Liga: Ruch – Cracovia 0:1 (0:1)- Pasy wracają na podium! - Zobacz skrót meczu

grafika1

grafika1

Liga: Ruch – Cracovia 0:1 (0:1)
Koniec meczu:
piątek, 29 kwietnia 2016, godz. 20:30
Stadion Ruchu Chorzów

0:1 – 4 min. - Miroslav Covilo, głową po rzucie rożnym

Cracovia: Sandomierski – Deleu, Bejan, Wołąkiewicz (55 Polczak), Jaroszyński (50 Vestenicky) – Budziński, Covilo – Wójcicki, Cetnarski (86 Zjawiński), Kapustka, Jendrisek

Rezerwowi: Stępniowski, Dialiba, Zjawiński, Zejdler, Polczak, Wdowiak, Vestenicky

Trener: Jacek Zieliński

Ruch: Putnocky – Konczkowski, Cichocki, Koj, Oleksy (8 Szyndrowski) – Surma, Hanzel – Podgórski (79 Bargiel), Lipski, Moneta (81 Zieńczuk) – Stępiński

Rezerwowi: Skaba, Bargiel, Iwański, Siedlik, Szyndrowski, Lenartowski, Zieńczuk

Trener: Waldemar Fornalik

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski

Żółte kartki: Cichocki - Covilo, Wołąkiewicz, Polczak

LINK: Ruch Chorzów – Cracovia 0:1 (0:1) – skrót meczu

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Legią Warszawa w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły dwie zmiany. Miejsce Mateusza Wdowiaka i Tomasa Vestenickyego zajęli Paweł Jaroszyński i Marcin Budziński.

Cracovia kapitalnie rozpoczęła to spotkanie. Już w 4. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Cetnarskiego Miroslav Covilo strzelił głową z 7 metrów i Pasy objęły prowadzenie 1:0 !

Po zdobyciu bramki Cracovia z powodzeniem starała się spokojnie rozgrywać akcje i długo utrzymywać się przy piłce, a Ruch nie potrafił stworzyć większego zagrożenia pod bramką Sandomierskiego. W 20 minucie zza linii pola karnego strzelał Cetnarski, ale bramkarz Ruchu złapał piłkę. Po dwudziestu minutach przewagi Pasów Ruch przejął inicjatywę, ale nadal nie potrafił stworzyć sytuacji bramkowych. W 33. minucie żółtą kartką ukarany został Miroslav Covilo.

Przerwa. Nie było to najciekawsze 45 minut w Ekstraklasie. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie oddano tylko dwa celne strzały, obydwa w wykonaniu piłkarzy Cracovii. Mecz ustawiła szybko zdobyta bramka przez Cracovię. Po jej zdobyciu podopieczni trenera Zielińskiego koncentrowali się przede wszystkim na uważnej grze w defensywie, a Ruch nie potrafił zagrozić bramce Sandomierskiego.

Drugą połowę obywa zespoły rozpoczęły w niezmienionych składach. Tuż po wznowieniu gry żółtą kartką ukarany został Hubert Wołąkiewicz. W 51. minucie wymuszona zmiana w Cracovii. Boisko opuścił kontuzjowany Paweł Jaroszyński, a jego miejsce zajął Tomas Vestenicky. Po tej zmianie miejsce na lewą obronę przeszedł Jakub Wójcicki, a jego miejsce na prawym skrzydle zajął Vestenicky. Pięć minut później Huberta Wołąkiewicza zastąpił Piotr Polczak.

Ruch przeważał od początku drugiej połowy, a w polu karnym Cracovii często dochodziło do podbramkowych spięć. W 67 minucie Sandomierski efektowną paradą obronił strzał Konczkowskiego. Był to pierwszy celny strzał Ruchu w tym spotkaniu. W 71 minucie Kapustka wyprowadził szybką kontrę, dograł do Jendriska, ale ten strzelił w boczną siatkę. W 78 minucie Jendrisek strzelił z rzutu wolnego z 25 metrów, ale bramkarz Ruchu przerzucił piłkę nad poprzeczką. W 83 minucie żółtą kartką ukarany został Piotr Polczak. Trzy minuty później trzecia zmiana w Cracovii – Mateusza Cetnarskiego zastąpił Dariusz Zjawiński.

Sędzia doliczył 5 minut. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Cracovia przeprowadziła świetną kombinacyjną akcję w polu karnym zakończoną niestety niecelnym strzałem Bartosza Kapustki.

Koniec meczu! Po tym zwycięstwie Cracovia (przynajmniej do niedzieli) wróciła na ligowe podium! BRAVO!

cdn.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Cracovia z Ruchem jak Atletico z Bayernem

Szybko strzelony gol, a następnie gra obronna aby dotrzymać wynik do końca. Brawo trenerze i brawo zawodnicy bo taktyka się sprawdziła i mamy 3 pkt. Ile to razy pierwsi strzeliliśmy gola i graliśmy dalej otwarcie po czym straciliśmy bramki i w rezultacie musieliśmy gonić wynik? Wówczas styl był dobry ale nie dawał on punktów. Mam wrażenie, że chłopaki oszczędzali siły przed grą z kolejnymi przeciwnikami. Jak widać daje to efekt i oby tak dalej. Lechia pomału traci siły, Lech już przestaje sobie radzić, Pogoń gra "w kratkę". Wszystko chłopaki w waszych nogach i... głowach. Cieszę się, że się nie wypaliliście po meczu z Legią.

Kibic1995

Akurat z Lechem to nie biorę pod uwagę innego rozwiązania niż 3 punkty, trochę pomogliśmy się im doczłapać do grupy mistrzowskiej także mam nadzieje, że mają to w pamięci...

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Przedstawiłeś tutaj te uwagi które mam w głowie. Pzdr.

Zaloguj aby komentować

Kamrat

Lech jeszcze przyjedzie do nas po finale PP. Czy im pójdzie źle czy dobrze to myślę, że może to być jakiś bonus dla nas. W sumie to będą mecze, że każdy wynik możliwy, możemy nawet 3 wygrać, a możemy nie wygrać żadnego. Lech gra tak sobie i będzie po PP już, Pogoń to samo, Lechia na wyjazdach słabo punktuje.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Niby wygranych się nie krytykuje

ale jak tu nie krytykować po takim meczu? Obrona też zagrała słabo ale skończyli na zero więc tu się z krytyką powstrzymam. Kapustkę i Ćovillo pochwalę bo to jedyni zawodnicy z pola którzy stanęli na wysokości zadania plus Sandomirski. Natomiast cała reszta to szrot z Cetnarskim na czele! To co grali w tym meczu Jędrisek, Budziński, Vestelnicki i wyżej wymieniony Cetnarski(pomimo asysty z kornera) woła o pomstę do nieba nie wiem co się dzieje z Cetnarskim którego już na siłę widziano w reprezentacji? po dzisiejszym meczu mocno bym się zastanowił czy zawracać sobie głowę wykupem Vestelnickiego za nie mała kasę. Trzecie miejsce po tym meczu jest bliżej niż by się wydawało i tu mieszane uczucia bo chciało by się to trzecie historyczne miejsce ale jest problem bo ono daje puchary. Po co te puchary z czym do tych pucharów? przecież to nonsens. Nie wierze w jakieś sensowne wzmocnienia, a to co wczoraj pokazały obydwie drużyny bądź co bądź z pierwszej 8-mki to jakaś kpina! I antyreklama Polskiego futbolu! Jeden mecz i rewanż w pucharach i wypad to może lepiej w nich nie grać. Szansa jest duża bo zostało 3-mecze w tym dwa u siebie. Przy takich umiejętnościach co reprezentują te trzy drużyny awans jet bardzo możliwy tylko po co?

Zaloguj aby komentować

Idzie b.dobrze w rundzie finałowej 4 mecze 7 pkt

W tym 3 mecze wyjazdowe między innymi z liderem i vice,
Zostali teoretycznie słabsi przeciwnicy i dwa mecze u siebie - powinno być jeszcze lepiej
Dobrze graja dzielnie walczą i wszystko jest na najlepszej drodze do sukcesu,
jakim jest coraz bardziej realna gra w pucharach europejskich

Wyznawcy stylu niech się przejdą na pokazy Jacykowa albo innych takich tam i szukają stylu wdzięku i powabu

Tutaj mężczyźni mają zadanie do wykonania a styl jest drugoplanowy

Zaloguj aby komentować

PRZESTAŃCIE SRAĆ NA SWOJE GNIAZDO!!!

Ostatnio oglądałem wywiady zawodników Liverpoolu i Arsenalu i powiedzieli jedno fajnie zdanie.
Mianowicie,że dali dupy w tym sezonie,ponieważ zapomnieli o tym, że niektóre mecze poprostu
wygrywa się 1:0. lub. 0:1 .

Kiedy byliśmy,aż tak wysoko ?????????

Przestańcie ciągle krytykować,a zacznijcie w końcu chodzić na stadion i KIBICOWAĆ !!!!!!!!!

POZDROWIONKA!!!!!!!

sawciu

Człowieku co ty oczekujesz od zespołu który jeszcze sezon temu walczył o utrzymanie?
Zespoły z Andory za to grają piękny ofensywny i techniczny football? Właśnie na takie zespoły trzeba zagrać bez fajerwerków a walką.

Zaloguj aby komentować

O czym Ty mówisz...?

- zaproszę krewnych , znajomych i zabiorę ich na taki mecz jak ten z Ruchem? No przecież już nikt z nich NIGDY nie pojawi się na żadnym stadionie mając w pamięci taki mecz. Żadnego pomysłu na grę, strach w oczach, żaden nie potrafi przyjąć piłki tak by nie odskoczyła mu od nogi nie dalej niż na trzy metry. Jedna jedyna akcja Kapustki na całe 90 minut spotkania, która kończy się niecelnym strzałem piłkarza Jendriska, a ten nie trafia do siedmiometrowej bramki z metrów piętnastu. Żaden nie wykonał jakiegokolwiek udanego zwodu, by zmylić przeciwnika (nie licząc Sandomierskiego). Każdy oddaje szybko piłkę partnerowi pomimo tego, że nie jest atakowany. Jedyne co im wychodzi to przepychania, pociągania za koszulkę, łapania w pół przeciwnika lub kopania po nogach i wycinania przeciwnika równo z trawą. Ludzie ogarnijcie się. Co oni robią na treningach, co się z nimi dzieje? Toż trzeba od takich "profesjonalistów" czegoś wymagać. A to jest totalna kopanina i to kolejny już mecz. No przecież przyjedzie drużyna z Dolnego Karabachu lub Malty, Andory i wpier..do..li nam szóstkę jak nic i tylko dlatego tak mało bo przez pół meczu będzie się zastanawiała co robi drużyna miejscowa, czy aby na pewno gra w futbol.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Znaczy kapitan !

Budzik kolejny raz pokazał , że jest osłabieniem zespołu. Zero zaangażowania, kiepskie umiejętności i to ma być Kapitan ! Kpiny. Powinien być poza 18 meczową . Człapak !

Zaloguj aby komentować

Panowie kopacze...

- za karę powinniście oglądać przez całą majówkę swój mecz... kilkanaście razy... i to z całymi rodzinami i znajomymi..aż do porzygania. To jest wielki dramat! To jest wstyd! panowie to jest wasz zawód ... wam za to płacą duuuże pieniądze. Noż kur...wa w Kocmyrzowie grają lepiej, słowo daję!

...

Jak nie idzie to trzeba i tak, myślę, że w obronie było dziś bardzo dobrze, zwłaszcza po tym laniu w Warszawie.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Uff nieważne jak ważne 3 pkt. Brawo PASY

Kosowski s.............j.

Zaloguj aby komentować

Strzał Jendriska podsumowaniem meczu

A Budzik i Cetnarski jak by ich nie było na boisku.

Zaloguj aby komentować

........

Budzik - jak zwykle: BEZNADZIEJA !!!!

Budzik

W drugiej połowie komentatorzy powiedzieli, że Budziński dostaje szansę i jej nie chce wykorzystać. Trudno się z tym nie zgodzić. Mecz zagraliśmy słaby i mało efektowny, ale za to efektywny, no i mimo ogromnej przewagi Ruchu w drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie, bardzo dobrze w obronie, Ruch oddał mniej strzałów i z ich przewagi w posiadaniu piłki nic nie wynikało.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz dla koneserów :p

Ciesze sie że wygrywamy ale gramy wyjątkowo słabo w tym bardzo słabym i wolnym meczu. A jeszcze do tego wszystkiego mecz umila nam wspaniały komentarz ;D.

Zaloguj aby komentować

JAROSZYŃSKI....

Ten chłopak ma pecha - KUR....!

Zaloguj aby komentować

Budzik

Idzie kontra, on przy piłce i oddaje strzał zamiast puścić prostopadłą do zawodnika, który mógłby wychodzić sam na sam, kompletnie go nie rozumiem.

Szwejk

Też racja - coś w tym jest....Od tylu lat nerwówkę mamy opanowaną do perfekcji !

Zaloguj aby komentować

Panowie

On w swoim stylu gra... Cetnar tam wychodził na setkę, po cóż nam łatwe bramki jak może być nerwówka do końca...

Zaloguj aby komentować

PASY!

Dokładnie - było widać jak wkurwił się Cetnar. Jestem przekonany, że gdyby Budzik podał do Niego - Cetnar kapitalnie wchodził w pole karne - 0 : 2 murowane !!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

MIRO

To jest KILER !!!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.