Liga: Ruch Chorzów ? Cracovia 2:0 (0:0) - skrót wideo
Liga: Ruch ? Cracovia 2:0 (0:0)
Koniec meczu:
sobota, 19 listopada, g. 15:45
Relacja ?na gorąco? ze stadionu Ruchu
1:0 ? 62 min. - Łukasz Nawotczyński (strzał samobójczy z 2 metrów)
2:0 ? 83 min. - Paweł Abbott (strzał głową z 5 metrów)
Cracovia: Kaczmarek ? Nykiel (80 Żytko), Nawotczyński, Hosek, Puzigaća ? Bartczak, Szeliga (76 Dudzic) ? Suvorov (60 Visnakovs), Struna, Ntibazonkiza ? van der Biezen
Rezerwowi: Gąsiński, Boljević, Cahalon, Dudzic, Kosanović, Visnakovs, Żytko
Trener: Dariusz Pasieka
Ruch: Pesković ? Burliga, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski ? Zieńczuk, Malinowski, Lisowski, Janoszka (90 Smektała), Abbott (85 Jankowski), Piech (90 Grzelak)
Rezerwowi: Perdjić, Grzyb, Jankowski, Smektała, Djokić, Grzelak
Trener: Waldemar Fornalik
Sędzia: Paweł Gil
Żółte kartki: Bartczak, Nawotczyński, Puzigaća ? Piech, Lisowski
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą Kraków w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła tylko jedna zmiana ? miejsce kontuzjowanego Arkadiusza Radomskiego zajął Mateusz Bartczak, który powrócił po pauzie za żółte kartki. Porównując wyjściowy skład z meczu Pucharu Polski obu drużyn w wyjściowym składzie Cracovii pozostało tylko czterech piłkarzy (Hosek, Puzigaća, Struna i Bartczak), którzy rozpoczynali tamto spotkanie (2:1 dla Ruchu po dogrywce).
Od początku spotkania zdecydowaną inicjatywę na boisku przejęli gospodarze, którzy zdecydowanie zaatakowali jednak w pierwszych minutach meczu nie potrafili zakończyć akcji celnymi strzałami. Cracovia grając uważnie w obronie szukała swojej szansy w kontratakach.
Najlepsze okazje do zdobycia bramki miała Cracovia w 17 minucie gdy w odstępie kilkudziesięciu sekund po rzutach rożnych głowami strzelali najpierw van der Biezen, który uderzył tuż nad poprzeczką, a po chwili Nykiel, którego strzał w znakomitym stylu obronił Pesković.
Trzy minuty później po dośrodkowaniu Suvorova z rzutu wolnego znakomicie uwolnił się spod opieki obrońców van der Biezen i groźnie strzelił, ale piłka ponownie tuż nad poprzeczką opuściła boisko... Dobry okres gry w wykonaniu Cracovii.
Niewykorzystane okazje mogły się już po chwili zemścić na Cracovii. Po dośrodkowaniu w pole karne Lisowski uderzył głową w dolny róg bramki i tylko znakomitej interwencji Kaczmarka Cracovia zawdzięcza że nie straciła bramki...
Po początkowej zdecydowanej przewadze Ruchu mecz się wyrównał. Cracovia częściej niż do tej pory przenosiła grę na połowę rywala odciążając blok defensywny. Ruch natomiast znacznie rzadziej przedostawał się na przedpole bramki Kaczmarka.
Cracovia największe zagrożenie stwarzała po stałych fragmentach gry. W 33 minucie Alexandru Suvorov uderzył celnie z rzutu wolnego z ponad 30 metrów, ale Pesković zdołał obronić.
W końcówce pierwszej połowy gospodarze stworzyli kilka groźnych akcji, ale każda z nich była zakończona niecelnym strzałem.
W przerwie meczu w składzie Cracovii nie nastąpiły żadne zmiany.
Początek drugiej połowy wyglądał bardzo podobnie jak początek meczu. Zdecydowaną inicjatywę przejęli gospodarze, ale nadal nie kończyli akcji celnymi strzałami.
W 60 minucie trener Dariusz Pasieka dokonał pierwszej zmiany wprowadzając do gry Aleksejsa Visnakovsa, który zastąpił Alexandru Suvorova.
W 62 minucie Ruch objął prowadzenie. Marek Zieńczuk w polu karnym Cracovii, niemal pod linią końcową boiska przyjął długie podanie i wrzucił piłkę w pole bramkowe, gdzie trącił ją interweniujący stoper Pasów Łukasz Nawotczyński... 0:1...
Po stracie bramki Cracovia odważniej zaatakowała co stworzyło gospodarzom szanse do szybkich kontrataków. Po jednej z takich kontr Abbott strzelił celnie z kilku metrów, ale Kaczmarek zdołał odbić piłkę...
W 76 minucie druga zmiana w Cracovii: boisko opuścił Sławomir Szeliga, a jego miejsce zajął Bartłomiej Dudzic. Chwilę później żółtą kartkę otrzymał Puzigaća ? jest to czwarta żółta kartka tego piłkarza w tym sezonie i nie zagra on w kolejnym meczu ligowym z GKS Bełchatów. Dziesięć minut przed końcem meczu boisko opuścił Krzysztof Nykiel, a jego miejsce zajął Mateusz Żytko.
W 84 minucie padła druga bramka dla Ruchu. Po rzucie rożnym piłka wróciła pod linię końcową boiska skąd Zieńczuk dokładnie dośrodkował do Pawła Abbotta, który strzałem głową z 5 metrów umieścił piłkę w bramce... 0:2.
Trzy minuty później mogło być 3:0 dla Ruchu, ale w niemal identycznej sytuacji strzelał Jankowski, ale piłka po jego strzale minęła bramkę Cracovii.
Koniec meczu...
cdn.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
masakra
PasiastaKSC
16:07 / 21.11.11
Zaloguj aby komentować