Sparing: Okocimski - Cracovia 3:2 (0:1)

Sparing: Okocimski - Cracovia 3:2 (0:1)

Sparing: Okocimski ? Cracovia 3:2 (0:1)

Brzesko, wtorek, 17 czerwca 2008 r., g. 17.

0:1 ? 17 min. ? Kamil Witkowski (z 5 m po podaniu Krzywickiego)
0:2 ? 59 min. ? Arpad Majoros (z 8 m po podaniu Krzywickiego)
1:2 ? 61 min. ? Łukasz Szczoczarz z rzutu karnego (za faul)
2:2 ? 70 min. ? Tomasz Smółka (z 15 m po podaniu z rzutu wolnego Szczoczarza)
3:2 ? 87 min. ? Sławomir Matras (z 14 metrów)

Cracovia (I połowa): Cabaj ? Kulig, Karwan, Tupalski, Wasiluk ? Pawlusiński, Baran, Kostrubała, Nowak ? Witkowski, Krzywicki

Cracovia (II połowa): Olszewski ? Kulig, Karwan, Polczak, Radwański ? Szwajdych, Majoros, Kurowski, Jeleń ? Krzywicki, Moskała.

Okocimski: Palej (46 Mazurek, 83 Kozioł) ? Bednarczyk, Kocis, Jagła, Wawryka, Gnyla (64 Kobylski), Szczoczarz, Kostecki, Matras, Kajda, Smółka (74 Ulas).

Źółta kartka: Kocis - Baran, Krzywicki, Jeleń

Widzów: 500

We wtorek rano piłkarze Cracovii odbyli normalny trening, a o popołudniu byli już w Brzesku, by rozegrać pierwszy tego lata sparing z III ligowym Okocimskim Brzesko.

Trener Stefan Majewski zabrał ze sobą 19 piłkarzy. Zabrakło m.in. lekko kontuzjowanego Bartłomieja Dudzica oraz Dariusza Kłusa, którego trener zwolnił z udziału w sparingu z przyczyn osobistych.

W pierwszej połowie w wyjściowej ?11? dominowali piłkarze, którzy w ubiegłym sezonie występowali często w podstawowym składzie. Obok nich zagrali m.in. dwaj nowo pozyskani piłkarze Marek Wasiluk na lewej obronie i Marcin Krzywicki w ataku.

Skład Okocimskiego daleki był od optymalnego, bowiem zabrakło 4, 5 zawodników z podstawowego składu.. W drużynie Okocimskiego zagrał wypożyczony z Cracovii Łukasz Szczoczarz, który znakomicie radził sobie na nietypowej dla siebie pozycji środkowego pomocnika.

Mecz rozpoczął się planowo, bo już w 17 minucie Kamil Witkowski dopełnił formalności wbijając piłkę z 5 metrów po szybkiej akcji lewą stroną i dośrodkowaniu Marcina Krzywickiego.

Ambitni gospodarze nie zamierzali jednak paść na kolana przed pierwszoligowcem i momentami osiągali optyczną przewagę przenosząc grę na połowę Cracovii.

W tej fazie gry podopieczni trenera Stefana Majewskiego najczęściej zagrażali bramce rywali po szybkich kontratakach. W 35 minucie po jednej z takich akcji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kamil Witkowski, ale jego strzał minimalnie minął bramkę.

Akcje miejscowych obrońcy Cracovii przerywali często faulami przed linią szesnastu metrów, ale na szczęście dla krakowian w szeregach Okocimskiego nie było strzelca, który umiałby poważnie zagrozić bramce Marcina Cabaja po którymś z licznych rzutów wolnych.

Pierwsza połowa zakończyła się skromnym, jednobramkowym prowadzeniem Cracovii. Na drugą połowę trener Majewski wprowadził aż ośmiu nowych zawodników pozostawiając na boisku tylko Kuliga, Karwana i Krzywickiego.

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Kajda znalazł się w doskonałej sytuacji, ale Sławomir Olszewski w bramce Cracovii popisał się znakomitą interwencją.

Chwilę później Arpad Majoros, który grał na nietypowej dla siebie pozycji środkowego pomocnika świetnie zagrał w tempo do Sebastiana Kurowskiego, który jednak nie zdołał pokonać w sytuacji sam na sam bramkarza gospodarzy.

W 59 minucie Węgier wystąpił już w roli głównej strzelając z 8 metrów do pustej bramki po podaniu Krzywickiego, który uprzedził bramkarza i końcem buta trącił piłkę w kierunku świetnie ustawionego Majorosa.

Po godzinie gry Cracovia prowadziła z trzecioligowcami 2:0 i wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone.

O to, aby piłkarze Pasów nie wracali do Krakowa w zbyt dobrych humorach postarał się rozgrywający świetną partię Łukasz Szczoczarz.

Wypożyczony do Okocimskiego piłkarz Cracovii w 61 minucie skutecznie egzekwował ?jedenastkę? podyktowaną za faul w polu karnym, a niespełna dziesięć minut później wykorzystał gapiostwo obrońców Cracovii, szybko wykonał rzut wolny podając do Tomasza Smółki, który strzałem z 14 metrów nie dał Olszewskiemu żadnych szans na obronę.

Z 2:0 dla Cracovii zrobiło się 2:2. Cracovia przyspieszyła i w 75 minucie w odstępie kilkudziesięciu sekund powinna zdobyć dwie bramki jednak Marcin Krzywicki, który wcześniej znakomicie asystował przy dwóch bramkach dla Cracovii znacznie gorzej radził sobie jako egzekutor nie wykorzystując dwóch ?setek? wypracowanych najpierw przez Tomasza Moskałę, a chwilę później przez Pawła Szwajdycha.

Co nie udało się Cracovii udało się gospodarzom. Trzy minuty przed końcem meczu Matras przejął piłkę na linii pola karnego i strzałem tuż przy słupku umieścił piłkę w siatce ustalając wynik meczu na 3:2.

W ostatnich sekundach meczu Pasy mogły zdobyć wyrównującą bramkę, ale piłka po strzale głową Marcina Krzywickiego trafiła w poprzeczkę, gdy ten próbował przelobować bramkarza.

- Wynik tego sparingu nie ma większego znaczenia, ale... to trochę wstyd przegrać z trzecioligowcem ? trafnie ocenił występ Cracovii kapitan drużyny Arkadiusz Baran .

Trener Stefan Majewski nie robił tragedii z dość niespodziewanej porażki swojego zespołu. ? Bardzo dobrze, że rozegraliśmy to spotkanie, mieliśmy okazję zobaczyć na boisku prawie wszystkich zawodników. Mecz miał dwie różne połowy: pierwsza dużo lepsza, druga trochę gorsza. Dobrze, że stworzyliśmy sporo sytuacji bramkowych, problem, że nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Nie powinniśmy też robić takich prostych błędów w obronie. Wynik meczu mnie nie martwi, bo jesteśmy dopiero trzeci dzień w treningu i w tej chwili nie mogę za wiele wymagać od zawodników .

Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Mecz

Mam nadzieje że to tylko mała wpadka a w meczu w sobotę pokarzą na co ich stać.

Zaloguj aby komentować

..............

zapopmniałem ... dostaniecie w dupe jak tralala. Kto dokończy?? Caracovia na błoniach ... :)

Zaloguj aby komentować

..........

Jak nie nawidze Cracovii to życze polskiej piłce wilekich wyników, nawet w takim pucharku. A do tego gościa "co w wioskach sie ciesza z takichj wyników" zapytaj kogos kto był. Sracovia zeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrooooooooooooooooooo gry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Majewski wychodził ze skóry. W 80 % panowaliśmy nad przebiegeiem gry

Zaloguj aby komentować

.

A mnie cieszy gol Arpada i dwie asysty nowego zabytku. To tylko sparing, choć wiadomo jak się na takich wioskach cieszą z wygranej nad ligowcem ... No i zemsta Szczoczarza ... :-)

Zaloguj aby komentować

----------------------

wstyd zenada prowadzic i przegrac z 3 ligowcem.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.