[SKRÓT] PP: Górnik Łęczna - Cracovia 3:4 (1:1) - Pomocna dłoń do awansu

gornik_leczna-cracovia

PP: Górnik Łęczna - Cracovia 3:4 (1:1) 
Koniec meczu:
środa, 27 września 2023, godz. 18:00
Stadion Górnika Łęczna

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.

Śledź ten mecz na fb.com/terazpasy :

 

.

PP: Górnik Łęczna – Cracovia 3:4 (1:1)

  • 0:1 - 45 min. - Cisse (samobójcza)
  • 1:1 - 45+6 min. - Kallman (samobójcza)
  • 1:2 - 53 min. - Woźniak 53 (samobójcza)
  • 1;3 - 56 min. - Oshima  
  • 1:4 - 58 min. - Atanasov  
  • 2:4 - 60 min. - Deja  
  • 3:4 - 89 min. - Kryeziu (karny)

Górnik: Woźniak – Zbozień, Klemenz, Cisse, Dziwniel (80 Grabowski) – Starzyński (64 Janaszek), Kryeziu, Deja, Gąska (84 Pawlik), Żyra – Podliński.

Cracovia: Madejski – Jugas (84 Hoskonen), Glik, Ghita – Rapa, Oshima, Atanasov, Jaroszyński – Knap (64 Makuch), Śmiglewski (64 Kolec) – Kallman (78 Bochnak).

Sędziowali: Łukasz Kuźma (Białystok), Piotr Podbielski (Augustów), Michał Gajda (Łódź).

Żółte kartki: Żyra, Starzyński, Klemenz - Oshima, Jaroszyński, Rapa, Makuch, Madejski.

Zobacz skrót meczu: Górnik Łęczna - Cracovia 3:4 (1:1)

Zobacz skrót meczu: Górnik Łęczna - Cracovia 3:4 (1:1)

Pomocna dłoń do awansu

Cracovia w meczu 1/32 Finału Pucharu Polski rozgrywanym w Łęcznej wygrała z Górnikiem 4:3.

Jakkolwiek zwycięstwa tego nie można nie docenić, bowiem drużyna z Łęcznej jest aktualnym wiceliderem Pierwszej Ligi - co więcej nie zaznała jeszcze w tym sezonie porażki - to jednak prawdopodobnie o pokonanie Górnika byłoby o wiele trudniej, gdyby nie wydatna pomoc w tym zbożnym dziele, jaką okazał podopiecznym trenera Zielińskiego bramkarz rywali.

Tomasz Woźniak, 21-letni golkiper, który na co dzień jest tylko zmiennikiem doskonale znanego przy Kałuży Macieja Gostomskiego zdecydowanie nie zastąpił starszego kolegi godnie. Rzadko się zdarza, żeby bramkarz w jednym meczu sam wrzucił sobie trzy bramki, a tego właśnie dokonał pechowiec Woźniak. I nie da się pominąć faktu, że w pierwszej kolejności to wyjątkowo "dziurawym" rękom golkipera rywali zawdzięcza Cracovia swój awans.

Cracovia zatem może ze spokojem czekać na piątkowe losowanie kolejnej rundy Pucharu; wygrana z Łęczną to jednocześnie pierwsze zwycięstwo "Pasów" w jakichkolwiek rozgrywkach od 11 sierpnia.

Jednocześnie jednak z niepokojem spoglądać mogą "Pasiacy" w kierunku Łodzi, gdzie w najbliższy weekend zmierzą się z ŁKS-em. Niepokój ten może wynikać z faktu, że poprzedni, całkiem niedawny zresztą pobyt w Łodzi zakończył się z bagażem dwóch goli, a w ostatnich trzech spotkaniach (wliczając mecz z Łęczną) Cracovia straciła aż 10 bramek.

depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Mecz

Cieszy awans, ale... kolejny mecz pokazał że gra obronna praktycznie nie istnieje o innych elemenach to już szkoda bić pianę. Mecz z Zagłębiem, a właściwie jego pierwszą połowę, jednak należy rozpatrywać jako pozytywny w naszym wypadku a negatywny w przypadku Zagłębia, wypadek przy pracy. Kryzysu też nie ma żadnego, bo nie mamy żadnego, poza Rakoczym (pewnie do zimy) kreatywnego zawodnika, więc nie ma specjalnie czego oczekiwać. Okazuje się, że trzeba liczyć na wielbłądy bramkarzy drużyn przeciwnych i fuksy. Jak w taki sposób punkty zdobywać? Miejmy nadzieję, że w Łodzi szczęście będzie tym razem po naszej stronie i uda się uciułać 3 punkty, choć biorąc pod lupę ostatnie mecze z ŁKS to liczyć nie ma na co

Kibic1995

Oby grał jak najdłużej i oby miał z kim grać! W perspektywie obecnej sytuacji, biorąc wszystkie za i przeciw żałuję, że Kono nie został

Zaloguj aby komentować

Moby dick

Prezes w Lidze+ekstra mówił, że chciałby, aby Rakoczy grał w Cracovii jeszcze dwa sezony. Obiecał mu też podwyżkę, mimo ważnego kontraktu do 2027. Choć prawda jest taka, że chyba prawie wszystkie kluby z dobrych lig są w stanie zaoferować takie pieniądze i zawodnikowi i Cracovii, że ani Rakoczy, ani klub nie odmówią. Choć ja uważam, że Rakoczy zostanie do końca sezonu u nas. Nie odejdzie w połowie. Tak mi się wydaje. A może będzie grał w następnym.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.