Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Cracovia 0:2
Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Cracovia 0:2 (0:1)
Koniec meczu
Niedziela, 16 listopada 2008 r., g. 16.45
Relacja "na gorąco" ze stadionu Górnika Z.
0:1 - 30 min. - P. Nowak (strzał z 13 metrów)
0:2 - 78 min. - Pawlusiński (karny po faulu na Dudzicu)
Cracovia: Cabaj - Kulig, Tupalski, Polczak, Wasiluk - Pawlusiński, Szeliga, Nowak, Kłus, Moskała (90 Klich) - Witkowski (77 Dudzic)
Rezerwowi: Olszewski, Milosević, Karwan, Klich, Dudzic, Radwański, Snadny
Trener: Marcin Sadko (trener Artur Płatek na trybunach)
Górnik Zabrze: S. Nowak - Bonin, Smirnovs, Hajto, Magiera, Malinowski, Brzęczek, Bajić, Danch (75 Pavlenda), Madejski, Pitry (58 Markovsky)
Rezerwowi: Laskowski, Papeckys, Pavlenda, Markovsky, Wodecki, Gancarczyk, Rivas
Trener: Henryk Kasperczak
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Żółta kartka: Danch, Hajto - Wasiluk
Widzów: 11 tys. w tym 300 kibiców Cracovii
W porównaniu z poprzednim meczem z Arką Gdynia (0:0) w podstawowym składzie Cracovii zaszły dwie zmiany. W miejsce Mateusza Klicha i Jakuba Kaszuby od pierwszej minuty zagrali Dariusz Kłus, który pauzował w ostatnim meczu za kartki oraz Sławomir Szeliga.
Mecz z Górnikiem będzie drugim meczem w którym trener Cracovii Artur Płatek poprowadzi zespół z trybun (kara za mecz z Bełchatowem).
Na trybunie dla kibiców gości miejsce zajęło 300 kibiców Cracovii.
Tuż po rozpoczęciu meczu gospodarze zdecydowanie zaatakowali i przez kilka minut gra toczyła się niemal wyłącznie na przedpolu bramki Marcina Cabaja. Już w pierwszej minucie żółtą kartką za faul ukarany został Marek Wasiluk, który zaraz po tym przesunięty został przez trenera Płatka do środka, a jego miejsce na lewej obronie zajął Sławomir Szeliga.
W 5 minucie Górnik przeprowadził błyskawiczną akcję prawą stroną boiska, ale w ostatniej chwili Piotr Polczak uprzedził napastnika gospodarzy wybijając piłkę.
Trzy minuty później błyskawiczną kontrę wyprowadził Paweł Nowak, zagrał na lewą stronę do Kamila Witkowskiego, który spod linii końcowej wrzucił piłkę w pole bramkowe jednak obrońcy uprzedzili Tomasz Moskałę.
Rzut rożny po tej akcji omal nie zakończył się bramką dla Cracovii. Piłka kilkanaście sekund krążyła pomiędzy nogami piłkarzy w polu karnym jednak żaden z piłkarzy Cracovii nie zdołał jej umieścić w siatce.
Motorem napędowym akcji ofensywnych Cracovii był Paweł Nowak, który sprawnie wyprowadzał piłkę ze środka pola znakomicie rozumiejąc się z jedynym wysuniętym napastnikiem Kamilem Witkowskim.
W 23 minucie Nowak dograł do Witkowskiego, a ten po efektownym rajdzie próbował wrzucić piłkę do Pawlusińskiego jednak obrońcy przecięli podanie. Za chwilę Paweł Nowak wrzucił groźną piłkę w pole karne do nadbiegającego Tomasza Moskały, który wślizgiem próbował wepchnąć piłkę do bramki. Trzy minuty później Piotr Polczak uderzył głową tuż obok słupka po rzucie rożnym egzekwowanym przez - oczywiście! - Pawła Nowaka.
Koledzy Pawła Nowaka nie potrafili wykorzystać jego doskonałych podań więc popularny Pawka sam poszukał drogi do bramki rywala. Bardzo pomógł mu w tym Dariusz Kłus, który z lewej strony boiska posłał dokładną piłkę w okolice szesnastu metrów skąd Paweł Nowak spokojnym strzałem umieścił piłkę w siatce! 1:0 dla Cracovii!
Po stracie bramki Górnik zdecydowanie zaatakował czego efektem były dwie bardzo dobre sytuacje bramkowe. W 37 minucie tylko Marcinowi Cabajowi Cracovia zawdzięcza, że nie straciła bramki po strzale Malinowskiego z 5 metrów. Po chwili gospodarze przedarli się prawą stroną, ale ustawiony kilka metrów przed bramką Brzęczek został uprzedzony przez obrońców Cracovii i nie sięgnął piłki.
Cracovia szybko jednak przejęła inicjatywę i w końcówce zdominowała rywala. W 41 minucie Kamil Witkowski przerzucił piłkę do Dariusza Pawlusińskiego, ten oddał do Pawła Nowaka jednak strzał pomocnika Pasów w ostatniej chwili zablokowali obrońcy. Po chwili głową tuż nad bramką strzelał Kulig wykorzystując doskonałe dośrodkowanie Pawlusińskiego z rzutu rożnego.
Tuż przed przerwą Górnicy zupełnie pogubili się w defensywie, ale nie przyniosło to konsekwencji w postaci kolejnych bramek. Podopiecznych trenera Henryka Kasperczaka żegnały po pierwszej połowie głośne gwizdy i niewybredne okrzyki.
Po przerwie Cracovia wyszła w niezmienionym składzie. W pierwszych minutach drugiej połowy żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć wyraźnej przewagi, choć Górnik już w 49 minucie mógł wyrównać lecz Marcin Cabaj na linii bramkowej z trudem zdołał wyłapać strzał Adama Dancha z kilku metrów.
W 55 minucie po szybkiej wymianie piłek w polu karnym przed szansą zdobycia bramki stanął Kamil Witkowski jednak nie trafił czysto w piłkę. Pięć minut później ponownie udanie interweniował Marcin Cabaj, broniąc silny strzał Jerzego Brzęczka z 25 metrów.
W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku boiska. Cracovia zdawała się kontrolować przebieg spotkania, a gospodarze nie potrafili poważniej zagrozić bramce Cabaja.
W 77 minucie trener Artur Płatek wprowadził do gry Bartłomieja Dudzica, który zastąpił rozgrywającego dobry mecz Kamila Witkowskiego.
Dudzic już w pierwszej akcji był faulowany przez bramkarza gospodarzy, który próbował naprawić błąd swojego obrońcy. Rzut karny! Do piłki podszedł Dariusz Pawlusiński który pewnym strzałem zdobył swoją czwartą bramkę w tym sezonie. Drużna podbiegła do ławki rezerwowych i zrobiła "kołyskę" dedykowaną Sławomirowi Olszewskiemu, któremu w piątek urodził się trzeci syn. 2:0 dla Cracovii!
W 83 minucie mogło był 3:0 dla Cracovii, ale Bartłomiej Dudzic nie zdołał wykorzystać doskonałego podania Dariusza Pawlusińskiego i jego strzał zdołał wybić Sebastian Nowak.
W końcówce jeszcze Dariusz Pawlusiński i Bartłomiej Dudzic próbowali zaskoczyć bramkarza gości, ale piłka nieznacznie mijała cel. W doliczonym czasie gry boisko opuścił Tomasz Moskała a jego miejsce zajął Mateusz Klich.
Cracovia rozegrała bardzo dobre spotkanie i odniosła zasłużone zwycięstwo - pierwsze od trzech miesięcy! A Zabrze milczało i wyło - dokładnie tak jak życzył sobie tego pochodzący z... Zabrza trener Cracovii Artur Płatek. Cracovia odbiła się od dna! Będzie dobrze!
cdn.
Crac
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, wypowiedzi pomeczowe, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wygrana cieszy ale nie popadajmy w euforię
Klaudiusz
00:44 / 17.11.08
Zaloguj aby komentować