Ekstraklasa: Cracovia - Polonia Bytom 0:1
0:1 - 22 min. - Grzegorz Podstawek (z 1 metra, po podaniu Zabłockiego)
W 68 minucie Marcin Cabaj obronił rzut karny
Cracovia: Cabaj ? Szeliga, Karwan, Tupalski, Wasiluk ? Dudzic (63 Baliga), Nowak, Kłus, Pawlusiński ? Krzywicki (71 Dynarek), Moskała (46 Witkowski)
Rezerwowi: Olszewski, Uszalewski, Milosević, Baliga, Dynarek, Kaszuba, Witkowski
Trener: Stefan Majewski
Polonia Bytom: Pesković ? Hricko, Klepczyński, Broniewicz, Sokolenko, Przybylski, Trzeciak, Grzyb, Jaromir (82 Bazik), Zabłocki (65 Komorowski), Podstawek (77 Zieliński)
Rezerwowi: Kielpin, Bazik, Basta, Komorowski, Wolański, Tomasik, Zieliński
Trener: Marek Motyka
Sędzia: Piotr Pielak
Żółta kartka: Krzywicki, Karwan - Zabłocki, Klepczyński
Widzów: 2000 w tym ok. 300 kibiców Polonii Bytom
W porównaniu z poprzednim meczem Cracovii ze Śląskiem Wrocław (1:1) w wyjściowym składzie zaszły trzy zmiany ? wszystkie w linii obrony. Piotr Polczak i Krzysztof Radwański nie mogli wystąpić z powodu kontuzji, a Przemysław Kulig pauzuje za czerwoną kartkę. W ich miejsce od pierwszej minuty zagrali Michał Karwan, Sławomir Szeliga i Bartłomiej Dudzic.
Spotkanie rozgrywane było w fatalnych warunkach atmosferycznych, w zimnie i przy padającym deszczu. Koszmarna pogoda w połączeniu z bardzo słabą postawą drużyny Stefana Majewskiego nie mogły przyciągnąć tłumów na stadion przy ul. Kałuży. Ci którzy mimo wszystko przyszli na mecz od pierwszych minut żywo dopingowali piłkarzy witając ich gromkim i wymownym: ?Zróbcie to dla nas, nie grajcie dziś dla Stefana!?.
Mecz od początku toczył się w żywym tempie. Spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco dla Cracovii, która już w 3 minucie miał dobrą sytuację, gdy Marcin Krzywicki po akcji lewą stroną boiska strzelił celnie z kilkunastu metrów, ale Pesković pewnie obronił.
W kolejnych minutach mecz był wyrównany, oba zespoły starały się atakować, ale akcje po obu stronach boiska kończyły się na wysokości pola karnego.
W 22 minucie goście przeprowadzili składną akcję prawą stroną boiska, Jakub Zabłocki wrzucił piłkę spod linii końcowej w pole bramkowe do nadbiegającego Grzegorza Podstawka, który dopełnił formalności. 0:1 dla Polonii...
Cztery minuty później po podobnej akcji Grzegorz Podstawek mógł zdobyć drugą bramkę, ale bardzo dobrze ustawiony Marcin Cabaj instynktownie zdołał sparować uderzenie napastnika gości.
Cracovia szukała szansy na wyrównanie w stałych fragmentach gry. W 31 minucie niewiele brakowało, a Paweł Nowak skopiowałby swój niezwykły wyczyn sprzed tygodnia, gdy w mecze ze Śląskiem zdobył gola strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego, ale Pesković z ogromnymi kłopotami wybił piłkę.
Goście nie zadawalali się jednobramkowym prowadzeniem i śmiało atakowali. W 33 minucie Marcin Cabaj z wielkim trudem wybił piłkę na rzut rożny po strzale Jakuba Zabłockiego.
W przerwie meczu trener Stefan Majewski dokonał jednej zmiany ? za Tomasza Moskałę na boisko wszedł Kamil Witkowski.
Pierwszą groźną akcję po przerwie przeprowadziła Cracovia. W 48 minucie Dariusz Pawlusiński wrzucił piłkę w pole karne do Dariusza Kłusa, który zdołał uderzyć piłkę głową, ale futbolówka nieznacznie minęła górny róg bramki.
Przez kilka kolejnych minut Cracovia lekko przeważała, ale nie potrafiła wypracować dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Goście nie ograniczali się tylko do obrony i w 58 minucie Cabaj musiał interweniować po strzale Sokolenki z 25 metrów.
W 63 minucie Polonia mogła prowadzić 2:0. Zabłocki dostał długie podanie i znalazł się sam na sam z Marcinem Cabajem. Strzelił celnie, piłka minęła bramkarza Pasów, ale na szczęście dla Cracovii piłkę zmierzającą nieuchronnie do bramki zdołał wybić Łukasz Tupalski.
Pięć minut później goście wyprowadzili szybką akcję, w polu karnym interweniował Michał Karwan a sędzia podyktował rzut karny dla Polonii. Bramka? Nie! Strzelec pierwszego gola Grzegorz Podstawek uderzył mocno, ale Marcin Cabaj wyczuł intencje strzelca i sparował piłkę na słupek! Nadal tylko (?) 0:1...
W międzyczasie lżony przez kibiców trener Stefan Majewski robił zmiany. Najpierw za Bartłomieja Dudzica wprowadził Tomasza Baligę, a po chwili za Marcina Krzywickiego wszedł Dawid Dynarek.
Kwadrans przed zakończeniem meczu kibice wydali okrzyk radości, gdy piłka po strzale głową Kamila Witkowskiego zatrzepotała w siatce, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
W 90 minucie Paweł Nowak główkował z kilku metrów, ale Pesković zdołał obronić.W doliczonym czasie gry znakomitą okazję mieli goście, ale Marek Bazik w doskonałej sytuacji strzelił tuż obok górnego rogu bramki Marcina Cabaja.
Drużyna trenera Stefana Majewskiego po fatalnym występie całkowicie zasłużenie przegrywa drugi z kolei mecz na własnym stadionie, a Polonia Bytom zdobyła pierwsze punkty na wyjeździe w tym sezonie.
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, wypowiedzi pomeczowe, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Tragedia, sportowy dramat, Majewski miej odrobinę wstydu i pożegnaj się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
CZY NA DERBY BĘDZIEMY WPUSZCZANI NA SEKTOR???
romanista10
12:01 / 05.10.08
Zaloguj aby komentować