Bartosz Rymaniak: - Mecz z Jagiellonią to doskonała okazja do rehabilitacji

rymaniak-bartosz-2014-07-31mks

- Trzy punkty przywozimy z Jagiellonii i Cracovia zacznie jakąś serię bez porażki – mówi przed klubową kamerą Bartosz Rymaniak przed piątkowym meczem z Jagiellonią Białystok.

O dwóch porażkach na rozpoczęcie sezonu

- Patrząc na tabelę nieciekawie to wygląda. Nie wystartowaliśmy tak jak sobie to zakładaliśmy, ale cały czas pracujemy nad tym, aby wyeliminować błędy, które nam się przydarzają. W meczu z Legią było już widać znaczną poprawę w naszej agresywności, w wychodzeniu do przeciwnika. Wydaje mi się, że mieliśmy już Legią pod swoje dyktando podstawioną, ale jeden błąd, złe przesunięcie w defensywie sprawiło, że Legia złapała z nami kontakt. Wiadomo, że jest to taki zespół, że jak mu się pozwoli grać, da moment to zazwyczaj to wykorzystuje. Legia to wykorzystała niemiłosiernie, bo można powiedzieć, że miała trzy sytuacje i wszystkie wykorzystała. My mieliśmy nie mniej sytuacji, a strzeliliśmy tylko jedną bramkę. Jedziemy do Białegostoku pełni optymizmu. Wiemy co mamy robić na boisku. Wierzę, że jeśli zagramy tak jak z Legią, poprawimy trochę grę w defensywie, poprawimy trochę skuteczność, to wywieziemy stamtąd tr zy punkty.

rymaniak-bartosz-2014-07-31mks

O konieczności szybkiej rehabilitacji

- Jak nie ma wyników to najlepiej jakby czas między meczami był jak najkrótszy, żeby o tym nie myśleć i szybko się zrehabilitować za ostatni mecz. W piątek jest na to doskonała okazja do rehabilitacji. Wierzę, że zdobędziemy pierwszy komplet punktów w tym sezonie.

O atmosferze po dwóch porażkach

- Gdybyśmy grali słabo i nie stwarzalibyśmy sobie sytuacji, to mógłby się wkraść do szatni jakiś „nieporządek”, ale widać po analizie i samym meczu, że mamy sytuacje. Musimy te elementy poprawić. Przede wszystkim w defensywie i trochę dodać do tego skuteczności i będzie dużo lepiej. Trzy punkty przywoziemy z Jagiellonii i Cracovia zacznie jakąś serię bez porażki.

O debiucie na stadionie Cracovii

- Było bardzo fajnie. Jak przyjeżdżałem tutaj z Zagłębiem Lubin to się nie wsłuchiwałem, ale teraz jak wyszedłem w barwach Cracovii na boisko to widziałem super atmosferę. Kibice pomagali nam. Myślałem, że po pierwszym golu poniosą nas do zwycięstwa. Oni dali radę, a my jakoś nie podołaliśmy temu, ale widzieli, że chcieliśmy, że było zaangażowanie. Jeśli tak będzie w następnym meczu to kibice będą z nami, a to zawsze pomaga.

 

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Mimo że rozsądek mówi co innego

Trzymam za słowo Panie Bartoszu. Że w końcu pech się skończy, że Darek się przełamie i zacznie być tym kim był w sparingach

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.