[NA ŻYWO] Liga: Raków Częstochowa - Cracovia 1:1 (1:0) - Nie taka znowu szczelna obrona Częstochowy

rakow-cracovia

Liga: Raków - Cracovia 1:1 (1:0)  
Koniec meczu:
niedziela, 8 maja 2022 r., godz. 15:00
Stadion Rakowa Częstochowa

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

Raków Częstochowa – Cracovia 1:1 (1:0)

  • 1:0 Gutkovskis 38,
  • 1:1 Hanca 62.

Raków:  Kovacević – Tudor, Petrasek, Arsenić – Sturgeon (46 Długosz), Lederman (85 Gwilia), Papanikolau, Kun – Wdowiak (85 Koczerhin), Lopez (90+4 Musiolik) – Gutkovskis (83 Arak).

Cracovia: Hrosso – Jablonsky, Rodin, Ghita – Rapa, Hebo Rasmussen, Van Amersfoort, Siplak (61 Kakabadze) – Konoplanka (21 Hanca), Rakoczy (61 Rivaldinho) – Myszor (90+2 Ogorzały).

Sędziowali:  Tomasz Kwiatkowski oraz Tomasz Listkiewicz (obaj Warszawa), Marcin Borkowski (Niedrzwica Duża). 

Żółte kartki:  Papanikolau (25, faul), Tudor (72, niesportowe zachowanie), Petrasek (90+8, faul) – Jablonsky (50, faul), Rakoczy (56, faul), Ghita (90+8, niesportowe zachowanie).

Widzów: 5500.

Nie taka znowu szczelna obrona Częstochowy

Cracovia zaczęła spotkanie w Częstochowie obiecująco: już w trzeciej miunucie meczu po strzale głową Rodina krakowska jedenastka była bliska wyjąścia na prowadzenie, lecz futbolówka odbiła się od poprzeczki.

Cracovia atakowała swymi wahadłami szukając swoich okazji, Raków odpowiadał strzałami: Wdowiaka, Sturgeona, Kuna.
W 21. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Konoplyanka, a jego zastąpił go na murawie Hanca.
W 24. minucie żółtą kartką za agresywny atak na Hrosso został ukarany Papanikolaou.
W kolejnych minutach Raków usilnie poszukiwał gola, który mógłby ich poprowadzić dalej drogą do mistrzowskiego tytułu. Dwoił się i troił zwłaszcza Mateusz Wdowiak, którego wszędzie było pełno i który miał zdecydowanie chrapke na strzelenie bramki - jego strzały nie znalazły jednak drogi do siatki.
Ostatecznie gospodarze postawili jednak na swoim - w 38. minucie Hrosso pokonał strzałem głową Gutkovskis.
Cracovia stworzyła w ostatnich minutach meczu jeszcze jedną groźną sytuację: z rzutu rożnego efektopwnie próbował pokonać Kovaćevića Sipl'ak, lecz golkiper Rakowa nie dał się zaskoczyć.

Na drugą przerwę Raków wyszedł z jedną zmianą: za Sturgeona zameldował się do gry Długosz.
Cracovia w pierwszych minutach tej odsłony zaczęła ataki z dużą determinacją. Strzałów próbowali Ghita, Myszor, pozysji w polu karnym szukał Rasmussen, podczas gdy Raków odpowiadał za sprawą Iviego Lopesa.
Żółte kartki w tym fragmencie gry obejrzeli: Jablonsky i Rakoczy w Cracovii oraz Gonzalo Feio.
W 58. minucie Wdowiak strzelił wprawdzie celnie do siatki, lecz był na pozycji spalonej i gol nie został uznany.
Po chwili za Sipl'ala i Rakoczego na boisko wbiegli: Rivaldinho oraz Kakbadze.
W 62. minucie "Pasy" wyrównały za sprawą akcji trójki rezerwowych: Rivaldinho zagrał na skrzydło do wbiegającego Kakabadze, a ten idealnie wyłożył piłkę na mocne uderzenie Sergiu.
 

Raków mógł wprawdzie szybko odpowiedzieć, bo w 65. minucie gracz gospodarzy uderzył w poprzeczkę, zaraz potem Cracovia miała swoje okazje na objęcie prowadzenia: najbliżej było po strzele głową Jablonskyego.
W 71. minucie Tudor obejrzał żółty kartonik za wyjątkowo marną próbę wymuszenia rzutu wolnego przed polem karnym.
Kolejne minuty to jeszcze więcej groźnych, lecz niecelnych strzałów z obu stron.

Gracze Rakowa z każdą minutą byli bardziej zdesperowani, zdając sobie sprawę, że być może właśnie tracą punkty, których może zabraknąć do trumfu w rozgrywkach. Trener Papszun rzucił wszystkie świeże siły: Araka, Gwilię i Kochergina wpuścił za Gutkovskisa, Ledermana i Wdowiaka.

Poza jedną sytuacją Kakakadzego (płaski strzał obok słupka) w ostatnich dziesięciu regulaminowych minutach czasu gry i w siedmiu minutach doliczonych Raków próbował oblegać bramkę Pasów. Czynił to jednak bardzo nerwowo, chaotycznie, w ostatnich sekundach posyłając nawet do ataku swego bramkarza i licząc na łut szczęścia.

Szczęścia Rakowowi jednak zabrakło (choć w ferworze walki nie zabrakło kolejnych kartek: dla Ghity i Petraska)i Cracovia zdołała wywieźć z Częstochowy ciężko wywalczony, lecz zasłużony punkt umacniając się na 8. miejscu w tabeli.

Obecnie strata "Pasów" do poprzedzającego ją w tabeli Radomiaka wynosi jedno "oczko", zaś dwa punkty więcej od krakowian ma na koncie 6. Wisła Płock. W kolejnej serii gier to właśnie jedenastka "Nafciarzy: będzie rywalem Cracovii - spotkanie to zostanie rozegrany przy ulicy Kałuży.

depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Nie jest źle ale.....

Makabryczny brak napastnika.
Pełe Rakoczy totalnie bez formy kolejny mecz.
Hrosso bez zarzutu.
Gigantycznie potrzebny klasowy rozgrywający i napastnik.

Zaloguj aby komentować

Remis

No to Kolejorz ma otwartą drogę do mistrzostwa wszystko w ich nogach bo gdyby mistrzem został Raków albo nie daj Boże Pogoń to wstyd na całą Europę

mlody69

Święte słowa.....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Słabo

Nie widzę żadnego zaangażowania chyba już wszyscy mają gdzieś tylko że są ludzie którzy kupują bilety wydają swoje zarobione pieniądze żeby ich oglądać mam nadzieję że pracodawca to widzi

Zaloguj aby komentować

Raków potrafi my nie dlaczego

Nieudaczniki ,lepiej wziąć rezerwowych z Rakowa i będzie większa korzysc.

Moby dick

Jak odchodzi Pelle i Alvarez to powinni przyjść w ich miejsce rozgrywający i napastnik, a do tego wahadłowy. Czyli minimum 3 transfery powinny być. A w sumie nie wiadomo kto jeszcze odejdzie. Moim zdaniem może się okazać, że odejdzie trochę zawodników i trochę przyjdzie. Jeśli chodzi o Alvareza to pisałem nie raz, że on by się sprawdził lepiej gdzieś w pomocy, środkowy pomocnik, rozgrywający, a nie napastnik. Nawet jego statystyki to pokazują. Na 33 mecze w pierwszej drużynie Cracovii 3 gole i 6 asyst. To samo się tyczy Rivaldinho, ten myślę lepiej by grał na skrzydle czy w środku pola. Ani Alvarez, ani Rivaldinho to nie są napastnicy, zresztą pokazali to w Cracovii. Jeśli chodzi o Konopianke jestem ciekawy co zrobi klub czy przedłuży kontrakt o rok czy nie. Ja nie wiem co bym zrobił, może w następnym sezonie zagra o wiele lepiej może nie, na dwoje babka wróżyła.

Zaloguj aby komentować

Wlad

Myślę,że jak uda się ten zespół sensownie wzmocnić jakościowo, zwłaszcza w ofensywie, utrzymać najlepszych i ciut przewietrzyć trochę szatnię z bezproduktywnych graczy to w następnym sezonie będziemy mieli mniej powodów do frustracji. Wydaje mi się również, że i w tym sezonie można było zajść wyżej, no ale były za duże wahania, zwłaszcza w meczach z dołem tabeli, no ale to truizm. Nie uważam natomiast by rezerwa Rakowa dała by nam coś więcej niż mamy, więc szlag mnie trafił gdy Twój wpis zobaczyłem zwłaszcza po w sumie całkiem niezłym meczu w naszym wykonaniu do straty bramki w pierwszej i dobrym w drugiej. Nie wiem cz Konoplyanka u nas zostanie ale gdyby został to po przepracowaniu letniego zgrupowania i dojścia do formy powinien dać tej drużynie dużo większą jakość niżto robi obecnie a na pewno wiele większą niż np Alvarez

Zaloguj aby komentować

Wlad

Odpowiedz na to pytanie jest bardzo proste. Raków po tamtym sezonie utrzymał praktycznie wszystkich zawodników i jeszcze zrobił parę transferów. Od nas po zdobyciu pucharu odeszło pieciu ważnych zawodników, do tego jeden został zawieszony, a inny doznał ciężkiej kontuzji. Więc jak ktoś po zdobyciu pucharu i ogólnie dobrym sezonie traci wszystkich stoperów, najlepszego napastnika, najlepszego pomocnika i najlepszego skrzydłowego to niby jakim cudem w następnym sezonie ma być dobrze? Papszun by zdobył znów Puchar i medal jakby stracił tyłu zawodników? Nie sądzę.

Zaloguj aby komentować

mały

Co widzę czarno niby? Poczytaj sobie komentarze a potem się ofiaruj

Zaloguj aby komentować

moby dik

czemu to tak czarno widzisz?

Zaloguj aby komentować

moby dik

pierdolnij się w łeb zanim coś napiszesz

Zaloguj aby komentować

Wlad

Sorry, że tak ostro ale na tle "wielkiego" Rakowa aż tak źle nie wyglądaliśmy a zmiana taktyki po przerwie o mało co nie przyniosła wygranej po strzale Kakabadze

Zaloguj aby komentować

Pierdolnij się w łeb nieudaczniku

A potem pisz te wypociny

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Ghita

Ten Rumun jeszcze nie czuje gry w polskiej lidze. To największy niewypał transferowy Zapłacono wielkie pieniądze!!

Zaloguj aby komentować

raków - PASY

My to KUR.... mamy szczęście do " transferów ze szkła " ! Jak znam życie to Konoplianka będzie się rehabilitował pół roku......

ELVIS

Jakby tak popatrzeć na transfery w erze Comarchu to jak ktoś przychodził za duże pieniądze lub dużo zarabiał to był zazwyczaj niewypałem transferowym, albo góra średnim transferem. Jedyne wyjątki to Piątek, Cracovia za niego dużo dała, ale jeszcze więcej wzięła. Taki Saidi coś tam niby pokazał w kilku meczach, gdzie wybijał się ponad przeciętność, ale każdy się spodziewał więcej, no i z tych co zarabiali dużo w porównaniu do reszty drużyny to Węgrzyn grał dobrze trzeba przyznać. A tak to Mihalik, Jarabica, Citko, Murawski, Magiera, Niedzielan, Matusiak, Ślusarski, Brzyski, Kuś czy ostatnio Alvarez za dużo nie pokazali w Cracovii, a to były głośne transfery albo ze względu na kwoty, albo ze względu na nazwiska.

Zaloguj aby komentować

........

Jak już wcześniej pisałem Rodin omal nie sprokurował karnego przez te Jego obłapywanie...

Zaloguj aby komentować

.......

Niechlujne, kolejne podanie Pellego i żółta kartka dla Rakoczego ! Pelle weż i spadaj !!!!!!

Zaloguj aby komentować

.........

Jak można nie pilnować najlepszego - obok Lopeza - strzelca rakowa. Ten Gita to nieporozumienie.....

Zaloguj aby komentować

"szczescie" w nieszczesciu

ze placimy mu chyba na razie tylko do konca maja?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.