Sparing: Zwycięstwo w ostatnim sparingu
Mecz z mistrzem Algierii miał być dla piłkarzy Cracovii próbą generalną przed pierwszym ligowym meczem ze Śląskiem Wrocław. Pech sprawił, że tuż przed ostatnim sprawdzianem formy drużyny kontuzje wyeliminowały z gry dwóch piłkarzy, którzy w zbliżającym sezonie mają pełnić kluczowe role w zespole. Jakby tego było mało, w trakcie spotkania z powodu kontuzji boisko puściło dwóch kolejnych graczy Cracovii...
Sparing: Cracovia - MC Algier 1:0 (0:0)
1:0 - 49 min. - Ślusarski
Cracovia: Cabaj (46? Merda) ? Janus, Jarabica (54? Kosanović), Polczak (54? Wasiluk), Sasin ? Pawlusiński (75? Dudzic), Klich (41? Łuczak), Suvorov (67? Krzywicki), Szeliga, Sacha (75? Moskała) ? Ślusarski.
MC Alger (wyjściowy skład): Zemamouche ? Besseghier, Babouche, Harkat, Zeddam, Koudri, Bouchema, Makdad, Ammour, Amroune, Derrag.
Czerwone kartki: Kosanović (za dwie żółte) - Besseghier, Badbouda.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Katowice).
Widzów: 200.
W ostatnim sparingu przed rozpoczęciem sezonu ligowego piłkarze Cracovii pokonali 1:0 drużynę mistrza Algierii MC Algier. Mecz rozegrano w Dankowicach.
Mecz z mistrzem Algierii miał być dla piłkarzy Cracovii próbą generalną przed pierwszym ligowym meczem ze Śląskiem Wrocław. Pech sprawił, że tuż przed ostatnim sprawdzianem formy drużyny kontuzje wyeliminowały z gry dwóch piłkarzy, którzy w zbliżającym sezonie mają pełnić kluczowe role w zespole. Jakby tego było mało, w trakcie spotkania z powodu kontuzji boisko puściło dwóch kolejnych graczy Cracovii...
W czwartek na treningu drobnego urazu doznał Saidi Ntibazonkiza i choć piłkarz przyjechał z drużyną do Dankowic to już wcześniej trener Ulatowski podjął decyzję, że Burundyjczyk w tym meczu nie wystąpi. Drugim pechowcem okazał się Arkadiusz Radomski, który na przedmeczowej rozgrzewce poczuł ból Achillesa i zamiast na boisku zajął miejsce na trybunach.
Wobec deficytu w kadrze Cracovii nominalnych defensywnych pomocników trener Ulatowski miał dwie propozycje na dublera Radomskiego: Marka Wasiluka i Mateusza Klicha. Ostatecznie zdecydował, że w wyjściowym składzie za Radomskiego zagra Klich, który okazał się jedną z jaśniejszych postaci w tym spotkaniu. Właśnie ten zawodnik jako pierwszy poważniej zagroził bramce rywali, gdy w 15 minucie piłka po jego strzale trafiła w słupek. Niestety kilka minut przed przerwą Klich musiał opuścić boisko z powodu kontuzji pachwiny.
W obronie co najmniej poprawnie spisywali się dwaj boczni obrońcy: Janus z prawej i Sasin z lewej strony. Gorzej było w środku obrony, gdzie trwał prawdziwy "casting" na parę stoperów... W wyjściowym składzie trener Ulatowski wystawił Polczaka w parze z pozyskanym w tym tygodniu Jarabicą. Kilka minut po przerwie Polczak doznał kontuzji uda i ta para została zastąpiona przez Kosanovica i Wasiluka. Kosanović w ostatnich minutach meczu dostał drugą żółtą kartkę i opuścił boisko a miejsce na środku obrony zajął Szeliga. Mimo pozornego bogactwa wyboru trudno na podstawie tego meczu wskazać na parę stoperów, którą ze spokojem można byłoby desygnować do gry w meczu ze Śląskiem.
Cracovia niewątpliwie przez całe spotkanie była zespołem lepszym, ale swoją grą nie zachwyciła. Mimo większych indywidualnych umiejętności piłkarzy Cracovii niewiele było klarownych sytuacji bramkowych, a co najmniej dwa poważne błędy w obronie nie skończyły się bramkami tylko dzięki udanym interwencjom Marcina Cabaja.
Jedyna bramka padła w 49 minucie i była ozdobą tego stojącego na przeciętnym poziomie spotkania. Słabo dysponowany w tym meczu Suvorov wrzucił piłkę z rzutu wolnego do Pawlusińskiego. Popularny Plastik odegrał piłkę głową do Bartosza Ślusarskiego, a ten w ekwilibrystyczny sposób - stojąc tyłem do bramki - skierował piłkę do bramki.
Tuż przed meczem nad boiskiem przeszła potężna ulewa i grząska murawa, choć świetnie utrzymana i wydrenowana, nie ułatwiała gry. Podobnie jak nie ułatwiała gry nad wyraz brutalna gra Algierczyków, którzy mimo dwóch czerwonych kartek... cały czas grali w pełnym składzie!
Crac
Wkrótce zamieścimy rozmowy z Profesorem Januszem Filipiakiem i trenerem Rafałem Ulatowskim....
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.