Liga: Korona - Cracovia 1:1 (0:1)
0:1 - 13 min. - Radosław Matusiak - głową z 8 metrów po dośrodkowaniu Derbicha
1:1 - 48 min. - Edi Andradina - strzał z 25 metrów
Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Wasiluk, Derbich - Pawlusiński (89 M. Sacha), Baran (87 Tupalski), Szeliga, Moskała (75 Sasin) - Goliński - Matusiak
Rezerwowi: Olszewski, M. Sacha, Sasin, Cebula, Kaszuba, Dynarek, Tupalski
Trener: Orest Lenczyk
Korona: Cierzniak - Kuzera (61 Kiełb), Markiewicz, Hernani, Paknys - Łatka, Andradina, Zganiacz, Sobolewski (76 Nowak) - Cichos, Buśkiewicz (46 Konon)
Rezerwowi: Małkowski, Kiełb, Nowotczyński, Gawęcki, Nowak, Wilk, Konon
Trener: Marek Motyka
Sędzia: Marcin Borski (Mazowiecki ZPN)
Żółte kartki: Kuzera, Zganiacz, Łatka
Widzów: 9 tys. w tym 1000 kibiców Cracovii
W porównaniu z poprzednim meczem z Lechem Poznań w wyjściowej jedenastce Cracovii zaszły dwie zmiany. Miejsce Łukasza Tupalskiego i kontuzjowanego Bartosza Ślusarskiego zajęli Marek Wasiluk i pozyskany dzień przed meczem z Koroną Michał Goliński.
.
.
Znacznie lepiej mecz rozpoczęli piłkarze Cracovii, którzy od pierwszego gwizdka sędziego przejęli inicjatywę na boisku. Już w drugiej minucie znakomicie pomiędzy stoperami Korony przedzierał się Radosław Matusiak i obrońcy gospodarzy ratowali się faulem. Rzut wolny z około 25 metrów wykonywał Dariusz Pawlusiński, ale jego strzał minął światło bramki Cierzniaka. Dwie minuty później po rzucie rożnym wykonywanym przez Michała Golińskiego głową z kilku metrów uderzył Matusiak, ale bramkarza Korony wyręczył Paknys wybijając piłkę z linii bramkowej.
Bardzo szybko, bo już w 13 minucie meczu Cracovia udokumentowała swoją przewagę na boisku. W środku pola akcję rozpoczął Arkadiusz Baran podając prostopadle do Michała Golińsiego, ten oddał piłkę na lewą stronę do Łukasza Derbicha, który posłał precyzyjne podanie do Radosława Matusiaka, który strzałem głową z kilku metrów nie dał najmniejszych szans Cierzniakowi. 1:0 dla Cracovii!
.
.
Po objęciu prowadzenia Cracovia nadal kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku. Gospodarze z większą niż do tej pory determinacją starali się zaatakować, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce Marcina Cabaja. W 25 minucie meczu bardzo podobną do bramkowej akcji sprzed kilkunastu minut przeprowadzili piłkarze Cracovii, ale Matusiak nie zdołał sięgnąć piłki.
W 25 minucie meczu bardzo podobną do bramkowej akcji sprzed kilkunastu minut przeprowadzili piłkarze Cracovii, ale Matusiak nie zdołał sięgnąć piłki.
W 32 minucie do sporego zamieszania doszło w polu karnym Cracovii. W doskonałej sytuacji strzeleckiej znalazł się Cichos, ale Marcin Cabaj zdecydowaną interwencją uprzedził napastnika gospodarzy zanim ten zdołał oddać strzał na bramkę. Odpowiedź Cracovii była natychmiastowa. Michał Goliński po indywidualnej akcji znalazł się w polu karnym, strzelił z ostrego kąta, ale Cierzniak pewnie wyłapał piłkę.
.
.
Pięć minut przed końcem pierwszej połowy po rzucie rożnym znakomitą okazję do zdobycia bramki miał Piotr Polczak, ale bramkarz Korony Radosław Cierzniak intuicyjnie nogami zdołał wybić strzał Polczaka z linii szesnastu metrów. Po chwili nieznacznie ponad poprzeczką z dystansu uderzył Michał Goliński.
W 44 minucie meczu Korona miała najlepszą jak do tej pory sytuację do zdobycia bramki. Po rzucie rożnym piłkę głową z 12 metrów uderzył Kamil Kuzera i tylko refleksowi Marcina Cabaj Cracovia zawdzięcza, że piłka nie wpadła do siatki.
Cracovia zasłużenie prowadzi po pierwszej połowie. Podopieczni trenera Oresta Lenczyka znakomicie rozpoczęli mecz i bardzo szybko udokumentowali swoją przewagę zdobyciem bramki. W kolejnych minutach przewaga Pasów nie była już tak wyraźna jak w pierwszych minutach, ale cały czas pewnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku stwarzając przy tym okazje do zdobycia kolejnych bramek.
.
.
Drugą połową meczu Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie. Gospodarze z wielką determinacją od pierwszego gwizdka sędziego ruszyli do odrabiana strat. Chwilę po wznowieniu gry tuż nad bramką Cracovii poszybowała piłka po strzale Andradiny. Kilkadziesiąt sekund później Brazylijczyk ponownie zdecydował się na zaskakujący strzał z ponad 20 metrów i piłka trącona jeszcze przez Marcina Cabaja wylądowała w rogu bramki Cracovii. 1:1...
Około 60 minuty Cracovia na krótki okres odzyskała kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na boisku. W tym czasie bliski zdobycia bramki był Dariusz Pawlusiński, ale Cierzniak z największym trudem zdołał odbić piłkę po strzale pomocnika Pasów z rzutu wolnego.
W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku boiska. Obydwa zespoły starały się zdobyć bramkę, ale akcje najczęściej kończyły się przed polem karnym i bramkarze nie mieli okazji do interwencji.
.
.
W 75 minucie trener Orest Lenczyk przeprowadził pierwszą zamianę z drużynie Cracovii wprowadzając do gry Pawła Sasina, który zastąpił Tomasza Moskałę.
Wiele szczęścia mieli piłkarze Cracovii w 85 minucie meczu, gdy piłka po strzale Jacka Kiełba z narożnika pola karnego trafiła w słupek bramki Marcina Cabaja.
Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry plac gry opuścił Arkadiusz Baran a jego miejsce zajął Łukasz Tupalski. Chwilę później za Dariusza Pawlusińskiego na boisko wszedł Mateusz Sacha.
Po pierwszych bardzo udanych 45 minutach w wykonaniu piłkarzy Cracovii wydawało się, że podopieczni trenera Oresta Lenczyka odniosą w Kielcach pewne zwycięstwo. Niestety obraz gry po przerwie uległ zdecydowanej zmianie. Gospodarze szybko odrobili jednobramkową stratę i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Crac
Fot. Biś
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje z meczu a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, pomeczowe wypowiedzi, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
do slash
crack_67
20:04 / 31.08.09
Zaloguj aby komentować