Miroslav Covilo: - To nie jest alibi, ale to nie ta sama drużyna

 - Musimy popracować nad utrzymywaniem się przy piłce, jak w poprzednim sezonie. Nie możemy jednak grać tak samo, nie mając zawodników, którzy byli wiodący w naszych szeregach. Brakuje czterech bardzo ważnych piłkarzy - mówi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego Miroslav Covilo .

2016-08-05_Cracovia-Wisla_3167

(…) - Także kłopotliwe jest to, że po dobrych meczach w lidze na swoim boisku nie potraficie równie dobrze spisać się na wyjazdach.

- Jak jesteśmy w formie, to nie przeszkadza nam żaden rywal. Niestety, nie zdarza się, że jak gramy słabo to wygramy. Tego nam brakuje. Łatwo zwyciężać, gdy dobrze idzie, powinno się zdobywać punkty także wtedy, gdy nie idzie. (…)

- Ofensywa nie funkcjonowała dobrze już w meczu Pucharu Polski z Jagiellonią, w Poznaniu było podobnie. Kiedy stwarzacie sobie sytuacje, odbija się to korzystnie na wyniku, a jak nie macie okazji, to od razu jest źle.

- Musimy popracować nad utrzymywaniem się przy piłce, jak w poprzednim sezonie. Nie możemy jednak grać tak samo, nie mając zawodników, którzy byli wiodący w naszych szeregach. Brakuje czterech bardzo ważnych piłkarzy. Nikt nie mówi o Pawle Jaroszyńskim, a to jest spore osłabienie. Deleu jest dobrym zawodnikiem, ale prawonożnym, a musi grać na lewej stronie. Nie ma Bartka Kapustki, Dąbrowskiego, nie wspominając już o Denissie Rakelsie. To nie jest alibi, ale to nie ta sama drużyna.

- Ma Pan już trzy bramki na koncie w tym sezonie, w tym dwie strzelone nogą. To nietypowe dla Pana, bo zwykle zdobywa Pan gole głową.

- Trochę zaskoczyłem rywali, pokazałem, że potrafię też dobywać bramki nogą. Mam dobrze opracowany element - strzały głową. Z 16 goli, jakie zdobyłem dla Cracovii w lidze i Pucharze Polski, pięć padło po strzałach nogą, a więc jak na defensywnego pomocnika, to nie jest źle. (…)

Cały wywiad z Miroslavem Covilo – „To nie ta sama drużyna” – w Dzienniku Polskim.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Prawda...

Prawda to nie ta sama drużyna, ale już nigdy nie będzie taka sama kto by nie przyszedł i nawet jak Jaroszyński z Dąbrowskim wrócą po kontuzji. Szczepaniak np. dobrze się prezentuje, ale czy kiedyś mu się przytrafi strzelać tyle ile Rakels? No różni zawodnicy w Cracovii byli wydawało się jak przychodzili, że będzie nie wiadomo co, a nikt tak nie strzelał. Ani Saidi, ani Ślusarski, ani Niedzielan czy Matusiak. Można kupę zawodników ściągnąć, nawet za dość duże pieniądze jak na polską ligę i nie trafić na kogoś co będzie strzelał jak Rakels. To samo z Kapustką. Choć ja liczę, że jeszcze Wdowiak lub Karachanakov zaczną za niedługo grać lepiej. W sumie się wydawało, jak Anton przychodził, że coś wniesie, że to jest dość dobry zawodnik.

Zaloguj aby komentować

Mirek

Dobrze gadasz, ale jeszcze lepiej by było jakbyście poszli całą delegacją do Tabisza i zrobili wideokonfę z Filipiakiem na ten temat. Do tych gości nic nie dociera albo są tak nieudolni. Niezależnie od przyczyn trzeba to zmienić, i to w parę dni!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.