też uważam że napastnik jest potrzebny ba, to nawet konieczność, już to pisałem. Z Poldka to tak się nabijam podskurnie czuję nawet do niego sympatie, zastanawiam się tylko skąd on się wziął i jakim cudem kibicuje Cracovii jak tak źle wyraża się o Krakowie i Krakowianinach często nawet nam docinając żeby nie powiedzieć ubliżając. Co do wzmocnień to uważam że nie tylko napastnika ale stopera i lewego obrońcy potrzeba. Dlaczego lewego obrońcy? bo Jaroszyński jeszcze nie jest na ekstraklasę jeszcze nie teraz brakuje mu sił na cały mecz od 60-tej minuty oddycha rękawami, łapią go skurcze. Wstawiając Jaroszyńskiego trener ma już na wstępie zablokowaną jedną zmianę bo wiadomo że do końca w dobrej dyspozycji nie wytrzyma.

Zima to nie czas na spektakularne transfery, większość drużyn nie chce się pozbyć dobrych zawodników w połowie sezonu. Co więc właśnie w zimie w sytuacji takiej jak Cracovia będzie jeszcze kilka zespołów które będą mogły wyłożyć większe pieniążki niż My. Jeżeli Dawid Nowak jest teraz w treningu i nie ma żadnego urazu to wydaje się być dla Nas jedynym ratunkiem i zarząd powinien stanąć na głowie żeby jak najszybciej jego sprawa została wyjaśniona.

na dziś Dawid Nowak to konieczność,niech zarząd postara się aby wrócił jak najszybciej,a zimą konieczne,ale bardzo dobre transfery,które wcześniej zawdzięczamy z całym szacunkiem trenerowi Podolińskiemu,jeszcze wcześniej będąc w Cracovii Lenczyk utrzymał Cracovię przed spadkiem i na liście już miał transferowy plan,właśnie wtedy chciał sprowadzić Nowaka i Cetnarskiego,których miał w Bełchatowie,ale wywalił go ta miernota Rząsa,Lenczyk odszedł do śląska Wrocław i zdobył mistrzostwo,w pewnym sensie to Leńczyk przyczynil sie do tego że w Cracovii jest Cetnarski i wroci Nowak

Sezon pamiętam, natomiast Władka nie doceniam jako piłkarza, zwykły samolub i najemnik któremu kilka razy wyszło i myślał że jest Ronaldo. Jego i Danielewicza nie lubiłem i dobrze się stało że już ich u Nas nie ma.

Masz racje tak bylo ..., Matusiak, Niedzielan, Biezen, itd ...
Ale z drugiej strony taki Dawid Nowak - prawdziwy lis pola karnego ... myslisz ze ktos jego pokroju nie sprawilby ze gralibysmy skuteczniej?
Pamietasz sezon w I lidze i ilosc bramek Bojlevica?

Problem polega na tym, że napastnicy w Cracovii się od bardzo dawna nie sprawdzają. Przecież oprócz Rakelsa 10 bramek w sezonie to w ostatnich latach strzelił chyba tylko Tomasz Moskała "Cracovii duma i chwała". Po drodze jeszcze Pawlusiński ale on nie grał napastnika. Być może z tak grającymi Cetnarskim Dąbrowskim Zejdlerem i Kapustką taki lis pola karnego z zadaniami stricte ofensywnymi miałby racje bytu ale czy sprawdził by się akurat w Cracovii ?

Podczas przygotowań do poprzedniego sezonu Zjawiński strzelał każdemu z każdej pozycji. Więc może zamiast szukać po całym świecie nowych zawodników zahipnotyzować Darka żeby sobie przypomniał jak się strzela bramki ? A jak nie to mamy w Małopolsce tyle klas rozgrywkowych że "siatka" 5 skautów za cenę dobrego napastnika znalazła by nam tuzin świeżego narybku.

bardzo cenie Twoje komentarze na forum, sa bardzo przemyslane, trafne i oddaja to co sie dzieje w klubie... znasz sie na pilce noznej.
Jednak w tym co pisze Poldek jest duzo racji.
Brakuje nam napastnika i srodkowego obroncy ... wedlug mnie tyle i tylko tyle abysmy naprawde mysleli o czyms wiecej niz tylko pierwsz osemka
Jakkolwiek od czasow Majewskiego nie mielismy tak dobrych wynikow i dobrej gry...

Kto strzela bramki ... Rakels - 4, Cetnarski -4, Jendrisek -3 (tak wysmiewany na forum), Covilo -2, Kapustka -2, Zjawinski -2, Dialiba -1, Polczak -1, Wojcicki -1, Budzinski-1,

Do uniwersalnosci brakuje do kompletu - Sandomierskiego, Dabrowskiego, Wolakiewicza, Pilarza,Deleu, Wdowiaka, Szewczyka i Karoszynskiego ;-))) wiec pare bramek jeszcze wpadnie...

Ps. Swetera nie wliczam bo bramke zdobyl ;-))

J. Zieliński potrzebuje człowieka z kresów a ty jesteś z kresów może zacznij grać w piłkę będzie jeszcze jeden kresowiak w Cracovii- mistrzostwo murowane!!!

Pierwsza ósemka jest akurat realna i nie ma się co spinać - dawno tak dobrze nie weszliśmy w sezon i do tej pory utrzymujemy się w czołówce. Co się tyczy Rakelsa to nie sądzę aby wrócił do swoich dawnych nawyków, może gra trochę słabiej ale i tak jest mocnym punktem zespołu. Dla mnie niewypałem, mimo strzelanych ostatnio bramek jest Jendriśek i fakt - lepszy już nie będzie. Zjawka daje dobre zmiany choć niestety szybkość już nie ta co pokazała akcja sam na sam z Legią. Jeśli chodzi o Dialibę to cóż... poziom rezerw to nie poziom ekstraklasy i chyba wiele z tego nie będzie. Budzika nawet nie ruszam bo on albo jest bez formy albo cholera wie co...

W obecnej sytuacji bym spokojnie sprawdził Wdowiaka bo w rezerwach mimo, że często gra samolubnie to jednak robi różnicę. Do tego Zejdler czy Szewczyk - a niech sobie wejdą na te 30 minut i coś pokażą. Aha, jak dla mnie Sreten w kolejnym meczu odpoczynek i za niego spokojnie może na środek wejść Wołąkiewicz.

O jakich nawykach Rakelsa piszesz? Że chleje? To może trzeba by go ustawić tak jak kibice w Lubinie?

Przecież nikt innego celu nie stawia przed drużyną. Co nie znaczy, że mamy odpuszczać mecze z teoretycznie mocniejszym przeciwnikami. Mi się to wczoraj podobało, walczyli jak równy z równym pomimo faktu że cwelka ma napastnika wartego 10 graczy Cracovii. Przegrali to fakt, ale nie zamurowali bramki i nie nastawili się na grę jedynie z kontry tylko GRALI W PIŁKĘ.

Nie wiem natomiast czy Sreten jest myślami w Ojczyźnie bo ostatnie mecze gra dużo słabiej niż jeszcze pół rundy temu. Nie ma za bardzo zmiennika a chyba przydało by się żeby trochę odpoczął. Deleu bardzo lubię i szanuje ale wczoraj zagrał po prostu słabo. Trener ma dobry materiał także musi szybko gasić pożar bo przecież inne drużyny też na pewno oglądały wczorajsze spotkanie.

Jakby nie było mecz przegrany, przegrany zdecydowanie po naszych poważnych błędach. Nasi wiedzieli kim jest Nikolic, a mimo to pozwolili mu na tyle sytuacji...... To się dziwisz że narzekam? Gość z którym przedłużyliśmy parę dni temu kontrakt dalej jest słabiakiem. Wcale go nie zmotywował ten nowy kontrakt. A przecież to że z nim klub przedłużył umowę to jasny sygnał że gracze tej klasy nam odpowiadają.... Przecież Rakels na tym boisku jest ślepy jak kret. Holuje tą piłkę, i nawet nie popatrzy czy ktoś mu nie wychodzi do podania. No i do tego doszła jeszcze nieudolność z przodu - mieliśmy okazje, ale to za mało. Trzeba było je wykorzystać..... Ponadto po bramce na 2:0 gra się posypała na dłuższy czas. Dopiero pod koniec meczu coś zaczęło się znów dziać z naszej strony, ale to było już za późno. Mecz przegrali w głowie po drugim golu Nikolica, nie potrafili się przeciwstawić......

Narzekanie nic nie wnosi, tak samo jak i doradzanie trenerowi, zachwalanie podparpacia i dudy i wiele innych rzeczy. Tylko po co w takim razie są tutaj komentarze jeśli nie do wymiany poglądów na temat meczu?

Wypowiadam się cały czas na cracovia.krakow.pl ale niestety ktoś cię tu musi tonować bo to właśnie ty jesteś monotematyczny i poza narzekaniem nic z twoich postów nie wynika. Graliśmy z Legią otwarcie i nie zamurowaliśmy bramki. Może tak trzeba było zrobić ale to już jest gdybanie "po fakcie". Tak samo jak mówienie, że gdyby Legia nie miała Nikolića lub gdyby sędzia zareagował jak powinien i dał czerwoną kartkę za skoszenie Kapustki przez Brozia, który wychodził sam na sam...

Jacek Zieliński chciał ten mecz wygrać i tyle. Piłkarze też się starali bo grali do końca i każdy z nich wie, kto zagrał słabiej i popełnił błędy. Teraz w gestii trenera jest doprowadzenie tego do porządku po jechanie z Pogonią jak należy. Moim zdaniem Sreten powinien sobie jednak odpocząć i za niego wejść Wołąkiewicz na środek. W napadzie zamiast Jendriśka bym z kolei dał Zjawińskiego bo pomimo bramki niestety nadal jest drewniany (w pierwszej połowie miał dwie sytuacje gdzie raz powinien dobrze dograć, a drugi raz strzelać).

Tyle w temacie.

Jakiś czas temu obraziłeś się na terazpasy, i zacząłeś na forum cracovia.krakow.pl hejtować ten portal. Może to jednak była dobra decyzja, i nie powinieneś tu wracać? Przyznajesz mi rację, ale nawet robiąc to musisz mi upychać. Jesteś już tak monotematyczny że ziemniaczki w piwnicy gniją

Weź jednak jedź do tego OBI, kup sobie 10kg młot i walnij się nim kilka razy w łeb. Wiem, że nic nie pomoże ale choć na jakiś czas powinieneś stracić przytomność i przestaniesz wypisywać swoje idiotyzmy.

Każdy widział kto zagrał słabiej, gdzie popełniono błędy i że dobry napastnik robi różnicę. Sreten od kilku meczy gra w kratkę więc może sobie odpocznie w następnym meczu. Różnica pomiędzy formą zawodników a tobą jest taka, że ta pierwsza wzrasta lub spada - ty natomiast byłeś, jesteś i będziesz debilem.

Ja tylko piszę jak jest, a nie pierdolę że to było wkalkulowane bo to legia. Jak ktoś wypisuje że porażka jest wkalkulowana to jest po prostu błaznem, za porażkę drużyny odpowiadają konkretni ludzie - najsłabsze ogniwa. Co ciekawe ty je wskazujesz w kolejnym komentarzu ale na koniec (i w sumie na początku też) jeszcze piszesz takie brednie że Cracovia zaprezentowała się dobrze. Człowieku - czy ty jesteś normalny? Nic się nie stało? Przedłużyliśmy właśnie kontrakt z Rakelsem który dzisiaj grał jakby dopiero co przyjechał z obozu przygotowawczego w tartaku na Podlasiu. Jendrisek to wiadomo od wielu miesięcy że tartak. I kilku innych też się wydatnie przyłożyło do tego dennego wyniku. No ale co, pewno pomyśleli tak jak i ty - że to "wkalkulowana" strata, i uj z tym. Tak to właśnie wyglądało do momentu kiedy nie było już nic do stracenia i Jendrisek walnął bramę. Dopiero wtedy coś zaczęło się zmieniać, ale na pospolite ruszenie było już za późno. Nie da się strzelić dwóch goli w tak krótkim czasie z taką skutecznością

debilem to właśnie ty Opson! Fakt ta trójka prezentowała sie słabiej ale było ciężkie namoknięte boisko a piłkarze o takiej postórze jak Sretenović i Civllo na takim boisku są mało zwrotni rakels zgoda obniżył loty dodam do tego Jędriska pomimo bramki. Powtórzę jeszcze raz jesteś pajacem Opson!!!!!!

Po oglądnięciu na spokoju tego meczu przyznaję Ci rację z tymi momentami bojażni. Walczyli - owszem - ale nie było tego ZDECYDOWANIA jak z Kolejorzem. W końcu - mimo ciągłych przedmeczowych zapewnień Naszych, że będziemy walczyć o 3 punty gdzieś tam w podświadomości było, że to w końcu legła ....Pasiasto pozdrawiam !

Pisałem tak na gorąco. nie miałem na myśli, ze nie podjęli walki czy cos w tym stylu. Walczyli jak nie wiem, z tym że momentami widziałem jakąś bojaźń. Mogę się mylić;) Nieważne. Pozdrawiam starego pasiaka!

Nie wiem w jakim stanie oglądałeś ten mecz ale jedno jest pewne: w żadnym wypadku nie trzęśliśmy dupami przed ległą jak napisałeś !!!!

No dokładnie :) Szkoda kilku akcji bo przy na przykład 3:2 mogłoby być różnie. Sreten coś faktycznie gra nierówno, może trzeba dać szansę Wołąkiewiczowi na środku i od razu zwolni się miejsce dla Dialiby - no zobaczymy jak to Zieliński poukłada. Co do Nikolića ehh... trafiła im się perełka ;/

Też uważam, że nie ma się co załamywać tym bardziej, że do przerwy Pasy były dla ległej równorzędnym przeciwnikiem. Niestety za dużo niecelnych podań a Sretenović w obronie to nieporozumienie !!!! Jeszcze na koniec: szkoda, że Bartek tuż przed końcem nie podał do zupełnie wolnego Dialiby - mogła być druga bramka dla Nas.....