[SKRÓT] Liga: Cracovia - Raków Częstochowa 0:0 - Ostrożna gra bez rozstrzygnięcia

cracovia-rakow

Liga: Cracovia - Raków 0:0   
Koniec meczu:
sobota, 1 lutego 2025 r., godz. 17:30
Stadion Cracovii

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

.

Cracovia – Raków Częstochowa 0:0

Cracovia: Madejski – Jugas, Hoskonen, Ghita – Kakabadze, Sokołowski (79 Al-Ammari), Maigaard, Olafsson – Śmiglewski (57 Van Buren), Hasić – Kallman.

Raków: Trelowski – Barath, Rodin, Svarnas, – Tudor, Berggren, Koczerhin, Silva (79 Plavsić) – Lopez (79 Rocha), Amorim (84 Diaz) – Brunes.

Sędziowali: Łukasz Kuźma (Białystok), Jakub Winkler (Toruń), Piotr Podbielski (Białystok).

Żółte kartki: Brunes (84), Berggren (90+5).

Widzów: 12 704.

 

Ostrożna gra bez rozstrzygnięcia

Cracovia podzieliła się punktami z Rakowem Częstochowa, remisując 0:0 w spotkaniu 19. kolejki Ekstraklasy. Mecz w którym 5. zespół w tabeli podejmował wicelidera zgromadził na stadionie przy ul. Józefa Kałuży 12 704 widzów, którzy liczyli na emocjonujące widowisko. Spotkanie nie obfitowało jednak w klarowne okazje bramkowe, a obie drużyny skupiły się przede wszystkim na zabezpieczeniu własnej defensywy.

W porównaniu z ostatnim meczem rundy jesiennej w składzie Cracovii nastąpiła tylko jedna zmiana – miejsce Fabiana Bzdyla zajął inny młodzieżowiec Kacper Śmiglewski, dla którego był to pierwszy oficjalny mecz w Cracovii po trwającym blisko rok leczeniu kontuzji.

Pierwsze minuty meczu upłynęły pod znakiem szybkiej, ale ostrożnej gry z obu stron. Raków częściej utrzymywał się przy piłce, lecz nie potrafił przebić się przez dobrze zorganizowaną obronę gospodarzy. Pierwszy celny strzał oddał w 37. minucie Władysław Koczerhin, jednak uderzenie z dystansu pewnie obronił Sebastian Madejski.

Cracovia odpowiedziała niecelną próbą Virgila Ghity po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Najlepszą okazję w pierwszej połowie miał Kacper Śmiglewski, który w doliczonym czasie gry znalazł się w dobrej pozycji w polu karnym, lecz jego uderzenie zostało zablokowane przez Frana Tudora.

Druga połowa rozpoczęła się od dynamicznej akcji gości – Adriano Amorim strzelał głową, lecz Madejski był na posterunku. Chwilę później po rzucie wolnym główkował Ghita, ale piłka minęła bramkę Rakowa. W 64. minucie Benjamin Källman wdarł się w pole karne rywali, jednak przegrał pojedynek z obrońcami.

Raków również miał swoje okazje – w 71. minucie Gustav Berggren oddał groźny strzał z dystansu, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 76. minucie Efstratios Svarnas posłał sprytne dośrodkowanie z linii końcowej, które Madejski pewnie wyłapał.

W końcówce spotkania Cracovia próbowała przechylić szalę na swoją korzyść. W 89. minucie Mick van Buren oddał mocny strzał, który świetnie obronił Kacper Trelowski. W 90. minucie po rzucie rożnym Källman uderzył głową, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Kluczowe momenty meczu

  • 37’ – Strzał z dystansu Koczerhina, pewna interwencja Madejskiego.
  • 45+1’ – Śmiglewski w dobrej pozycji, ale jego uderzenie zablokowane przez Tudora.
  • 46’ – Amorim groźnie główkuje, Madejski broni.
  • 64’ – Källman w polu karnym, zatrzymany przez obronę Rakowa.
  • 71’ – Berggren strzela z dystansu, piłka nad poprzeczką.
  • 89’ – Van Buren blisko gola, świetna interwencja Trelowskiego.
  • 90’ – Główka Källmana po rzucie rożnym, piłka nad bramką.

Cracovia zainaugurowała rundę wiosenną solidnym występem w defensywie, lecz zabrakło skuteczności pod bramką rywala. Kolejne spotkanie „Pasy” zagrają w niedzielę, 9 lutego, z Widzewem w Łodzi.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Solidny punkt

Na telefon mocnego Rakowa wypadliśmy bardzo dobrze, szkoda że brakło dokładniejszych podań w kilku sytuacjach, bo mogły być i 3 punkty. Wlad nie marudź o ego Kroczka tylko posłuchaj konferencji pomeczowej to usłyszysz idpowiedź na to dlaczego nie zdecydował się Filipa wystawić. Natomiasmecz pokazał, że na gwałt jest potrzebny środkowy obrońca. Hoskonen zrobił 2 koszmarne błędy, które mogły nas pogrążyć. Na szczęście tak się nie stało.
Myślę, że z Widzewem będzie lepszy wynik. No i na koniec pochwała dala Madejskiego. Drugi mecz i nie tracimy bramki

Nie telefon, tylko na tle Rakowa :)))

...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Obawy!!

Czy aby to nie był casus Rakoczego .....pomijanie Rózgi ...Ego Kroczka ,dziwne że już na początku swojej trenerskiej kariery może zabić taki talent!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.