15 minut wystarczyło Lechowi by nas rozjechać i odebrać nadzieję. Szkoda bo pierwsza połowa w naszym wykonaniu była moim zdanie bardzo dobra. No ale 2 fatalne błędy w obronie i musztarda po obiedzie... Jeszcze wrzucę kamyczek do wielkiej rzekomo przyjaźni kibiców. Osobiście widziałem 2 awantury z naszymi na spokojnym zwykle sektorze F wywołane przez przybyszów z Poznania którzy panoszyli się jakby byli u siebie. Piękna przyjaźń, żenada
Mnie się wydaje, że fakt gry z liderem przy komplecie na trybunach trochę sparaliżował zespół. Często też tracimy bramki na początku meczu, w tym przypadku na początku 2 połowy. pewnie tez konieczność gry w innym ustawieniu, brak rytmu meczowego u Hoskonena itd. Pewnie też te 2 bramki podłamały drużynę, bo nie była nic już w stanie zrobić. tak czy owak 4 pozycja po 1 2 kolejkach jest bardzo dobra. Natomiast większość chyba kibiców ma z tyłu głowy by po pierwsze się utrzymać. Punktów w tym kierunku jest już sporo a już niebawem mecz w którym jest szansa na komplet punktów i dalsze naciskanie czołówki
15 minut drugiej połowy. Bo w pierwszej jak pisałeś graliśmy dość dobrze. Choć prawda jest taka, że I połowa była w naszym i Lecha wykonaniu słaba. W drugiej połowie jakby Lech wrzucił wyższy bieg, a u nas redukcja. W drugiej połowie to już nic nie graliśmy. Ale tak czy siak początek ligi dalej jest bardzo dobry. W sumie 1/3 sezonu za nami. Na 12 meczów 23 punkty. Jest na ten moment bardzo dobrze. Co będzie dalej nikt nie wie. Jedno jest pewne, bardzo mało prawdopodobne byśmy się w tym sezonie pod koniec martwili o utrzymanie.
Komentujesz artykuł: [SKRÓT] Liga: Cracovia - Lech Poznań 0:2 (0:0) - Lekcja Lecha
15 minut
Autor komentarza: moby dick
11:54 / 20.10.24
trenerze
Poldek
10:53 / 22.10.24
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
moby dick
08:33 / 21.10.24
Zaloguj aby komentować
Moby dick
Kibic1995
21:28 / 20.10.24
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować