Marek Wasiluk: - Jeszcze coś zostało po trenerze Stawowym

wasiluk-stawowy-2013

- Styl gry jest trochę inny niż wcześniej, ale widać jeszcze, że coś zostało po trenerze Stawowym. Choćby ta akcja bramkowa w meczu z Legią, widać było tiki-takę  – mówi dla Dziennika Polskiego Marek Wasiluk , były obrońca Pasów, obecnie stoper Jagiellonii z którą Cracovia zagra w najbliższy piątek.

wasiluk-stawowy-2013

– (…) Teraz gracie z Cracovią, w której też doszło do wielu zmian.

Oglądałem dwa jej mecze w tym sezonie. Styl gry jest trochę inny niż wcześniej, ale widać jeszcze, że coś zostało po trenerze Stawowym. Choćby ta akcja bramkowa w meczu z Legią, widać było tiki-takę. Cracovia ma zero punktów, ale z Legią zagrała całkiem dobrze, różnie się to mogło potoczyć. Krakowianom brakuje trochę szczęścia, też grali z mocnymi rywalami na początek.

– Śledzi Pan występy „Pasów” z sentymentu czy profesjonalizmu, podglądając wszystkich rywali?

– Grając w ekstraklasie, staram się oglądać mecze, a na Cracovię czy Śląsk patrzę z sentymentem, bo w tych zespołach gra wielu znajomych, spędziłem w nich parę lat.

– Najlepszym Pana kolegą w Cracovii był Mateusz Klich. A z obecnej kadry?

– Mateusz Cetnarski, byliśmy razem w Śląsku i Widzewie. Życzę mu, by jak najwięcej grał, mam nadzieję, że będziemy mieli okazję zagrać przeciwko sobie. Z wcześniejszego okresu znamy się dobrze ze Sławkiem Szeligą. Dobrze dogadywałem się z „Budzikiem”, Adamem Marciniakiem i Damianem Dąbrowskim.  (…)

Cały wywiad - Marek Wasiluk: Jeszcze widać w „Pasach” tiki-takę  – w Dzienniku Polskim

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Hej Mareczku

Liczymy na Ciebie, na twój piękny rozkrok albo przypadkowe wybicie piłki w bramkę. Masz pasiaste serce, pomóż nam tak jak Marcin Cabaj :) Pomóż nam to Budzik, Adaś i Damian zaproszą Cię na wspólne świętowanie w szatni

Opson

Trzeba też pamiętać, że "strzelał" wtedy na bramkę Cabaja Makuch, też były gracz Cracovii. Wasiluk akurat robił błędy u nas ale samobója nie strzelił akurat. W ogóle to chyba jedyna samobójcza bramka jego, ta ostatnia, choć to też taki samobój, jak tamto zaliczyli jako samobój, to w sumie nawet Żytce mogli zaliczyć z Legią. A Wasiluk przeciwko nam się pewnie zepnie i albo zagra naprawdę dobrze, albo nawet lepiej, albo coś spieprzy, bo będzie za bardzo chciał. Moim zdaniem tylko te dwie opcje wchodzą w grę w jego występie przeciwko nam.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.