3:1 i 1:0 ? Dwa sparingowe zwycięstwa
Trzy dni przed wyjazdem na Cypr piłkarze Cracovii rozegrali dwa mecze sparingowe w których pokonali 3:1 piąty zespół III ligi Górnik Wieliczka i 1:0 zajmującą czternaste miejsce w II lidze Stal Stalowa Wola. Obydwa spotkania rozegrano w sobotę na sztucznym boisku przy ul. Wielickiej w Krakowie.
Choć sobotnich rywali Pasów dzieliła klasa rozgrywkowa o wiele lepsze wrażenie sprawili piłkarze z III-ligowego Górnika Wieliczka. ? Trudno porównywać rywali, bo mecz meczowi nie jest równy ? mówił trener Majewski.
W porównaniu z poprzednimi sparingami trener Majewski dokonał sporo zmian w składach.
Najistotniejsze korekty zaszły w obronie, bowiem po serii błędów w poprzednich sparingach szkoleniowiec Cracovii zdecydował się rozdzielić tercet obrońców Kulig, Polczak i Tupalski. W efekcie Tupalski dołączył do Skrzyńskiego i Urbańskiego, a jego miejsce przy Kuligu i Polczaku zajął Radwański.
Z powodu kontuzji nie zagrał Dariusz Pawlusiński, a jego miejsce w zespole zwanym umownie ?pierwszym? zajął Marcin Bojarski.
Nie wystąpił również, Sławomir Olszewski. Zastąpili go dwaj młodzi bramkarze Wróbel i Szwiec. ? Chcemy sprawdzić naszą zdolną młodzież ? opowiadał trener, by dopiero po dłuższym ?przesłuchaniu? podać prawdziwą przyczynę absencji Olszewskiego. ? Zawodnik jest przeziębiony i kazałem mu zostać w domu .
Spośród 24 piłkarzy Cracovii, którzy zagrali w sobotnich sparingach zdecydowanie najlepiej zaprezentował się Łukasz Skrzyński, który po raz kolejny potwierdził, że jest nie tylko niepodważalnym filarem defensywy Pasów, ale także motorem napędowym gry całej drużyny. ?Skrzynia? był klasą sam dla siebie umiejętnie dyrygując mniej doświadczonymi partnerami, a swoją bezbłędną grę ozdobił zdobyciem przepięknej bramki.
Trener nie chciał komentować doskonałej gry Skrzyńskiego (?nikogo nie oceniam indywidualnie?) i jak tylko mógł unikał odpowiedzi na retoryczne pytanie ?czy jest możliwe, aby Łukasz Skrzyński nie poleciał na Cypr??. ? Na tak postawione pytanie nie odpowiem ? mówił Majewski, sprawiając wrażenie jakby sam nie znał odpowiedzi. - Jutro będzie lista i będziemy wiedzieć... ? argumentował.
Cracovia ? Górnik Wieliczka 3:1 (2:1)
Cracovia: Wróbel (46 Szwiec) ? Urbański, Skrzyński, Tupalski ? Baliga (46 Tatara), Wacek, Kostrubała, Karwan, Szwajdych ? Moskała, Szczoczarz.
Górnik Wieliczka: Sotnicki ? Szymonik, Policht, Górski, Pawłowicz, Gruszka, Łukaczyński, Wtorek, Leśniowski, Nowak, Suchan oraz Paluch, Zajda, Gawęcki, Kisiel, Miękina, Filipowicz, Pokrywka.
Bardzo niefortunnie dla Cracovii rozpoczął się pierwszy sparing, bowiem już w 5 minucie Pasy straciły bramkę. Górnik przeprowadził szybką akcję lewą stroną boiska. Mateusz Urbański przegrał pojedynek biegowy z Piotrem Wtorkiem, który uderzył spod linii końcowej boiska kierując piłkę w krótki róg pomiędzy słupek i zdezorientowanego Wróbla w bramce. 0:1.
Wyrównująca bramka padła w 18 minucie po szybkiej akcji Pawła Szwajdycha, który rajd lewą stroną boiska zakończył dokładną centrą do Tomasza Moskały, a ten główką z kilku metrów wrzucił piłkę do siatki. 1:1.
Chwilę później ?Moskit? mógł zdobyć kolejną bramkę, ale uderzona głową piłka po akcji Szczoczarza i Baligi trafiła w słupek.
W 34 minucie Moskała był faulowany w polu karnym, a po chwili wykorzystał podyktowaną za to jedenastkę. 2:1.
Pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Łukasz Skrzyński silnie uderzył z rzutu wolnego z 25 metrów lecz piłka trafiła w poprzeczkę.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy ?Skrzynia? uderzył już skutecznie, a o bramkach podobnej urody zwykło się mówić: ?stadiony świata!?. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Skrzyńskiego na 20 metr, a piłka po potężnym woleju tuż przy słupku wpadła do siatki. ? ?Skrzyni? wyszedł strzał życia ? mówił z uznaniem były bramkarz Cracovii Łukasz Paluch. ? Nie miałem żadnych szans, żeby wybić tę piłkę. Żaden bramkarz by tego nie obronił ? mówił z uznaniem.
Gol zdobyty przez Skrzyńskiego był ostatnim w tym spotkaniu. Bardzo dobrze prezentujący się Górnik Wieliczka, starał się zmniejszyć rozmiary porażki, ale poza strzałem Gruszki obronionym w dobrym stylu przez Szwieca nie stworzył groźnych sytuacji.
Cracovia mogła pokusić się o kolejne bramki, ale Łukasz Paluch udanie interweniował m.in. po strzałach Łukasza Szczoczarza i Kacpra Tatary.
Cracovia ? Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
1:0 ? 10 min. ? Marcin Bojarski (rzut wolny)
Cracovia: Cabaj ? Kulig, Polczak, Radwański ? Bojarski, Baran, Majoros, Kłus, Nowak ? Witkowski, Dudzic
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Ławecki, Piszczek, Maciorowski, Lebioda, Iwanicki, Uwakwe, Lipecki, Trela, Pałkus, Gęśla oraz Wierzbak, Wierzbęć, Drozd, Stręciwilk, Hadzić, Salami.
Drugi sobotni sparing był mniej ciekawy niż mecz z Górnikiem Wieliczka. Głównie z powodu dość biernej postawy gości, którzy grali mało odważnie, przez co mecz przez długie minuty był bardzo jednostronny.
Cracovia bardzo szybko zdobyła prowadzenie. W 10 minucie Marcin Bojarski popisał się silnym i precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów z lewej strony boiska. 1:0.
Stracona bramka mocno przestraszyła gości, którzy ograniczali się głównie do przeszkadzania w grze piłkarzom Cracovii. Nic więc dziwnego, że groźne sytuacje były głównie pod bramką Stali.
Bramkarz gości udanie interweniował po strzałach Dudzica, kończącego akcję Bojarskiego i Majorosa; Witkowskiego, po akcji Nowaka i Dudzica i uderzeniu Majorosa z 25 metrów. W 37 minucie na potężne uderzenie z 30 metrów zdecydował się Arkadiusz Baran, ale zmierzającą do siatki piłkę zdołał wybić jeden z obrońców.
Goście groźnie odpowiedzieli tuż przed przerwą, gdy Pałkus minął w polu karnym Kuliga, lecz mając przed sobą tylko Cabaja strzelił niecelnie.
Po przerwie Cracovia nadal posiadała wyraźną przewagę, a goście sporadycznie zagrażali bramce Marcina Cabaja, który w 57 minucie w świetnym stylu wybronił strzał Pałkusa z linii pola karnego.
Pod koniec meczu Cracovia powinna zdobyć kolejne bramki. W dobrych sytuacjach byli zwłaszcza Marcin Bojarski, Kamil Witkowski i Przemysław Kulig jednak piłka bądź to mijała światło bramki lub udanie interweniował bramkarz gości.
Trener Stefan Majewski był zadowolony po sparingach. ? W obu sparingach zawodnicy wykazali się dużym zaangażowaniem. Powinniśmy strzelić więcej bramek, ale nie mogę teraz wymagać skuteczności, bo pracujemy teraz nad siłą. Gdy pracuje się nad siłą to nogi nie są zawsze tak świeże, dlatego tej dokładności brakuje. Teraz będziemy powoli z siły uciekać i będzie lepiej ? mówił Majewski.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
Gizmo
11:35 / 03.02.08
Zaloguj aby komentować