[NA ŻYWO] Cracovia - Raków Częstochowa 1:0 (0:0) - Piękny strzał, ważna wygrana, szczęśliwy debiut

cracovia-rakow

Liga: Cracovia - Raków Częstochowa 1:0 (0:0)
Koniec meczu:
poniedziałek, 22 listopada 2021 r., godz. 20:30
Stadion Cracovii

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.

Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

  

.

PKO Ekstraklasa: Cracovia – Raków Częstochowa 1:0 (0:0)

1:0 - 69 min. - Kakabadze

Cracovia: Niemczycki - Râpă, Rodin, Siplak (Jugas 85'), Pestka - Hanca, Loshaj (Kakabadze 61'), Knap (Lusiusz 46'), van Amersfoort, Rakoczy (Myszor 61') - Álvarez (Piszczek 39')

Raków: Kovačević - Papanikoláou, Niewulis, Arsenić - Tudor, Poletanović (Gwilia 75'), Lederman, Sturgeon (Arak 75'), López (Guedes 83'), Kun (Wdowiak 75') - Musiolik (Gutkovskis 46')

Żółte kartki: Siplak, van Amersfoort, Piszczek - Kun, Tudor

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

Widzów: 6058

Piękny strzał, ważna wygrana, szczęśliwy debiut

W swym pierwszym meczu po powrocie na trenerską ławkę Cracovii Jacek Zieliński dokonał dużej liczby zmian – zarówno w ustawieniu taktycznym, jak i w składzie osobowym drużyny Pasów. Cracovia po raz pierwszy od dawna zagrała z jednym środkowym obrońcą i z wahadłami po bokach. W bramce Lukáša Hroššo zastąpił Karol Niemczycki, dla którego był to pierwszy ligowy występ od 14 sierpnia. Do składu powrócili także kontuzjowani od kilku tygodni: Michal Sipľak i Marcos Alvarez.

W 20. sekundzie dośrodkowanie Sergiu zamieniło się w strzał, który jednak nie sprawił problemów golikiperowi gości.
Kilka chwil później groźne dośrodkowanie po dynamicznej akcji Rakowa wyekspediowali z pola karnego obrońcy Pasów.
W 3. minucie rzut wolny po faulu na Sergiu – dośrodkowanie Knapa z rzutu wolnego wylądowało na głowie Rodina, który strzelił minimalnie obok słupka, ale sędzia i tak dopatrzył się faulu defensora Cracovii o dgwizdał rzut wolny dla Rakowa.
W 5. minucie na strzał z około 25. metrów zdecydował się Ivi Lopez, ale jego uderzenie idzie w środek bramki – Niemczycki złapał je pewnie.
W 6. minucie dośrodkowanie dotarło do znajdującego się w polu karnym Pasów Musiolika, jednak gracz Rakowa znajdując się w trudnej pozycji i przegrał pojedynek z zawodnikiem gospodarzy.
W 8. minucie kolejny strzał z dystansu – tym razem z około 20. metrów próbował Poletanović, ale nie trafił w światło bramki.
W 9. minucie po nieudanym, po wykonanym "na hurra" pressingu Cracovii w środku pola na prawym skrzydle Raków dostał okazję do przeprowadzenia szybkiej akcji zakończonej dośrodkowaniem – na szczęście i tym razem obrońcy byli szybsi od napastnika rywala i wyekspediowali piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie z rogu nie było groźne dla Pasów, natomiast gracze trenera Zielińskiego po opanowaniu sytuacji pod własną bramką przeszli do natychmiastowego kontrataku: Alvarez jednym zwodem oszukał Patryka Kuna, zaś gracz Rakowa zdecydował się w tej sytuacji na faul taktyczny i został ukarany za niego żółtą kartą.
W 15. minucie dwie groźne akcje Rakowa – za pierwszym razem pod bramką pomylił się Musiolik, za drugim razem Rodin zdołał przeszkodzić napastnikowi rywali w zdobyciu pewnej już, wydawało się, bramki.

W 18. minucie faul Tudora na Knapie ukarany został żółtym kartonikiem.
W 26. minucie Musiolik próbował uciec Rodinowi i choć nie udało mu się to do końca, to znalazł miejsce, by oddać strzał – Niemczycki bez trudu obronił jednak to uderzenie.
W 27. minucie żółta kartką został ukarany Sipľak.
W 33. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego – podykowanego po faulu Sergiu – piłkę wstrzeloną na przedpole bramki na róg wybił Van Amersfoort. Dośrokowanie z rzutu rożnego wykończył strzałem Niewulis, jednak piłka po strzale głową minęła słupek krakowskiej bramki.
Raków z każda minuta zwiększał swą dominację, próbował kombinacyjnych akcji przed polem karnym Niemczyckiego. Cracovia miała duże trudności z zawiązanim akcji, a nawet z wyjściem z własnej połowy boiska.
Pomiędzy dwojącym się i trojącym Alvarezem, który robił wszystko co w jego mocy, aby odzyskiwać piłki, a mimo wszystko dobrze funkcjonującą defensywą Pasów ziała dziura w pomocy, w której Raków królował niepodzielnie.

W 37. minucie kolejne mocne uderzenie Iviego Lopeza z dalszej odległości – po raz wtóry obronił czujnie Niemczycki.
Na domiar złego w 38. minucie Alvarez doznał kontuzji i zastapić go musiał w trybie pilnym Piszczek.
W 42. minucie po głupiej stracie Knapa w środku pola i kontrze Rakowa Ivi Lopez znów doszedł do sytuacji strzałowej, ale posłał piłkę obok bramki.
W 45. minucie serię dośrodkowań w pole karne dość desperacko wybijali gracze Pasów, lecz udało im się skutecznie oddalić zagrożenie od własnej bramki.
Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.

Na drugą połowę oba zespoły wybiegły już w nieco innych składach: za Knapa na boisku zameldował się Lusiusz, a w Rakowie za Musiolika pojawił się Gutkovskis.
W 48. minucie po dobrym wystawieniu piłki przez Van Amersfoorta i złym przyjęciu piłki przez Pestkę ten ostatni zdedcydował się jednak na strzał, który minął bramkę w dość znacznej odległości.
W 49. minucie kolejne w tym meczu uderzenie gracza gości – tym razem techniczny strzał Kuna – minęło bramkę Cracovii.
W kolejnych minutach defensywa Pasów w dalszym ciągu skupiałą się na wybijaniu piłek dośrodkowywanych przez gości w pole karne Niemczyckiego – za każdym razem jednak btli w tym skutecznie. Nie udało im się zainterweniować dopiero w 60. minucie, gdy dośrodkowanie Tudora dotarło do Iviego Lopeza, jednak Hiszpan źle uderzył piłkę i zmarnował stuprocentową szanse na gola.

W 60. minucie dośrodkowanie Hanci zostaje wybite przez obrońców, a ponowna próba kapitana Cracovii trafia na głowę Loshaja – uderzenie zawodnika z Kosova jest jednak bardzo niecelne.
W 61. minucie za Loshaja wbiega na boisko Kakabadze, a miejsce Rakoczego zajmuje Myszor.
Duet Kakabadze – Myszor zdecydowanie ożywił prawe skrzydło Pasów; ich kilka dobrych akcji mogło się podobać, wreszcie w pole karne Kovaćevica poczęły wedrować groźne centry, które zreazu nie przynosiły jednak wymiernych efektów.
W 66. minucie po tym jak na moment "przysnął" środek obrony Cracovii na kolejne uderzenie zza pola karnego zdecydował się Kun, lecz posłał futbolówkę zdecydowanie za wysoko.
W 68. minucie akcja Van Amersfoorta na skrzydle mogła dać prowadzenie Cracovii, jednak Piszczek nie ruszył do podania Holendra posłanego wzłuż bramki i nie zdążył zamknąć akcji.
W 69. minucie dośrodkowanie Pestki próbował wybić obrońca Rakowa, lecz zrobił to na tyle niefortunnie, że zagrał ją przeed pole karne wprost pod nogi nadbiegającego Otara Kakabadze, który fantastycznym, atomowym strzałem z pierwszej piłki posłał piłkę z 18. metrów "w okienko" bramki.
Po chwili kolejne dośrodkowanie Pestki mógł zamknąć Piszczek, ale ponownie spóźnił się z zamknięciem akcji.

W 74. minucie Van Amersfoort został ukarany żółtą kartką za faul na Ivim Lopezie, został ukarany żółta kartką.
W 75. minucie nastąpiła jeszcze jedna zmiana w zespole gości: za Poletanovića wchodzi Wdowiak, a chwilę później za Kuna pojawia się Arak.
W 76. minucie świetny przebój Myszora po skrzydle młody gracz Pasów zdecydował się zakończyć strzałem – Kovaćević obronił uderzenie, wybijając ją jednak na nogę Filipa Piszczka. Napastnik Cracovii nie wykazał się jednak dostatecznym refleksem i piłka odbiła się od niego niefortunnie, przeleciała obok słupka.
Raków szuka bramki wyrównującej, lecz nie potrafi przełamać dobrze funkcjonującej krakowskiej defensywy.
W 79. minucie faul Pestki daje gościo rzut wolny przy linii bocznej przed polem karnym, ale nawet ze stałego fragmentu gry Raków nie potrafi celnie dorzucić futbolówki.
W 82. minucie po świetnej akcji z prawej strony z udziałem Lusiusza, Sergiu i Piszczka na strzał zdecydował się ten ostatni, jednak Kovacević efektowną parada wybił piłkę.
W 82. minucie za trener Papszun rzuca do ataku kolejne siły: Iviego Lopeza zastąpił Guedes.
W 85. minucie zmiana ma miejsce także w Cracovii: Sipľaka zastępuje Jugas.
W 87. minucie Ledermann przeprowadza rajd do linii pola karnego Pasów i kończy akcję strzałem, ale piłke łapie bez trudu Niemczycki.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Piszczek samolubnym zagraniem marnuje dobrą szanse na drugiego gola.
W 93. minucie niesygnalizowany strzał z 17. metrów oddał Ledermann, ale Niemczycki – mimo, że był nieco zasłonięty, obronił pewnie.
W 94. minucie Hanca ograł w polu karnym Rakowa Wdowiaka, odegrał do Kakabadzego, a reprezentant Gruzji kolejnym atomowym strzałem spróbował zaskoczyć golkipera gości – tym razdm Kovacević jednak zdołał wybronić uderzenie gracza Pasów.
W 96. minucie dośrodkowanie w pole karne Niemczyckiego na róg wybija Kakabadze. Przy rzucie rożnym w polu karnym obecny jest nawet Kovacević – do piłki dopada Ledermann i strzela bardzo groźnie, lecz bramkarz Pasów po raz kolejny staje na wysokości zadania i broni w sposób kapitalny.

Wynik 1:0 utrzymał sie do końcowego gwizdka: Cracovia pokonała Raków Częstochowa – przerywając tym samym serię rywala: 11. meczów bez porażki – i awansowała na 10. miejsce w tabeli.

Cracovia w pierwszej części grała słabo i nieporadnie – całkowicie przegrywając walkę o środek pola. W miarę dobrze funkcjonowała jednak defensywa, nikomu nie można było odmówić waleczności, a trochę szczęście było też w tym, że napastnicy Rakowa nie grzeszący ostatnio skutecznością także i w Krakowie nie popisywali się celnością strzałów. Goście, będący w końcu "urzędującym" wicemistrzem Polski, zaprezentowali się jako drużyna zaskakująco niekonsekwentna i schematyczna, a przede wszystkim nie potrafiąca wykorzystać słabej pierwszej połowy w wykonaniu Cracovii. A przecież najczęściej w tym sezonie Pasiacy prezentują się lepiej w drugich czterdziestu pięciu minutach.

I rzeczywiście: w drugiej odsłonie podopieczni trenera Zielińskiego zagrali znacznie lepiej, a prawdziwą różnicę na boisku zrobiły trafne zmiany: Lusiusz, Kakabadze, a także Myszor dali Pasom pozytywny impuls, a ofensywne poczynania Gruzina – uwieńczone fantastycznym golem – przypieczętowały zwycięstwo "Biało-Czerwonych". W przekroju całego meczu było to, wydaje się, zwycięstwo zasłużone.

Jeśli Raków ma w planach przynajmniej obronienie miejsca z poprzedniego sezonu to jego ostatnie występy nie są dla niego dobrą wróżbą na zrealizowanie tego celu. Cracovia przetrwała pierwszą część, w drugiej zagrała bardzo dobre pół godziny i wyrwała trzy punkty, które był jej bardzo potrzebne. Zwycięstwo z Rakowem pozwala z optymizmem myśleć o ostatnich w tym roku spotkaniach, w których – miejmy nadzieję – Pasy zdołają w nadrobić część straty do pierwszej piątki ligi.

depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

PASY - Raków

Przed meczem punkt widziałem jako sukces, teraz jestem w 7-mym niebie.Cieszę się z tego zwycięstwa nie tylko jako fanatyk Cracovii ale też dlatego, że kibicuję Zielińskiemu który potrafił wygrywać Nam Derby. Na zimno po tej euforii widzę, że Pelle już myśli o opuszczeniu Cracovii bo wczoraj miał - jak zwykle - zero walki a do tego dużo niecelnych podań.Jeśli chodzi o Hancę chyba wyrażnie faworyzowanego przez Probierza również mecz Mu po prostu nie wyszedł. Na koniec wolę zdecydowanie Piszczka niż tego przereklamowanego Alvareza.

Zaloguj aby komentować

o Co chodzi

O Co chodzi że trener Zieliński w pierwszym meczu robi z Rodina obrońcę jednego z najlepszych w Polskiej lidze,że Hanca gra w defensywie jak nigdy dotąd,że gryzą trawę i wyglądają fizycznie dużo lepiej niż Raków,że Pestka w drugiej połowie miał naprawdę fajne szarże.To co musiało się dziać za poprzedniego trenera w szatni że nie chcieli mieć takiego zaangazowania.Może się kiedyś dowiemy co tam się musiało dziać.
A debiut po powrocie trenera Zielińskiego palce lizać

Kurczak37

Ja tam myślę, że nowy trener, nowe otwarcie i każdy się zmobilizował na maksa, bo chciał wypaść jak najlepiej. Choć akurat Pestka wczoraj tak sobie to samo Pelle. A Hanca miał akurat jakieś fory u Probierza. Jak ten rotował innymi zawodnikami to akurat Hanca jak nie był kontuzjowany to grał zawsze, a aż się prosiło po meczu ze Stalą Mielec gdzie Kakabadze miał dobre wejście i fajnie grał w ofensywie by go postawić zamiast Hanci, bo ten się prezentował średnio. Zresztą wczoraj w defensywie było bardzo dobrze, ale w ofensywie to oprócz tego strzału Kakabadze może było pół sytuacji. Tyle, że Raków obecnie to nie jakieś cieniasy w naszej lidze i może dlatego to tak wyglądało. Akcenty były specjalnie tak ustawione. Zobaczymy co będzie w opcji czy u siebie z Łęczną. Bo z Legią mimo wszystko wydaje mi się, że będziemy grać też przyczajeni.

w Płocku miało być, ale słownik zmienił.

...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz

Kolejne wejście Kakabadze i kolejny jego gol z nie łatwej pozycji i pierwszej piłki. Chyba to nie przypadek i gość potrafi uderzyć. W sumie oprócz tego strzału "stadiony świata" Kakabadze i strzału Piszczka to nic z naszej strony nie było, ale z drugiej strony w defensywie lepiej. Trener Zieliński kolejny raz dobrze zaczyna i ze szczęściem. Z jednej strony Raków to nie cieniasy z drugiej strony tyłko raz z nimi przegraliśmy w PP tak to nam idzie z nimi. Zostały 4 mecze w Płocku, z Legią każdy wynik możliwy, nie ma faworytów, u siebie z Łęczna my jesteśmy faworytem, a we Wrocławiu Śląsk lekkim. Szkoda frajersko straconego punktu z Radomiakiem przed derbami, w drugiej kolejce u siebie ze Śląskiem też punkt był w zasięgu i z Mielcem u siebie bardzo kiepskiej połowy. Można było mieć teraz spokojnie 24 punkty. Choć ten karny wtedy dla Stali mocno naciągany jak dla mnie. Dziś po meczu w C+ Surma mówił, że dzwonił do następcy pana Sławka w C+( nie wiem jak on się nazywa) i nowy ekspert sędziowski powiedział, że powinien być karny po tym jak piłka trafiła w rękę Siplaka, którą miał przy ciele, bo zrobił ruch całym ciałem w kierunku piłki jaja jakieś.

Zaloguj aby komentować

Wooooow

Gol stadiony świata dużo jeszcze do poprawy ale jest promyk nadziei

Zaloguj aby komentować

Brawo, brawo, brawo

Brawo za niesamowitą ambicję o przełamanie słabości. Było cierpienie w 1 połowie zbyt dużą nerwowością chyba spowodowane. Świetne zmiany, no i bramja Kaaakaaabaaadzeee! Da się? Da sie!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.