Winno być Pasy !!! - spokojna głowa nie tylko nie spadną ale i utrzymają się w pierwszej ósemce....

Miało być "więcej się po nich powinno spodziewać", a nie "więcej się po nim powinno spodziewać". Nie tylko po Nykielu się więcej spodziewać powinno , ale po wszystkich obrońcach.

Moje zdanie jest takie, że trzeba było dać szanse Wasilukowi, który jest nominalnym stoperem i jako jedyny w kadrze był stoperem lewonożnym, a nie na początku przygotowań mówić, że chłop się do niczego nie nadaje. Twierdze też, że cała drużyna musiała kiepsko wypaść, a nie, że tracimy 5 bramek tylko przez obronę, a reszta grała dobrze. A co do bloku obronnego, wszyscy zawodnicy trenują z sobą od dłuższego czasu, oprócz Nykiela wszyscy grali w ekstraklasie na swych pozycjach w Cracovii, Nykiel też grywał kiedyś na stoperze, więcej się po nim powinno spodziewać. Uważam też pierwsza 8 dalej jest w naszym zasięgu, tak naprawdę odszedł tylko Kosanović z pierwszej jedenastki, wrócą kontuzjowani, myślę, że sprowadzą kogoś jeszcze, może nawet ten wynik będzie bodźcem do działania, nie powinno być tragedii moim zdaniem. Mam nadzieję, że trenerowi Stawowemu dobrze pójdą przygotowania, bo te przygotowania między rundami są trochę jego piętą achillesową, bo często drużyny przez niego prowadzone graja trochę gorzej wiosną.

Cracovia chciała go wykupić, ale on nie chciał w niej grać po spadku. Podałem link gdzie on sam to mówi do kamery, że nie chce grać w Cracovii, bo jego interesuje tylko gra w ekstraklasie. Chciał grać w ekstraklasie wrócił do Teplic, gdzie jedynie trenował i może grał w rezerwach, bo w w pierwszym składzie nie zagrał ani jednego meczu. Jakoś listopad/grudzień 2012 pojawił się temat jego powrotu do Cracovii, 4 grudnia 2012 był na testach medycznych a później Stawowy mówił "Przebadaliśmy go i rokowanie nie są optymistyczne, nie będzie więc u nas grał" Llink gdzie jest ta wypowiedź: http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/i-liga,cracovia-szuka-pilkarzy,artykul,158205,1,359.html Jak lekarze mu nie wystawili dobrej opinii to musiał na testy przyjechać kontuzjowany, a że później w II lidze czeskiej rozegrał 14 spotkań, widocznie się wyleczył, rokowania nie były tak złe, lekarze się pomylili wychodzi na to. Hosek też ostro kręcił, najpierw nas olał, później jak w Teplicach nie grał to sobie przypomniał o Cracovii, wszystko było dogadane, ale jak lekarze mu złą opinie wystawili to zrezeygnowano z transferu. Obwiniasz zarząd, że do transferu Hoska nie doszło, a za pierwszym razem nie doszło, bo jak pisałem ten nie chciał zostać w Cracovii, bo go interesowała tylko gra w najwyższej klasie rozgrywkowej, Cracovia chciała skorzystać z opcji pierwokupu i zapłacić te 200 tyś, ale co z tego jak kontraktu się nie dało podpisać, bo on po prostu nie chciał grać w I-ligowej Cracovii w tamtym momencie. Raczej wtedy nie chodziło o pieniądze, bo by za pól roku na testy medyczne nie przyjeżdżał gdyby mu w Cracovii źle płacili. A za drugim razem lekarze wystawili taką, a nie inną opinie i wyszło jak wyszło. Później jak pisałem Hosek pograł w II lidze czeskiej, wrócił na początku tego sezonu znów do Teplic, coś tam zaczął grać i może odejście go nie interesuje teraz? Nie wiem jak sprawa teraz wygląda. Ja też uważam, że Hosek u nas grał bardzo dobrze i tez bym go chętnie widział w Cracovii, ale że on u nas nie gra to nie jest tak, że zarząd zawalił, bo im było żal 200 tyś.

bo Wełna przyszedł z Polonii Warszawa i nie miał nic wspólnego z Jóźwiakiem.

To ,że oficjalnie zostali zaprezentowani po sparingu jest faktem, ale dzień czy dwa wcześniej dyrektor się pochwalił jak to fajnie się dogadał z Jóżwiakiem w sprawie tych dwóch zawodników o co Stawowy miał słuszne zresztą pretensje do niego więc dyro poczekał z prezentacją. A sprawdzany portugalczyk na naszym małym sztucznym boisku 2x30 min przy mocno padającym deszczu to chyba jakieś nieporozumienie, chociaż w tym meczu całkiem nieżle się prezentował

Ztym klepnieciem Żurka i Wełny to sie grubo mylisz bo dostali kontrakt po sparingu w którym grali i to była decyzja Stawowego Pamiętam ten sparing byłem na nim i Wełna zagrał bardzo słabo jak amator natomiast Portugalczyk zagrał bardzo dobrze a mimo to Stawowy jeszcze chciał go testowac na co Portugalczyk sie zdenerwował i wyjechał bez pożegnania bo miał inny kontrakt w rezerwie.

Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.Hosek był niby kontuzjowany a zagrał w lidze Czeskiej 18 spotkań na wiosnę czyli wszystkie.Cracovia miała dać 200 tys zł. za niego i obżałowała .Przecież i Tobie i mnie chodzi o to samo,żeby Pasy grały super.Mnie się Hosek dlatego podobał bo to był jedyny zawodnik który wymiatał górne piłki. Nikt teraz na obronie nie potrafi grać głową Przed Hoskiem to był Kazek Węgrzyn i takiego gościa nam trzeba.Nad ŻYTKO już się nie będę znęcał bo nie tylko nie potrafi grać głową ale też wślizg jest mu obcy dla mnie najsłabsze ogniwo.Po niewłaściwej stronie błoń jest taki gościu co wymiata wszystko to Głowa jak wiadomo i pomimo wieku to jest teraz najlepszy w lidze moim zdaniem i takiego stopera tzn tego typu nam potrzeba.A zWojtkiem Stawowym jest tak że zrobił z naszych piłkarzy zespól 10 lat temu i teraz też jest drużyna brakuje dwóch stoperów i na prawej mógłby Kuś się lepiej trochę postarać.A że dostali piątkę to dobrze- tylko nasz zarząd się tym chyba nie specjalnie przejmuje Dobrze że jest Rakels bo Nowak ma kontuzję liczę że będze grał dobrze- ma papiery.Karnety przedłużone spotykamy się 15 lutego i zobaczymy jak nasi pograją

Jak spadliśmy z ekstraklasy to klub chciał by został, chcieli skorzystać z prawa pierwokupu i byli dogadani z jego klubem, ale Hosek nie chciał zostać http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Jan-Hosek-Chce-odejsc-z-Cracovii Pół roku później wydawało się, że Hosek trafi do nas, klub był dogadany i z jego klubem i z nim, ale Hosek nie przeszedł testów medycznych, lekarze mu wystawili złą opinię i nie chciano ryzykować. "Przebadaliśmy go i rokowanie nie są optymistyczne, nie będzie więc u nas grał – wyjaśnił Stawowy"http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/i-liga,cracovia-szuka-pilkarzy,artykul,158205,1,359.html Więc Hosek chciał do nas przyjść jak był kontuzjowany (bo tylko wtedy się z nim dogadali i przyjechał na testy medyczne), a jak nie był to jakoś widocznie nie chciał, a nie , że ktoś blokował na złość Stawowemu.

Za to,że przed sezonem klepnął Żurka iWełnę jeszcze przed meczem sparingowym i pewnie nie pytając trenera czy ich widzi w składzie, to samo z Wasilukiem.A jak dwa razy byli dogadani z Hoskiem ,którego chciał Stawowy to dwa razy go zrobił w ch...a, a w grudniu jak było wiadomo że Kosanovic nie przedłuży kontraktu to znowu dzwonił do agenta Hoska i nie dziwota że agenta pewnie krew zalała o samym Hosku nie wspominając. A kontrakty trzeba było przedłużać przed sezonem i byłby spokój, albo konkretna kasa za ewentualne transfery.Niech spi.....a jak najszbyciej nieudolny dyrektorek

Po takiej opcji i przy obecnej obronie szanse na przeżycie miałby marne.....Pozdrawiam !