ME: Arka Gdynia - Cracovia 2:2

2004-04-10-arka-cracovia
2004-04-10-arka-cracovia

ME: Arka Gdynia - Cracovia 2:2 (1:0)

1:0 - 7 min. - Barnik
2:0 - 60 min. - Niciński (karny)
2:1 - 67 min. - Sacha
2:2 - 70 min. - Krzywicki

Arka: Zoch ? Baster, Wilczyński, Brodziński, Kowol ? Barnik, Jaszczyk (46 Czoska), Bazler (46 Budziński), Mazurkiewicz (46 Niciński) ? Sulima (77 Kazimierczak), Bułka (70 Krzemiński).

Cracovia: Szwiec (46 Wróbel) ? Kozieł, Baliga (65 Puciłowski), Sosnowski, Uszalewski ? Pieniądz (46 Jeleń), Sacha, Dynarek, Tomczuk ? Tatara, Snadny (64 Krzywicki).

Czerwona kartka: Marek Baster (64 - za drugą żółtą).

Żółta kartka: Baster, Barnik, Sulima, Niciński (Arka) - Tatara, Wróbel, Puciłowski, Krzywicki (Cracovia).

W odróżnieniu od poprzednich spotkań (0:0 z Jagiellonią i 1:2 z Bełchatowem) w wyjazdowym meczu z Arką Gdynia trener Marcin Gędłek zestawił zespół niemal wyłącznie z piłkarzy regularnie występujących w Młodej Ekstraklasie, bez istotnego wsparcia zawodnikami pierwszej drużyny.

Mecz dla Cracovii rozpoczął się bardo źle, bowiem już w 7. minucie Pasy przegrywały 0:1 po celnym strzale Wojciecha Barnika, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego. Piłkarze Cracovii natychmiast rzucili się do odrabiana strat, ale mimo kilku dogodnych sytuacji nie zdołali przed przerwą pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gospodarzy.
W drugiej połowie zespół Arki wzmocnili trzej piłkarze pierwszej drużyny (m.in. Niciński). Po kwadransie gry po przerwie gdynianie zdobyli drugą bramkę po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Grzegorza Nicińskiego.

Po godzinie gry Arka prowadziła 2:0 i nic nie zapowiadało, że podopieczni trenera Marcina Gędłka zdołają odwrócić losy spotkania.

W 66 minucie, pod dwóch żółtych kartkach, boisko musiał jednak opuścić były piłkarz Cracovii Marek Baster. Brak doświadczonego piłkarza zupełnie wybił miejscowych z rytmu, którzy w 200 sekund roztrwonili dwubramkowe prowadzenie.

Minutę po zejściu z boiska Marka Bastera Paweł Sacha zdobył kontaktową bramkę, a trzy minuty później wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko Marcin Krzywicki wykorzystał błąd obrońcy, który niedokładnie podał do bramkarza i efektownym lobem zdobył bramkę dającą Cracovii 1 punkt.

Crac

Fot. Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.