naszym zainteresowaniu kimkolwiek nie pisały za dużo, teraz jest inaczej może to dobry prognostyk.

Zaloguj aby komentować

cybbis

Zaszło tutaj pewne nieporozumienie. Ja się bardzo cieszę że ten Pan jest trenerem Cracovii - bo jakby nie było to gość spoza prostytucyjnej karuzeli jaką mamy w T-ME. Tylko od razu napisałem - że porównywanie Pana Roberta z Panem Wojtkiem jest jeszcze nie na miejscu - bo i zasługi obu Panów dla Cracovii zupełnie inne :)

Zaloguj aby komentować

cybbis

hej Kolego ! nikt nikogo nie obrzuca gównem ! Zeby bylo jasne - jestem zadowolony ze Podolinski dostal szanse , ale nie trzeba byc wybitnie inteligentnym , aby widziec ze problem nie tkwi w osobie trenera , tylko ludzi ( ze tak powiem ) trzymajacych wladze. Od jakies czasu srodowisko pilkarskie i trenerskie w Polsce wie jakie sa uklady w Cracovii , i dlatego nie kazdy chce pracowac , czy grac w naszym klubie. Jesli tego nie widzisz - przykro mi , ale zmien okuliste.
pozdro.

Zaloguj aby komentować

cybbis

Dobrze Ci odpowiedziała Jej Wysokość " caryca ". Jeżeli Jej pytanie to według Ciebie " obrzucanie gównem " to masz jakąś nadzwyczajną wrażliwość. Szkoda, że Twoja wrażliwość była przytępiona kiedy na tym forum padały kur..... i wypierd........nie pod adresem WS czy naszych zawodników....Ja odebrałem Jej pytanie jako prostą ciekawość czy nierząd - sorry zarząd Cracovii też " obdarzy " Trenera Podolińskiego zestawem dyskietek. Mnie osobiście też to bardzo interesuje.......

Zaloguj aby komentować

równouprawnienie

A to tylko asankom wolno być drażliwym wczas przedmiesiączkowy? A nam, mociumpanom to już nie?
Wszyscy na tym forum wiedzą, co sugerujesz wyjeżdżając z tym przeglądaniem kaset: że Podoliński młody, mały, bez doświadczenia piesek i w związku z tym będzie jadł z ręki Prezesom i Dyrektorom, a nie tak jak jego Wielki Poprzednik, co kulom się nie kłaniał...
Historia zna przykłady, kiedy to możni tego świata wyciągali z zanadrza (jak im się wydawało) powolnych sobie i słabych, a potem ci rzekomo słabi odmieniali losy świata tak jak chcieli.
Nie o to mi chodzi, że mięsem nie rzucacie (bo to w gruncie rzeczy znamionuje słabość), więcej zrobi celna ironia (jakiej ty próbujesz Pani), ale czym Podoliński JUŻ sobie zasłużył, że go wysmiewacie? Przecież chyba nie tym, że ośmielił się wziąć drużynę po Wojtku Stawowym. Podoliński (tak jak WS) ma swoją wizję trenerki, może nawet skuteczniejszą, bo 2 razy złoił Pasom skórę 2 lata temu, a z ocenami nalezy się wstrzymać... przynajmniej do końca rundy.
pozdrawiam

Zaloguj aby komentować

cybbis...

A wypraszam sobie, niczym nikogo nie obrzucam. Tutaj na forum Panowie obrzucają się mięsem i ja w tych bluzgach nie biorę udziału. Zadałam kulturalne pytanie, może trochę złośliwe. Ale złośliwość to przejaw inteligencji. Myślę, że wszyscy wymienieni przez Pana kibice, życzą jak najlepiej nowemu trenerowi, bo jego sukcesy to miód na nasze kibicowskie serca.
A waść drażliwy jak niewiasta przed miesiączką.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Babska ciekawość...

Jestem ciekawa czy nowy trener dostał dyskietki z piłkarzami do wyboru?

Zaloguj aby komentować

NORMALNE

Od kilku lat jestem przyzwyczajony , ze w czasie gdy reszta ligi dogaduje transfery co lepszych zawodników , my starym zwyczajem dopiero negocjujemy nowe kontrakty . WS zostal zwolniony , poniewaz zle wykonywal swoja prace ( wg. niektórych ) , a od kilku lat jestesmy swiadkami jak ludzie odpowiedzialni za transfery i kontrakty daja dupy na calej linii nie ponoszac zadnych konsekwencji . Mysleliscie ze po zmianie trenera cos sie zmieni ? Naiwniacy !!!!!!!!!!!

Zaloguj aby komentować

TRANSFERY.....

Tak jak niestety było do przewidzenia kundle zgarnęły Plizgę - szkoda.... Mam nadzieję, ze wygramy z ruchem walkę o Cetnarskiego, tym bardziej, że po prawdopodobnym / Transfery 90 minut / odejściu Boljevića i Bernhardta - mała strata - Cetnarski byłby idealnym następcą.

Elvis

Cóż,poczekamy zobaczymy,tylko jakoś techniki na boisku nie pokazuje ,skoro jest taki dobry,to czemu gra w takiej kupie ,chyba,że w twoim managerze jest zajebisty.

Zaloguj aby komentować

lipali

Nie pisz bzdur odnośnie Cetnarskiego - co za porównanie choćby z tym opuszczającym Cracovię duetem. Cetnarski po pierwsze ma bardzo dobre wyszkolenie techniczne w przeciwieństwie do drewnianego Boljevića czy " mistrza zaskakujących piętek " Bernhardta a po drugie facet MYŚLI na boisku i dobrze rozgrywa. Perspektywiczny to u Nas może być najwyżej Seba jedyny obok Budzika zaawansowany technicznie.

Zaloguj aby komentować

Cetnarski....

Przyjacielu daj że spokój z Cetnarskim,był perspektywiczny jak przychodził do Śląska,teraz to jest to samo co ci których mamy,albo gorszy.Nie rozumie dlaczego Władka chcecie wywalić,gdybyś grał na tylu pozycjach co on to byś się dowiedział i poczytał o sobie,na pewno nie byłbyś zadowolony z tego co ludzie piszą i mówią.
Mądre poustawianie i dokupienie braków to jest recepta na tą naszą kopaninę.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

hahahahaha

Porównywać Pana Roberta do Pana Wojtka na starcie? To chyba jakiś żart. Na to trzeba sobie zasłużyć ciężką pracą z dobrymi efektami

Modano

Tylko to pamiętasz " kibicu " ?

Zaloguj aby komentować

Porównania

Masz rację, nie ma co porównywać - przegrać u siebie 1:5 z Piastem czy zebrać w czapę od Podbeskidzia to naprawdę sztuka godna tylko wybitnego fachowca.

Zaloguj aby komentować

Panie Wojtku, dziękujemy

http://ekstraklasa.tv/wideo,172/gol-samobojczy-klepczynski-91,1116861,v

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.