Sparing: Cracovia ? Zagłębie Sosnowiec 4:2
W ostatniej przed wyjazdem na zgrupowanie do Opalenicy grze kontrolnej Cracovia pokonała 4:2 drugoligowe Zagłębie Sosnowiec. Spotkanie - podobnie jak środowy mecz z Odrą Wodzisław Śląski - rozegrano w nietypowym wymiarze czasowym - 4x30 minut.
Sparing: Cracovia ? Zagłębie Sosnowiec 4:2 (2:0, 1:2, 1:0, 0:0)
1:0 - 24 min. - Sacha
2:0 - 26 min. - Ślusarski
3:0 - 37 min. - Sacha
3:1 - 54 min. - Skórski
3:2 - 59 min. - Pach
4:2 - 70 min. - Kaszuba
Cracovia: (do 60 minuty): Merda ? Sasin, Kosanović, Polczak, Pacuczka ? Sacha, Radomski, Suvorov, Ślusarski ? Dudzic, Kaliciak.
Cracovia: (od 61 minuty): Cabaj ? Uszalewski, Wasiluk, Baran, Derbich ? Pawlusiński, W. Łuczak, Szeliga, Moskała ? Matusiak, Kaszuba.
Rezerwowi: Jeleń, Snadny, Baliga, Sosnowski.
Zagłębie: Bensz ? Strojek, Marek, Lilo, Kosakiewicz, Skórski, Lachowski, Pietrzak, Zajączkowski, Rabenda, Zioło, Mateusz Meisner.
Rezerwowi: Bebłowski, Balul, Białek, Madej, Ryndak, Demusiak, Łuczywek, Pach, Jaromin, Bielawski, Michał Meisner.
Trener Pasów, Rafał Ulatowski po raz drugi miał okazję przyjrzeć się szerokiemu gronu swoich podopiecznych, spośród których wykrystalizuje się kadra pierwszego zespołu na nadchodzący sezon. Przez pierwsze 60 minut w bloku obronnym grali obok siebie testowani Milos Kosanović z Mladosta Apating oraz Bartłomiej Pacuszka z rezerw FC Twente Enschede. Trenerowi Ulatowskiemu znacznie bardziej do gustu przypadła gra Kosanovicia, który najpewniej znajdzie się w kadrze na obóz w Opalenicy. Takiej szansy nie dostanie Bartłomiej Pacuszka.
W pierwszym składzie Cracovii obok tej dwójki licznie zgromadzeni na obiekcie przy ul. Wielickiej kibice mogli również po raz pierwszy zobaczyć w akcji Arkadiusza Radomskiego. W środku pola obok niego wystąpili Aleksandr Suworow oraz Mariusz Sacha. Linię ataku tworzyli Bartosz Ślusarski, Bartłomiej Dudzic i Krzysztof Kaliciak. Ten ostatni pierwszy dwukrotnie zagroził bramce Zagłębia. Najpierw jego strzał na rzut rożny z trudem sparował Michał Bensz, a w 22. minucie po dograniu Suworowa z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę bramki rywali.
W 24. minucie solową akcję lewą stroną przeprowadził Sacha, minął w polu karnym Michała Skórskiego i pewnym strzałem pokonał Bensza. 23-letni skrzydłowy Pasów mógł w tej sytuacji wystawić piłkę na czystą pozycję Ślusarskiego i kiedy piłka zatrzepotała w siatce Zagłębia, podbiegł do starszego kolegi, jakby tłumacząc się ze swojej decyzji. W 26. minucie było już 2:0 dla Cracovii. Sacha wymienił podania z Suworowem, który wycofał piłkę na linię "16" do Ślusarskiego. Ten mierzonym strzałem nie dał szans Benszowi, lokując piłkę tuż przy słupku jego bramki.
Zagłębie w tym fragmencie gry zagroziło Pasom po stałych fragmentach gry, co wytknął swoim piłkarzom po spotkaniu trener Ulatowski. Dwukrotnie po dośrodkowaniach z rzutu rożnego do pozycji strzeleckiej doszedł Michał Maisner, ale dwukrotnie gospodarzom udało się wyjść z opresji obronną ręką. Dogodną okazję mógł mieć też Adrian Pajączkowski, ale w ostatniej chwili w polu karnym uprzedził go Sasin.
Tuż po krótkiej przerwie na uzupełnienie płynów Cracovia zadała kolejny cios i znowu w roli głównej wystąpili Ślusarski z Sachą. Ten pierwszy z ostrego kąta przerzucił piłkę nad bramkarzem Zagłębia, a ten drugi na linii bramkowej wygrał pojedynek z Adrianem Markiem i wepchnął piłkę do bramki sosnowiczan. Marek, który niefortunnie dał się uprzedzić Sasze nie znajdzie zatrudnienia w Cracovii. Rafał Ulatowski przyznał po spotkaniu, że 23-letni stoper Zagłębia nie jest zawodnikiem, który z miejsca rozwiązałby problem Pasów z obsadą środka obrony.
Pod koniec drugiej kwarty do głosu doszli goście. W 54. minucie po rzucie wolnym z prawej strony pola karnego wykonywanym przez Adriana Pajączkowskiego Ślusarski skierował piłkę do własnej siatki, a 5 minut później pozostawiony bez opieki w polu karnym Sławomir Pach strzałem głową pokonał Łukasza Merdę.
Po godzinie gry na boisku pojawiła się całkiem nowa "11" Cracovii, w której znalazł się między innymi Radosław Matusiak, dla którego był to pierwszy występ w tym okresie przygotowawczym. "RadoMatu" spotkania nie będzie jednak miło wspominał. W 115. minucie został kopnięty w twarz przez Tomasza Łuczywka i doznał złamania przegrody nosowej z przemieszczniem. Przez kilka najbliższych dni na pewno zostanie wyłączony z treningów. Zanim to jednak nastąpiło, Cracovia prowadziła już 4:2, a podwyższenie prowadzenia zapewnił Jakub Kaszuba, przytomnym strzałem z obrębu pola karnego pokonując bramkarza rywali. Jak się miało okazać, było to trafienie ustalające wynik drugiego w tym okresie przygotowawczym sparingu Cracovii.
W drużynie Pasów zabrakło Michała Golińskiego, Łukasza Mierzejewskiego, Karola Kostrubały (wszyscy trenują indywidualnie po kontuzjach), Mateusza Klicha, Dawida Dynarka (obaj niegroźne urazy, po których nie ma już śladu) oraz Marcina Krzywickiego (angina). Z kolei Mateusz Jeleń, Tomasz Baliga, Jakub Snadny i Łukasz Sosnowski, którzy grali przeciwko Odrze stanowić będą grupę piłkarzy proponowanych na wypożyczenia do innych klubów - jak mówi Rafał Ulatowski - by mieć możliwość rozwoju w innym otoczeniu.
W czwartek po popołudniowym treningu opiekun Cracovii poda listę zawodników, którzy w piątek z samego rana wyruszą na ośmiodniowe zgrupowanie do Opalenicy. Tam już w sobotę na Pasy czekać będzie dwoje sparingpartnerów - Warta Poznań oraz Pogoń Szczecin.
ML
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Ja proponuuje Izolator Bobuchwala ta drużyna jest wspaniała
właściwa strona błoń
07:20 / 01.07.10
Zaloguj aby komentować