Za drugą bramkę bym Sandomierskiego nie winił, ale za pierwszą jak pisałem, moim zdaniem w krótki róg w takiej sytuacji nie powinien dostać bramki, a nie, że piłka była poza jego zasięgiem.

Parę razy nim zakręcili, ale raz przeciął wślizgiem na linii pola karnego przy 1-1 prostopadłe podanie do zawodnika który by wyszedł sam na sam (tak mi się przynajmniej ywdawało, że to on bo miał charakterystyczne buty), a akurat przy pierwszej bramce naprawił swój błąd, akurat z tego zarzutu bym nie robił. Skąd niby miał wiedzieć, że nadbiegnie Drewniak i go w nogę piłka trafi? Zrobił co miał zrobić, dał się ograć, ale zdążył potem to naprawić, pech chciał, że piłka trafiła Drewniaka i odbiła się do przodu i wślizg był w 100% czysty i nie zahaczył tego Hiszpana i nie było faulu. Później Hiszpan wymanewrował Drewniaka, Deje i zwłaszcza Deleu, nikt się nie poprawił już, a Sandomierski jak uważam nie powinien puścić strzału w krótki róg. Przecież jak Carlitos zrobił Deleu to wiadomo było, że strzeli właśnie tam. Tak niektórzy na tego Wilka nadawali i nadają, ale Wilk w meczu z Lechią w 44 minucie obronił strzał w krótki róg z 3-4 metrów i nie miał na to więcej czasu niż Sandomierski, tylko mniej. Więc jak piszesz o udziale Ukraińca przy pierwszej bramce to chyba chodzi ci o 5% czy coś takiego. Przy drugiej przyznałem rację, mógł w pewnym momencie zostawić na spalonym. Mi się na powtórce w TV wydawało, że jednak Malarczyka trafiła piłka koło głowy w bark, albo w głowę i bark jednocześnie.Nawet chyba Mielcarski tak mówił. Na skrócie w internecie nie ma powtórki z tej kamery, ale rzeczywiście mogło tak być. A jak od ręki się odbiło to powinien sędzia przerwać i gwizdnąć rękę, bo jakby w polu karnym to się działo to według teraźniejszych przepisów byłby karny. Więc jak to, jak w polu karnym to karny, a jak przed to się puszcza i pada gol przy pomocy tej ręki i jest OK? I tak piszesz, gdzie był Wdowiak, a równie dobrze można zadać pytanie dlaczego Wójcicki taki spóźniony? Wdowiak był bardziej w środku i był przy innym zawodniku. No tak popsztykali się z Probierzem w przerwie w Gdańsku i chyba przez to też stracił miejsce w pierwszej 11. O co, nie wiem. Gdybał nie będę. Pytała się go o to reportera w przerwie to powiedział uśmiechnięty, że to emocje są, trener chce dobrze, on chce dobrze i tak czasami jest i nie ma co z tego robić sprawy. Zresztą Probierz po derbach sam się przyznał, że niejako on też błąd popełnił i brakło mu minuty by zmienić Pestkę, który chciał zmiany. To najpierw moim zdaniem powinien wprowadzić kogoś za Pestkę, zwłaszcza, że miał żółtą, a potem Wdowiaka, jak sam mówił liczył na kontry. I tak Pestka wyleciał, Wdowiak do bronienia ni jest najlepszym zawodnikiem, a w 10 na 11 to tylko bronienie zostało. I tak piszesz o tym Ukraińcu i Wdowiaku, ale akurat drugą bramkę straciliśmy po kontrze! Jak to jest, że my gramy w 10, a nas kontrują w 89 minucie? To jak już zaczynamy błędy wytykać to trzeba powiedzieć, że coś nie tak było z całą drużyną w tej sytuacji, że my gramy w 10, a nas kontrują w 89 minucie. Nie powinno się coś takiego wydarzyć w takiej sytuacji i momencie, że kontra na nas leci. Przeciwnicy powinni być zmuszeni do grania pozycyjnego, a nie, że oni nas kontrują w 11 na 10 w 89 minucie!

Jeżeli piszę że brak sprytu u Ditatiewa to nie miałem na myśli sytuacje bramkowe choć brał udział przy obydwu ale całokształt po przerwie kręcili nim jak chcieli jest wielki i ciężki. Moim zdaniem Siplak jest lepszy. Odnośnie Wdowiaka to też oczywiście tylko moim zdaniem - zagrał dno wszedł w końcówce meczu i czym się wyróżnił? bo pracowitością na pewno nie. Moim zdaniem to sakramencki leń ja bym na niego nie stawiał. O co się pokłócił z Probierzem w przerwie meczu w Gdańsku? o lenistwo że nie biegał. Dla mnie on jest dnem piłkarskim, według ciebie wypowiadam się pewnie za ostro, ale takie jest moje zdanie. Wszedł na prawe skrzydło to co robił w środku boiska nawet nie próbował wracać bo biegnięcie truchtem nie jest powrotem. Deja i Deleu też tylko osłabili zespół. A co do rykoszetu przy drugiej bramce to rykoszet był od ręki Wójcickiego a nie Malarczyka Malarczyk był ustawiony dobrze i jakby Ukrainiec stał w linii z Malarczykiem to by był spalony. Dwa- trzy wzmocnienia konieczne i to wcale nie w obronie a w drugiej linii. Pestka bardo dobrze kartki się zdarzają on nie kalkuluje on zapierdala i nie odstawia nogi nawet od takich jak Głowacki. Sandomirski właśnie taki jest że nie jest w stanie wybronić nam ani jednego meczu co z tego że obronił piękny strzał jak puszcza bramkę w krótki róg taka bramka zawsze ale to zawsze obciąża bramkarza. Poza tym był bardzo źle ustawiony wystarczyło być metr przed linią i by to obronił.

Też uważam, że nie ma co biadolić. Choć szkoda i to po tym meczu bardzo szkoda, że znów dostajemy dwie bramki na sam koniec. I znów jak w Kielcach mamy sytuację na 0-2, nie wykorzystujemy, najlepszą Szczepaniak i przegrywamy. Zresztą z Lechem też Piatek miał setkę i trafił w słupek, bo głową chciał strzelać, zamiast nogą i Zenjov miał dobrą sytuację to nie trafił w bramkę, za równo w Kielcach jak i z Lechem. Pierwsza bramka zaczęła się od złego wybicia Sandomierskiego, który wybił wręcz po ziemi piłkę na środek boiska, akurat do zawodnika GTS i od tego zaczęła się akcja. Fakt Ukraińcowi poszła piłka między nogami, ale naprawił to wślizgiem, jak piszesz, że brak sprytu, bo mu piłka między nogami poszła, to równie dobrze Drewniak też brak sprytu, że dał się nabić, a Carlitos minął później trzech naszych zawodników, Drewniaka, Deje i zrobił na końcu Deleu na prosty hak. Gdyby nie Drewniak to by Ukraińca nie minął, bo jego wślizg był czysty. Swoja drogą pisałem w tamtym sezonie przy paru bramach, że Sandomierski nie powinien puszczać bramek w krótki róg. To niektórzy bronili, że a to był, rykoszet, a to kogoś musnęło, a to musiał też pilnować długiego rogu. W tej sytuacji w końcowej fazie jak Carlitos zrobił Deleu było wiadomo, że może uderzyć już tylko w krótki, bo w długi nie miał jak, bo tam był Deleu i Deja i oczywiście Sandomierski puścił w krótki. Już nie było, ani rykoszetu, ani obtarcia, ani nie musiał pilnować też długiego. Fakt przy drugiej bramce Ukrainiec w pewnym momencie mógł się schować za Carlitosa i Brożka, jakby było podanie to by był spalony. Ale Malarczyk zamiast iść do boku też mógł zostać na środku, a poszedł do boku i od niego był rykoszet, tak to ta piłka by nie spadła pod nogi Carlitosa, najprawdopodobniej piłka by poszła do nikogo, a tak to wpadła pod nogi Carlitosa. Używając twojego zarzutu o brak sprytu, to też o to można obwinić Malarczyka. A Wdowiak był bardziej na środku i obstawiał zawodnika w tej akcji, a na boku był Wójcicki, który też w pewnym momencie powinien może zaatakować agresywnie zawodnika, a nie biec koło niego i mu pozwalać na dośrodkowanie. Więc jak widzisz o brak sprytu i złe zachowania można w tych akcjach przyczepić się do wielu zawodników. Do takiej sytuacji do jakiej doszło jak pisałem, przyczyniły się zmarnowane sytuacje przy 0-1, w tym najlepsza Szczepaniaka, strzela na początku drugiej połowy jest 0-2 i jest inna gra. Sędzia też z Pestką trochę chyba przesadził, nie były to takie groźne faule, przy pierwszym się dał nabrać na krzyk i obroty Carlitosa, druga to trafił korkiem w udo Małeckiego i sędzia dał, no bo już jakby nie był zainteresowany piłką. Pestka jest młody, ale też powinien uważać jak jest 10 minut do końca i ma żółtą. Najbardziej boli w tej przegranej, że nawet nie błędy naszych zawodników tam największą rolę odegrały tylko przypadek, przy pierwszej się od Drewniaka piłka odbija i akurat idzie do przodu, pod nogi Carlitosa, przy drugiej rykoszet od Malarczyka i znów mu spada pod nogi. W sumie to mnie najbardziej wkurwia, że jak to się tak dwa razy przy bramkach mogło poodbijać i im pomóc.

szkoda punktów, ale tak jak w pucharze tak i w derbach widać ze drużyna się konsoliduje i wyglada coraz lepiej taktycznie...ale nie jest tak pięknie bo w środku pola potrzeba zawodnika który będzie sercem drużyny...niestety ale Drewniak nie jest takim zawodnikiem na minus oprócz niego jeszcze ukrainiec i zastanawiam sie nad Sandomierskim(pomimo pięknej parady w tym meczu to w kontekście pierwszej bramki i meczu z Lechem jednak minus bym postawił) noi zejście Miro i wejście Deji też zmieniło obraz gry. Pestki nie ocenię źle...to wychowanek, młodzian, derby i zgrzał się chłopak stało się...nie można ocenić go za tą jedną sytuację bo do tego momentu grał ambitnie i dobrze a jest młodziutki i takie rzeczy sa normalne...to się nazywa zdobywanie doświadczenia...
Trenera oceniam na duży plus...powoli widać efekty jego pracy

dobrze ze sa tu kibice o pozytywnym nastawieniu !!!!!!!!!!!!!!! ja uważam ze beddzie chleb ztej maki nie juz ale bedzie i możecie na mnie wieszać psy pzdr dla normalnych

Jest pewna różnica między ambitnym i idiotą. Nawet Pepe i Ramos się zmienili, choć to 10 klas lepsi zawodnicy

włąśnie miałem to samo napisac Ambitny chłopak a druga to była kwestia czasu tym bardziej że walczył z kutasem małeckim

Serio tak uważasz? Od sytuacji którą spierdolił Szczepaniak nie było już o czym rozmawiać... Najlepszy mecz w tym sezonie? Nie wiem - może i tak. Tylko jak się ma 4 pkt. to naprawdę ciężko szukać lepszego!

Ta niedługo od jakiś ponad 2 lat. Pal głupa dalej. Tytuł twego postu dobrze określa takie zachowanie.

A on pisał że w Hiszpanii jest? Pytam bo nie wiem, jestem tu niedługo

Opson pisał, że siedzi w Hiszpanii, ty też siedzisz jak napisałeś dziś, podobne zwroty, teksty, podobna gadka, o Stawowym, Podolińskim, Zielińskim, o Realu. Tyle zbiegów okoliczności? Opson nie jesteś taki sprytny jak ci się wydaje, wręcz mniemam, że jesteś o wiele, wiele mniej sprytniejszy niż myślisz... Wała tylko jeszcze większego z siebie robisz.

Stop, ja nie napisałem że jestem jakimś Opsonem, bo nim wcale nie jestem. Skąd takie domniemania?

Trochę cie po prowokować i sam się zdradziłeś, żeś Opson, a ciemnotę ludziom tu wciskasz, że to nie ty. I teraz piszesz, że nie wiesz co by było jakby Wilk, a wcześniej pisałeś, że każdy strzał by puścił, bo tak to należy rozumieć jak GTS miał 4 celne. A z Koroną nie miał praktycznie nic do powiedzenia przy żadnej z bramek. W najbliższych dwóch meczach może być 6 punktów, bo nie jest tak jak piszesz, że drużyna gra dno. Lepiej grają niż w tamtym sezonie w drugiej rundzie za Zielińskiego.

Odczep się już od tych kolegów "z GTS", to goście z którymi chodziłem do szkoły. Co poradzę że od zawsze byli za Wisłą? Jesteśmy tu razem w Hiszpanii i razem pracujemy. Meczu sobie nie można razem oglądnąć? Bo co? Wódkę pili oni, a ja swoje piwko. Nie stukałem się z nimi kielonami jak już musisz wiedzieć. Z resztą miałem Cię za inteligentnego człowieka, a wali od Ciebie najbardziej prymitywnym gościem w tym momencie. Ja taki nie jestem, potrafię przyznać że pierwszy gol tego Carlitosa był piękny - ale i zdaje sobie sprawę że nasi się zachowali frajersko. Nie wiem co by było gdyby Wilk, ale wiem co było w meczu z Koroną. Bronił jak junior, którym w sumie jest. Żaden konkurent dla Grzesia Sandomierskiego którego tak każdy chętnie krytykował w zeszłym sezonie. Jak nie mamy drużyny rezerw to pewni zawodnicy naprawdę powinni zostać wypożyczeni, a my powinniśmy szukać wzmocnień. Dyskusji tutaj co nie miara, wiele takich że nie ma co biadolić - ale 5 kolejek, 4 pkt. i jutro raczej będzie już pozycja spadkowa w tabeli. Więc jednak jest co biadolić, rekord Szatałowa pobity nie będzie, tym bardziej "rekord" Ulatowskiego - ale to żaden powód do dumy. Była solidna drużyna, nic z tego nie zostało. Jest wielkie gówno

I popatrz w statystyki, GTS strzałow celnych 4, czyli dwie bramki i dwa strzały o których mówię, jeden na Sandomierskiego mocny, co piąstkował w bok i jeden ten z dystansu przy 1-1 tego Hailiovica. Jak piszesz, że więcej było, to ci się dwoiło w oczach po wódeczce z kolegami za GTS-em...

Do VARów w meczu z Lechią to kupę ludzi zgłaszało zastrzeżenia i to nie będących nawet kibicami Cracovii. Samo to, że komentatorzy do końca utrzymywali, że Piątek musiał być na minimalnym spalonym, a sędzia powiedział po meczu, że Covilo blokował. Wracanie się 30 sekund do tyłu to też takie dziwne. Jeśli chodzi o Wilka to skąd wiadomo, żeby puścił? Z tego co pamiętam z Lechią wybronił w 44 minucie przy 0-0, sam na sam, gdzie zawodnik Lechii uderzył w krótki słupek. Sandomierski puścił wczoraj w krótki w o wiele łatwiejszej sytuacji. Więc takie pieprzenie, ty wiesz, że jakby Wilk bronił to 4-1. Dlaczego by miał np. Wilk puścić silny strzał na niego? Zresztą nikt o Wilku nic nie mówił, a Ty zaczynasz jakąś gadkę, że jakby Wilk to 4-1, a Sandomierski wręcz bohater. Nie wiesz co by było jakby Wilk bronił więc nie pierdol. Przy pierwszej bramce szkoda, że piłka trafiła w Drewniaka, bo by Ukrainiec skasował akcje i tyle, a tak to trafiła piłka akurat w but Drewniaka jak nadbiegał i pomógł Carlotisowi, bo jakby dostał podanie do przodu. Nie uważam by Ukrainiec zrobił tu błąd. Szkoda jedynie, że piłka trafiła tak Drewniaka i że wślizg był akurat w 100% czysty i nie zahaczył Hiszpana i się ten nie wywrócił. A Filipiak w wywiadzie mówił ogólnie o polskiej lidze, bo dostał takie pytanie, dlaczego na stadiony chodzi tak mało osób. A nie dlaczego na Cracovię chodzi mało. Jakby się go zapytać czy na Cracovię chodzi mało to myślę, żeby nie powiedział, że chodzi mało. A ty jak taki spec i jasnowidz z ciebie to na bukmacherce powinieneś już zarobić więcej niż Filipiak na Comarchu i odkupić od niego Cracovię i poprowadzić wraz z Wojtkiem Stawowym do LM.

Wydaje mi się jednak, że tych strzałów było troszkę więcej. Ale nawet zakładając te dwa o których piszesz to jakby był Wilk było by 4:1. A specem to tutaj jest każdy, więc chyba i ja mogę - no chyba mi nie zabronisz, co? Z resztą to co zrobił ten Carlitos przy pierwszej bramce to woła o pomstę do nieba - zamiast go faulować to ci patrzyli jak on ich mija. Konkretnie to Dytyatev, Drewniak, Deja i Deleu - cztery złamasy, z czego dwóch z nich to transfery które nas tylko osłabiły. Chociaż pozostawienie Deleu to też chyba osłabienie. A im później tym było gorzej - od 1:1 straciliśmy kompletnie kontrolę już. I przestań się doszukiwać winy sędziego, zawsze tutaj to robisz. Jak były VARy w meczu z Lechią też cały czas zgłaszałeś zastrzeżenia. Nie szukaj win w sędzinach, nie usprawiedliwiaj indolencji naszych piłkarzy i zarządu. Skoro taka Wisła potrafi sobie ściągnąć takiego Hiszpana, i płacić mu podobno tylko 8000 zł + premie - a my ściągamy totalne okruszki z rynku to wygląda to słabo... Nie zaklinaj rzeczywistości że wina sędziego, VARów i wszystkiego innego bo tak nie jest. Ledwo przychodzimy 1 ligowca, leje nas w lidze każdy. A potem będzie płacz Filipiaka że nie chodzą ludzie na mecze i że to wina złych telewizornii

Sandomierski wyciągnął jeden strzał tego Haililovicia (czy jak mu tam), a tak to jeszcze jeden silny strzał na niego, co piąstkował w bok, a poza tym to sobie nie przypominam. I jak pisałem przy pierwszej bramce popełnił błąd, nie powinien puścić strzału w krótki róg w takiej sytuacji, a nie dość, że puścił to jeszcze piłka była poza jego zasięgiem. A jak pijesz do tych 4 bramek do meczu z Koroną gdzie Wilk puścił, to tam Sandomierski też by 4 wyciągnął z siatki jak i Wilk. Więc przestań pierdolić, pij tam wódeczkę z kolegami z GTS-u i się im wymądrzaj jakiś to kurwa spec i znawca z ciebie i jak to wszystko przewidziałeś... Bo niby kibic z ciebie Cracovii, a przed meczami piszesz, że przegrają, tak jak np. w Tychach, mecz oglądasz z kibicami GTS-u i jeszcze jakieś teksty typu, pouczania, żeby swoją miarą nie mierzyć, bo to słabe. Twoje zachowanie jest słabe, jakieś prowokacyjne czarne proroctwa w tytułach 2-0 jak przed PP, pouczania, mędrkowania. Na siebie najpierw popatrz co tu wypisujesz, a nie u kogoś źdźbło w oku widzisz, a belki w swoim nie. A ja tam stawiam, że po 30 kolejkach będziemy w pierwszej 8.

No wyobraź sobie, że nie każdy jest kibolem który składa śluby czystości i nie wypije piwa z kimś kto lubi inny klub. Nie sądź każdego po sobie bo skoro tak piszesz to znaczy że pewno tak robisz, i to jest słabe. A co do meczu - niestety jest tak jak piszesz, miałem złe przeczucia, i to nie od 79 minuty a tak od 70. Bo na naszych siedli, i w końcu swoją psią budę wysiedzieli. Naprawdę dobrze graliśmy tylko w pierwszej połowie. W drugiej Wisła miała wiele dobrych strzałów których Wilk by nie wyciągnął bo jest cienki. Sandomierski jest tutaj cichym bohaterem że nie było 4:1

I jak z kolegami za psiarnia oglądasz derby to nie mam pytań. Może oglądaliście w ogóle w skybox'ie na Reymonta hahaha... Ale jakby co to ty całym sercem za Cracovią. Nie pierdol już. Nie dość, że człowiek wkurwiony to jeszcze musi czytać twoje wpisy i się wkurwiać jeszcze bardziej. Oglądaj tam z kolegami za psiarnia mecze, pij sobie z nimi wódeczkę i nie wkurwiaj ludzi tu. Ty pierdolony mędrku. Pewnie nawet w 79 minucie przy 0-1 wiedziałeś, że GTS wygra, jak się tak ciebie czyta. Kurwa trzeba było na GTS w 79 wszystko co masz postawić byłbyś bogaty, jak tak wszystko wiedziałeś. Kurwa znanym wróżbitą zostań albo jasnowidzem jak tak wszystko wiesz, albo wydaj książkę z typami meczów na najbliższe 10 lat. Ciekawe dlaczego jeszcze milionerem nie jesteś i nie kupiłeś Cracovii i nie zatrudniłeś Wojtka Stawowego na trenera, jak tak wszystko wiesz, kiedy jaki wynik padnie... Przecież powinieneś więcej na tym kasy zarobić niż Filipiak na Comrachu hahaha....

A wypierdalaj pajacu! Pewnie przy 0-1 za GTS kciuki trzymałeś by coś takiego napisać, jak to mówiłeś. Debil jesteś i szmaciarz i tyle. Zresztą mówiłeś przed meczem, że nie będziemy istnieć na GTS-ie, GTS miał nas rozjechać, czy coś takiego jak już coś. A udało im się na sam koniec w 11 na 10, gdzie w tych dwóch akcjach bramkowych dużą rolę odegrały jakieś przypadkowe odbicia, a to do Drewniaka, a to od Malarczyka i akurat pod nogi wpadło Carlitosowi. Pestka moim zdaniem za te dwa faule nie powinien dostać dwóch żółtych, przy pierwszym sędzia się dał nabrać na krzyk i obroty po murawie Carlitosa. A Wilk jakby bronił to może by obronił akurat ten strzał na 1-1, bo Grzesiu któryś już raz puszcza bramkę w krótki róg. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś było takie przekonanie, że w pierwszej kolejności bramkarz powinien pilnować krótkiego rogu. I mówili to trenerzy, kibice itd. I to własnie była taka sytuacja, gdzie powinien w końcowej fazie tej akcji przesunąć się w kierunku krótkiego rogu, dokładnie w momencie jak Carlitos ograł Deleu, bo wiadomo po tym było, że on tylko tam może uderzyć, czyli w krótki róg innej opcji już nie miał. A Grzesiu tego nie zrobił i piłka wpadła między jego ręką a słupkiem. Więc nie pierdol co by było jakby Wilk bronił. Równie dobrze jak mogę napisać, że by było 0-1 do końca bo by nie padła bramka na 1-1.

Właśnie mecz oglądałem z dwoma znajomymi którzy są za psiarnią. I wiesz co? Tym bardziej jestem wkurwiony jak na moich oczach sobie polewali wódeczkę i się śmiali z Cracovii!

czlowieku czy Ty masz prpblemu ze sobą jakies do kurwy nedzy!???? idz sie przejdz poszukaj znajomych , nie wiem ożeń sie zrob cos byle bys wypierdalał stad !!!!!!!!!!!1

to chyba inny mecz ogladalismy!!!!!!!

ŻE JAKIE TAM BĘDZIE SĘDZIOWANIE???? TO BYŁO WIADOME OD POCZĄTKU TYLKO KYOŚ JAK ZWYKLE NIE WIEDZIAŁ

Polecam dalej podniecac sie heroicznymi porazkami, a w miedzyczasie reszta ligii zgarnia punkty. Czas spac

Ja krótko : jesteś żałosny ......

BRAWO PASY ! Wspaniała postawa ! Dziękujemy !

Zenov - BEZNADZIEJA !!!!

Wolny - KUR.....Czemu Malarczyk nie zostawił piłki Grześkowi ?????

EJ Szczepaniak, Szczepaniak !!!!!! Coś Ty zrobił a właściwie nie zrobił - przecież to była 200-setka !!!!!