Komentujesz artykuł:

toleczek

Jak trener Zieliński przyszedł to drużyna była już zbudowana, bo odpaliła po pierwszym treningu. Zieliński po prostu tylko poustawiał to lepiej niż Podoliński, a im Zieliński zaczął więcej swoich wprowadzać tym zaczęli gorzej grać. Szczerze mówiąc wątpię by Kądzior i Forsell byli pomysłami Zielińskiego. Jestem zdania, że to były pomysły Mosóra. On z Fornalikiem do Ruchu sprwadzali zawodników z niższych klas. A poza tym jak Zieliński miał upatrzonego Kądziora jak sugerujesz to dlaczego go w przerwie ostatniego swojego sezonu w Cracovii nie sprowadził, tylko sprowadził Mihalika, gdy mu był potrzebny skrzydłowy jak sam mówił?

...

Wyjątkiem był oczywiście Piątek.

Zaloguj aby komentować

...

Oczywiście by ktoś źle nie zrozumiał, wielką zasługą Zielińskiego było to, że jak przejął drużynę potrafił to poukładać i zmotywować zawodników oraz w dużej mierze jego zasługą była dobra gra w następnym sezonie, ale jak ktoś piszę, że zbudował drużynę to jak dla mnie bzdura... Jeśli chodzi o transfery to jemu się one sprawdzały jak teraz Probierzowi.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.