zaglebie jest bardzo mocne w mlodej,a tylko solidne zaplecze i czucie oddechu na plecach zmiennika bedzie wyzwalalo dodatkowe zaangazowanie na treningach i meczach pierwszej druzynie sa potrzebne mocne rezerwy...

pasy tv kolego

Fryzjerowi dajcie spokój chłop już za swoje zapłacił

!!!

alex 100 % poparcie moje. wiem jak ponosza emocje gdy fryzjer scie okrada! pilka to wielkie jedno oszustwo,czlowiek jak ukradnie cukierka idzie siedziec, sedzia ma wybaczone swieta krowa, kibic ponosi straty moralne , klub pieniadze punkty ,zawodnicy premie, jedno wielkie gowno sponsorowane przez pzpn fifa uefa licza sie tylko dla nich biznes pieniadze! kibic jest w dupie jeszcze placi za to najwyzsza cene... mam pytanie czy kibic moglby napisac pozew zbiorowy do sadu o straty na pzpn? przeciez to jest oszustwo?

Dokładnie tak samo uważam - dzięki Bogu to dopiero początek rundy. Jeśli chodzi o propozycję kopa piłką w jaja czy w łeb jest doskonała tylko obawiam się, że nie ma u NAS tak idealnie wyszkolonego technicznie piłkarza więc to musi / niestety / pozostać w sferze marzeń. Z tym, że sam chętnie bym kopnął i to niekoniecznie piłką tego bu...a który "obronił" bramkę dla CRACOVII z jagiellonią......

Suvorov to harcerz:) http://www.youtube.com/watch?v=ZzHfys-7IAY

Elvis ja nie popieram jego zachowania i mysle ze on jak to oglada na spokojnie to tez wie ze zle zrobil. Mysle ze nie ma co walkowac tego tematu zrobil zle i kare dostal. I mysle ze podobnie jak u Zidana i Cantony nie bedziemy mieli do niego pretensji a nawet wiem juz ze chlop ma jaja i zalezu mu na druzynie a przez ostatnie kilka lat takich pilkarzy bylo u nas jak na lekarstwo.
A3 w kolorze pozdrawia!

Fakt faktem coś za dużo tych pomyłek przeciwko nam w tym sezonie, ale np. w Bytomiu, jednym z najważniejszych meczów tamtego sezonu pomylili się przy 0-0 czy 1-0 dobrze dla nas i Polonia nie dostała karnego. Teraz jeszcze mozna na zachowanie Suvorova machnąć ręką, bo to nie był jakiś ważny mecz, bo jakby był to chyba by się trochę mniej osób cieszyło, że sędziego rusza, tak mi się wydaje przynajmniej.

Albo "przez przypadek" go kopnąć piłką w głowę, albo jaja, to było coś, można by się było pośmiać i kartki by nie mógł dostać, jakby to dobrze zrobił:)))))

Komentatorzy tak mówili, m.in. "Ula", nie zwróciłem uwagi który sędzia, ale oni twierdzili, że liniowy, więc uznałem, że widzieli lepiej. Podałeś przykłady Cantona, Zidane, ale oni akurat sędziów nie ruszali, tylko jeden kibica, a drugi przeciwnika drugiej drużyny, którzy ich obraźili słownie, a nie, że się sędzia pomylił. W sumie przez Zidana Francja wtedy nie zdobyła MŚ, kibice do niego nic nie mieli, bo poprowadził wcześniej Francje do ME czy MŚ, do Cantony kibice MU nic nie mieli też po jego wybryku, bo też zrobił kupę dla MU, ale np. Beckham na Mistrzostwach w 98 dostał czerwoną kartkę w meczu z Argentyną za kopnięcie Simeone i Anglia odpadła i później wszyscy angielscy kibice, oprócz kibiców MU, obwinili go za odpadnięcie z Argentyną i przez jakiś czas gwizdali wszędzie na niego itd. Ale szczerze mówiąć zapędziłeś mnie trochę w kozi róg jak to się mówi, z tym przywołaniem Zidana i cantony, ale powiem tak jakby Suvorov był Zidanem czy Cantona polskiej ligi, albo by zrobił dla Cracovii tyle co jeden dla Francji a drugi dla MU, to bym pewnie go nie skrytykował za ten wybryk, ale jak narazie daleko mu do tego, więc jak chce od najlepszych takie zachowania naśladować to niech przynajmniej na poziomie ligi polskiej gra jak oni, bo jak narazie to z Zidana i Cantony ma tyle. Ba nawet do Bojarskiego z najlepszych jego czasów mu brakuje, który nie popchnął tylko sędziemu dał z głowy, co było jeszcze barziej idiotycznym zachowaniem.

Cieszmy się jak mały Kazio po dużym piwie, 100% poparcia za przyjeb.....ie sędziemu, super. Jeszcze kilka takich " godnych poparcia " reakcji i będziemy grali juniorami......Nie tylko CRACOVIA jest krzywdzona przez sędziów ale nikt się nie rzuca z rękami do sędziego. Po prostu reprezentant kraju który powinien panować nad nerwami osłabił NAS na nie wiadomo ile meczów. Oczywiście - 100 % poparcia.......

Jak sędzia jest zły to przez przypadek należy go sfaulować, pyskówki i szarpanki nic nie dadzą, tylko kontuzja może wykluczyć jóch'a z gry.

U mnie masz 100 % poparcia i dużo zyskałęś tym co zrobiłeś
przynajmniej dałeś do zrozumienia że żależy Ci na Cracovii
i nie jest Ci obojętna ! To mi się podoba ! I tak jak Szatalow
powiedzial mogą puscić nerwy jeśli któryś raz z rzędu sedziowie
oszukują . Coś z tym trzeba zrobić .

Kolego - właśnie, że GENERALNIE ma znaczenie kogo strzelił bo sędzia jest NIETYKALNY czy to do Ciebie dochodzi. Jeżeli nawet zawodnik uderzy innego a był wyrażnie prowokowany czy wcześniej kilkakrotnie brutalnie faulowany to po odwołaniu zdarzają się uchylenia kary meczów a w wypadku zaatakowania sędziego NIGDY !!!!!

ten sedzia to rasista bo do moldawianina sie przysral i czarnoskorego i boljeviciowi dal zolc strunie normalnie jak magath do klicha..fuj!!!!!!!!!;)

Napisalem Zidana i wielu wielu innych. A generalnie nie ma znaczenia kogo strzelil. Zidan chyba tez dostal czerwien czy sie myle?

Zupełnie nietrafione porównanie - Zidane "strzelił" Materazziego A NIE SĘDZIEGO !!!!!!

Twierdząc ,że Suvorov jest głupi wnioskuje ,że Ty się za mądrego uważasz;)
Suvorov zrobił to w nerwach choć i tak był opanowany , mógł go popchnać mocniej ;)
Mendieta wam napisał czy Zidan też jest głupkiem bo faulował Materazziego? Nie popieram takich fauli ale wiem co człowiek nie raz robi pod wplywem emocji , cieszysz się po dobyciu prawidłowej bramki , a ktoś Ci to odbiera , harujesz jak wół i nic Ci z tego nie przychodzi...
Chcecie głupków? to ogladnijcie sobie to
http://www.youtube.com/watch?v=zTEvGylvURA

ja tez uwielbiam walke ale nie cos takiego od tak doswiadczonych pilkarzy.pzdr,a trochimiuk to gamon a nie amator bo nie konsekwentny,a le sie obroni co do kartek

rozmumiem!

nie amatorzy a zachowanie amatorskie,juniorskie,nieodpowiedzialne,glupie...ROZUMIESZ???????????

Glowny konsultowal sie z liniowym bo chyba nie wiedzial kto go popchnal.

Chyba ogladalismy inny mecz bo to nie liniowy sie dopatrzyl faulu Suvorova!

jedynym amatorem to tam byl Trochimiuk

Zidan i wielk innych to tez amatorzy?

dokladnie amatorskie zachwanie...

Panowie tam byly mega emocje i mial prawo sie zdenerwowac. Widac bylo po bramce Saidiego na jakim wqurwie potraktowal choragiewke. I dobrze sie teraz wszystkim gada bo siedzimy przed kompami dzien po, a wczoraj w emocji myslelismy ze nas krew zaleje! Chlopkai walcza mecz sie nie uklada (sezon tez) i jeszcze musza walczyc z sedziami. Dobrze ze mu nie dal w pysk;) Powinnismy miec 6 punktow a to jest wielka roznica.

Wiadomo mógł się zdenerwować, ale zamiast popychać sędziego i dostawać idotyczną czerwoną kartke to mógł zostać na boisku i grać jak najlepiej potrafi i zapieprzać i walczyć ile ma sił. Drugi Saidi, nawet nie wiem czy nie głupsze zachowanie, po co kopać tą chorągiewkę było? Nie lepiej takie nabuzowanie przełożyć na gre na boisku? W końcu ci goście to ponoć profesjonaliści z profesjonalnej ligi, a nie amatorzy z A-klasy. To, że liniowy niczym amator z A-klasy, się dopatrzył faulu (fakt było ostre starcie, Suvorov miał dość szeroko rozłożone ręce, łokcie, ale akurat zawodnik Lubina się wywrócił od zderzenia ciałem w ciało, a nie, że łokciem, czy ręką dostał), to nie znaczy, że zawodnicy się muszą zachwowywać jakby w lidze podwórkowej grali i jeszcze zespół osłabiają. Jakby tak zaczęli grać po nieuznanej bramce w 11 na 11, jak zaczęli w 10 na 11, to może i 3 punkty by nawet wywieźli i po meczu można by sędziom nawrzucać.

Rozbawiłeś mnie niemal do łez tym ewentualnym tłumaczeniem przekleństw mołdawskich, że to modlitwa za nieprzyjaciół swoich. Kabaret Moralnego Niepokoju to przy Tobie ponuraki. Mam nadzieję, że po wszystkich meczach CRACOVII będzie nam dopisywał humor !!!

Popieram całkowicie zdanie Garry'ego. Od reprezentanta kraju którym przecież jest Suvorov nie tylko można ale wręcz TRZEBA wymagać aby trzymał nerwy na wodzy. Nawet jeśli został skrzywdzony. Mając Canal+ oglądam masę meczy i wiele pomyłek sędziowskich. Niejednokrotnie wkur.....eni zawodnicy nacierają czy pchają się na sędziego ale NIGDY z rękami !!!! Po prostu osłabił NAS bezmyślnie. Przy okazji Janusz - pozdrawiam Cię RÓWIEŚNIKU - jak to miło, że nie tylko młodzi tu się udzielają......

Pozwól, że zajmę stanowisko - najpierw w kwestii sędziego. Mylisz pojęcia - on nie jest jak pracodawca, a jednostka kontro;na (np pracodawcą dla kelnera jest szef restauracji, a rolę sędziego spełnia np SANEPID). Sędzia będzie pracodawcą Aleksa dopiero jak drużyna kupi mecz ( u sędziego) i razem (tj. sędzia i drużyna Aleksa) będą mieli jeden cel. A do tego mam nadzieję, że nie dojdzie.
Po drugie - zachowanie Aleksa było nieodpowiednie (delikatnie mówiąc). Porównaj jego zachowanie z zachowaniem Niedzielana (również po zdobytej w Gdańsku bramce). Niedzielan po każdym (również rzekomym) spalonym pokiwa paluszkiem i spokojnie wraca, bo wie że nic nie wskóra - a może następnym razem się uda (zresztą jak widać na powtórkach świetnie stoi w linii z obrońcami). Wcale go (Niedzielana) nie bronię za wczorajszy mecz, tylko zwracam uwagę na różnice w zachowaniu. Są zasady których trzeba przestrzegać - bo za takie zachowanie PZPN z radością ku przestrodze dupnie ze mecze pauzy - i nie ma przeproś. A jak przed sezonem się wykrzykuje że walka o czołowe miejsca jest konieczna do pozostania w drużynie to się robi wszystko żeby się do tej walki przyczynić. A nie zostawia vacat-u na swojej pozycji na około 3 mecze (+ 35-minutowe osłabienie). Jak nam sędzia bramki nie uznał to nie trzeba było go popychać, tylko np. zwymyślać po mołdawsku - ten by nie zrozumiał, a on mógłby powiedzieć że to rodzaj modlitwy z gatunku "miłujcie swoich nieprzyjaciół" która pomaga opanować złość. Myślę że spotka go kara ze strony klubu - i będzie mógł mieć pretensje tylko do siebie...

przepraszam że zajmę stanowisko w sprawie ,pragnę zapytać ,co byś zrobił jak by pracodawca cię okradał z ciężko zarobionych pieniędzy???oni grają też o swoje życie!ba to nie pracodawca,a kolejny Fryzjer z grona sędziowskiego!!to już jest nagminne działanie,temu należy się przyjrzeć bliżej,obrońca Korony Kielce w poprzednim meczu wsadza przeciwnikowi do gardła nogę ,i nawet kartki nie dostaje??ten sam sędzia !!nie rozumię tego jak tak można okradać drugich,to jawna ustawka ,Tylko unas coś takiego może zaistnieć,bywam na meczach na Wyspach gdzie gra się ostro ,nieraz brutalnie,ale takich przekrętów jeszcze nie widziałem jak żyję 64lata,i grałem deczko w kilku ligach i klubach!!dla mnie to Zbrodnia !!!!!!

Hetairoi13 ma racje! Walczyc jak Sparta!

Najpierw wszyscy narzekają, że nie walczy, nie gra agresywnie, a on pięknie wywalczył bramkę, z której sędzia go okradł. Jeżeli tak spokojny piłkarz został wyprowadzony z równowagi to znaczy, że atmosfera na boisku była gęsta.

remisy wywalczone z lechiom zagłembiem i sędziami to panowie coś

"dobrze gramy tylko z klubami z dolu tabeli bo sa gorzej przygotowani. Zaglebie i Lechia graja padake. wiec remisy to nasze porazki. to ze sedzia nie uznal goli? to trzeba strzelic wiecej"

Cracovia natomiast od trzech sezonów jest w górze tabeli.... Co ty wypisujesz... Pasy to nie Barcelona, żeby strzelać więcej. Gramy na miarę grajków, którzy są w kadrze. A skład jest max na środek tabeli /b. optymistycznie patrząc/. A sędziowie nie ułatwiają nam zadania.

calkowita racja,masz zal ?to najpierw do siebie,szukaj bledow w swojej grze,a pozniej w reszcie,,baletnicy...trzeba bylo strzelic jeszcze jedna dzis(grac lepiej do przerwy),druga w gdansku,dobic korone i tyle a nie szukac tanich wytlumaczen,,czy ktos marudzi ze bilet nie taki?deszcz pada?chory?kazdy zdziera gardlo i daje z siebie wszystko..pokazali charakter brawo za to ale beczenie na sedziow juz mnie wk..wia przeciez to widzimy,ja tez ten palant,tamten tez,bledy grube,ale sie obroni..nawet ywruk nie dojezdzam bo jakby choragiewka nie wypadla to by saidi zoltej nie dostal(przynajmniej na paru skrotach tak widzialem)ale w sumie gdzies to odrobimy wierzcie mi(ten rozjemca mial byc spoko reszta w NASZYCH nogach..;))i bizon dobra zmiana po raz kolejny okazalo sie ze wisnia to joker,bartczak kratka,kapitan optymalna pozycja nawet w inicjacji kontry podawal rywalom czyli nadaje sie tylko do przerywania i podania najblizszemu.szeliga zAWsze(?)przydatny,nykiel wolny,struna roztargniony,bojlevic mysli ze jest drugim koemanem,suvorow tylko!skrzydlo saidi klepki na oczach ale dwie klasy ponad reszta(big +za gola)wtorek..no wlasnie kazdy wie jaki to typ to nie sadze zeby on sie zmienil tylko trzeba moze nauczyc sie jego grania i wykorzystywac jego zalety..bramkarz jego pamietaly co zje..l i kiedy(bialystok i dzis) anie ze pozniej nas uchronil od porazki..odwrotnie jak ze strzelcami bramek..zajeb..cie sie ciesze ze walcza maja charakter,ale nie jestem obojetny i niewidomy na to co sie dzieje(transfery w pilce i hokeju to tragedia!!!!!!! wszedzie ciecia a pomyslcie ze w hokeju mamy realne szanse na final w odpowiedniku ligi europejskiej a pozbywamy sie czterech reprezentantow POlski na rzecz rywali i tam tez bedzie bardzo ciezko obronic majstra......generalnie tylko ambicja i zaangazowanie ale gdzies tych umiejetnosci zacznie brakowac(i determninacji bez wynikow niestety tez..)

Napisałem tak, bo dobra piłkę zagrał do Saidiego, taką na dobieg jak to Niedzielan oczekuje, a jeszcze Szatałow czy sam Biezen nawet mówił, że grał dość często cofniętego w Holandii. Inna sprawa, że Niedzielan sugeruje, że nie dostaje dobrych piłek i może tak sobie tłumaczy nie najlepsze występy, a de facto może nie jest w formie po prostu, bo Biezen pokazał w Lubinie, że nawet bez super podań można coś namieszać w ataku. Choć Biezen grał cofnietego z Legią i też duzo nie pokazał na tej pozycji, ale akurat dwa pierwsze występy miał słabe, a teraz dobry, więc może już tak słabych jak te dwa mieć nie będzie i gość zacznie grać. Warianty są różne, dwa tygodnie do meczu z ŁKS-em, więc mogą poćwiczyć na treningach, nawet sparing zagrać i sprawdzić te warianty, a może ktoś dojdzie jeszcze na tego rozgrywającego, bo Rząsa przedwczoraj chyba, jeszcze twardo twierdził, że do końca okna powinien ktoś przyjść. No zobaczymy.

Słuszna uwaga odniosłem identyczne wrażenie jeśli chodzi o grę Niedzielana / napisałem poniżej /. Ławka na jeden mecz może Go zmobilizuje i zauważy, że non-stop popełnia te same błędy. Albo spalony albo schowany za obrońcą.

za Niedzielanem????
ja mam nadzieje że wystąpi zamiast Niedzielana bo chłopak chociaż szuka piłki i nie chowa się za obrońcami.
A pan Andrzej jak ze 2 mecze posiedzi na ławce to może zacznie w końcu walczyć,bo nie powinien dostać miejsca w składzie za darmo.

Co najlepsze sędzia uznał w pierwszej reakcji gola Suworowa. Stał od akcji 10 metrów, był idealnie ustawiony i pokazał na środek, po czym.... zmienił zdanie, bo sędzia liniowy, który stał ze 25 metrów dalej dostrzegł faul !?!? Albo brakło mu jaj i wolał zrzucić odpowiedzialność na liniowego albo taki tępak.

To samo z kopnięciem Szeligi, gdzie nie dał ewidentnej żółtej ( a byłąby druga! i przynajkniej oboje by zeszli)... za to za takei faule jak Saidiemu pierwsza (typowa walka) czy Strunie w końcówce dawał żółte.

Rozumiem emocje :) Mnie już też to irytuje...

Zaluje tylko ze nie uderzyl sedziego z piesci w twarz !
Nastepnym razem jestem za tym zeby sedziego nawet paru zawodnikow dopadlo ale zeby go pobili tak dotkliwie zeby zniesli go z boiska na noszach !
Nie wiedzá z kim zaczynaja - Cracovia TYLKO ONA !

Też się obawiam, że na jednym meczu się nie skończy. Ale abstrahując od decyzji "sędziego" od reprezentanta kraju jakim jest Suvorov chyba powinno się oczekiwać bardziej stonowanych reakcji.

dwa mecze mu dadza..bo to nie sportowe..gola mozna nie uznac ale awruk nietykalna..

Jeśli chodzi o kartki to za czerwoną po 2-ch żółtych nie ma odsunięcia natomiast po bezpośredniej czerwonej / jak u Alexa / odsunięcie od MINIMUM jednego meczu / oczywiście w zależności od stopnia przewinienia /. Może być anulowanie czerwonej po proteście klubu o ile zostanie rozpatrzone pozytywnie - lecz po popchnięciu sędziego przez Alexa obawiam się, że nie będzie odwołania bo oni tego nie popuszczą.

Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi, bo niestety puki co ławka u Nas " króciutka ".

A Saidi dwie żółte miał, jak 4 nie uzbierał już to zagra chyba, a ile tych żółtych teraz ma to nie wiem.

Ale mecz z ŁKS-em jest 11 września, więc jeszcze dwa tygodnie, kontuzjowani wyzdrowieli, pewne jest, że nie wystąpi Suvorov i raczej Suart, reszta kto to wie. A może ktoś dojdzie jeszcze, Rząsa jeszcze wczoraj czy przedwczoraj, twierdził, że ktos dojdzie jeszcze do końca okna.

Żytko, Nawotczyński, Suart, Suvorov, Ntibazonkiza, Szeliga

Suart i Żytko wyzdrowieją, Saidi nie będzie chyba pauzował za dwie żółte , albo Suvorov za jedną czerwoną nie pamiętam jak to było w przepisach,
po meczu Traore powinien na trzy mecze być zawieszony za kopnięcie Szeliego, bez sensu ze Saidi kopię chorągiewkę i dostaje żółtą, a sędzia wiedział , że miał już wcześniej, a traore za kopnięcie Sławka nic, a sędzia stał 5 metrów od zdarzenia

karny dla korony niesprawiedliwy można powiedzieć , że straciliśmy 3 pkt bo gra się posypała
2 pkt z lechią (nie uznany gol Andrzeja)
2 pkt z zagłębiem (nie uznany gol Alexa , choć w przypadku tym i lechii to liniowi popełnili błędy)

czy ci ludzie nie widzą jak cracovia jest r*chana przez sędziów!!!

Powinno się już po tej rundzie wprowadzić zapisy wideo wtedy byśmy ,ja bym to widział tak, że techniczny se tam siedzi na środku, ma monitorek i mówi na słuchawkę głównemu gol/spalony etc albo dać tych sędziów za bramką

Jakich sześciu?

No ale jak jeszcze mecz na Cyprze się nie zaczął to czytająć gazety, sluchając kibiców, a nawet trenera Wisły, to wychodziło na to, że AOPEL słabszy, a że mecz pokazał inaczej no to co zrobić:))) A przed meczem to przecież gazety pisały i kibice mówili, jak to są już prawie w LM, Maskant mówił o jakimś uciszeniu cypryjskich kibiców po 10 minutach. Mi szczerze mówiać się wydawało, że im ciężko będzie na Cyprze, bo miałem w pamięci to, że jakoś już dobrych parę lat temu grali w pucharach też z cypryjską drużyną i też z Nikozji, tylko, że Omonią u siebie gładko wygrali, ile to dokładnie nie pamiętam, ale dobrze pamietałem ten ich mecz na Cyprze z Omonią, gdzie skończyło się 2-2, a Wisła nawet przegrywała i to, że nie przegrała, a zremisowała to zawdzięczała głównie nieskutecznej i nonszlanckiej grze cypryjczyków, no i swej skutecznosci, bo mieli mniej okazji jak mnie pamieć nie myli, a strzelili tyle samo bramek. No i co tu dużo mówić warunki klimatyczne były wtedy też po stronie gospodarzy. Więc mając to w pamięci i to, że cypryjska piłka poszła ostro do przodu w ostatnich latach i już nie jest tak, że ich i ich lige się traktowało jako miejsce na emeryturę dla piłkarzy z naszej ligi, tylko już na emerytury z lepszych lig przyjeżdzają to tak mi się wydawało, że Wiśle na Cyprze raczej ciężko bedzie, ale z drugiej strony czytając gazety i słuchając różnych ekspertów i kibiców, którzy mówili, po pierwszym meczu, a że tam niby ci z Cypru lepiej operowali piłką, ale sytuacji nie mieli, a Wisła miała, co było faktem, myślałem, że cholera faktycznie może słabsi technicznie, ale lepsi taktycznie i się dobrze będą bronić i kontrować i mogą awansować jeszcze nawet w tych warunkach klimatycznych jakie ich czekają na Cyprze. No ale AOPEL pokazał technikę, pokazał też jak się sytuację stwarza, bo już skuteczności nie pokazali, a pogoda zrobila też swoje i Wisła choć ciut była lepsza u siebie to na Cyprze była tak słaba, że szczerze mówiąc nawet nie myślałem, że aż tak slabo będą wyglądać, a wynik 3-1 to i tak był o wiele lepszy niż ich gra, bo z przebiegu meczu to z 4-0 sie przynajmniej powinno skończyć. I tak mieli dużo farta, że w ogóle w pewnym momencie było 2-1 i dawało im to awans, ale już nieziemskiego farta nie mieli i cudu na Cyprze nie było.

oczywiście w Lubinie.

Nie, no to był wyrażny faul z Twojej strony !!! Dobrze wiesz prowokatorze / ha,ha /, że moja ocena miała miejsce PO meczu na Cyprze. W związku z tym przypomina mi się stary, jeszcze "za komuny " kawał: Facet miał papugę, która zawsze do przechodzącego obok domu do pracy funkcjonariusza MO wołała z okna : "gliniarz" on odruchowo "co" a papuga "ty ku....o ". I tak codziennie przez kilka dni. W końcu funkcjonariusz się wkur......ił i nastraszył właściciela sądem jak to się powtórzy. Na drugi dzień papuga znowu: "gliniarz" on odruchowo: "co?" a papuga : "ty dobrze wiesz co".....

A tam po meczu w Krakowie to większość dziennikarzy i kibiców mówiła, że Wisła prawie w LM, więc przed meczem wychodziło na to, że AOPEL słabszy:))))

Wspaniały tekst - chylę czoła !! To wszystko wydaje się w trakcie czytania takie proste i oczywiste tylko, że z tą realizacją jest o wiele trudniej...... Mam nadzieję, że NASI będą nastawieni zgodnie z tym tekstem !

Ważne nie tylko w sporcie,ale także w codziennym życiu... :) miłego czytania ..



Zapamiętajcie:
?(...)wszechświat sprzyja zwycięzcom"
Jak ważna jest pewność siebie?
Badania naukowe dowiodły, że pewność siebie jest jednym z najważniejszych czynników odróżniających zawodników odnoszących sukcesy sportowe od pozostałych.
Jadwiga Kłodecka-Różalska


Osoba pewna siebie podejmuje się wykonania śmiałych i odpowiedzialnych zadań i konsekwentnie realizuje zamierzone cele.
W budowaniu pewności siebie bardzo ważna rolę odgrywają osiągnięcia. Jeśli wierzę w siebie ?zwyciężam, tym bardziej wierzę w siebie. Mówi się, że jedyną różnicą między najlepszymi i innymi sportowcami jest to, że mistrzowie wykorzystują popełnione błędy dla własnego rozwoju.
Czy słyszeliście kiedyś o mechanizmie ?samospełniającego się proroctwa??




Człowiek albo nastawiony jest na powodzenie, albo na porażkę. Prawdopodobnie zdarzy się to, w co się wierzy, że się zdarzy. Sami możemy przyczynić się do własnego niepowodzenia, jeśli go oczekujemy i potegujemy negatywne uczucia. To obniża poczucie własnej wartości, a w rezultacie osoba sama ogranicza swoje możliwości.
Często obserwuję sytuacje, w których osoba nie chce podjąć się jakiegoś zadania, gdyż wszystko wskazuje na to, ze szanse na powodzenie są znikome lub w ogóle ich nie widzi. Zmienia punkt widzenia dopiero wtedy, kiedy ktoś pokaże , że dana rzecz jest możliwa do osiągnięcia . To wskazuje, jak wiele istniejących barier wynika z nastawienia psychicznego.





Ludzie często zaczynają coś robić , mając negatywną motywację typu ? i tak mi nie wyjdzie?, ? zapewne , jeśli w ogóle dam radę, to marny będzie efekt końcowy?. Nasz system nerwowy nie radzi sobie z negacją, bo w momencie negacji pojawiają się w nas deprymujące uczucia (lęk, obawa, dezorientacja) , a to rodzi w psychice obraz tego, czego właśnie się boimy. Każde działanie należy więc zaczynać z motywacją typu ?ja mogę?, ?poradzę sobie z tym bardzo dobrze?. Podam tu wyjątkowy przykład pewnej jednorękiej gimnastyczki Carol Johnson, która nie ograniczała sobie celów mimo kalectwa, zajmując drugie miejsca w ćwiczeniach na równoważni i ćwiczeniach wolnych podczas mistrzostw USA w gimnastyce.
Po zawodach udzieliła wywiadu: ??rodzice nigdy nie powiedzieli mi, że jestem niepełnosprawna. Zawsze podkreślali, że mogę osiągnąć wszystko, co zechcę, nawet jeśli będę musiała pójść drogą inną niż wszyscy?.





Zauważ, że kiedy ktoś od razu zakłada porażkę, potrafi to zazwyczaj perfekcyjnie uzasadnić. Jak ze śpiewnika wyśpiewuje argumenty, które mają potwierdzić jego postawę. I ma rację! Skoro dostrzega głównie argumenty przemawiające za niepowodzeniem, to zapewne smutny i tragiczny będzie finał delikwenta-pesymisty ;( Mechanizm ten działa identycznie w przypadku uśmiechniętego delikwenta-optymisty:) Nastawiony na pomyślny tok wydarzeń człowiek pełny wiary w siebie w przeciągu minuty wymieni Ci 100 argumentów na ?tak?.Bo optymista nie myśli o ograniczeniach, ale ma przed oczami cel i przepełnia go motywcja, by sprawnie do niego dotrzeć.
Strach przed porażką trzeba zastępować pragnieniem sukcesu.






?Zwyciężają tylko tacy, którzy wierzą w zwycięstwo?- siła woli ma niezwykłą moc. Kto wierzy w zwycięstwo- ten nawet jeśli upadnie, podniesie się i nadal będzie starał się wygrać. Komu brakuje wiary- ten pod byle pretekstem się podda. A nawet gdy jakimś cudem zwycięży, zdeprecjonuje swoje zwycięstwo i nie będzie potrafił się nim radować( bo przecież on nie zasłużył na nie i nigdy nie myślał o wygranej ).
Oczywiście o sukcesie nie decyduje wyłącznie własna postawa, ale też szereg innych czynnikow i okoliczności. Czasem są to przeszkody łatwe do przeskoczenia, inne wydają się nie do pokonania. Ale podkreślam ?wydają się? w tym momencie! A za dzień lub tydzień okażą się banalne lub zwyczajnie znikną z naszym lub bez naszego udziału( bo życie często pozytywnie zaskakuje). Czasem popełniamy błędy i w ten sposób wydłużmy drogę do celu. Ale one są potrzebne. Warto zaakceptować możliwość popełnienia błędu, choć jest to trudne, zwłaszcza dla perfekcjonistów i osób w gorącej wodzie kąpanych. A błędy i porażki uczą, tylko sami zechciejmy wyciągnąć z nich lekcję.
?Błądzenie to najlepszy sposób na samorozwój?




?Masz prawo do pomyłek i błądzenia. Wykorzystaj krytykę i swój błąd, by być silniejszym?
Technika wizualizacji i porównań wewnetrznętrznych-co to takiego?
W swojej książce Arnold Schwarzenegger pisze o motywacji i technice wizualizacji (obrazowania), bez których, jak mówi, nie odniósłby takich sukcesów w karierze kulturystycznej, ale i w pózniejszym życiu zawodowym oraz osobistym.
?Pierwszy krok polega na tym , by po prostu uwierzyć, że to możliwe. Wielu ludzi nigdy go nie robi. Tak już przyzwyczaili się do siebie, do tego co robią , jak wyglądają i czuja sieę w pewien sposób, że nie potrafią wyobrazić sobie żadnej zasadniczej zmiany.,,Wiesz, jestem z natury za chudy (gruby)?-mawiają. ?Mam to w genach. Cała moja rodzina jest podobna. Nic nie mogę na to poradzić?.




Do pewnego stopnia to prawda. Nikt z nas nie zdoła przekroczyć swoich genetycznych możliwości. Niemniej jednak w tych właśnie granicach możemy zdziałać niesłychanie dużo, gdy chodzi o sterowanie naszym organizmem, przyrost mięśni i utratę tłuszczu. Jesteśmy w stanie w pełni wykorzystać potencjał genetyczny, którym nas obdarzyła natura.
Nie możesz sprawić, że staniesz sie wyższy, nie zmienisz także struktury kostnej. Możesz jednak usprawniać i kształtować swoje ciało, wupełniać chude miejsca, kształtować mięśnie i stworzyć tak jędrne i zdrowe ciało, jakie chciałbyś mieć.?
Chcąc umocnić wiarę w siebie, proponuję skorzystać z pewnej pomocy. To technika wizualizacji, która polega na wytworzeniu w wyobrazni obrazu końcowych efektów, do których dążysz. To sztuka wykorzystywania tych wyobrażeń w celu skoncentrowania całej energii na realizacji swego planu.
Znajomy psycholog Schwarzeneggera przypisuje ogromną rolę jego umiejętności obrazowania. ?Arnoldzie?, powiedział, ?w wyobrazni zawsze widziałeś siebie jako mistrza, zwycięscę. Inni wyobrażli sobie, jak okropnie byłoby przegrać, a strach nie pozwolił im na wykorzystanie wszystkich możliwosci. Natomiast ty, z pozytywnym nastawieniem, zawsze miałeś zaufanie do siebie, tak potrzebne, by wygrywać?.





?Rozumiałem istotę obrazowania na długo przedtem, zanim w ogóle usłyszałem to słowo. Od pierwszego dnia treningu zdawałem sobie sprawę z tego, że rywale rozumieją, co to trening, dieta i odżywianie, a tak naprawdę różnią sie między sobą pod względem psychicznym. Wiedziałem, że liczy się tylko to, by prawdziwie uwierzyć w siebie i w to, co chce się osiągnąc; i stałem się mistrzem (...)
?Spróbuj mieć stale przed oczami ten obraz przyszłości, a wyobraznia dopomoże Ci w tym, by stał się rzeczywistością?





Inną techniką wzmacniającą pewność siebie są porównania wewnetrzne. Niektórzy zawodnicy porównują swoje myśli, uczucia i zachowania sprzed kilku dni, godzin czy miesięcy, kiedy czuli się bardzo pewni siebie i pełni wiary w zwycięstwo, ze stanami, jakich doświadczyli przed imprezami, w których ich pewność była szczegolnie niska. Szczerze polecam tan sposób, bo to naprawde działa!
?Poczucie własnej wartości rozwija się, jeśli zdajemy sobie sprawę, że nasza unikalność jest cechą pozytywną i w pełni uznawaną przez ludzi wokół nas. Poczucie własnej wartości rośnie, gdy troszczymy się o przyszłość naszych celów i pozwalamy marzeniom i aspiracjom te cele kształtować.?
Roger Sparks

Jesli brakowało Ci bodźca do kontynuacji podjętych zadań lub do rozpoczęcia nowych śmiałych przedsięwzięć, wierzę, że odnalazłeś w powyższym tekście ?złote słowa?, ktore staną sie dla Ciebie motorem do działania.
?Świat kocha zwycięzców?

To gadaj ze znajomkiem i dawajcie na Wielicka to może jak się nie przysepią na kasę to dostałby z pół etatu chociaż:)

tylko glupiec nie korzysta z oferowanej pomocy..

Tak się składa że znam gościa który by potrafił Naszych chłopaków jakoś lepiej nastawić emocjonalnie. Facet młody ale już ze sporymi osiągnięciami. Jest doktorem psychplogii sportu i ma za sobą wieloletnią udaną kariere sportową ( wielokrotny mistrz kraju i zwycięzca zawodów pucharu świata.) Facet który doktorat zrobił w wieku 28 lat!!! ( teraz robi chabilitacje i wykłada na poznańskim AWF) Jego IQ jest większe jak większości tu Nas na tym forum razem wzięte... Psycholog sportowy z prawdziwego zdarzenia który potrafi dotrzeć do każdego z osobna i widzi wszystkich indywidualnie to byłoby spore wzmocnienie sztabu szkoleniowego. Każdy poważny klub posiada u siebie kogos kto potrafi dotrzeć i zmotymować a także uwolnić ukryte w człowieku predyspozycje. Tylko ignoranci bagatelizują psychikę zawodnika.

To ciekawe podejście ale puki co to sa chłopaki zmizerowani i ktos musi do nich dotrzeć a silna psychika to duży atut

W Pasach nie ma miejsca dla słabych.

japier.dole!!
Ty juz nic nie pisz..

UMIEJĄ grać!

To juz dawno powinni rozwiazac tylko wiadomo czemu sie nie da:(

Jest takie powiedzenie ze miedzy ludzmi trzeba potrafic lepiej plywac niz w szambie.A zkim oni nie maja po drodze?
Jaki zarzad takie traktowanie i jak to mawial inny klasyk:
you have to be snake sometime:)

Zagłębie/PZPN - CRACOVIA 1:1

Trochimiuk*

tam sie zgadzam a tu nie..widocznie torres pulap swojego maksimum osiagnal gdzie indziej i nie moze sie juz wspiac na maks swoich mozliwosci w innym otoczeniu gdzie nie jest gwiazda tylko jednym z wielu..generalnie pogadaj z kolezka z PZN..to skomplikowany temat w ktorym wiele rzeczy ma wplyw na dana forme np messi kot w barceloninnce,mega lajza w kadrze wszedzie MS,CAitd,itp a villa?valencia,barca,hiszpania..drogba?om,chelsea,wks..znajdziesz mi swoje argumenty,ale odpowiem swoimi wiesz o tym..pzdr jedni maja tak inni srak ale on przychodzi z zachodu i do slabszej ligi(niestety)wiec. WYMAGAMY!!!!!!!!!!rozumiesz kolezko?

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Tez uważam że Bizon wypadł przeciętnie w pierwszych dwóch meczach Pasów a dziś zdecydowanie lepiej ale mam na mysli Twoje stwierdzenie że jak ktoś jest dobry to od razu w nowym klubie to pokaże. To nie takie proste. Może to potwierdzic np Fernando Torres z Chelsea. Nie powiesz mi że to słaby piłkarz. I w Atletico Madryt i w Liverpoolu był najlepszym strzelcem drużyny i wielką gwiazdą a po przejściu do Chelsea coś się zacieło. Nie mówie że Bizon to drugi Torres tylko podaje przykład że nie tacy jek On mieli klopoty na początku aby pokazać pełnie swoich możliwości. Myślę że z każdym meczem będzie lepiej. Suart też w tamtym sezonie zaraz po debiucie grał raczej słabo ( popełniał wiele błędów) a wiosną to zupełnie inny zawodnik. Mam nadzieje że Bizon też jednak dostosuje się do naszych realiow i będziemy mieli z Niego spore wzmocnienie.

Ja go krytykowałem po pierwszych dwóch występach, bo grał słabo, ale jednocześnie pisałem, że jeszcze trzeba sie wstrzymać z jakimiś daleko idącymi ocenami, bo jeszcze się może rozegra i teraz też tak uważam, jak do tej pory zagrał 2 razy źle i raz dobrze, więc jeszcze się zobaczy jak to z nim będzie. Ale dziś dobrze zagrał znacznie lepszy od Niedzielana no i super podanie niczym rozgrywający, więc może w następnym meczu on na cofniątego napastnika, a przed nim Niedzielan?

Aklimatyzacja jest potrzebna przy wchodzeniu na Mount Everest. Tak jak napisał KRISTOV dobry napastnik po prostu wchodzi i strzela bramki a Biezenowi pierwsze mecze totalnie nie wyszły. Teraz mogę zrozumieć, że była to po prostu trema bo On zdawał sobie doskonale sprawę jak wielkie są oczekiwania w stosunku do Niego a to faktycznie nawet rutyniarza może " spętać ". Ale po dzisiejszym meczu jestem na 100 % przekonany, że to już poza Nim i w następnych meczach pokaże na co go stać !

ma umiejetnosci na nasza lige..jak jestes dobry i masz charakter to nie ma tlumaczenia aklimatyzacja..nie robomy z kopaczy zahukane dziewczynki jak sie zmienia prace i ma ktos od ciebie wymagania to zaciskasz zeby i zapier..

Poza tym Wtorek bezmyślnie albo pali albo chowa się za obrońcami ale zawsze ma pretensje, że nie dostaje podań......

Odpowiedż na Twoje pytanie odnośnie Biezena znajdziesz poniżej na tym forum, gdzie się publicznie " pokajałem ". Cieszę się, że KOEN VAN DER BIEZEN nie zna polskiego i nie czytał moich komentarzy po Jego pierwszych meczach...... Najważniejsze, że będę miał sympatyczny weekend !

wlasnie mialem napisac ze powinni wystosowac pismo do pzpn czy moga grac w 10.
A jak Ci sie podobal Bizon?:)Dla mnie lepszy niz Niedzielan na obecna chwile.To juz zrobilo sie nudne graja na Wtorka a wszyscy obroncy w lidze o tym wiedza i nic nie wychodzi

WALCZYĆ JAK SPARTA ! CRACOVIA JEST TEGO WARTA!

Dokładnie ;D zagrał zdecydowanie lepiej od Niedzielana, Walczył , strzelał z dystansu , komibinowal duzy plus ! niestety sedzia
dostał jakies pieniazki za okrojenie nas z punktu , smutne ale taka jest prawda. Mam nadzieje ze Pan Filipiak nie zostawi tej sprawy i podejmie jakies kroki.

.

jeszcze jeden !
CRACOVIO JESZCZE JEDEN !!

dokładnie! 4-4-2 to chyba jedyne wyjście na poprawę gry, a jak już Jurij chce grać 1 napadziorem to v.d. Biezenem ;)

zgadza sie kolego czyli to co napisalem tylko on i ten sedzina widzial faul..

Wydaje mi się, że w studio (Liga +) z wyjątkiem Sławcia wszyscy opowiedzieli się za tym, że bramka była zdobyta prawidłowo - zwłaszcza w kontekście analogicznej bramki uznanej za prawidłową dla Śląska w meczu z Widzewem. Później Sławcio przyznał jeszcze że bramka dla Lubina ze spalonego, radość Saidiego nie powinna być nagradzana żółtą kartką (bo zachowanie było demonstracją radości a nie złości, czy dezaprobaty dla decyzji sędziego). No i Traore zasłużył na bezwarunkową kartkę której nie dostał. Tak że ocena za piątkowy występ dla Trochimiuka (zwłaszcza za wrażenia artystyczne) w sumie była jednoznaczna.

pan slawcio skompromitowal sie wczorajsza wypowiedzia na temat tej bramki..gdyby stwierdzil ze jest prawidlowa wbilby gwozdz do trumny trochimiuka,a tak jedna sytuacje ocenil na jego korzysc,wg niego karnych nie daje sie za polozenie reki na napastniku,a w tej sytuacji jak on to zinterpretowal?ze sie wsparl?smiech na sali..byl kontakt,ale jakby sie wsparl tamten by wogole nie wyskoczyl, i kazdego chce przekonac do swojej racji,niby pozwalaja na twarda gre,ostra,meska,kontaktowa a takie zagranie uwazaja za nieprawidlowe...pozniej jak graja pucharowicze,badz kadra to wykladaja sie w kazdym kontakcie z rywalem,padaja jak kawki i wzrokiem szukaja sedziego i dra jape ref,ref,a ci kaza sie podnosic i groza kartka...blazenada..nikt w studiu sie nie znal na przepisach i nie widzial faulu tylko slawcio..dwoch redaktorkow i doswiadczonych pilkarzy...pamietaj ze beda nam jeszcze gorzej gwizdac,ale ciemnoty niech nie wciskaja klauny

Ty mnie chłopczyku / nie chcę Cię bardziej obrazić / nie wysyłaj na skisłą bo ja mam CRACOVIĘ w sercu od czasów gdy Twoi rodzice jeszcze się nie znali. Po prostu szukając powodu do nie uznania bramki Alexa / żeby się totalnie nie wkur...ić / oglądałem sobie po nagraniu meczu kilka razy tę sytuację i odniosłem wrażenie, że faktycznie / jak póżniej mówił Stempniewski w studio / Alex przy tej główce oparł się łokciem na obrońcy. Oczywiście chętnie przyjmę Twój datek na lekarza dla mnie bo jestem w kiepskiej sytuacji finansowej.....

Ja tam faulu nie widziałem mimo że staram się byc bardzo obiektywny. Suvorov strzelił gola prawidłowo a póżniejsze popchnięcie sędziego to tylko reakcja na jawną niesprawiedliwość.

Od dziś zbieram na lekarza dla Ciebie .... poza tym może lepiej idź z powrotem na skisła jak masz takie brednie pisać ... wg mnie mógł mu Alex tam jeszcze wy...bać wtedy następni może by myśleli x 2 zanim znów nas przekręca bo jakby nie zółte piz..y to byśmy mieli już 3 wygrane

normalnie wygral walke w powietrzu o pilke,,glupio sie zachowal z odepchnieciem tylko tyle..

Stary gdzie ty faul widziales??chyba na tym matole z PZPN-U.Dopoki sedziowie beda gwizdac takie sytuacje tak bedziemy zawsze zasciankiem w pilkarskiej Europie,w Anglii i nie tylko tam sedzia nie dosc ze by sie zasmial z obroncy to by puscil by gre i uznal bramke.Alex czerwien tak zasluzona ale kazdy by sie wk***** na takie cos.

ALE JAK ON NIE ODGWIZDUJE TAKICH PRZEWINIEN W SRODKU TO DLACZEGO W POLU KARNYM?

j.w

Nie przeklinajcie, a nikt Waszych wpisów nie będzie kasował...

?

że Wunderwaffe będą wymiatać?! :D

czekamy na hat-trick

czyli nasze Wunderwaffe oszczędzamy na Ligę Europejską...

to chociaż przycisk "lubię to" zrobi, bo drużyny już raczej nie.
PS. Leci ktoś na wczasy do ZEA? Trzeba pogadać z szejkami, bez kitu.

:)

no graja graja masz racje w koncu jest tylko 0:1
ale masz racje oni kopią chociaz ...a reszta gwiazd ? suworow dno saidi dno i głupota niedzielan w ogóle jest ? bljevic nieporozumienie ...do barcelony im troche brakuje i nikit nie wymaga żeby nie popełniali błedów ale bez jaj celnie podac na pre metrów to sa wymagania duze ? ...maja jeszcze 45 minut 1 polowa to KOMPROMITACJA

Szeliga i Radomski grają i???? i Szeliga i Radomski graja....:/

Uważasz, że Sławek Szeliga i Arek Radomski nie grają ????

na dzień dzisiejszy mogło by być spoko takie ustawienie choc moze Struna z prawej a Bojan z lewej.... Do boju Cracoviooo !!!

Myślę, żę Andraz na pewno nie zagra gorzej w obronie od Kosanovica, a przynajmniej będzie się angażował w akcje ofensywne.

... w upale po 30 minuatch juz czekali na przerwę, by sobie odpocząć.

dzis uznaja nie prawidlowe suma szczescia rowna sie zeru tam zabrali dzis oddadza..

Odpowiem Ci krótko: nie będę planował ilości bramek przez NAS strzelonych skoro sędzia i tak ich nie uzna - mam nadzieję, że się rozumiemy.....

nie chwal dnia...szkoda ze takie dylematy a nie ile bramek bizon;)badz wtorek strzeli...

a małek sobie "odpoczywa" :)

...pieniądze mamy, mamy
Sandecję pozdrawiamy,
Wisłę i Legię w pucharach/dupie* mamy.


* niepotrzebne skreślić