Sparing: Podbeskidzie - Cracovia 0:2 (0:0)

podbeskidzie-cracovia

Sparing: Podbeskidzie - Cracovia 0:2 (0:0)
Dankowice, sobota, 12 lipca 2008, g. 11

0:1 - 48 min. - Tomasz Moskała
0:2 - 84 min. - Jakub Kaszuba

Cracovia: Cabaj ? Kulig, Karwan, Tupalski, Wasiluk ? Szeliga, Baran (46 Kaszuba), Kostrubała, Kłus, Majoros (57 Uszalewski) ? Moskała (86 Baliga).
Rezerwowi: Olszewski, Uszalewski, Baliga, Dudzic, Kaszuba

Podbeskidzie: Szymański ? Górkiewicz, Szmatiuk, Dancik, Osiński ? Pater, Jarosz, Matusiak, Żmudziński ? Zaremba, Świerblewski.
Rezerwowi: Merda, Cienciała, Hirsz, Baranowski, Duda, Sacha, Gorszkow, Ziajka, Ocholeche.

Widzów: 500

Podbeskidzie Bielsko Biała - szósty zespół II ligi (obecnie I ligi) - był rywalem Cracovii w pierwszym sparingu po powrocie z obozu przygotowawczego na Słowenii.

Gdyby dzisiaj rozpoczynały się rozgrywki ligowe to skład w jakim wystąpiłaby Cracovii niewiele różniłby się od tego jaki trener Stefan Majewski wystawił przeciwko Podbeskidziu. Szkoleniowiec Pasów nie mógł jednak skorzystać ze wszystkich piłkarzy, bowiem plaga kontuzji jaka towarzyszy przygotowaniom Cracovii do sezonu wykluczyła z gry co najmniej siedmiu piłkarzy: Pawła Nowaka, Piotra Polczaka, Dariusza Pawlusińskiego, Bartłomieja Dudzica, Krzysztofa Radwańskiego, Kamila Witkowskiego i Marcina Krzywickiego.

W pierwszej połowie więcej z gry mieli piłkarze Podbeskidzia, którzy częściej zagrażali bramce Cracovii. Żadnej z drużyn nie udało się jednak stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Obrona Cracovii tym razem ustrzegła się poważniejszych błędów, a nieliczne celne strzały pewnie bronił Marcin Cabaj.

W tej części gry z akcji ofensywnych w wykonaniu podopiecznych trenera Stefana Majewskiego na odnotowanie zasługuje tylko strzał Michała Karwana z linii pola karnego obroniony przez Szymańskiego.

Po przerwie trener Podbeskidzia wstawił do gry aż ośmiu zawodników rezerwowych, zaś trener Majewski dokonał tylko jednej zmiany wprowadzając Jakuba Kaszubę w miejsce Arkadiusza Barana.

Trzy minuty po wznowieniu gry Cracovia zdobyła pierwszą bramkę, gdy Węgier Arpad Majoros przeprowadził akcję lewą stroną boiska, wrzucił piłkę na dwunasty metr do Tomasza Moskały, a ten precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Piłkarze Podbeskidzia rzucili się do odrabiana strat, stworzyli dwie groźne sytuacje, których nie potrafili jednak zakończyć skutecznym strzałem.

W miarę upływu czasu tempo spotkania spadło, a na boisku niewiele się działo.

Sześć minut przed końcem spotkania Cracovia zdobyła drugiego gola. Tomasz Moskała wywalczył piłkę na prawej stronie boiska, odegrał do Sławomira Szeligi, ten precyzyjnie dośrodkował na siódmy metr do Jakuba Kaszuby, który strzałem głową ustalił wynik meczu: 2:0 dla Cracovii.

TP!

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

szału niema ;> ...

... ale wynik cieszy ;)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.