[NA ŻYWO] Liga: Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 (0:0) - Ciekawy mecz, zasłużony punkt, ale i pewien niedosyt
Liga: Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 (0:0)
Koniec meczu:
niedziela, 24 października 2021 r., godz. 15:00
Stadion Zagłębia Lubin
W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :
.
PKO BP Ekstraklasa: Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 (0:0)
- 1:0 - 64 min. - Filip Starzyński
- 1:1 - 87 min. - Hebo Ramussen
Zagłębie: Hładun - Chodyna, Kruk, Pantić, Bartolewski - Daniel, Pakulski (80. Żubrowski), Zhigulev, Starzyński, Szysz (88. Živec) - Zajíc (80. Podliński)
Cracovia: Hroššo - Râpă, Jugas, Rodin, Pestka - Rakoczy (57 Myszor), Sadiković (71. Rocha), Lusiusz, van Amersfoort, Hanca (90. Kanach) - Piszczek (57. Rasmussen)
Żółte kartki: Kruk, Starzyński, Bartolewski, Zhigulev
Sędziował: Bartosz Frankowski
Zagłębie Lubin – Cracovia 1:1 (0:0)
Ciekawy mecz, zasłużony punkt, ale i pewien niedosyt
Pierwsze minuty meczu upłynęły pod znakiem ogromnej przewagi podopiecznych trenera Michała Probierza. Krakowianie grali swobodnie, szybko i pewnie, dokonywali dobrych wyborów – widać było, że są oni dobrze dysponowani i że mają swój pomysł na ten mecz.
W 3. minucie po ciekawej akcji Cracovii i podaniu Hanci Rakoczy znalazł się w doskonałej sytuacji, ale jego strzał świetnie obronił Hładun.
W 5. minucie kolejna akcja Pasów – dobry kontratak skrzydłem w wykonaniu Piszczka, który balansem ciała zupełnie zwiódł rywala przy linii bocznej, ale dośrodkowanie napastnika Cracovii było już słabe.
W 7. minucie Pasiacy ponownie byli o włos od zdobycia gola: dośrodkowanie Piszczka próbował przeciąć Kruk, ale trafił pechowo w futbolówkę, którą skierował w światło bramki: ponownie Hładun z refleksem wybił jednak piłkę.
Chwilę później po dośrodkowaniu Lusiusza w dobrej sytuacji znalazł się Pelle, lecz był na spalonym.
W 15. minucie w dobrej sytuacji Hanca dośrodkował piłkę odrobinę zbyt wysoko – wbiegający w pole karne Pelle nie był w stanie jej sięgnąć.
Zagłębie po raz pierwszy zawędrowało pod pole karne Pasów w minucie 16. - nic groźnego jednak nie udało się graczom gospodarzy zdziałać.
Z biegiem czasu gra nieco się wyrównała, lecz to Cracovia w dalszym ciągu prowadziła grę, prezentowała się lepiej od rywala i nadawała ton meczowi. Pasy po stracie momentalnie odbierały piłkę – Zagłębie miało problem z wymienieniem kilku celnych podań.
W 21. minucie dośrodkowanie Rapy nie znajduje adresata w polu karnym.
W 25. minucie świetne prostopadłe podanie Sadikovića do wybiegającego Hanci – obrońca gospodarzy, Kamil Kruk, ucieka się do taktycznego faulu, łapiąc Sergiu za koszulkę i ogląda żółtą kartkę. Z rzutu wolnego Hanca próbuje dorzucić piłkę do wbiegającego na "długi" słupek Jugasa, lecz kapitan Pasów ponownie zbyt wysopoko posyła piłkę.
W 27. minucie pierwsze groźne dośrodkowanie Lubina, lecz obrońcy Cracovii bez zarzutu. Moment później z boiska za kolejny faul taktyczny na Pellem powinien wylecieć Kruk, jednak sędzia Frankowski nie interweniuje.
W 29. minucie po dośrodkowaniu Rapy celnie uderzał główką van Amersfoort, lecz bez trudności obronił je Hładun.
Po pół godziny gry pojawiło się kilka minut, w których to Zagłębie przejęło incjatywę.
W 31. minucie po akcji Starzyńskiego i Zajica bardzo groźna sytuacja pod bramką Hrosso – Zajic dostaje piłkę w polu karnym i "bierze" na prosty zwód Rodina, lecz wspaniale z asekuracją kolegi sprawił się w tej sytuacji Rapa.
W 33. minucie ponownie dobra akcja gospodarzy: Starczyński i Szysz spisali się świetnie, w przeciwieństwie do Sadikovića, który przy linii zastawiał piłkę w sposób, który można uznać za jego "firmowy numer." Na szczęście piłka po strzale gracza gospodarzy nie poszła w światło bramki.
W 35. minucie świetna kombinacyjna akcja Piszczka z Hancą – Rumun mija bramkarza, lecz dośrodkowanie zwrotne do Piszczka jest niedokładne i Zagłębie radzi sobie z oddaleniem zagrożenia.
Druga część meczu rozpoczęła się dobrej sytuacji Zagłębia: dośrodkowanie w polu karnym przeciął Rodin, ale piłka odbiła się od niego i zmierzała tuż przy słupku do bramki Pasów – golkiper Cracovii wykazał się jednak refleksem nie gorszym, niż w pierwszej połowie Hładun.
W 50. minucie żółtą kartkę obejrzał Starzyński za faul na van Amersfoorcie.
W kolejnych minutach Pasiacy próbowali akcji skrzydłami, ale za każdym razem kończyli je niecelnymi dośrodkowaniami.
W 56. minucie nieporadność w szeregach obronnych skończyła się rzutem rożnym dla gospodarzy.
Cracovia nie była już tak przekonująca jak w pierwszej połowie, w związku z czym trener Probierz pokusił się o zmiany.
W 57. minucie za Rakoczego wbiega na boisko Myszor, zaś Piszczka zastępuje Rasmussen.
W 59. minucie dobra akcja Cracovii – sędzia Frankowski nie dostrzegł w niej jednak ani faulu na Myszorze w środku pola, ani w polu karnym – na van Amersfoorcie.
W 60. minucie faul Lusiusza tuż przed polem karnym Cracovii – z rzutu wolnego uderzał Starzyński, ale obok bramki.
W 62. minucie kontratak Zagłębia po kolejnym nieodgwizdanym przez Frankowskiego faulu – tym razem na Pestce. Kontratak nieudany, ale żółtą kartkę w konsekwencji protestów otrzymuje trener bramkarzy, Marcin Cabaj.
W 64. minucie świetna akcja Zagłębia, w której po kolei każdy z zawodników był o ułamek sekundy spóźniony aby przeciąć zagranie rywala – ostatecznie piłka trafiła przed pole karne do Starzyńskiego, który huknął z 20. metrów w środek bramki, ale Hrosso nie zdążył z interwencją i gospodarze wyszli na prowadzenie.
W 68. minucie strzelał Rasmussen – mocno, lecz w środek bramki i na wysokości rąk bramkarza, więc Hładun bez probolemu złapał piłkę.
W 69. minucie za kolejny już w tym meczu faul – tym razem na Myszorze – Bartolewski w końcu ogląda żółtą kartkę.
W 70. minucie Hodyna ośmieszył na skrzydle Sergiu, dograł w pole karne idealnie do Zajaca, ale ten uderzył z dwunastu metrów obok bramki.
Cracovia miała problemy, Zagłębie poczuło wiatr w żaglach.
W 71. minucie za Sadikovića na boisko wbiegł Luis Rocha.
W 72. minucie płasko strzelał Bartolewski – Hrosso broni bez żadnych kłopotów.
W 74. minucie kapitalny kontratak Cracovii wyprowadzony w bardzo szybkim tempie, ale Lusi Rocha marnuje sytuację zbyt długo zwlekając w polu karnym, az nadbiegli obrońcy.
Swoją odpowiedź przedstawiło też Zagłębie: w świetnej sytuaci ponownie znalazł się Zajac, ale jego strzał został zablokowany, a z rzutu rożnego miejscowi też nie wykombinowali nic więcej.
W 76. minucie sędzia Frankowski ponownie pokazał swą dobrze znaną twarz: Pakulski popełnił faul taktyczny przerwyający kontrę Cracovii, natomiast arbiter ukarał go wyłącznie upomnieniem.
W drugiej połowie fatalnie funkcjonowało lewe skrzydło Cracovii – Pestka i Hanca.
W 79. minucie po znakomitej akcji Myszora i dograniu Rapy powinno być 1:1, gdy do piłki doszedł Rasmussen – przyjął ją idealnie, ale strzelił z 11 metrów... w słupek.
W 83. minucie dośrodkowanie Szysza trafiło do Daniela, ten jednak posłał futbolówkę minimalnie obok bramki.
W 84. minucie katastrofalne zachowanie Sergiu, który stracił piłkę na rzecz Podlińskiego i tylko dzięki dobremu powrotowi innego zawodnika Cracovii nie było już w tym momencie "po meczu".
W 85. minucie strzelał Szysz – piłka otarła się o Rodina i wyszła na róg.
W 87. minucie po akcji rezerwowych: Myszora i Luisa Rocha piłka trafia do Rasmussena, który rechabilituje się za zmarnowaną kilka minut wcześniej sytuację i strzela tym razem pewnie do siatki dając Pasiakom remis.
W 89. minucie chęć odpowiedzi miał Starzyński, ale jego fantastyczne uderzenie na słupek strącić zdołał równie znakomitą interwencja Hrosso.
W 92. minucie żółtą kartkę za faul na Rasmussenie obejrzał Żiguliew. Po dorzucie z rzutu wolnego w pole karne gospodarze wybijają piłkę na róg.
W 93. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartolewski o mały włos nie wpakował piłki do własnej siatki – na szczęście gracza Zagłębia skończyło się tylko na kolejnym rogu.
W 94. minucie gry kontra Cracovii mogła jej dać zwycięstkiego gola, lecz dogrania Myszora nie zrozumiał na czas Rasmussen; ostatecznie mijając bramkarza wpadł w rzucającego mu się pod nogi golkipera – sędzia ponownie był jednak niewzruszony. Po chwili żółtą kartkę za protesty otrzymał z kolei Michał Probierz.
Po ciekawym, emocjonującym meczu Cracovia zremisowała w Lubinie 1:1. Jak to się w piłce układa: Pasiacy powinni byli ten mecz wygrać, ale mogli go też przegrać.
Cieszy na pewno to, że Pasy po raz kolejny w tym sezonie udowodnili długimi fragmentami, że chcą i potrafią fajnie pograć piłką. Cieszą – to już w zasadzie standard – trafione w punkt zmiany. To, co najbardziej szwankowało w niedzielnym spotkaniu w szeregach Pasów to natomiast zrozumienie pomiędzy poszczególnymi zawodnikami formacji ofensywnych, które z pewnością można wypracować z czasem przy zachowaniu jako takiej stabilizacji składu personalnego (zwłaszcza w przodzie zestawienie Cracovii zmienia się ostatnio jak w kalejdoskopie). Były natomiast schematy, które są realizowane, widoczne i które dobrze wróżą na dalszą część sezonu.
Oczywiście poza wszelką konkurencją pozostaje szwankujący od początku do końca w swych decyzjach sędzia Frankowski, który prawdopodobnie za całokształt zasługuje na miano partacza meczu.
Cracovia trenera Probierza po remisie w Lubienie podtrzymała również serię meczów bez porażki, których jest już obecnie 8. Ostatni raz równie długo "Biało-Czerwoni" pod wodzą trenera Probierza pozostawali niepokonani w sezonie 2018/19, w którym zakończyli rozgrywki na 4. miejscu w tabeli.
depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
FRANKOWSKI!!!
wlad
16:58 / 24.10.21
Wlad
Kibic1995
18:58 / 24.10.21
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować